O szczepionkach - dla rodziców małych dzieci

[lump praski]

No i zanim sprawa ze szczepionkami zostanie w Polsce upubliczniona i szersze grono rodzicow sie nad problemem zastanowi to firmy farmacetyczne zarobia troche p i e n i e d z y na wciskaniu 7 w 1 albo 5 w 1 a nieswiadomi niczego polscy rodzice jeszcze za to z a p l a c a.

 

i dlatego sposorowywuja te wkladki we Wprost - co sie nie sprzeda juz w Stanach to jeszcze sie opchnie w Polsce.

[EZS]

Na sile nikt Ci dziecka nie zaszczepi - masz prawo odmowic.

 

nieprawda

odmówiłam - dostałam wezwanie z Sanepidu, w którym przedstawiono konsekwencje

mojego dalszego odmawiania - sąd, kara grzywny, a w razie niezapłacenia komornik...

To nie tak

wszystko można, co nie można..... itd

 

Moje dziecko też szło nie według kalendarza i dostawalo szczepionki inne. Było pod opieką poradni pulmonologicznej i to pulmonolog ustawiał terminy. Tylko poszłam do poz i wyjasniłam sprawę... ustnie. Raz. Potem chyba po 5 latach byłam akurat w przychodni po jakieś skierowanie, to sobie spisali, co dostała i kiedy. Mieli adnotację w karcie i nikt mnie nie ścigał.

Te wezwania to ma być "bicz" na mamy, które chodzą w pijanym widzie całe lata i nie zauważają, że ich dziecko ma mieć jakieś szczepienia lub... pójść do szkoły.

 

Co do szczepionek poliwalentnych, sama się zastanawiam... Nie jestem do końca przekonana o szkodliwości podania kilku wirusów na raz. Logika wskazuje - mniej kontaktu z alergizującym w końcu białkiem (podłoże), mniej wszelkich stabilizatorów (ta rtęć czy coś jeszcze). A że kilka naraz - nasz układ immunologiczny (oczywiście sprawny) daje sobie radę z wieloma antygenami jednocześnie w codziennym życiu. nawet o tym nie wiemy...

W PubMed znalazłam kilka publikacji o silniejszej odpowiedzi, czyli pozytywnych. Poza tym szczepionki złożone mają mniej trimerosalu, była publikacja o mniejszej zapadalności na autyzm przy stosowaniu ich tetracogu w stosunku do potrójnej + actHib dodatkowo.

A propos autyzmu - znalazłam również jedną ciekawą i nową pracę na temat wzrostu częstości choroby u dzieci, którym po szczepieniu MMRem podawano paracetamol Gdy go nie podawano - nie było wzrostu. Ibufen nie szkodził. To, co sobie poczytałam utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że z tym autyzmem sprawa nie jest ani prosta, ani jednoznaczna, na pewno wchodzi tam w grę znacznie więcej czynników, niż samo szczepienie. Temat jest nośny i prac sporo, nawet w tej opanowanej przez farmakologiczną mafię ameryce...

[Gość elutek]

Na sile nikt Ci dziecka nie zaszczepi - masz prawo odmowic.

 

nieprawda

odmówiłam - dostałam wezwanie z Sanepidu, w którym przedstawiono konsekwencje

mojego dalszego odmawiania - sąd, kara grzywny, a w razie niezapłacenia komornik...

To nie tak

wszystko można, co nie można..... itd

 

Te wezwania to ma być "bicz" na mamy, które chodzą w pijanym widzie całe lata i nie zauważają, że ich dziecko ma mieć jakieś szczepienia lub... pójść do szkoły.

 

o kurcze, to źle ze mną...

[BK]

Na pewno nie jest to jasne i proste, bo gdyby tak było to zachorowań byłoby dużo więcej.

Po prostu niektóre dzieci mają predyspozycje - może mają ukryte choroby genetyczne a może stan zapalny a szczepionka może zachwiać całym systemem odpornościowym.

 

W 2002 r w Teksasie po raz pierwszy od 35 lat ilość zachorowań / stwierdzonych w tymże roku przypadków autyzmu po raz pierwszy zmalała. Wiąże się to z faktem, że zakazano tam stosowania szczepionek zawierających tiomersal (związek rtęci). Nie wiem dlaczego się uważa że nie ma dowodów na szkodliwość związków rtęci.

 

Zatrucie rtęcią ma podobne skutki co autyzm.

 

Ciekawe jest to, że wiele jest chorób genetycznych, które w efekcie dają objawy uważane za autyzm. Czyli autyzm to nie PRZYCZYNA ale SKUTEK czegoś czego nikt nie wykrył w organiźmie. Np. porfirii (jest ciekawy wątek na dzieci.org.pl) albo innych chorób genetycznych.

 

U mojego dziecka np. większość "objawów autyzmu" wycofała się po zastosowaniu rygorystycznych diet i oczywiście terapii - ale terapia długo nie działała w ogóle a po dwóch miesiącach od diety nastąpił nagły zwrot, dziecko kontaktowało i zaczęło się błyskawicznie uczyć i nadrabiać. Nie wiem dlaczego, lekarze którzy ze mnie się naśmiewali też mi tego nie potrafili wyjaśnić. Wg mnie była to kandydoza, ale medycyna (szpitale, kliniki, etc.) tego nie uznaje. Ja uważam że był stan zapalny i to długo - dziecko miało zaparcia od 6 miesiąca życia. Ciekawe jest też to że np. zaparcia mają morfiniści (tak się dowiedziałam od farmaceuty). Moje dziecko np. wprowadzało się w sta upojenia mlekiem (półtora litra dziennie). Po odstawieniu był jak na odwyku (trzęsące się ręce, agresja, wręcz podejrzewałam że go wszystko boli). Czytałam że u niektórych mleko rozkłada się w taki sposób że powstają związki zwane opiatami - i to one mogły powodować "objawy autyzmu". Albo były skutkiem a nie przyczyną. Oczywiście lekarze się z tego śmieją, ale powiedzcie sami - coś w tym jest.

 

Ewidentnie jest jakiś stan zapalny - kandydoza polus coś jeszcze. I jescze - w dzieciństwie bardzo częste anginy. Czyli też zachwianie systemu odpornościowego. Obciążenia genetyczne - w rodzinie dużo chorób genetycznych, w tym gastrycznych, nowotworów.

 

Jak złożyć wszystko razem, to szczepionki MOGŁY choć nie musiały dołożyć się do tego koktajlu i spowodować problem.

 

TO nie tak że MMRII jest be - wszystkie które mają te cholerne konserwanty stanowią niebezpieczeństwo.

TO samo w konserwantach w pożywieniu, wszechobecny plastik, zanieczyszczenia środowiska - to są też czynniki o których się pisze że MOGĄ powodować autyzm.

Ale szczepionki wydają się najbardziej inwazyjne.

 

Jeśli ktoś wierzy w dobre intencje ogromny firm to jest naiwny.

[EZS]

o kurcze, to źle ze mną...

 

przecież wiesz, że nie to napisałam

trzeba tylko dać lekarzowi jakąś podkładkę, żeby się nie czepiał. U mnie była to poradnia pulmonologiczna.

W ogóle w poz byłam z dzieckiem raz - na bilansie przed szkołą. Tamtejsza pani doktor nie wzbudzała mojego entuzjazmu.....

[KiZ]

(...)

 

Jak złożyć wszystko razem, to szczepionki MOGŁY choć nie musiały dołożyć się do tego koktajlu i spowodować problem.

 

TO nie tak że MMRII jest be - wszystkie które mają te cholerne konserwanty stanowią niebezpieczeństwo.

TO samo w konserwantach w pożywieniu, wszechobecny plastik, zanieczyszczenia środowiska - to są też czynniki o których się pisze że MOGĄ powodować autyzm.

Ale szczepionki wydają się najbardziej inwazyjne. (...)

 

O! To chyba najbardziej rozsądna częśc twoich dywagacji Wcale nie dlatego, że mocno zbieżnych z moimi

 

 

 

Jeśli ktoś wierzy w dobre intencje ogromny firm to jest naiwny.

 

Jesli ktoś wierzy, że podmiot nie będący organizacją non-profit będzie altruistyczny, to jest naiwny. Niby sens ten sam, jak twojej myśli, a jednak inny akcent. Tylko czy gorszy, albo mniej usprawiedliwiający?

[BK]

I tu się nie zgodzę

 

nie wymagam żeby biznes był altruistyczny, choć teraz w CSR jest w dobrym tonie.

Jednak nie mogę zrozumieć dlaczego podmioty których misją ma być dostarczanie sposbów, środków przywracania ludziom zdrowia i życia z pełną śwoadomością działają na szkodę m.in. dzieci w imię wielkich pieniędzy. Dlatego nie zgadzam się z twoim ujęciem sprawy. Lubię nazywać rzeczy po imieniu (może nauczyłam się tego od synka który nigdy nie będzie owijać w bawełnę - bo na tym polega jego choroba Mówią że obłęd jest dziedziczny, dziedziczymy go od dzieci ) i dlatego wg mnie to zła wola, kłamstwo i manipulacja na niewiarygodną skalę.

 

Miło mi że się zgodziłeś ze mną. Wiem, że uważasz mnie za nawiedzoną, ja też tak parę lat temu traktowałam osoby o takich poglądach jak moje obecne. Życie jednak płata figle i każe zmieniać poglądy.

 

Ja mam dużo żalu do lekarzy - że im się nie chce że w pogoni za kasą i z wygodnictwa po prostu zaniedbują pewne rzeczy, że natychmiast po studiach zapominają bardzo wiele rzeczy - np. diagnostyki. Gdyby nie lekceważyli tak nagminnie wielu objawów to wiele dzieci byłoby zdrowych dlatego że np. rozpoznano by u nich choroby genetyczne albo pewne zaburzenia układu pokarmowego czy inne somatyczne, które mogą ułatwić rozwój chorób układu nerwowego. Z lenistwa przepisują sztampowo antybiotyki, nie chce im się dokształcać, uczyć. To ich rolą jest zwrócenie uwagi na pewne objawy, problemy ale nie mają na to czasu zajęci narzekaniem jak mało zarabiają. Fajnie gdyby za wyższymi pensjami poszła też jakość usług - diagnostymi i leczenia.

Podejrzewam że gdyby lekarzowi chciało się zwrócić uwagę na pewne anomalia rozwojowe mojego dziecka to już w wieku niemowlęcym mógłby być objęty terapią czy może leczeniem i do rozwoju choroby nie doszłoby w ogóle ...

 

Apel do rodziców - jak tylko wam się coś nie podoba w rozwoju dzieci, to NIGDY nie słuchajcie gadania typu - chłopcy tak mają, trzeba poczekać, każde dziecko rozwija się inaczej, ale trzeba iść do najbliższej poradni gdzie jest wczesne wspomaganie, zainteresować się integracją sensoryczną, postarac o terapię Vojty czy inną tego typu i zrobić badania. Przed szczepieniami zawsze sprawdzać stan dziecka.

[lump praski]

Nie Ty jestes nawiedzona - prosze nie mysl tak o sobie ani nie pisz - ale ci, ktorzy w imie kasy lub l e n i s t w a umyslowego nie potrafia spojrzec na problem w sposob krytyczny.

 

Przeciez pisze, ze jeszcze przed zlozeniem p o z w u zbiorowego zmienila sie w USA polityka i podejscie do szczepien . ( Ale sama wiadomosc, ze pozew jest w przygotowaniu jakos dziwnie wplynal na firmy farmacetyczne i Towarzystwo Pediatryczne ) Szczepionki to nie cukierki, ktore mozna adminstrowac na kopy w dowolnym czasie i ilosci jak przedstawialy to firmy farmacetyczne i srodowisko lekarskie z nimi mocno zwiazane.

 

Dzieki d e t e r m i n a c j i i walce rodzicow amerykanskich zmieni sie i podejscie do szczepioek i w Polsce - szkoda, ze stanie sie to bardzo powoli i zajmie cos znow z 10 albo i 20 lat.

 

Tylko dlatego zdecydowalam sie zabrac glos w tym watku zeby informujac choc w bardzo ograniczonym zakresie, przyspieszyc ten proces.

[BK]

Ciekawy link

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Zmarlo-12-dzieci-na-ktorych-testowano-szczepionke,wid,10147920,wiadomosc.html

 

Najstraszniejsze:

"ponieważ firma nie może prowadzić takich eksperymentów w Europie i USA, wybiera w tym celu kraje Trzeciego Świata"

 

i

 

"Zmarło tylko 12 dzieci"

[lump praski]

http://youtube.com/watch?v=-5WTaLnDPY4

[lump praski]

http://edition.cnn.com/2008/HEALTH/family/06/19/ep.vaccines/index.html#cnnSTCVideo

[KiZ]

http://wyborcza.pl/1,75248,5455157,Wielka_klotnia_o_autyzm.html

 

[lump praski]

Taaaa i albo Wprost albo Gazeta Wyborcza.... Sa to dwa najlepsze na swiecie zrodla informacji.

 

Jak tekst Gazety Wyborczej dotyczacy kontrowersyjnej metody, ma sie do dyskusji w USA na temat szczepionek i zanieczyszczen oraz ich ilosci i wplywu na zdrowie dzieci i niemowlat ?

 

Jeszcze 10 lat temu dzieci autystyczne zostawiano samym sobie ( i ich rodzicom) az jacys "nawiedzeni" zaczeli probowac roznych metod terapii. " Specjalisci" umywali rece. Zbytnia w i a r a w tytuly i magiczne slowa GW takie jak "specjalista" ( ludzie, bijta poklony) troche ostro hamuje wyobraznie i inwencje i zle wplywa na myslenie.

[Majka]

BK

Nie wiedziałam

 

Czy we Wrocławiu nie ma poradni, gdzie stosują metode Vojty? Tamtejszy lekarz przesuwa szczepienia.

Moja córka była po opieką od 1 miesiąca zycia. Po roku była zdrowym, dobrze się rozwijającym dzieckiem. Teraz dostała sie do niezłego ogólniaka.

 

A szczepienia? Właściwie sama ustalałam czy iść i dawać maluchy do "osłuchania".

Jak cokolwiek mi sie nie podobało, to odpuszczałam

[BK]

Nie widzicie że temn artykuł został opłacony przez firmę GSK po aferze ze śmiercią "tylko" 12 dzieci po badaniach nad szczepionkami w Ameryce Południowej?

 

Dziennikarz Wybiorczej nie przygotował się kompletnie - jeśli "eskperci" są oburzeni to skąd się wzięło to że Unia Europejska zaleca badania nad szkodliwością rtęci, m in w szepionkach? I w tym że w USA w niektórych stanach stosowanie rtęci w produkcji szczepionek zostało zakazane (i np w Teksasie po raz pierwszy odnotowano zatrzymanie wzrostu diagnoz przypadków autyzmu)

 

I co szkodliwego w badaniach? Medycyna i nauka ma obowiązek prześledzić każdy trop.

 

Szkoda że dziennikarz nie zadał sobie trudu żeby zapytać lekarzy stosująych chelatację i rodziców wyleczonych dzieci, a wierzcie mi, efekty są naprawdę ogromne. Chelatacja potrafi przywrócić dziecko rodzinie, i nie jest to żadna czarna magia a normalna medycyna. Szkoda że jest o 1 przypadku śmiertelnym a nie o tysiącach sukcesów terapii.

 

 

Naprawdę uważacie że rtęć jest OK i nie ma jej w szczepieniach ?

[BK]

http://wyborcza.pl/1,75248,5455157,Wielka_klotnia_o_autyzm.html

 

 

Wygląda na to że się cieszysz? Albo ja nie kumam emotikonów ...

Mam nadzieję że nie spotka to ciebie.

Wtedy trochę się zmienia poglądy.

Wyobraź sobie że masz chore dziecko a wszyscy niekompetentni lekarze naokoło ci mówią że nic się nie da zrobić. Wierzysz im czy raczej tym którym się udało?

[KiZ]

http://wyborcza.pl/1,75248,5455157,Wielka_klotnia_o_autyzm.html

 

 

Wygląda na to że się cieszysz? (...)

 

Co ty mi próbujesz wcisnąć do buta? Największemu popaprańcowi nie życzyłbym takich kłopotów z dzieckiem (a własciwie chyba samemu dziecku) więc proszę bez takich insynuacji. Ile razy mam pisać, że sam w takiej sytuacji pewnie bym się chcwycił nawet voodoo? Ale póki co nauka twierdzi, że szczepionki uratowały setki milionów istnień. Dekalog I tez oglądałem, to tak na marginesie.

Emotikony oznaczały:

- " " dezaprobatę dla jednostronnego naświetlania tematu, wybiórczego przytaczania faktów, pseudonaukowych wywodów, sugestii, że w PL mieszkają zahukane i niedoinformowane marionetki, potępiania w czambuł branży farmaceutycznej i tworzenia teorii spiskowych.

- " " swobodę z jaką można odnaleźć przeciwstawne opinie do prometejskiej prawdy jedynej serwowanej przez CNN i Lerego Kinka - najbardziej obiektywne źródła, pochodzące z tego samego kraju, co krwiożercze i zbrodnicze koncerny farmaceutyczne. Pewnie są tu tacy, którzy przytoczone w artykule nazwiska naukowców kwestionujących szczepionkową fobię juz powiązali z przelewami od konkretnych firm.

[KiZ]

Ciekawy link

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Zmarlo-12-dzieci-na-ktorych-testowano-szczepionke,wid,10147920,wiadomosc.html

 

Najstraszniejsze:

"ponieważ firma nie może prowadzić takich eksperymentów w Europie i USA, wybiera w tym celu kraje Trzeciego Świata"

 

i

 

"Zmarło tylko 12 dzieci"

 

Jeszcze 10-12 lat temu mnóstwo takich programów prowadzono w Niemczech na mieszkajacych po naszej stronie granicy Polakach. Obrotni rodacy jezdzili do szpitala z paszportem, łykali tabletkę, podpisywali papierek i do domu. Na szczęście ludzie się w porę zorientowali, że utrata uszkodzonej nerki nie jest warta pliczku marek. Wiec wyczyny w krajach trzeciego świata mnie nie dziwią, choc bulwersują.

[lump praski]

No to chyba teraz powinienes sie zorientowac nieco szybciej.

 

Myslenie ma kolosalna przyszlosc.

[KiZ]

No to chyba teraz powinienes sie zorientowac nieco szybciej.

 

Myslenie ma kolosalna przyszlosc.

 

To cytat z Lerego?

 

Za to tobie musi byc cieżko z taką konstatacją

 

Na dodatek ta nieznośna maniera odrzucania choćby próby zobiektywizowania pewnych zjawisk. (Nie)ciekawe czy chociaz sama przed sobą sie przyznajesz, że twoje autorskie, jednowymiarowe podejscie do problemu jest po prostu płaskim encefalogramem?