Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Małego domku podkrakowskie budowanie


Recommended Posts

Witam,

 

W końcu nadszedł ten dzień, w którym uznałem, że czas najwyższy założyć dziennik budowy, żeby się z potomnością (i forumowiczami) podzielić historią Budowy!.

 

Na początek krótkie przedstawienie - osoby dramatu:

- Ja, czyli ja

- Julka - moja małżonka, Słońce mego życia

- Dom (który ma być dopiero zbudowany).

 

Osoby (mniej lub bardziej) postronne, które mogą (choć nie muszą) pojawić się w tej opowieści (w kolejności alfabetycznej):

- starszy brat D.

- młodszy brat G.

- teście D.

- teście G.

- wykonawcy i inni specjaliści (różne indywidua o niejasnej przeszłości i nieokreślonej przyszłości, które wzięły udział w dramacie).

 

Wszystko zaczęło się od tego, że wzięliśmy z Julką ślub. To wydarzenie sprawiło, że zaczęliśmy szukać swojego miejsca na ziemi. W szukaniu wydatnie pomogli nam teściowie G., którzy podarowali nam 23 ary pięknej budowlanej działki położonej nad rzeką Wisłą około 25 km na zachód od Krakowa. Działka, poza fauną, florą i walorami widokowymi wyposażona była także w stanowisko archeologiczne i brak gazu.

 

Orientowanie się w realiach budowlanych (koszty, możliwości budowy na tej działce, oglądanie projektów, załatwianie różnych papierów itp.) rozpoczęło się w zimie 2006 i trwa do dziś. Ten czas potrzebny był na wyklarowanie się koncepcji Domu, która w ogólnych zarysach przedstawia się następująco:

 

1. Koszt całkowity do zamieszkania (razem z przyłączami itp.) nie może być wyższy niż 250 tys. PLN (z czego 200 tys. ma pochodzić z kredytu).

2. Na razie jesteśmy tylko we dwójkę z Julką, więc nie potrzebujemy dużego domu, ale na pewno kiedyś pojawią się dzieciaki (w liczbie między 1 a 3, choć może się okazać, że będzie więcej - życie płata figle :-D) i trzeba wziąć to pod uwagę.

3. Na działce nie ma gazu, więc ogrzewanie na paliwo stałe lub prąd+kominek.

 

W naszych głowach przewinęło się mnóstwo koncepcji, pomysłów, projektów i innych dziwadeł. Niektóre się w tych głowach zagnieździły, a inne wypadły tak szybko jak wpadły. Zdecydujemy się chyba w końcu na dom z poddaszem (na razie wystarczy nam wykończyć tylko parter, a kiedyś, jak będą dzieci to "wyrzuci" się je na poddasze). Nie będę ukrywał, że domki parterowe nam się podobają bardzo (np. ten: http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=274&IdKolekcji=26 lub zwłaszcza ten - Zimorodek: http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=241), ale są mniej uniwersalne w tym sensie, że nie można realizować ich etapowo, no i ciężko zmieścić w nich kotłownie na paliwo stałe. Bardzo długo zastanawialiśmy się nad Zimorodkiem, ale w końcu uznaliśmy, że chyba nie, bo żeby mieć piec na paliwo stałe trzeba by powiększyć pomieszczenie gospodarcze kosztem kuchni, a tym samym zlikwidować spiżarkę. W ten sposób w całym domu praktycznie nie ma przestrzeni gospodarczej poza kotłownią, w której stoi piec na paliwo stałe.

 

Na dzień dzisiejszy na 90% będziemy budować Z12 z garażem (za garażem umieścimy kotłownię): http://www.z500.pl/projekt/z12.html

 

Alternatywą jest bardzo podobny projekt Lipińskich - LMB46 (http://www.lipinscy.pl/project.xml?id=54594&offset=4&backcmd=Golden). Jego przewaga nad Z12 to większe pokoje na parterze i przede wszystkim brak schodów w salonie, ale podobnie jak w Zimorodku - praktycznie brak jest powierzchni gospodarczej, do tego kuchnia jest mała (nie da się wstawić dużej liczby szafek, co mogłoby zrekompensować brak spiżarki) i mała też jest łazienka (choć chwali się osobne WC).

 

Boje się tylko tego, że budując Z12 lub LMB 46 z garażem nie zmieścimy się w 250 tys. PLN (bo gdyby sam domek, to powinniśmy się zmieścić). Ciągle jeszcze chodzi mi po głowie prąd + kominek, ale w takim przypadku trzebaby pewnie zrobić rekuperator (żeby oszczędzać bo prąd drogi), a na to może nie wystarczyć już kasy... ehh... ból głowy...

 

Wszelkie uwagi na temat projektów bardzo mile widziane - zapraszam do komentarzy: KOMENTARZE

 

Więcej pojawi się wkrótce... dramat się rozkręca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Decyzja co do projektu wciąż nie zapadła. Na tapecie ciągle są następujące projekty:

 

1. Z12 lub LMB 46 - oba projekty bardzo podobne jeśli chodzi o funkcjonalność, więc traktuje je jako warianty tego samego projektu. Chcąc mieć kotłownie węglową musiałbym zbudować wersję z garażem i umiećić kotłownię za garażem. Siła tego projektu tkwi w uniwersalności - na razie jesteśmy tylko my we dwójkę i 70 metrów z powodzeniem nam wystarczy. Nawet jeśli pojawi się wkrótce dzidziuś to i tak, dzięki dwóm pokojom na dole, nie będzie problemem brak urządzonego poddasza. A z czasem jak rodzina będzie się powiększać i dorastać może na poddaszu z powodzeniem urządzić jeszcze dwa spore pokoje + łazienkę.

 

2. WM15 Zimorodek - nie jest tak uniwersalny jak Z12: trzeba go wykończyć od razu w całości, choć zapewne nie będziemy przez najbliższy czas potrzebowali trzech pokoi oprócz salonu. Co więcej - jeśli kiedyś okaże się za mały, to nie ma poddasza, żeby je łatwo zaadaptować. Do malutkiej kotłowni obok kuchni zmieści się piec na paliwo stałe, ale nie będzie to pewnie takie wygodne jak kotłownia za garażem (potencjalnie zapach, dym i pył z kotłowni może przenikać do domu), a garaż przy tym projekcie nie wchodzi w grę, bo nie zmieścimy się wówczas w 250 tys. PLN. Ale z drugiej strony ten domek jest po prostu ładniejszy i... parterowy, a dla mnie to spora zaleta...

 

3. Słoneczny wersja D (z poddaszem) - podsunęła mi go wczoraj jedna życzliwa forumowiczka (dziękuję! :-D). Jest to coś pomiędzy Z12 (od którego jest sporo większy) a Zimorodkiem. Przy tym projekcie możnaby zrezygnować z garażu. Na kotłownie przerobiłbym pokój obok łazienki. Całość zrobi się w takim układzie bardzo podobna do Z12, tyle że wszystko jest nieco większe i nie ma schodów w salonie. Z drugiej strony ten dom jest już dużo większy od poprzedników. Ma 89 m2 na parterze i około 60 m2 na poddaszu. Z tego robi się już 150 m2. Nidgy nie myślałem o takim dużym domu. Patrząc na metraż obawiam się, że ciężko będzie się zmieścić w 250 tys. PLN (choć z drugiej strony w ramach tej kwoty chcę wykończyć tylko parter, a na górze będzie strych, więc może się uda?).

 

Decyzję musimy podjąć jak najszybciej jeśli chcemy zacząć budować cokolwiek w tym roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt nadal nie wybrany. Tymczasem wklejam zdjęcie lotnicze naszej działki. Nasza dzialeczka zaznaczona jest na żółto (na czerwono działka i dom teściów). Leży niemal idealnie na linii północ-południe (tzn. droga jest na północy). Jak można zauważyć do drogi będziemy mieli dostęp poprzez wąski 5 metrowy pas działki. Musimy go utwardzić i prawdopodobnie też tamtędy trzeba będzie pociągnąć prąd i wodę. Kanalizacji nie ma w okolicy, ale w gminie twierdzą, że ma być w ciągu 2 lat (czyli pewnie będzie za 10 lat).

 

A oto działeczka:

http://img235.imageshack.us/img235/4787/dzialka1tx1.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Okazało się, że mamy problem z mapami. Byłem u faceta od projektów branżowych, pokazałem mu naszą mapę syt.-wys. i warunki wydane przez Enion i... powiedział mi, że nie może mi zaprojektować prądu :o

 

Jak widać na zdjęciu post wyżej - nasza działka zaznaczona jest na żółto. Po jej prawej stronie jest dom. Problem polega na tym, że Enion w warunkach przyłączenia napisał, że mam się podłączyć do złącza w skrzynce tego sąsiada po prawej. On ma skrzynkę w ogrodzeniu - od strony drogi (na górze zdjęcia).

Jest jednak oczywiście pewne ale. Otóż na mojej mapie syt.-wys. do celów projektowych geodeta nie narysował tego domu po prawej ani tej skrzynki, bo (jak mi wytłumaczył) właściciel tego domu nie zrobił inwentaryzacji powykonawczej. Na mojej mapie więc nie można zaprojektować przyłącza do tej skrzynki, bo... nie ma na mapie tej skrzynki :roll:

 

Byłem dziś u geodety żeby zapytać czy może mi tą skrzynkę dorysować, ale powiedział, że nie może... :evil: Tłumaczył to tak, że jakby on narysował skrzynkę to musi też narysować kabel, którym prąd płynie do tej skrzynki. Tyle tylko, że on nie wie którędy ten kabel biegnie, dlatego też nie narysuje tego i kropka. Czy on ma racje? Czy geodeta w ogóle może sobie nie narysować stojącego budynku (przecież widzi, że on tam stoi) tylko dlatego, że właściciel nie zrobił inwentaryzacji i nie ma go na iinnych mapach?

 

No i co ja teraz mam zrobić? :-?

 

Czy poza wystąpieniem do Enionu o zmianę warunków, tak żebym mógł się podłączyć do czegoś co jest na mapie mogę zrobić coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś dziwny ten facet. Ma zrobić mapkę i musi narysować wszystko co widzi. A jak nie chce to trzeba zmienić. Na projekcie ma zaznaczyć gdzie będzie przyłącze twoje. Droga podłączenia najkrótsza. Z tym projektem do zakładu energetycznego albo na posterunek i tam facet sprawdzi czy dobrze. Podbije pieczątkę i koniec. Zakład wykona podłączenie i masz prąd na działce. Wiem bo właśnie skończyłem z pozwoleniem na budowę. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cicho tam :-) Z komentarzami zapraszam do komentarzy :-D

 

Z geodetą sprawa załatwiona. Dorysował mi w końcu tą skrzynkę bo znalazł gdzieś mapę z przebiegiem tego kabla.

 

Tymczasem zastanawiania się nad projektem ciąg dalszy. Na chwilę obecną wydaje się, że odpadł jednak Z12 i Słoneczny, a na placu boju pozostał Zimorodek i... nowy projekt, który znalazłem przedwczoraj:

 

http://www.bienkowscy.pl/modules.php?name=Oferta&op=showproj&id=131

 

Poprosiłem Bieńkowskich o przesłanie jakichś dodatkowych i dokładniejszych rysunków. Zobaczymy co z tego wyniknie. Ogólnie rzecz biorąc projekt Borówki 2L bardzo mi się spodobał, choć nie jest pozbawiony wad, do których zaliczyłbym malutki wiatrołam i dość duży hol (ale może chociaż da się tam wstawić szafę). Ogólnie jednak ten projekt wydaje się taki bardziej "kompaktowy" niż Zimorodek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że fajnie byłoby jakbyś zadawała pytania w komentarzach (link w mojej stopce), a nie tutaj :-D

 

A sam projekt bardzo fajny. Zastanawiałem się nad nim długo, ale ostatecznie odpadł, bo nie było gdzie zrobić kotłowni na paliwo stałe (musiałbym robić podpiwniczenie albo garaż).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Zastanawiania się nad projektami ciąg dalszy. Wygląda na to, że Borówka odpadła. Pojawił się za to nowy kandydat: DM-11 z http://www.dom-parterowy.pl

 

Oczywiście trzeba go przerobić wewnątrz, żeby zmieściła się kotłownia na paliwo stałe. Pierwsza wersja po przeróbkach, z której jestem całkiem zadowolony, wygląda tak:

 

http://img505.imageshack.us/img505/2810/dm11rzutpowgo7.th.jpg

 

W tej wersji pomieszczania mają następującą wielkość:

- pokój dzienny z jadalnią: 27 m kw.

- największa, południowo-wschodnia sypialnia: 16 m kw.

- południowa sypialnia: 13 m kw.

- północno-wschodnia sypialnia: 10,3 m kw

- łazienka: 6,5 m kw.

- WC: 1,6 m kw.

- kuchnia: 7,2 m kw.

- kotłownia: 7,2 m kw.

- wiatrołap: 4,8 m kw.

- hol: 5 m kw.

- korytarz: 5,2 m kw.

 

Zastanawiam się jeszcze tylko czy w największej sypialni zostawić dwa okna (na wschód i południe), czy to wschodnie usunąć. Z salonu planujemy wyjście na dwie strony świata - południe i zachód.

 

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie odnośnie rozkładu pomieszczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Na 99.9% będziemy budować DM11 z http://www.dom-parterowy.pl.

 

W międzyczasie pojawiła się jeszcze jedna koncepcja rozwiązania wnętrza.

 

http://img225.imageshack.us/img225/5415/dm11rzut2bie3.th.jpg

 

W tej wersji podoba mi się całkowite oddzielenie części dziennej od części prywatnej. Nie jestem tylko pewien co do tego czy wejście do WC z wiatrołapu to najlepszy pomysł. Z jednej strony jest OK, bo WC tuż przy wejściu/wyjściu to fajne rozwiązanie, ale z drugiej strony siedząc w pokoju dziennym trzeba przejść przez wiatrołap, żeby iść do WC...

 

To jest jeszcze do rozważenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znów problem. Rozmawiałem wczoraj z architektem, który przekonywał mnie do tego, że na takiej działce jak moja świetnym rozwiązaniem jest piwnica.

 

Dlaczego? Dlatego, że działka ma około 10% spadek w kierunku południowym (na 10 metrach teren opada o 1 m).

 

Architekt zasugerował mi, że mam następujące możliwości:

 

1. Zniwelować teren - podebrać tam, gdzie jest wyżej do poziomu tego, gdzie jest niżej i w ten sposób zrobić płaski teren, na którym stanie dom na standardowych fundamentach. Czy ktoś wie ile czasu może zabrać koparkowemu zniwelowanie 150 m2 terenu? Czy to jest 5, 10, 20 godzin pracy koparki/spychacza?

 

2. Nic nie niwelować, tylko zrobić fundament schodkowy.

 

3. Zrobić całkowite podpiwniczenie. Problem tylko w tym, że to oznacza robienie stropu nad piwnicą o pow. 100 m2. Licząc oględnie 150 zł za m2 stropu to sam strop kosztował będzie 15000 zł, czyli cała piwnica (w sensie dodatkowe bloczki na ściany fundamentowe, izolacja itp.) pewnie jakieś 25 tys. Niby nie dużo za 100 metrów powierzchni gospodarczej, ale ja muszę się zmieścić w 250 tys., co i bez piwnicy może być trudne.

 

4. Zrobić częściowe podpiwniczenie - przez środek domu i tak biegnie ściana nośna (to ta oddzielająca południowe sypialnie od korytarza), więc można by zrobić tylko częściowe podpiwniczenie. Wówczas pewnie taka piwnica wyszłaby w sumie około 15 tys., tylko że naczytałem się wczoraj, że jak częściowe podpiwniczenie to duże ryzyko nierównomiernego osiadania, pękania itp. - nie wiem co o tym myśleć. Poza tym przy DM11 i częściowym podpiwniczeniu, piwnica wypada mi dokładnie pod dwoma sypialniami i salonem i za cholerę nie ma jak zrobić zejścia bezpośrednio z domu do tej piwnicy (chyba, że to zejście będzie w salonie, albo sypialni).

 

Alternatywą jest pełne podpiwniczenie i inny projekt (z poddaszem użytkowym), w którym parter ma np. 60 m kw. Tyle tylko, że ja się napalilem już na parterówkę...

 

Chyba nie zaczniemy tej budowy. Czemu ja tego wszystkiego nie wiedziałem wcześniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Witaj :) Mnie też podoba się ZIMORODEK, mam też podobne dylematy co do niego, poza tym mam dwie działki, jedną szeroką, ale dalej od mojego miasta a drugą bardzo wąską (10,6 m) za to w świetnej lokalizacji, szukając domu na tą wąską znalazłam projekt częściowo podpiwniczony z poddaszem użytkowym, bardzo mi się podoba, ale w świetle obecnych przepisów raczej nie dostane pozwolenia na budowę gdyż jest wyższy niż dom sąsiedni i dłuższy, a jedyną możliwością było by dla mnie zbudowanie go 2,3 m od granicy :(, jest wąziutki, ale ja myślę że funkcjonalny i być może zmieścił byś się w kosztach

http://www.projekt.domu.pl/projekt.php?pro=165&spudo=160

Pozdrawiam :)[/u]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, 10,6 m to rzeczywiście bardzo wąska działka. Jeśli byś chciała cokolwiek na niej budować to musiałabyś dowiedzieć się na ile możesz przysunąć się do granic (podobno na wąskich działkach jest to możliwe). No i raczej przy takiej działce w grę wchodziłby tylko projekt indywidualny.

 

Ja mam dużą działkę i napaliłem się już na parterówkę, choć teraz sobie myślę, że jakbym wybrał domek z poddaszem (np. ten: http://www.studioatrium.pl/projekt-domu-GL-445,480,61,opis.html) to już miałbym pozwolenie na budowę w łapie.

 

Ciągle gryzę się z tą piwnicą. Policzyłem sobie kiedyś dwie wersje dla Słonecznego z MG Projekt: bez piwnicy i z piwnicą. Piwnica wyszła mi 20-30 tys. zł drożej (w stanie surowym) niż domek niepodpiwniczony (w zależności od tego czy chciałbym mieć garaż w piwnicy czy nie). Niby niewiele za 90 metrów powierzchni gospodarczej, ale... cholera może mi braknąć tych 30 tys. zł pod koniec budowy i będzie klapa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

No i decyzja zapadła. Budujemy DM11. Wczoraj odebraliśmy cztery kopie projektu. Teraz adaptacja, wyłączenie z produkcji rolnej i oczekiwanie na pozwolenie na budowę.

 

Teraz jeszcze głowimy się nad szczegółami w rozplanowaniu wnętrza:

1. Gdzie ostatecznie ma znaleźć się WC

2. Czy robić wejście do kuchni z "korytarzyka", czy nie (jeśli nie to wejście do kuchni będzie tylko od strony pokoju dziennego).

 

Czas pomyśleć też o tym z czego dom będzie zbudowany:

 

1. Fundament - bloczki lub lany beton (muszę porozmawiać z kolesiem od adaptacji co może mi doradzić)

2. Ściany - dwuwarstwowe: Silikaty 24cm + styropian 15cm lub BK+styropian

3. Dach - prawdopodobnie blachodachówka. Co prawda strasznie podoba mi się taka karpiówka (http://www.wienerberger.pl/servlet/Satellite?pagename=Wienerberger/SR_Product/ProductStandard05&c=SR_Product&cid=1122448723959&lpi=1119439145891&sl=wb_pl_home_pl) ale jej koszt byłby zdecydowanie wyższy niż blachodachówki. Ewentualnie do rozważenia jest jeszcze jakaś dachówka betonowa (jeżeli kosztowo wyszłaby podobnie do blachodachówki).

 

Co do blachodachówek to wstępnie podobają mi się (kolejność przypadkowa):

1. Joker (http://www.najlepszablacha.pl/blachodachowka.php)

 

http://www.najlepszablacha.pl/BLACHOTRAPEZ_pliki/joker.jpg

 

2. Hera (http://www.bratex.pl/produkty/pokrycia-dachowe/blachodachowka/)

 

http://www.bratex.pl/gfx/bratex/pl/default_opisy/13/2/1/s782218924.jpg

 

3. MetroRoman (http://www.metrotile.com.pl/)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Czas najwyższy odświeżyć temat...

 

Adaptacja już zrobiona. Wczoraj nasz "adaptator" złożył wniosek o pozwolenie na budowę. Brakuje nam co prawda jeszcze wyłączenia z produkcji rolnej, ale wniosek złożyłem dziś i liczę na to, że uda mi się to uzyskać zanim starostwo zabierze się za moje pozwolenie na budowę i upomni się o ten papier.

 

Niestety, ze względu na dość długą drogę dojazdową wyszło mi, że muszę wyłączyć z produkcji rolnej około 6,5 ara. Pierwsze 5 arów jest bezpłatne, ale za pozostałe 1,5 ara przyjdzie mi zapłacić. Nie wiem tylko ile, ale pewnie niedługo (za kilka tygodni) się dowiem.

 

Jeśli wszystko pójdzie jak trzeba to zaczniemy na jesieni (może uda się we wrześniu).

 

A na działce wyciąłem trochę drzewek owocowych i kontynuuję budowę drogi. W sumie przywieźli mi już na nią jakieś 60 ton gruzu (50% ceglany, 50% betonowy) i wygląda na to, że wystarczy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Dawno mnie tu nie było a to dlatego, że czasu było mało, a i wiele w sprawie budowy się nie działo. Miało jednak miejsce jedno doniosłe wydarzenie... dostaliśmy pozwolenie na budowę! :-)

 

W międzyczasie dostaliśmy też decyzję o wyłączeniu gruntów z produkcji rolnej: wyłączaliśmy prawie 6,5 ara, za co przyjdzie nam zapłacić 3700 zł...

 

Dziś zgłaszamy rozpoczęcie robót budowlanych i około 22 września zaczynamy. Przynajmniej takie są plany na dziś.

 

Dla przypomnienia: budowany domek to DM11 z pracowni Bauherr, parterówka 105 m2 pow. użytkowej, bez garażu i bez podpiwniczenia; spore zmiany w rozkładzie wewnętrznym, z zewnątrz bez zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Budowa ruszyła.

 

W sobotę był geodeta i wytyczył budynek. Lało jak z cebra, a ja tylko modliłem się, żeby geodeta nie zrezygnował. Ale twardy był. Wytyczył wszystko jak trzeba. Wziął 400 zł.

 

Wczoraj nie padało, więc od rana koparka robiła swoje. Najpierw zdjęła humus (było tego jakieś 30-40 cm - zależy w którym miejscu). Pod humusem było jakieś 30-50 cm rumosza skalnego, a pod spodem skała (mniej lub bardziej lita)... :-o

Koparkowy męczył się i męczył. W końcu wykopał ławy na tyle na ile dał radę. Nie jest zbyt równo, ale cóż poradzić. Ekipa będzie musiała ręcznie wyrównać i dom stanie na tej skale. Ponieważ jest spadek na działce, to będzie trzeba dom dość mocno obsypać, zwłaszcza od południowej strony. Zresztą - jutro będę dyskutował o tym z majstrem.

 

Ponieważ mam stanowisko archeologiczne na działce i konieczny jest nadzór to poinformowałem oczywiście archeologa, że będziemy kopać. Pani archeolog przyjechała około południa, zobaczyła tą skałę, zrobiła parę zdjęć i pojechała... Naprawdę jestem ciekawy co oni spodziewali sie tam znaleźć.

 

Dziś poczyniłem pierwsze stricte budowlane zakupy:

- cement (56 worków = 1 paleta)

- stal fi6 - 150 kg

- drut wiązałkowy - 5 kg

- papa do izolacji poziomych - 4 rolki po 15 m2

- lepik do papy na zimno - 28 kg

- żółta tablica informacyjna

 

Całość kosztowała prawie 1700 zł. Sporo... a szykują się kolejne wydatki. Jutro lub pojutrze ma przyjechać piach płukany do murowania - 10 kubików za 500 zł. Trzeba będzie też zakupić bloczki betonowe.

Majster kazał mi też kupić plastyfikator do betonu, ale muszę się dopytać dokładnie o co chodzi, bo on wspominał o jakimś proszku, a w hurtowni mieli tylko w płynie.

 

Na szczęście mam już stal fi12, więc chociaż tego nie muszę kupować.

 

Jutro lub pojutrze podciągniemy też prąd i wodę od sąsiada. Mam już kabel i taką tymczasową skrzynkę. Woda będzie pociągnięta wężem ogrodowym do takiej starej wanny :-)

 

Jak pogoda się poprawi (przestanie padać) to ekipa zacznie prace. Ławy będą zalewane z gruchy. Ściany murowane z bloczków betonowych. Między ławą, a ścianą fundamentową izolacja z dwóch warstw papy na lepiku. Zastanawiam się jeszcze jak powinna wyglądać izolacja pionowa i czy ocieplać fundamenty. Chyba będzie coś w stylu: ściana fundamentowa - jakiś izolbet albo inny abizol (bez rozpuszczalników) - na to przyklejony styropian FS20 - na to folia (albo kubełkowa, albo zwykła - jeszcze nie wiem).

 

Aha - dziś rano zdałem sobie sprawę z faktu, że nie wykopaliśmy fundamentów pod kominy. Teraz koparka już tam chyba nie wjedzie, więc będzie trzeba wykopać je ręcznie. W tym gruncie sprowadza się to do walenia kilofem i wyjmowania tego co uda się ukruszyć... horror.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś ekipa weszła na teren budowy i kręci zbrojenia do ławy fundamentowej. Jutro ma być zalewanie. Rano jeszcze wpadnie kierownik budowy, żeby sprawdzić czy wszystko jest OK, a około 11:00 mam już umówioną gruszkę i pompę. Na ławy wejdzie około 10 kubików betonu B15. Ściana fundamentowa będzie murowana z bloczków.

 

Dziś raz jeszcze ma się pojawić archeolog, żeby porobić zdjęcia wykopów.

 

Dziś rano przywieźli mi też kupione wczoraj materiały (cement, stal itp.). facet miał problem z wyrobieniem się na zakręcie mojej "drogi". Okazało się, że zakręt jest trochę zbyt ostry dla ciężarówki, a jak próbował go ściąć to się zakopywał, bo nie było tam utwardzone. Muszę "złagodzić" ten zakręt i trochę go utwardzić zanim przyjedzie koleś z piaskiem i gruszki, bo jak nie przejadą przez zakręt to będzie tragedia...

 

Z zaległych wydatków:

- koparkowy wziął 750 zł za roboty na działce (zdjęcie humusu, wykopy pod ławy)

- 68 zł - dodatkowe 10kg drutu wiązałkowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ławy zalane. W sumie weszło 16 kubików betonu, czyli o 2 więcej niż było zamówione. Contractor (bo to od nich był beton) dowiózł te dwa dodatkowe kubiki, ale skasowali mnie za nie po 320 zł kubik (za wczesniejsze płaciłem 280 zł za kubik brutto wliczając transport i pompę) tłumacząc się kosztem transportu. Dla mnie to przesada, bo od betoniarni do mnie na budowę jest około 1 (jednego) kilometra.

 

W każdym razie ławy zalane. Niestety ciężarówki mocno rozjeździły mi drogę. Zrobiły się dość głębokie koleiny i muszę przywieźć jeszcze trochę gruzu zanim na działkę będą mogły wjechać bloczki betonowe.

 

Według wstępnych obliczeń będę też potrzebował około 100 kubików pospółki do zasypania fundamentów i obsypania z zewnątrz ścian fundamentowych. Spory wydatek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na kilka zdjęć - trochę zaległych, a trochę w miarę aktualnych.

 

1. W tym miejscu stanie domek - widać już ławice przygotowane przez geodetę...

 

http://img100.imageshack.us/img100/1713/p9212542xp7.th.jpghttp://img100.imageshack.us/images/thpix.gif

 

2. Po prawej dom sąsiada, a wzdłuż żywopłotu nasza droga dojazdowa. Weszło w nią 60 ton gruzu, ale przez jakiś czas nic nią nie jeździło, więc trochę zarosła...

 

http://img376.imageshack.us/img376/4292/p9212543nl5.th.jpghttp://img376.imageshack.us/images/thpix.gif

 

3. A tutaj już mamy gotowe wykopy pod ławy. Jak wspominałem - grunt to około 40 cm rumoszu skalnego, a pod spodem skała (mniej lub bardziej lita).

 

http://img179.imageshack.us/img179/7311/p9232548to9.th.jpghttp://img179.imageshack.us/images/thpix.gif

 

4.A tutaj ławy już zazbrojone...

 

http://img215.imageshack.us/img215/7657/p9252562lk3.th.jpg

 

http://img143.imageshack.us/img143/5755/p9252565pp1.th.jpghttp://img143.imageshack.us/images/thpix.gif

 

5. I zalane...

 

http://img143.imageshack.us/img143/3464/p9262568lq8.th.jpghttp://img143.imageshack.us/images/thpix.gif

 

http://img143.imageshack.us/img143/3971/p9262572sb7.th.jpghttp://img143.imageshack.us/images/thpix.gif

 

http://img247.imageshack.us/img247/2206/p9262585rw8.th.jpghttp://img247.imageshack.us/images/thpix.gif

 

6. Poranne widoki z pobliskiego wału wiślanego...

 

http://img215.imageshack.us/img215/9674/p9262579te8.th.jpg

 

7. I plac budowy w pełnej krasie...

 

http://img215.imageshack.us/img215/5037/p9262580jz3.th.jpg

 

8. Droga po przyjęciu pompy, 3 gruszek z betonem i ciężarówki z 10 kubikami piasku nieco się zapadła. Konieczne okazały się poprawki - w koleiny wsypałem jeszcze ciężarówkę gruzu. Mam nadzieję, że to wystarczy do końca budowy.

 

http://img247.imageshack.us/img247/7961/p9262589br7.th.jpghttp://img247.imageshack.us/images/thpix.gif

 

9. I jeszcze artystyczna wizja budowy w ujęciu mojej małżonki :-)

 

http://img401.imageshack.us/img401/146/p9282602dh6.th.jpghttp://img401.imageshack.us/images/thpix.gif

 

10. Na zakończenie słońce nad budową. Może jakoś uda się ten dom postawić...

 

http://img157.imageshack.us/img157/5637/p9282605qs5.th.jpghttp://img157.imageshack.us/images/thpix.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...