Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

impregnujecie gres polerowany?


alela

Recommended Posts

kupiłam taki i w sklepie zalecają go przed fugowanie zaimpregnować oczywiście ich preparatem który do najtańszych nie należy. Z kolei mój glazurnik powiedział żebym sobie odpuściła tą impregnacje bo to dodatkowe koszty i płytka może po impregnacji przestać błyszczeć.Teraz jestem w kropce bo nie wiem co robić i kogo słuchać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Koniecznie impregnować. Zaimpregnowanie powoduje, ze płytka nie będzie przyjmować plam. Już się rozglądałam za tym płynem, jedna butelka litrowa wystarcza na 30 m 2 powierzchni. Tak mnie przynajmniej poinformowano w sklepie. Uważam, że koszt niewielki, wieć warto to zrobić żeby potem nie pluć sobie w brodę.

Kupiliśmy jedną płytkę gresu polerowanego na przeprowadzenie testu wytrzymałościowego. I po pozostawieniu na noc plamy z herbaty, nie da się jej już doczyścić :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też impregnowałam. I nie przestał się błyszczeć :wink:

 

A że się plami to fakt :o Mi woda w łazience kapała na karton ze stalowymi zszywkami i rdza weszła w ten gres nawet mimo impregnacji :roll: Inna sprawa, że bardzo późno to zauważyłam, bo zaworek był zastawiony... kartonem :oops: Mogło kapać ze 2 m-ce :oops: A na tyle mało, że nigdzie ta woda nie wypływała... Plamy nie schodzą, zresztą widać, że są "wchłonięte", na szczęście dla mnie i tak to jest pod szafką, ale... IMPREGNOWAĆ.

"Normalne" zabrudzenia spokojnie można teraz doczyścić z tego gresu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swój gres impregnowłam , nie jestem jednak przekonana,że było to słuszne.

Spzredawca mówił - nie impregnowac ,bo to jakoś itd.. - trudno jednak polegać na tej opinii. Przed impregnowaniem pięknie się błyszczał a teraz - no cóż - są smugi . Trudno ich sie pozbyć . PO umyciu płytki wyglądają jakby wymagały.... froterowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tuuska1, a czym impregnowałaś?

Bo u mnie żadnych smug, po myciu też, a impregnował mi glazurnik, więc zakładam, że specjalnie się nie cackał :wink:

Impregnowałam Sann Profi, takim w puszeczce (nie pamiętam dokładnej nazwy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zdążyłam się dotychczas zorientować to chyba wszyscy producenci gresów polerowanych ( przynajmniej wszyscy ci z którymi maiłam styczność ) zalecają impregnowanie takiego gresu.

Właśnie wczoraj zakupiliśmy 60 m.kw. gresu polerowanego i napewno będziemy go impregnować, nie wiem tylko jeszcze który konkretnie preparat wybrać bo jest ich mnóstwo i oczywiście każdy jest świetny wg sprzedawców :wink:

OK możesz powiedzieć gdzie zakupiłaś ten swój środek? Jeżeli jest sprawdzony to może zdecydujemy się właśnie na ten. Aha, napisz jeszcze proszę czy impregnowaliście przed czy po fugowaniu, a może dwa razy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam puszeczkę - nazywa się to "Sann Profi ochrona płytek polerowanych". Jest w 0,5l puszeczkach. Kupowałam razem z płytkami, ale widziałam w Leroy Merlin, więc przypuszczam, że jest ogólnie dostępny. Koszt (w Warszawie :wink: ) 38-48 zł/puszka. Starczyła mi na podłogę w kuchni (10 m2), ścianę w kuchni (4m), podłogę w łazience i szafie wnękowej (ok. 3m). Podłoga w kuchni z gresu niepolerowanego satynowanego, których chłonie 2x więcej niż poler.

 

Glazurnik twierdzi, że położył 2 warstwy :wink: Nie było mnie przy tym :lol: Impregnował zaraz po wyschnięciu fug, więc fugi też od razu zaimpregnowane.

 

Mogę też polecić tej samej firmy "Środek do usuwania zaprawy spoinowej" i "Czysta glazura i terakota". Po umyciu tym ostatnim dobrze odciśniętą gąbką nie robią się żadne zacieki na glazurze :D Nie trzeba dodatkowo wycierać. Tyle że śmierdzi jak diabli (przez chwilę na szczęście) i bez rękawiczek nie radzę używać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba też zaimpregnuje, a już myślałam ze się uda i nie będzie trzeba. Zastanawia mnie tylko bo mi w sklepie kazali to zrobic ale przed fugowaniem ! a Wy tu piszecie że po fugowaniu!? Chyba przeprowadzę test z tą herbatą.

 

Są dwie szkoły: falenicka i otwocka :lol: :wink:

Po fugowaniu od razu z fugami impregnujesz. Przed fugowaniem podobno mogą być problemy z trzymaniem się fugi :roll: Ale może ta druga szkoła ma swoje przewagi :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gres należy zaimpregnować PRZED fugowaniem jeżeli planuje się dać ciemniejszą fugę, bo jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że fuga zostanie wtarta w pory gresu i będzie potem nie do usunięcia, plamy zostaną na zawsze.

 

Impregnować należy dwa razy - wzdłuż, a potem w przeciwnym kierunku.

Po zaimpregnowaniej podłodze nie powinno się chodzić przez 24h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiłam, że są dwie szkoły :wink: :lol:

 

Akurat ja dawałam ciemniejszą fugę, mało tego glazurnik po myciu zostawił miejscami tę zieloną wodę z fugą niewytartą na beżowym gresie :evil: Mało zawału nie dostałam :evil: Na jego szczęście zero plam, nic się nie stało :lol:

 

A jeśli chodzi o kierunek impregnacji, to na moim impregnacie stało jak wół, żeby w jednym kierunku obie warstwy :o To kazałam w jednym kierunku :D A jak było naprawdę, to na szczęście nie mam pojęcia - póki co jest dobrze :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moją płytkę gresową potraktowałam : herbatą, kawą winem, masłem ,olejem , przecierem pomid. buraczkami i surówką z czerwonej kapusty. Zostawiłam to wszystko na około 12- 18 godzin -potem starłam . Wszystko idealnie zeszło po za czerwona kapustą( mam wrażenia,że ta zostawiła swój ślad) . Zaimpregnowałam HP -jakimś tam do impregnowania gresów polerowanych - no ale po umyciu ja widzę smugi ( do froterowania).Wcześniej gres był idealny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiłam, że są dwie szkoły :wink: :lol:

 

:wink: :lol:

 

Jej OK, to rzeczywiście miałaś szczęście i wcale Ci się nie dziwię, że o mało co nie dostałaś zawału.

Na moim było, żeby w dwóch - bo ja z tej drugiej szkoły :wink: :lol: .

 

Zrobiłam tak, jak radziła kobita w sklepie :lol: A miałam bardzo mało czasu na decyzję :lol: Trafiłam na fajną kobitkę - parę rzeczy mi podpowiedziała i ani razu się nie nacięłam na jej radach. Rzeczywiście kobieta wiedziała, o czym mówi - praktycznie każdą płytkę, którą miała w ofercie, potrafiła "zdefiniować" co do jej wad i zalet :D Zarówno technicznych, jak i estetycznych. Każdemu życzę, żeby trafił na takiego handlowca z prawdziwego zdarzenia. Jestem na 100% pewna, że jakby ten akurat gres się tak łatwo plamił, to by mi poradziła tę "drugą szkołę" :D

Duże pozdrowienia dla pani z Glazomatu na Kabatach :D

(mam nadzieję, że nie podpadam reklamą, ale nawet jeśli, to wiem za co :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...