Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dokładność linii zabudowy


pik33

Recommended Posts

  • 3 weeks później...

Sluchajcie a ja mam jeszcze lepszy numer

Gdy rok temu budowalem ogrodzenie, to kazali je postawic 4m od granicy mojej dzialki.

Gdy w tym roku dostalem WZiZT, to linia rozgraniczajaca jest przesunieta o jakies 2 metry na moja korzysc.

To ktory dokument jest wazny? Architekt mowi, ze ostatni.

Acha i jeszcze linia rozgraniczajaca jest narysowana flamastrem, tak, ze jej grubosc odpowiada okolo 1m w terenie

I gdzie ja mam postawic ogrodzenie

EMil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, ale w praktyce wygląda to tak...

 

W moich WZiZT stoi: strefa zabudowy 70m od "frontowej" granicy. Ale że granica frontowa leci nieco skośnie do bocznych, tj. nie pod kątem 90 stopni, za to na mapce narysowano linię zabudowy prostopadle do nich, zatem juz jest odstępstwo "na dzień dobry" od tych 70m przy jednym z boków. Dalej: oprócz domu buduję jednocześnie budynek gospodarczy, który narysowano tak, że 5 metrów wykracza poza tą linię - i taki projekt został "podbity" przez Architekturę - rozumiem, że jest to pozwolenie na przekroczenie tej linii ?... Tak też zostało to wszystko wytyczone w naturze, po czym wyszła kolejna sprawa: na mapkach obecnej i tej z przeszłości szerokość działki waha się od 23.5 do 24 m, a długość - 0d 470m do 485 (a praktycznie jest tylko 1 słupek graniczny i więcej ich nie będzie, bo odnowienie granic działki kosztuje ponad 2000 zł). Z powierzchni wpisanej do papierów działki i podzielonej przez szerokość wynika, że powinno być tej długości metrów 500. Jakby tego było mało, pan geodeta "troszkę" pomylił się i wytyczył budynki w odniesieniu do słupka pozostałego bodajże po pracach wodociągowych, który mija się o dobry metr z rzeczywistym rogiem działki. Efekt: dom stoi 3m od granicy, a nie przepisowe 4. Wyszło to na jaw całkiem niedawno. A dom już ma ściany i na dniach będzie miał dach. I tak sobie myślę co to będzie przy odbiorze i siwym włosem na głowie porastam...

 

Paranojaja z tymi urzędasami !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
No dobrze, ale w praktyce wygląda to tak...

 

Efekt: dom stoi 3m od granicy, a nie przepisowe 4. Wyszło to na jaw całkiem niedawno. A dom już ma ściany i na dniach będzie miał dach. I tak sobie myślę co to będzie przy odbiorze i siwym włosem na głowie porastam...

 

Paranojaja z tymi urzędasami !

 

No i ja mam pewną wątpliwość i baaaaardzo proszę o radę, ale wolałbym konkrety (czy wręcz sytuacje z życia - jak to załatwić), a nie wydumki. Otóż. Kupiłem dom sur. otw. Będę go szybciutko kończył. Pojechawszy wczoraj (po lekturze forum) obmierzyć usytuowanie. Dom wg. mapki geodety powinien mieć ścianę 3 metry od granicy działki. Zmierzyłem, i ledwie fundament spełnia ten warunek. Oczywiście jak przyszło ocieplenie ścian, dom się "wysunął" o jakieś 15-20 cm (trudno sprawdzić, bo liczę do płotu, a on nie musi być idealnie posadowiony na granicy działek, chodź nie sądzę by tolerancja była większa niż właśnie 5 cm) - czyli odległość od granicy działki jest 285 - 290 mm. Pytam, bo o takiej tolerancji nie znalazłem zapytania nigdzie na forum. Dziś pojadę (wczoraj było już ciemnawo) obmierzyć dokładniej. No i teraz zaczyna się problem - wiem, że w rozporządzeniu mowa o 3 metrach, ale jak to wygląda W PRAKTYCE, czy są jakieś tolerancje? Widzę co tu ludziom się przytrafia, i pytam - czy przy odbiorze (zdaje się że również robi go geodeta - inwentaryzacja) będą duże problemy, małe problemy, czy można je w ogóle ominąć? Czy grozi mi katastrofa (rozbiórka domu)? Tylko poważne odpowiedzi - wystarczy mi, że sam jestem przerażony. :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, dziękuję za słowa otuchy. Niemniej jednak spieszę Ciebie też pocieszyć, otóż: będąc lekko zestresowany jeździłem po mieście i okolicy oglądając przeróżne budowy, jak i domy stojące. Wniosek jest jeden - to nie Szwajcaria - każdy dom stoi jak chce, niektóre mają 0,5 metra od siebie, niektóre koło metra, widzę, że wszystko tu można załatwić. Wiem, że może marna to dla Ciebie pociecha, ale sądzę, że przy odpowiednim podejściu (pisma motywujące itp.) do urzędów (może jakieś "gratisy" ;))) dasz sobie radę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...