oxa 28.01.2008 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2008 znowu bida Ze schroniska miał być zabrany tylko Ralf, po dojechaniu na miejsce okazało się, że jest jeszcze jeden......... Opis akachy na fo Brando zabrał się z Ralfem na gapę i jedzie właśnie do mosii. Ma dziewczyna szczęście, zamiast Ralfa dostała w pakiecie czy tez promocji dwa w cenie jednego. Na pewno Brando wymaga leczenia i dozywienia, chudy, potrzebuje wrzucić na siebie jakies 15 kg, żeby być rottweilerem. Wieczorem zdjęcia od mosii i więcej informacji. Wieczorem okazało się........... .........nie zabiedzony ale UMIERAJĄCY. zaraz jak go odebrałam rozmawiałam z Kasią za jej namową pojechałam do weta. Temperatura 37- zapadnięte żyły, oczy, nie moglismy się wkuć do kroplówki, żyły pękały, gdy się udało dostał witaminy, sole min. i pokarm, poczuł sie troche lepiej. Ma potworny kaszel, rope na migdałach zapalenie oskrzeli i górnych dróg oddechowych, podejrzenie zapalenia płuc, dostał zastrzyki ale nie wiem jakie(jutro będe miała wydruki od weta) raczej przez kilka dni bedzie tylko na kroplówkach bo przez to gardło nic nie przełknie, poza tym nie wiadomo ile nie jadł waży 28 kg. Oczywiscie jest w domu mam w lazience ogrzewanie podłogowe, musi lezec w kocach i wieczorem ciepła kroplówa. http://img215.imageshack.us/img215/4148/img4235kd4.jpg http://img118.imageshack.us/img118/7421/img4242xb4.jpg http://img215.imageshack.us/img215/4316/img4248cf3.jpg I kolejny wpis Akachy.... "Boze mosii opowiadałas mi, spodziewałam sie strasznego stanu, ale to juz przechodzi ludzkie pojęcie . nie mam juz sił na to cierpienie, co zmobilizuje siły na aukcje, proszenie o wpłaty, darowizny, fanty i uratujemy jakąś bidę albo kilka, to trafia nam się taki przypadek, ze ręce tylko rozłożyć . ten pies ma chyba wszystko i cieżkie choroby i zapalenia całych dróg oddechowych i pogryzienia jeszcez w zasadzie co tu pisać - to STAN AGONALNY . Ostatnio w takim stanie ratowaliśmy Noska, jemu się nie udało, mam nadzieję, że chociaż Brando będzie miał więcej szczęścia, tak więc: mobilizujmy siły na niego. Mam nadzieję, że teraz i on zmobilizuje z nami wszystkie siły i będzie CHCIAł żYC! Szepnij mu dziś do uszka w tej Twojej łazience, że zawalczymy i o niego. No nie da się nie walczyć . Miał szczęście ten pasażer na gapę, wcale nie był dzisiaj w planach, Agnieszka poczatkowo wzięła go za Ralfa i planowała przytaszczyc jako jego właśnie, ale wspomniała przez tel. mi o krótkim ogonie i prosiłam, zeby szukała dalej w tym schronie... Tak więc i Ralf dzisiaj jest i Brando i Lawa - to finał i podsumowanie dzisiejszej eskapady rany, nawet nie wiem już JAK mam prosić o pomoc " Pisałam Wam ostatnio o akcji ratowania 6 rottków z Kalisza, w Poznańskim schronie czeka kolejnych siedem do wyciągnięcia na już Tylko dziś 3 sztuki Znam podejście ludzi do TYCH psów, ale..............bardzo, bardzo Was proszę wspomóżcie fundację, mile widziana każda, nawet najmniejsza kwota, fanty na bazarki, cegiełki na allegro wystawiane przez ROTTKĘ. Dane fundacji: Pomorska Fundacja Rottka, 81-786 Sopot ul. Chopina 38 tel. (058) 55 11 008, http://www.rottka.pl, email: [email protected], Nr KRS: 0000264192, REGON 220298294, NIP 585-14-26-492 Konto bankowe Bank BZ WBK S.A. O /Sopot: 53 1090 1098 0000 0001 0587 2375 Do przelewów zagranicznych: kod SWIFT (BIC code): WBKPPLPP i wątek na dogo http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=104944 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 29.01.2008 11:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 JAK MOŻNA BYŁO DOPROWADZIĆ ROTTWEILERA DO TAKIEGO STANU??? W SCHRONISKU??? GDZIE SPRAWIEDLIWOŚĆ??? ZRESZTĄ, PRÓŻNE DYWAGACJE!!! SZKODA NA NIE CZASU!!! BŁAGAMY O POMOC DLA PSA, KTÓREGO NA SIŁĘ I SIŁĄ NASZEJ WOLI I SERC USIŁUJEMY UTRZYMAĆ PRZY ŻYCIU!!! LICZY SIĘ KAŻDA SEKUNDA I DOSŁOWNIE KAŻDY GROSZ JEST NA WAGĘ ZŁOTA, OZNACZA ON ZAKUP LEKÓW, OPŁACENIE POMOCY WETERYNARYJNEJ. ROTTWEILER BRANDO, MŁODY 3 LETNI PIES WYGLĄDA JAK WRAK ISTOTY ŻYWEJ. OSTATNIM RZUTEM NA TAŚMĘ ZOSTAŁ WYCIĄGNIĘTY ZE SCHRONISKA W ŁODZI. NIE JEST ZABIEDZONY, ON UMIERA !!! NAM POZOSTAJE ZACIŚNIĘCIE ZĘBÓW, PRZEŁKNIĘCIE ŁEZ I WALKA O NIEGO. PATRZYMY W JEGO GASNĄCE OCZY I WSTYDZIMY SIĘ NASZEGO CZŁOWIECZEŃSTWA, JEŚLI INNI DAJĄ MU TAKIE ŚWIADECTWO. Temperatura psa 37st., zapadnięte żyły, oczy, nie dało rady wkłuć się by podać kroplówkę, żyły pękały,. Gdy po kolejnych próbach się udało istnym cudem, Brando dostał witaminy, sole min. i pokarm, poczuł sie troche lepiej. Ma potworny kaszel, ropę na migdałach, zapalenie oskrzeli i górnych dróg oddechowych, podejrzenie zapalenia płuc.Przez najbliższe kilka dni będzie tylko na kroplówkach bo przez gardło w takim stanie nic nie przełknie, poza tym nie wiadomo ile czasu nie jadł, waży, bagatela 28 kg! Musi leżeć na kocach, by nie odgniatać tkanki. Jego głowa nie jest taka duża tylko potwornie spuchnięta, nie mówiąc już o tym, że jest dotkliwie pogryziony. JEDNYM SŁOWEM - STAN BRANDO JEST AGONALNY CHOĆ GDZIEŚ W GŁĘBI JEGO PSIEGO SERCA TLI SIĘ NADZIEJA NA ŻYCIE I O DAROWANIE MU GO, PROSI SPOJRZENIEM !!! PROSIMY NIE ZOSTAWIAJCIE NAS BEZ POMOCY !!! NIE ODWRACAJCIE SIĘ OD TEGO PSA !!! NIECH NIE ODCHODZI STĄD Z TAKIM OBRAZEM CZŁOWIEKA W PAMIĘCI!!! Cegiełki - 10 PLNhttp://www.allegro.pl/item304770607_brando_umiera_stan_agonalny_fundacja_rottka.html Cegiełki - 5 PLNhttp://www.allegro.pl/item304770643_brando_umiera_stan_agonalny_fundacja_rottka.html Cegiełki - 20 PLNhttp://www.allegro.pl/item304770653_brando_umiera_stan_agonalny_fundacja_rottka.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mokka 29.01.2008 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 On odchodzi, nie można na siłę przywracać go do życia. Ja bym go uśpiła i skróciła jego cierpienia, wszystko w granicach rozsądku. O schroniskach mam wyrobione zdanie , nienajlepsze niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 29.01.2008 14:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 Mokka - myślę, że warto spróbować, tu jest fragment wypowiedzi jego terażniejszej opiekunki - przesiedziała przy nim całą noc (teraz jest u weta, zobaczymy co powie) "ogonek chce się urwać i to daje mi nadzieję....." musi mieć szansę, może jedyną jaką miał do tej pory w swoim bylejakim życiu, a jeśli się uda na pewno trafi do cudownego domu jak inne nasze piechy gdzie będzie wiódł leniwe życie kanapowca do końca wystarczy zobaczyć na stronie rottki, wychodzą z tego - nie pierwszy w takim stanie, ale miejmy nadzieję - ostatni Kobieto wsparcie potrzebne, nawet duchowe, my wszystkie jak na szpilkach siedzimy czekając na wieści I tak mam doła, bo wszystkie wątki rottkowe są omijane jak zadżumione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mokka 29.01.2008 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 Obyś miała racje. Wątki rottkowe traktowane są podobnie jak astowe niestety. Smutna rzeczywistość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 29.01.2008 16:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 Są wieści kopiuję "UWAGA, Brando oprócz tego, ze trzymał nas w napięciu cała noc, to tę noc przezył . Był u weta po nastepne zastrzyki i kroplówki i okazało sie, zę organizm śWIETNIE ZAREAGOWAł na dotychczasowe leczenie, antybiotyki itp. Jest ciut lepiej, nawet Brando stanął na swoich chudych łapach, ... do tego zjadł kleik kilka łyżek i ciut jogurtu. " Tak więc teraz już MUSI być lepiej a my dalej szukamy środków na leczenie piecha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 29.01.2008 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 Jest lepiej, staje na własnych łapach i próbuje się bawić http://img164.imageshack.us/img164/4575/img4292ko8.jpg http://img82.imageshack.us/img82/5314/img4293xe9.jpg http://img82.imageshack.us/img82/4587/img4300ba1.jpg http://img82.imageshack.us/img82/1094/img4302xt5.jpg zobaczcie jaki jestem piękny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mokka 29.01.2008 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 Nie, no nie ten sam pies. Poprzednie zdjęcia były jak z kostnicy. Teraz widać, że będzie żył. Piękny jest to fakt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 29.01.2008 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 śliczna mordka Jak ludzie mają sumienie tak skrzywdzić takiego pięknego psa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Sadowska 29.01.2008 23:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 śliczna mordka Jak ludzie mają sumienie tak skrzywdzić takiego pięknego psa Jak w ogóle mają sumienie krzywdzić jakiekolwiek zwierzę.Człowiek to jednak straszna bestia!!!! Kary za takie bestialskie traktowanie zwierząt powinny być bezwzględne i konsekwentnie egzekwowane,może trochę odstraszyło by innych zwyrodnialców. To prawda ,że powinniśmy się wstydzić naszego człowieczeństwa!!!!Jeżeli ono tak wygląda.Brandio i wiele mu podobnych są tego przykładem. Moja sunia jest też ze schroniska i też wiele przeszła.Wzięłam ją bardzo chorą chudą i utykającą ,bo wcześniej ktoś jej złamał nogę.Do dziś nie może długo chodzić,bo zaczyna utykać albo chodzi na trzech łapach.Tylko ,że teraz mieszka we właściwych warunkach i jest zdrowa jak "rydz".Całe szczęście. Wierzę,żę i Brando będzie zdrów jak "rydz". Musi być zdrowy ,bo należy mu się jeszcze szczęśliwe życie!!!!! Powodzenia w leczeniu !!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 30.01.2008 07:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 Zjadł kleik i wyszedł na własnych łapkach na siusiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 30.01.2008 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 cokollwiek nie napiszę to nie odda tego jak jest mi przykro kiedy oglądam takie fotografie i czytam takie słowa ... w głowie mi się nie mieści jak można zrobić psu taką krzywdę mam nadzieję, że bedzie dobrze.... mordka śliczna, ale jaka smutna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 30.01.2008 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 No ja zawsze wychodziłam z założenia, że pomagać należy zwierzętom, a ludziom to raczej nie, bo sami sobie zgotowali swój los, a zwierzę cierpi z reguły tylko z winy człowieka. Dlatego ja wspieram tylko organizacje pomagające zwierzętom (no może jest jeden wyjątek - WOŚP), Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 30.01.2008 14:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 hihihi, dzisiejszy wpis mosii "informuje wszem i wobec ze umierający to Brando moze był dwa dni temu ale na pewno nie dzis!! wypusciłam na dwór Brandusia, zerkam na niego przez okno a on co? " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 30.01.2008 14:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 http://img227.imageshack.us/img227/9011/img4323xw7.jpg http://img227.imageshack.us/img227/1347/img4315kh5.jpg http://img149.imageshack.us/img149/6296/img4310sr1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasiaa29 30.01.2008 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 O kurcze, to niesamowite, czy to aby na pewno ten sam psiunio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 30.01.2008 15:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 Hihi, ten sam choć nie do poznania, Psicul teraz się suszy na ciepłych kafelkach (dla niedowiarków, na łbie ma widoczne dziury po pogryzieniach w schronie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 30.01.2008 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 uaaa ale ma zebiska!:) co do ludzi - ehh... jak my czasami obrazamy zwierzeta nazywajac czlowieka "zwierzęciem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 30.01.2008 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 Odzyskał chęć do życia , pies jest szczęśliwy No to chyba znalazł dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 30.01.2008 16:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 Odzyskał chęć do życia , pies jest szczęśliwy No to chyba znalazł dom Chęć do życia tak, dalej jest leczony, domku niestety nie ma, jest na tymczasie u mosii, która ma jeszcze kilka takich bid na przechowaniu (jak to cudnie skomentował jej mąż - "rottweilery plączą mu się pod nogami ) Wiecie, że nigdy nie namawiałam nikogo na rottki, ale rzucam temat do przemyślenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.