Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Spadek po 12 maja 2006 a przed 1 stycznia 2007


Flexus

Recommended Posts

Jestem synem spadkodawcy, który zmarł w II połowie 2006 roku. Wyrok stwierdzający nabycie spadku zapadł w ubr. W dokładnie miesiąc po uprawomocnieniu się wyroku sądu złożyłem do urzędu skarbowego zeznanie SD-3. I - jak Czytelnik się domyśla - urząd skarbowy nie zwolnił mnie z podatku spadkowego na mocy artykułu 3 ust. 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006 o zmianie ustawy o podatku od spadków i darowizn oraz ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych. Niebawem wniosę odwołanie.

Jaką mam szansę, że Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie odwołanie uwzględni?

Czy ktoś uzyskał już pozytywną decyzję w/s odwołania w podobnej sprawie?

Czy czeka mnie konieczność złożenia pozwu do sądu?

Nadmieniam, że w ubr. sąd w Bydgoszczy wydał już wyrok w podobnej sprawie nakazujący zwrot podatnikowi podatku spadkowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba to znasz:

http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=2121.220.0.39.8.1.0.1.htm

 

Organy podatkowe będą się twardo opowiadały za opodatkowaniem (jak słyszałem Dyr. IS w Bydgoszczy wniósł skargę kasacyjną do NSA). Jeśli masz tylko chęć i zapał - zawsze się odwołuj.

Ten właśnie artykuł zainspirował mnie do odwołania, które wczoraj złożyłem do Izby Skarbowej zgodnie z obowiązującą procedurą za pośrednictwem Urzędu Skarbowego. Wiem, że nikłe mam szanse pozytywnej odpowiedzi na to odwołanie chociażby dlatego, że na stronie Ministerstwa Finansów można wyczytać m.inn. odpowiedź na interpelację poselską w tej sprawie. Ale że odpowiedź bezczelnie mija się z ustawą, to postanowiłem nie darować fiskusowi, który po prostu "rżnie głupa", bo udaje, że nie ma art.3 ust 2 w ustawie nowelizującej ustawę o podatku od spadków i darowizn. Ministerstwo widzi tylko starą i nową ustawę, a nie widzi trzeciej ustawy tj. tej, która ze starej zrobiła nową. A właśnie tylko w tej trzeciej jest istota sprawy - taki typowy kruczek prawniczy dla wtajemniczonych. Ale ewidentnie do wykorzystania. Stoi czarno na białym zwolnienie z podatku.

Szukam innych chętnych do skorzystania z tego kruczka. Razem byłoby raźniej działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Bardzo wiele osób już działa w tej sprawie - ja juz od wielu miesięcy działam, ale niestety dopiero teraz moge złożyć odwołanie do izby skarbowej, bo mój urząd skarbowy wiele miesięcy grzebał sie z wydaniem decyzji. Dla mnie sprawa jest oczywista - zwolnienie się należy i wiedziałam to już od momentu gdy przeczytałam ustawę, choć wtedy jeszcze wiele osób uważało odmiennie i nie zauwazało kluczowego dla nas artykułu w ustawie o zmianie ustawy. Co ciekawsze w urządzie skarbowym pewna bardzo kompetentna pani nie wiedziała, że coś takiego jak ustawa o zmianie ustawy w ogóle istnieje i nie sposób było jej nic wytłumaczyć...

 

No ale to szczegół - ja w tym tygodniu składam odwołanie i czekam z niecierpliwością jaki wyrok w tej kwestii wyda NSA.

 

Pozdrawiam i powodzenia życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mimo, że już niebawem będę prawnikiem, to przy pisaniu odwołania skonsultuję się z bardziej doswiadczonym, znajomym prawnikiem - będe u niego dziś wieczorem i jak coś napiszę to mogę poradzić na co zwrócić uwagę.

 

A dziś odebrałam decyzję z poczty i już się we mnie wszystko przewraca na myśl o tym, że muszę tyle kasy zapłacić...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 maja 2006 r zmarł tata . Nie było testamentu. Spadkobiercy to mama brat i ja, Ja i Brat chcemy odrzucić spadek by dom pozostał w całości własnością mamy. Rozprawa za tydzień - 27 lutego i czuję, że zaczną sie schody.

 

My akurat podlegamy pod WSA Bydgoszcz, który zasądził w analogicznej sprawie , że nie płacimy podatku. Tylko czy dla US wyrok sądowy cokolwiek znaczy. Naczytałem sie tyle, że i tak nie przyjmą druku SD-Z1. Pewnie wyślemy pocztą i pewnie cofną. Ja wyrocznią nie jestem i nie wiem co w końcu NSA czy TK zdecydują. Zapłacic i tak trzeba wcześniej. Chciałbym jedynie żeby nie było tak, że powiedzą potem - : "A tak , należało sie , ale złożył Pan zły formularz i przepadło". Ja na to ,że przecież sami mi nie pozwolili złożyc SD-Z1. A oni - "A ma Pan dowody" - I tak się skończy ta historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jaki problem w złożeniu sd-z1? Należy wysłać go pocztą, listem poleconym, albo złożyć w urzędzie - uprzeć się, powołać się na wyrok wsa, przy ewentualnej odmowie przyjęcia zażądać pisemnego potwierdzenia, że taki wniosek był składany. Tylko prosze pamiętać, aby złożyć formularz w terminie- to wszystko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 maja 2006 r zmarł tata . Nie było testamentu. Spadkobiercy to mama brat i ja, Ja i Brat chcemy odrzucić spadek by dom pozostał w całości własnością mamy. Rozprawa za tydzień - 27 lutego i czuję, że zaczną sie schody.

Z odrzuceniem spadku może nie być tak prosto, jeśli Wy odrzucicie, to spadek przechodzi na Waszych spadkobierców (jeśli istnieją). Prościej jest przyjąć należny spadek, a później znieść współwłasność (jeśli wśród najbliższej rodziny i bez wzajemnych rozliczeń, to wolne od podatku), sądownie było dużo taniej niż u Notariusza, choć nie wiem jak jest teraz.

3 lata temu przerabiałem, podobny problem (też istotna była data nabycia spadku) i gdzieś znalazłem wykładnię, że: " jeżeli nabycie spadku następuje w drodze postanowienia sądowego, to datą nabycia jest data uprawomocnienia, lub otrzymania postanowienia".

Znajoma przeprowadzała w ubiegłym roku postępowanie spadkowe po zmarłych kilka lat wcześniej rodzicach i również nie zapłaciła podatku. Ważne jest tylko, aby zgłosić to do US w ciągu miesiąca od nabycia, aby nie płacić podatku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jeśli chodzi o datę nabycia spadku, to jest nią dzień śmierci spadkodawcy - w tej kwestii nie ma raczej wątpliwości.

Jeżeli ktoś nie zapłacił podatku po zmarłych kilka lat wcześniej rodzicach to z całą pewnością nie z powodu zwolnienia od podatku na podstawie omawianej tu nowej ustawy, ale pewnie wartosć spadku zmieściła się w ramach kwoty wolnej od podatku.

 

Jeśli chodzi natomiast o datę uprawomocnienia się postanowienia sądu o nabyciu spadku, to data ta jest momentem powstania obowiązku podatkowego i od tej chwili liczy się termin na złożenie zgłoszenia w us.

 

A jeśli chodzi o odrzucanie spadku to nie orientuję sie dobrze, ale chyba może to być rzeczywiście nie zawsze najlepsze wyjście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam nomenklatury prawnej i nie wiem czy zrzeczenie czy odrzucenie spadku. Chcieliśmy by było to mamy , a ona pytała znajomego prawnika. Właśnie przeczytałem tekst z http://www.akademiaprawa.pl/poradnik-9.html , ale nie wszystko zrozumiałem.

Mam wrażenie , że skoro mineło więcej niż pół roku to już nie mogę odrzucić spadku.

A co do tego , że to proste wysłać formularz pocztą to ok - zobaczymy jaki to da efekt.

Co do opisywanej tu innej sprawy to trzeba pamiętać, że w ramach ulgi mieszkaniowej też można było nie płacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o wysyłanie pocztą, to ja właśnie tak zrobiłam i wiem, ze jest on teraz w aktach sprawy- na szczęście sprawdziłam to osobiście, ale matrwiłam się, ze nie dojdzie, zaginie po drodze, albo cokolwiek. Moim zdaniem lepiej jednak by było spróbować złożyć go osobiście - zrobić xero i na kopii poprosić o pieczątkę "wpłynęło..l.", albo tak jak pisałam wcześniej zażądac pisemnej oodmowy przyjęcia tego formularza. Nie wiem jak to w praktyce może wyglądać, ale wydaje mi się, ze z powodu takiej sytuacji jaka zaistniała, czyli pozytywnego wyroku sądu dla podatmików, urzędy skarbowe muszą sobie zdawać sprawę, że ten formularz jest ważny... Ale jak wiadomo oni są najmądrzejsi i mają nasze zwolnienie w nosie :evil:

 

A w kwestii odrzucania, zrzekania się spadku, to chyba pisał coś o tym Pan Marek Kutarba - polecam jego stronę - super dużo informacji, zwłaszcza o interesującej nas sprawie zwolnienia.

http://www.gazetaprawna.pl/blogi/marek_kutarba/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo za ten adres. Nie dokopalem sie do niego wcześniej ,a przeglądałem tego bardzo dużo. Teraz zanużam sie w lekturze.

 

Ps. Ciekawe jak długo "Góra" bedzie udawać, że nie ma sprawy.

Może ktoś ma wiedzę z innych spraw czy to rok, dwa , a może 10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Otrzymałem odpowiedź z Izby Skarbowej na odwołanie - negatywną.

Teraz mam parę tygodni na złożenie skargi do WSA w W-wie. Niestety ten WSA daje wyroki negatywne w takich sprawach, zatem inne niż WSA w Bydgoszczy i WSA w Gliwicach.

Cała więc nadzieja w NSA, który już rozpatruje 4 takie sprawy. Pisała o tym Rzeczpospolita miesiąc temu http://www.rp.pl/artykul/103090.html

A może NSA wydał już jakiś wyrok w jednej z tych spraw? Czy ktoś coś wie na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Nie wiem czy już wiecie, ale dziś NSA orzekł niestety na naszą niekorzyść :evil:

Jestem wściekła- nie rozumiem, nie pojmuję jak mozna tak orzec w tej sprawie? Przecież przepisy są jasne, czarno na białym jest napisane, ze powinno nas objąć zwolnienie.

Szczerze wątpię od tego dnia w wymiar sprawiedliwości...

Brak mi słów.

Ja jednak mimo wszystko skłądam na wszelki wypadek w przyszłym tygodniu skargę do WSA na decyzję Izby Skarbowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. czy istnieje jeszcze "mądrzejsza" instancja, czy to już koniec ?

 

 

2. czyli przykładowo, nabyłem nieruchomośc xx lat temu, chcąc czy nie chcąc, los tak zdecydował. Obowiązek podatkowy nastepuje jednak z dniem uprawomocnienia się wyroku sądu. To jest jasne.

Chyba dobrze rozumiem ?

Nie rozumiem jednak dlaczego według cen rynkowych z dnia uprawomocnienia się wyroku sądu, a nie z chwilą nabycia ???

 

Hipotetycznie.

Jeżeli przykładowo prowadzę działalność gospodarczą i sprzedałem maszynę, to mam obowiązek zapłacić podatek. Jasne.

Jeśli Ustawodawcy wpadnie coś do głowy i w międzyczasie zmieni stawkę podatku, przepisy lub tp. ( w czasie pomiędzy sprzedażą a zapłatą podatku ), to płacę podatek według dnia sprzedaży ( nabycia maszyny przez kontrahenta ).

 

Dlaczego w przypadku spadków jest inaczej ?

Czy ktoś mnie może uświadomić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...