Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

(...)

dziś byłem u kumpla w domku z piwnicą - pompował wode :-)

 

Ja również dzisiaj byłem w swojej piwnicy - poszedłem po butelkę wina / znakomicie schłodzoną / , a następnie wróciłem do domu . Pragnę nadmienić iż w piwnicy było sucho i przytulnie :lol:

 

A teraz wracając do tematu - doprojektować i zgłosić do zmiany decyzji . Jeżeli plan zagospodarowania przestrzennego gminy dopuszcza budowanie piwnicy to nie będzie żadnego problemu .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2258775
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję za odpwiedz .Ale w problem w tym ze roboty ruszaja za tydzień .

W Wz mam zmiankę ze moge mieć piwnice ,warunki gruntu tez na to pozwalają .

 

Czyli najlepiej zgłosić sie do architekta(notabene powinien mi to zaproponowac juz wczesniej widząc nachylenie terenu,ja sie nie znałam )

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2258845
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję za odpwiedz .Ale w problem w tym ze roboty ruszaja za tydzień .

W Wz mam zmiankę ze moge mieć piwnice ,warunki gruntu tez na to pozwalają .

 

Czyli najlepiej zgłosić sie do architekta(notabene powinien mi to zaproponowac juz wczesniej widząc nachylenie terenu,ja sie nie znałam )

 

Cóż wybór należy do Ciebie - jak Cię nikt nie zakapuje to generalnie przejdzie, rozpocząć roboty i w mięzdzyczasie zdobyć zmianę decyzji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2258853
Udostępnij na innych stronach

Zapomniłam dopisać ze mam już pozwolenie na budowe domu bez piwnicy..

 

dziś byłem u kumpla w domku z piwnicą - pompował wode :-)

 

Kibel w piwnicy mu wywaliło?

 

nie - poziom wód sie podniósł - a kilkadziesiąt tysięcy wydane na izolacje i uszczelnienia zdały sie na nic

za te pieniądze bym miał win i to dobrych całą mase - tylko, że z lodówki ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2258859
Udostępnij na innych stronach

 

Cóż wybór należy do Ciebie - jak Cię nikt nie zakapuje to generalnie przejdzie, rozpocząć roboty i w mięzdzyczasie zdobyć zmianę decyzji.

 

A co - sąsiedzi znają projekt i jego szczegóły ?? - wszyscy we wsi o tym już rozmawiają ?? - bez przesady - nie twórzmy atmosfery spisku i wszędobylskiego donosicielstwa .

 

Przecież to będzie Twój dom , Twoja piwnica , Ty tam będziesz mieszkać a nie sąsiedzi czy urzędnicy - niech architekt doprojektuje piwnicę i rozpoczynaj budowę - w międzyczasie składaj papiery i występuj o zmianę decyzji na chałupę z piwnicą .

Działasz w dobrej wierze - nikt Ci krzywdy za to nie zrobi .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2258905
Udostępnij na innych stronach

Zapomniłam dopisać ze mam już pozwolenie na budowe domu bez piwnicy..

 

dziś byłem u kumpla w domku z piwnicą - pompował wode :-)

 

Kibel w piwnicy mu wywaliło?

 

nie - poziom wód sie podniósł - a kilkadziesiąt tysięcy wydane na izolacje i uszczelnienia zdały sie na nic

za te pieniądze bym miał win i to dobrych całą mase - tylko, że z lodówki ;)

 

Taa trzeba było badanie sobie zrobić poziom wód nie podnosi się z dnia na dzień:)

 

Ciekawe jak można wydać kilkadiesiąt tysięcy na izolację no chyba że groszy:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2258947
Udostępnij na innych stronach

Zbigniew -> skopana izolacja , drenaż , czy co tam było zrobione - no chyba że badań gruntu nie było przed budową i teraz niespodzianka :o

 

Ja też mam piwnicę , zrobioną izolację przeciwwilgociowa , drenaż - i ani grama wilgoci w piwnicy - a wino wprost znakomite :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2258969
Udostępnij na innych stronach

 

Cóż wybór należy do Ciebie - jak Cię nikt nie zakapuje to generalnie przejdzie, rozpocząć roboty i w mięzdzyczasie zdobyć zmianę decyzji.

 

A co - sąsiedzi znają projekt i jego szczegóły ?? - wszyscy we wsi o tym już rozmawiają ?? - bez przesady - nie twórzmy atmosfery spisku i wszędobylskiego donosicielstwa .

 

Przecież to będzie Twój dom , Twoja piwnica , Ty tam będziesz mieszkać a nie sąsiedzi czy urzędnicy - niech architekt doprojektuje piwnicę i rozpoczynaj budowę - w międzyczasie składaj papiery i występuj o zmianę decyzji na chałupę z piwnicą .

Działasz w dobrej wierze - nikt Ci krzywdy za to nie zrobi .

 

Udławisz się od ilości wykrzykników.

 

Wystarczy,że sąsiad ze złosliwości coś napisze, nie ważne czy słusznie czy nie, niemniej jednak jakbyś klapy z oczu zdjął to byś zauważył,że tylko nadmieniam o takiej możliwości a nie pisę,że prawdopdobieństow wystąpienia jest duże.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2258970
Udostępnij na innych stronach

Zapomniłam dopisać ze mam już pozwolenie na budowe domu bez piwnicy..

 

dziś byłem u kumpla w domku z piwnicą - pompował wode :-)

 

Kibel w piwnicy mu wywaliło?

 

nie - poziom wód sie podniósł - a kilkadziesiąt tysięcy wydane na izolacje i uszczelnienia zdały sie na nic

za te pieniądze bym miał win i to dobrych całą mase - tylko, że z lodówki ;)

 

Taa trzeba było badanie sobie zrobić poziom wód nie podnosi się z dnia na dzień:)

 

Ciekawe jak można wydać kilkadiesiąt tysięcy na izolację no chyba że groszy:)

 

badania były - okazało sie, ze 300 metrów dalej uszkodzono jakiś główny dren i poziom wody podskoczył o półtora metra i ciągle rośnie

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2258988
Udostępnij na innych stronach

Udławisz się od ilości wykrzykników.

 

Nie użyłem ani jednego - czytaj to co napisałem , a nie to co chciałbyś abym napisał ...

 

Wystarczy,że sąsiad ze złosliwości coś napisze, nie ważne czy słusznie czy nie, niemniej jednak jakbyś klapy z oczu zdjął to byś zauważył,że tylko nadmieniam o takiej możliwości a nie pisę,że prawdopdobieństow wystąpienia jest duże.

 

Wg mnie takie podejście to wylewanie dziecka razem z kąpielą - klapek na oczach nie mam - uważam tylko to co napisałem - nie musisz się z tym zgadzać .

 

- poza tym nie wszyscy sąsiedzi to od razu złośliwi donosiciele ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2258991
Udostępnij na innych stronach

Zapomniłam dopisać ze mam już pozwolenie na budowe domu bez piwnicy..

 

dziś byłem u kumpla w domku z piwnicą - pompował wode :-)

 

Kibel w piwnicy mu wywaliło?

 

nie - poziom wód sie podniósł - a kilkadziesiąt tysięcy wydane na izolacje i uszczelnienia zdały sie na nic

za te pieniądze bym miał win i to dobrych całą mase - tylko, że z lodówki ;)

 

Taa trzeba było badanie sobie zrobić poziom wód nie podnosi się z dnia na dzień:)

 

Ciekawe jak można wydać kilkadiesiąt tysięcy na izolację no chyba że groszy:)

 

badania były - okazało sie, ze 300 metrów dalej uszkodzono jakiś główny dren i poziom wody podskoczył o półtora metra i ciągle rośnie

 

To niedługo woda wejdzie na parter? Potem na poddasze? I potop gotowy :)

 

Jaki dren? Z czego? Z rzeki ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2259001
Udostępnij na innych stronach

Zbigniew -> skopana izolacja , drenaż , czy co tam było zrobione - no chyba że badań gruntu nie było przed budową i teraz niespodzianka :o

 

Ja też mam piwnicę , zrobioną izolację przeciwwilgociowa , drenaż - i ani grama wilgoci w piwnicy - a wino wprost znakomite :lol:

 

Ile za tą izolacje i drenaż zapłaciłeś? 20 000, 50 000?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2259010
Udostępnij na innych stronach

Udławisz się od ilości wykrzykników.

 

Nie użyłem ani jednego - czytaj to co napisałem , a nie to co chciałbyś abym napisał ...

 

Wystarczy,że sąsiad ze złosliwości coś napisze, nie ważne czy słusznie czy nie, niemniej jednak jakbyś klapy z oczu zdjął to byś zauważył,że tylko nadmieniam o takiej możliwości a nie pisę,że prawdopdobieństow wystąpienia jest duże.

 

Wg mnie takie podejście to wylewanie dziecka razem z kąpielą - klapek na oczach nie mam - uważam tylko to co napisałem - nie musisz się z tym zgadzać .

 

- poza tym nie wszyscy sąsiedzi to od razu złośliwi donosiciele ...

 

Racja, znaków zapytania.

 

Moje zdanie jest takie,że zawsze należy informować o ryzyku, choćby niewielkim , nie wciskać kitów.

 

Co do ryzyka to niewielkie ale jest, podobne sprawy dzieja się na 100 krotnie większych budowach i przechodzą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2259027
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest takie,że zawsze należy informować o ryzyku, choćby niewielkim , nie wciskać kitów.

 

Nie wciskam żadnych kitów - jeżeli nawet sąsiad doniesie i PINB zrobi kontrolę i stwierdzi że nie ma pozwolenia na budowę piwnicy , ale jednocześnie projekt piwnicy jest zrobiony i właśnie się konstytuuje w Starostwie - to co - zastrzelą dziewczynę , czy ją zamkną ?? przcież w nadzorze też pracują ludzie i nie jest ich podstawowym zadaniem dowalanie na lewo i prawo i każdemu ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95191-brak-piwnicy-a-jednak-piwnica/#findComment-2259134
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...