archi999 31.01.2008 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 Wreszcie wiecha - trzeba zorganizować imprezę - co i jak się obecnie robi, kogo się zaprasza /np sąsiadów ?/ ???Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/95310-wiecha-jak-to-wygl%C4%85da-w-xxi-w/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 31.01.2008 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 XX wieczna wiecha polegała na postawieniu tego i owego (wraz z przekąską) tylko wykonawcom. Być może w wieku XXI coś się zmieniło. Niemniej sadzę, że z sąsiadami spotkać się można nie z okazji wiechy, lecz parapetówy. A może przy pieczeniu kiełbasek na ognisku z połamanych palet? P.s. Za wyjątkiem jednej ekipy, wszyscy wykonawcy na mojej budowie unikali alkoholu. Nawet górale po położeniu dachu chętnie zjedli przygotowany posiłek. Wypili po kurtuazyjnym kieliszku (kierowca nie pił) i pojechali na kolejna budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/95310-wiecha-jak-to-wygl%C4%85da-w-xxi-w/#findComment-2262862 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 31.01.2008 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 Obyczaje są po to aby ich nie zmieniać.Wiecha jest wiecha i powinna zostać tak jak w XX wieku, czyli jak ujmuje to Wowka. na wiechę to się może załapać jeszcze sąsiad bliższy lub/i dalszy, ktory akuratnie przechodził obok, albo go zawołaliśmy. Impreza z zaproszeniami to nie wiecha. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/95310-wiecha-jak-to-wygl%C4%85da-w-xxi-w/#findComment-2262865 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 31.01.2008 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 ... kogo się zaprasza /np sąsiadów ?/ ??? ... sąsiadów mozna zaprosic aby sie przygladali jak pije ekipa .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/95310-wiecha-jak-to-wygl%C4%85da-w-xxi-w/#findComment-2262873 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kogutos 31.01.2008 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 A kiedy się ją wiesza i z czego ??? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/95310-wiecha-jak-to-wygl%C4%85da-w-xxi-w/#findComment-2262884 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 31.01.2008 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 A kiedy się ją wiesza i z czego ??? wiecha to broszka majstra /mistrza, brygadzisty/ ekipy po zakończeniu danego etapu robót (murów, więźby, tynków itp) robi ja na poczekaniu - więc musi improwizowac jeśli jest kwiaciarnia w poblizu - kupuje kwiatki jest staw - zrywa tatarak rośnie wierzba - wiąze wstażeczki na takim bukiecie i wiesza w widocznym miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/95310-wiecha-jak-to-wygl%C4%85da-w-xxi-w/#findComment-2262935 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 31.01.2008 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 Albo też i nie ma wiechy. - bo albo jesteś tak ... zdenerwowany na ekipę, że chętnie te badyle byś wsadził tak głęboko do tyłka, że wyszłyby ustami, - albo tak jak ja usłyszałem od swojego cieśli "panie my mamy tyle roboty, że nie mamy czasu na wiechę ... " A tak czekałem ... pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/95310-wiecha-jak-to-wygl%C4%85da-w-xxi-w/#findComment-2263012 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 31.01.2008 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 - albo tak jak ja usłyszałem od swojego cieśli "panie my mamy tyle roboty, że nie mamy czasu na wiechę ... " A tak czekałem ... Łeee... sztywniacka ekipe miales "moje" chlopaki zaimprowizowaly wieche - ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu bo kompletnie zapomnialam o tym zwyczaju (coz 1wszy dom to byl ) Przy drugim - sama bede pilnowac ps. bylo bardzo kulturalnie -z alkoholu to po 1 piwie (chyba warce strong) na glowe [ no ok - jeden byl antyalkoholowy wiec zielona wytrabila 2 piwa ] ps. sasiadow nie zapraszalam bo mi byli blizej nie znani Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/95310-wiecha-jak-to-wygl%C4%85da-w-xxi-w/#findComment-2263053 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 31.01.2008 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 W XXI wygląda tak samo jak w XX U nas była ekipa "mocno zakorzeniona w tradycji" Pierwsze kwiatki postawili już na zalanym fundamencie... (udaliśmy że nie zauważamy), drugie kwiatki stanęły na stropie -ponieważ były upały panowie na odchodne dostali po 2 puszki zimnego piwa (po robocie off course), dopiero gdy stanęły ściany szczytowe -oczywiście zwieńczone największym jak do tej pory bukietem (do tej pory nie wiem skąd brali te kwiaty -chyba przywozili ze sobą -bo u nas na posesji nie rosną ) -zorganizowaliśmy "prawdziwą" wiechę -czyli żarełko, i kilka flaszeczek 0.75l -konsumpcja była wspólna -pożegnalismy się z ekipą murarzy obopólnie zadowoleni Potem byli dekarze -wiecha była piwno-grillowa -sami przywieźli kupę mięcha i ziemniaków -poprosili tylko o udostępnienie grilla. Jeden (BOSS ) robił cały dzień za kucharza -reszta pracowała na dachu- na koniec dnia postawiliśmy zgrzewę piwa (ekipa 4osobowa) -wszyscy szczęśliwi -dom stoi już pół roku, dachu też nie zwiało -czyli wszystko odbyło się prawidłowo! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/95310-wiecha-jak-to-wygl%C4%85da-w-xxi-w/#findComment-2263054 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arek-L 31.01.2008 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 A u mnie były chyba ze trzy: 1. po zalaniu stropu majster kazał chłopakom ganiać po łące i zbierać kwiatki. A ja? goniłem do sklepu 2. Po zakończeniu prac cieśli - też zbieranie zielska w okolicy (znowu broszka majstra - cieśli, nawet mnie pogonił, że ja chciałem sam to robić). No i znowu do sklepu. 3. Po zakończeniu szczytów - czyli stan surowy otwarty - mi tu wprowadzili innwację, 2 sygnały: zrobili mi "bramę" (taką, jak na weselu) - tylko na środku wisiała pusta flaszka i kazali mi przywieźć buta starego (zachodziłem w głowę, o jakim przesądzie/obrżadku budowlanym znowu nie wiem - chodzi o sprawdzenie cugu w kominach, a nic lepiej nie dymi jak stary but). No to co - nawrotka i do sklepu Generalnie wszystkie wiechy z majstrami, no i teściem, który intensywnie się angażował. A tak w ogóle to powinno jeszcze być "rogowe" na początku przy zalewaniu fundamentów, tj. tyle flaszek ile winkli ma dom na etapie fundamentów (u mnie 13 , ale po negocjacjach zeszło do kilku). Ciężki jest żywot budowlańca Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/95310-wiecha-jak-to-wygl%C4%85da-w-xxi-w/#findComment-2263070 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 31.01.2008 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 W XXI wygląda tak samo jak w XX U nas była ekipa "mocno zakorzeniona w tradycji" Pierwsze kwiatki postawili już na zalanym fundamencie... (udaliśmy że nie zauważamy) ... to tak jakby kota odgonić od mleka ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/95310-wiecha-jak-to-wygl%C4%85da-w-xxi-w/#findComment-2263081 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.