Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Małego domku podkrakowskie budowanie - komentarze


Vafel

Recommended Posts

Doradź mi. Jak widzisz jestem ciągle na etapie poszukiwania i ciągle targają mną jakies wątpliwości. Pewnie to znasz z autopsji. Patrzę ciągle na te parterowe domy z dachem 35 stopni. Powiedz mi czy warto pakowac się w budowę z użytkowym poddaszem i zostawić to poddasze na"kiedyś"? Teoretycznie taki dom ma prawie 150 kw. Czy to nie podniesie kosztów budowy? Stropy, ocieplanie, schody. I przez jakieś 20 lat trzymać 50 metrową graciarnie? Dzieci jeszcze nie mamy a manna nam z nieba nie leci. 200 tys to max ile mogę wydać. Nie wiem nawet czy taki kredyt dostanę, czy nie braż 150 i reszte z bieżącej kasy... Jak myslisz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 242
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja też nad tym się zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku, że albo porządny dom z poddaszem (czyli wysoka ścianka kolankowa, wygodna klatka schodowa itp.), albo parterówka. Ja mam dużą działkę, więc zdecydowałem się na parterówkę. Jeśli mi kiedyś zabraknie miejsca, a będę miał pieniądzę to parterówkę też przecież można rozbudować (w poziomie).

 

Dla podpowiedzi: chyba najlepszy dom z poddaszem jaki znalazłem to Słodka Zosia ze Studia Atrium. Tutaj na forum buduje ją Daggulka (pozdrowienia :-D). Byliśmy kiedyś u niej i oglądaliśmy domek - świetny projekt. Więc jeśli z poddaszem to coś a'la Zosia, a jak nie, to parterówka bez stropu.

 

Takie jest moje zdanie.

 

P.S. a co sądzisz o zmodyfikowanym przeze mnie rozkładzie wnętrza tego DM-11 (w moim dzienniku)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vafel mieszkam w parterowym domku , w którym układ wnętrza jest podobny do twojego tylko jest nawet mniejszy niż ty planujesz, to d06 z muratora. Jak na takie małe domy to uważam, że taki układ jest optymalny, my kotłownie na paliwo stałe mamy malutką, dlatego planujemy postawić drewniany domek na działce do trzymania miału, bo w środku zmieści się tylko taki na bieżące potrzeby. A co do układu to naprawde mieszka się bardzo dobrze, jakbym jeszcze miała po pare metrów więcej, czyli taki dom jak ty planujesz to już w ogóle byłoby super. A no i moim zdaniem jak taki mały dom to tylko parterówka, bo w niej nadal jest w miare przestronnie, a w domku z poddaszem o takim samym metrażu mam wrażenie jest ciaśniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też oglądałem ten D06, ale... jakim cudem zmieściliście tam kotłownie na paliwo stałe?

 

Macie kotłownie jak w projekcie, czy przerabialiście coś? Mieści się tam piec? Czy noszenie węgla/miału i w drugą stronę popiołu przez główne drzwi nie jest upierdliwe? Czy nie brudzi się za bardzo? Czy dym, który czasami wydostanie się z pieca przy dokładaniu nie przenika do domu (moja żona bardzo się obawia, że jak będziemy mieli kotłownie w domu, a nie za garażem albo w piwnicy, to dym może przenikać do pomieszczeń)?

 

A jak w praktyce jest z wielkością pomieszczeń w tym D06? Ten najmniejszy pokój chyba nie nadaje się na sypialnie (nawet dla jednego dziecka), tylko raczej na gabinet. Czy tak? Czy taka mala kuchnia jest wygodna? I czy w korytarzu nie jest zbyt ciemno?

 

Przepraszam za mnóstwo pytań, ale wreszcie znalazłem kogoś, kto w praktyce mieszka w takim domku :-D

 

Jak długo mieszkacie? W ile osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kotłowni to troszke ją powiększyliśmy kosztem wiatrołapu, ale w sumie niewiele, piec mieści się bez problemu i podręczne rzeczy do palenia wiadra, pojemnik na drewno i takie tam, nie powiem aby był luz ale tragedii też nie ma. My zabudowaliśmy ganek przez co powstał nam wiatrołap i z niego się wchodzi do kotłowni, a w miejscu starego wiatrołapu jest już przedpokój, w którym stanie w przyszłości szafa garderobiana, na razie stoi taka zwykła dwu-drzwiowa i stojący wieszak.

Co do zapachów z kotłowni to zdarzają się tylko czasem przy rozpalaniu, jak coś się zakopci, ale nie jest to jakoś bardzo wyczuwalne, częste i uciążliwe, wydaje mi się, że jest i tak mniej uciążliwe niż gdyby głównym źródłem ciepła był kominek, jak robi większość budujących d06 i wtedy kotłownia jak dla mnie jest w salonie. A i nasz piec to nie jest taki duży na eko groszek tylko w sumie mały , przy jednorazowym zasypie wystarcza na dobe.

Kuchnia jest zupełnie otwarta na salon, nie ma wiszących szafek przez co wydaje się być trochę większa, ale byłam też w d06, gdzie były i wiszące szafki i barek oddzielający salon od kuchni i też nie czułam jakiejś ciasnoty. Ten najmniejszy pokój faktycznie jest malutki, ale na razie nie jest użytkowany jak pokój, tylko bardziej graciarnia więc nie wiem jak by było gdyby ktoś ten pokój użytkował często. Na razie mieszkamy tam w 3 my plus dziecko, ale jakby pojawił się ktoś jeszcze to dostałby ten właśnie pokój i wówczas po prostu stanęłaby tam tylko jedna duża szafa za drzwiami łóżko biurko i nic więcej, bo przy większej ilości sprzętów faktycznie mogłoby być za ciasno. Moją największą bolączką jest zbyt mała łazienka ok 4,5 m, gdybyśmy mieli większą działke na pewno wydłużylibyśmy dom aby właśnie ten najmniejszy pokój i łazienka były większe.

Jak już pisałam mieszka się dobrze, trzeba tylko przy urządzaniu pamiętać o niezagracaniu wnętrz, ja traktuje ten dom trochę jak takie większe mieszkanie, bo wiadomo wielkie to nie jest, ale wszyscy nas odwiedzający są zdziwieni, że w środku wydaje się być w miare przestronnie.

A i podwyższyliśmy trochę wysokość parteru, bo w projekcie było zaledwie 2,50 wys. i uważam, że to zdecydowanie za mało, my mamy w części dziennej 2,70, a w sypialniach i łazience 2,60 wg mnie to minimum, no i czym wyższe pomieszczenie tym wydaje się być większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz doczytałam pytanie o ciemny przedpokój, zabudowując ganek zrobiliśmy tam okno przez co wiatrołap jest jasny, a między wiatrołap i ten pierwszy przedpokój wstawiliśmy drzwi z mlecznymi szybami dzięki którym światło dostaje się do p-pokoju więc ciemno nie jest.

A noszeniem węgla i popiołu zajmuje się mąż, muszę się zapytać czy jest to uciążliwe :lol:

A mieszkamy w domu pół roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje zmiany w projekcie są świetne!! Nie wiem czy dwa okna w łazience to błąd w rysunku czy celowe posunięcie. Jeśli celowe to o jedno okno za dużo. Szczególnie o to, które zakrywają otwierające się drzwi wejściowe :). Ale pewnie to pozostałość po pom.gosp. No ale braku okna w sypialni nie da się niczym wytłumaczyć :lol: Acha, nie wiem jakie masz plany "szafowe" w stosunku go holu ale uważam, że jeśli wstawisz szafę w wiatrołapie to w holu zmieści się i szafa na ścianie łazienki i żonie spiżarkę mógłbyś sprezentować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://republika.pl/blog_ds_1189624/2431110/tr/globepaques006.gif

 

Oby zdrówko dopisało, by jajeczko

smakowało, by szyneczka nie tuczyła

atmosfera była miła, by zajączek

uśmiechnięty przyniósł wreszcie te prezenty.

 

WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olasa: dziękuję bardzo za obszerne wyjaśnienia. Są dla mnie bardzo pomocne - utwierdzasz mnie w przekonaniu, że wybrałem dobrze :-)

 

Ewelina: akurat do okien się nie przyłożyłem. Oczywiście będzie okno w sypialni i jak słusznie zauważyłaś, w łazience będzie tylko jedno okno (to drugie to pozostałość po pomieszczeniu gospodarczym). Spiżarka będzie w kotłowni, więc raczej nie będziemy wydzielać osobnego pomieszczenia.

 

Do dziennika budowy wstawiłem "poprawiony" szkic parteru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za usunięciem okna w sypialni. Szczególnie wschodniego. I tak tam będziesz tylko spał, ewentualnie przebierał się, wiec nie potrzebujesz tylu okien ani takiego nasłonecznienia. Jeśli chodzi o spiżarkę, jeśli tylko nie będziesz palił węglem, to w kotłowni można ją zrobić, jeśli natomiast będzie to kotłownia węglowa to raczej trudno wam będzie. Ostatnio oglądałam taką kotłownię (jestem wychowankim bloków, wiec to było dla mnie nowe doświadczenie), węgiel w rogu, wszędzie czarno...

_________________

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Jestem za usunięciem okna w sypialni. Szczególnie wschodniego. I tak tam będziesz tylko spał, ewentualnie przebierał się, wiec nie potrzebujesz tylu okien ani takiego nasłonecznienia. Jeśli chodzi o spiżarkę, jeśli tylko nie będziesz palił węglem, to w kotłowni można ją zrobić, jeśli natomiast będzie to kotłownia węglowa to raczej trudno wam będzie. Ostatnio oglądałam taką kotłownię (jestem wychowankim bloków, wiec to było dla mnie nowe doświadczenie), węgiel w rogu, wszędzie czarno...

 

Prawdopodobnie rzeczywiście usuniemy wschodnie okno, bo ten pokój nie jest aż tak wielki, żeby konieczne były dwa okna.

 

Co do spiżarki i kotłowni. Kotłownia będzie właśnie węglowa (planujemy ekogroszek) i mimo to chcę zrobić tam też spiżarnie. To będzie taka spiżarnia, gdzie będą stały słoiki z przetworami, skrzynka z ziemniakami, marchewką i cebulą itp. Obecnie mieszkam w domu z piwnicą i w tej piwnicy jest właśnie zrobiona spiżarnia. Jest tam też kotłownia na piec węglowy i jakiegoś strasznego syfu z powodu tego pieca w tej spiżarni nie ma. Spiżarnia jest oddzielona od tej kotłowni ścianką (ale nie ma pomiędzy nimi drzwi - tylko wybite przejście).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o widzę nowy dziennik z okolic Krakowa

będę napewno oglądał, już zaznaczam śledzenie my budujemy z biura Z500 tylko że my Z14. popatrz na ten projekt

na początek chcemy wykończyć parter czyli salon i sypialnię na parterze z reszta w przyszłości co mamy nadzieję że nie pochłonie dużej kasy

 

a w tym dm11 to kotłownia troszkę maława

 

popatrz jeszcze tutaj może coś znajdziesz dla siebie

http://www.domek.net.pl

 

powodzenia

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad Z14 też się zastanawiałem, nawet byłem oglądać jeden postawiony, ale ostatecznie się nie zdecydowaliśmy. Doszliśmy do wniosku, że chyba wolimy dom parterowy, zwłaszcza, że działka na to pozwala (jest duża).

 

Co do kotłowni w DM11 to ona jest mała w oryginalnym projekcie, ale ja planuje dość istotne zmiany wnętrza, tak żeby zmieściła się 7-metrowa kotłownia, a to już chyba nie tak mało. Szczegóły możesz zobaczyć w moim dzienniku :-)

 

Zresztą znów wszystko mi się wali, bo rozmawiałem wczoraj z architektem i pojawił sie problem fundamentów i piwnicy (szczegóły w dzienniku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HA, Widzisz. Spiżarnia a spiżarnia, rzecz względna ;) Ziemniaki, przetwory, warunków sanitarnych nie potrzebują i masz rację, spokojnie można na to miejsce w kotłowni zrobić. Tez mam w blokach taką piwnicję (czyli klasyczna gracairnia ze wszystkim). Ja teraz się przerzuciłam na Z8, bez poddasza. Kuchnię zamknę na korytarz i tą przestrzeń zagospodaruję na wc, kpom.gosp. + spiżarnia. RAzem z korytzrzem na kominem ta przestrzeń ma ok 5 mkw. Spiżarnia dla mni, to miejsce na część naczyń, garnków, mikserów, kieliszków, zastaw kuchennych używanych raz w roku od święta i innych rzeczy kuchennych. Przetworów nie robię. Grzać planujemy gazem + kominekiem. Dlatego tez zarzucilismy poddasze użytkowe. Od razu musielibyśmy zainwestować w więszy kominek (18 KW?), rurki... koszty na zaś, moze na nigdy... My nawet dzieci jeszcze nie mamy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytałem dylematy z piwnicą i fakt są plusy i minusy, albo jak mówił jeden gość są plusy dodatnie i ujemne

piwnica to super sprawa bo może służyć inaczej niekoniecznie jako pomieszczenie gospodarcze, jakiś warsztacik do dłubania i wogóle różne rzeczy można tam pomieścić przecież wystarczy popatrzeć na dziennik jurand79 on to poszalał z piwnicą

ale wiadomo jak piwnica to dodatkowa kasa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą piwnicą to prawda - możliwości zagospodarowania piwnicy są nieograniczone ;-) Problem tylko w tym, że w tym domku, który sobie ostatecznie wybrałem to wypadałoby zrobić tylko częściowe podpiwniczenie, a z tym podobno są kłopoty.

 

Jak całkowite podpiwniczenie to nic, tylko wybrać dom o mniejszej powierzchni zabudowy. Ehh, znów głowa boli... chyba za długo się zastanawiam. Powinienem być bardziej... impulsywny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Pozwól na kilka uwag co do wybranych przez Ciebie materiałów w kontekście zaplanowanego budżetu (jak rozumiem ograniczonego):

1. Piwnica - zdecydowanie jej nie rób (orientacyjny koszt 20-30 tys. zł);

2. Fundamenty - wylej z gruszki - koszt zblizony do samodzielnego mieszania, a szybciej i lepiej

3. Ściany - wybrane przez Ciebie rozwiązania są dobre czy BK i styro czy Silikaty i styro to porządne materiały, a i koszt niższy niż np ceramiki.

4. Dach - nie rozważaj nawet karpiówki, głęboko zastanów się nad betonową - to nie koszt dachówki jest powalający, a koszt dodatków do niej. Ponadto kładąc dachówkę musisz mieć zdecydowanie silniejszą więźbę (dużo większe koszty).

5. Musisz zachować ścisły reżim przy wykończeniówce, bo ta naprawdę kosztuje ogromne pieniądze. Jak będziesz miał SSO spisz wszystkie pozycje wykończeniówki, zaplanuj budżet na nie i ściśle się go trzymaj. Jeśli tutaj zaszalejesz, możesz zapomnieć o wprowadzeniu się za 250 tys. zł.

Powodzenia, Pozdrawiam,

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za uwagi arktyk.

 

Ad. 1. Piwnicy nie będzie - decyzja już podjęta.

Ad. 2. Fundamenty - nad mieszaniem samodzielnym się nawet nie zastanawiałem. Zastanawiam się tylko czy lać z gruszki do deskowania (albo wręcz wprost do wykopu), czy lepiej murować z bloczków betonowych.

Ad. 3. Tu wciąż decyzja jeszcze nie zapadła. Zdecyduje się pewnie dopiero jak mi przyjdzie kupić materiał na ściany. Ostatnio zastanawiałem się nad BK na ściany zewnętrzne (bo cieplejsze) i Silikaty na wewnętrzne (bo lepsza akumulacyjność cieplna i wyciszenie pomiędzy pomieszczeniami).

Ad. 4. Dach - nie rozważam karpiówki. Po prostu mi się podoba. Najlepiej by było, jakbym znalazł blachodachówkę podobną z wyglądu do wzoru karpiówki. Co do betonowej dachówki, to nawet nie wiem czy mogę taką położyć na dach. Więźba jest zaprojektowana pod blachę/blachodachówkę/gont bitumiczny. Może być za słaba pod dachówkę.

Ad. 5. Do wykończeniówki jeszcze daleko, ale masz rację. Tam najwięcej można wydać.

 

Dzięki wielkie za porady. Pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...