O szczepionkach - dla rodziców małych dzieci

[d5620s]

czytałam gdzies na forum medycznym, ze u angoli, irlandczyków mało jest przeziębień ale za to sa w czołówce jesli chodzi o zapalenie pęcherza, nerek itd, jajników. Moze w tym tkwi diabel

[Gość]

Ja nie będę szczepić dziecka skojarzoną szczepionką MMR, bo mała uczulona jest na białko jaja kurzego. Chyba, że wcześniej ją odczulę.

Wie ktoś może czy w pojedyńczej szczepionce przeciw ospie jest to białko?

[BK]

A po co szczepić dziecko na ospę?

Z tego co wiem, na ospę szczepi się dzieci szczególnie zagrożone, np. po chemioterapii etc.

 

Uważaj na mmr, lepiej szczepionki pojedyncze, masz do tego prawo, lekarz 1 kontaktu musi dać ci skierowanie do punktu konsulracyjnego szczepien

[oxa]

A co ze szczepionkami dla 5-latka?

[Gość]

Ups, miałam na myśli oczywiście odrę

[kaśka maciej]

A co ze szczepionkami dla 5-latka?

właśnie tyle co dzwoniła do mnie pani z poradni dla dzieci, że mam przyjść na szczepienie diperte i polio w przyszłą środę z moją pięciolatką

wysyłam małża

[EZS]

w piątym - szóstym roku życia jest tylko DiTe (dyfteryt i tężec) oraz polio- można podać żywą lub inaktywowaną (IPV). Ja wybrałam inaktywowaną. Ale o ile wiem, trzeba ją sobie kupić.

dyfteryt warto szczepić a tężec wręcz trzeba! Akurat ta ostatnia choroba nadal istnieje i zbiera żniwo

[krzycha16a]

A co ze szczepionkami dla 5-latka?

właśnie tyle co dzwoniła do mnie pani z poradni dla dzieci, że mam przyjść na szczepienie diperte i polio w przyszłą środę z moją pięciolatką

wysyłam małża

Do wątku "weszłam" przez przypadek....przeczytałam i zaczęłam się zastanawiać, czy moje 5-cio letnie bliźniaki (pięć lat skończyły cztery miesiące temu) nie powinny mieć jakiegoś szczepienia Szybko znalazłam książeczki szczepień i ....powinny być zaszczepione cztery miesiące temu Na szczęście, nie jest jeszcze za późno, na szczepienia idziemy w poniedziałek. Uff...dzięki, że jesteście i pomagacie nie tylko w sprawach budowlanych

 

Hi,hi....wyszło, że jestem wyrodną matką

[oxa]

Na szczepienie 5-latka jest rok czasu tak mi mówiła ostatnio moja pani doktor, też mam bliźniaki pięcioletnie, i też skończyły 4 miesiące temu (hej, może rodziłyśmy razem )

[krzycha16a]

też mam bliźniaki pięcioletnie, i też skończyły 4 miesiące temu (hej, może rodziłyśmy razem )

Aleee miło Rodziłam na Karowej i bardzo,bardzo byłam/jestem zadowolona, że wybrałam właśnie ten Szpital.

Oxa a gdzie Ty rodziłaś?

[BK]

Jedną z tych szczepionek w 6 roku życia, na których wam tak zależy, jest żywy wirus polio, przyjmowany doustnie.

Warto pamiętać o zagrożeniu zakażenia wirusem polio ze szczepionki oraz ryzykiem zarażenia innych osób, choć pewnie zdarza się to rzadko.

 

"W Stanach Zjednoczonych nie ma w ogóle ryzyka naturalnego zachorowania na Heine- Medina. Doustnie podany żywy wirus (OPV) może zarazić podatnego pacjenta i może też zarazić inne dziecko poprzez kontakt z kałem dziecka niedawno zaszczepionego. Martwy wirus polio (IPV) nie powoduje Haine - Medina, ujemna strona to niższy poziom antyciał, więcej reakcji i potrzeba ponownego zaszczepiania w celu utrzymywania odporności. E-IPV (szczepionka o zwiększonym natężeniu - nieaktywna) została wyprodukowana w celu zwiększenia efektywności IPV ale nie wyeliminowano jej niepożądanych reakcji ani potrzeb na dalsze zastrzyki podnoszące odporność. Wszystkie porażenia polio w Stanach w roku 1979 spowodowane były albo przez doustną szczepionkę albo zarażeniem się poza granicami kraju. Od 1980-1985 zgłoszono 55 przypadków: 51 spowodowanych szczepionką, 4 przez podróże do obcych krajów."

 

http://klapuch.nazwa.pl/_strona/infusions/articles/readarticle.php?article_id=16

 

Pewnie można zneleźć więcej, ale już nie szukałam dalej.

 

Może warto zainteresować się możliwością zaszczepienia dziecka szczepionką inaktywowaną, bez żywego wirusa, i nie do układu pokarmowego.

[krzycha16a]

Już gdzieś pisałam, że nie jestem zwolennikiem szczepień (mam nadzieję, że nie wywołam wojny forumowej, co najwyżej posypią się na mnie gromy ) Szczepię tylko te obowiązkowe z kalendarza szczepień. Każde szczepienie to dla mnie wielki stres...boję się powikłań Więc, aby się nie stresować, unikam szczepień Na szczęście moje dzieci bardzo, bardzo rzadko chorują (tffuuu.. na psa urok! )

[BK]

CO jeszcze znalazłam:

 

"Pomimo zaawansowanych działań WHO zmierzających do całkowitej eradykacji poliomyelitis, której ostatnie dwa przypadki wywołane dzikim wirusem mieliśmy w Polsce w latach 1982 i 1984, nie można jeszcze myśleć o zaprzestaniu szczepień, ponieważ w niektórych regionach świata choroba ta nadal występuje – tłumaczy dr Hanna Czajka.

Ograniczono u nas liczbę dawek i ostatnią, przypominającą, podaje się w 6 roku życia. Stosowana jest w tym przypadku żywa, czyli atenuowana, szczepionka doustna – OPV. Jest ona jednak bardziej odczynowa niż podawana młodszym dzieciom inaktywowana szczepionka domięśniowa. Ponadto wirus szczepionkowy OPV dość długo krąży w środowisku i jest wydalany 4-6 tygodni po szczepieniu.

Na drodze do eradykacji tej choroby – a spełniamy już konieczne do tego warunki – powinniśmy całkowicie wycofać z programu szczepień żywą szczepionkę OPV na rzecz zabitej IPV, jak uczyniono to już

w wielu krajach. Taki krok jest planowany w Polsce w 2008 roku. Na razie ostatnią dawkę szczepionki przeciw polio można w Polsce podać w postaci IPV tylko odpłatnie – informuje ekspert."

 

http://www.naukowy.pl/artykul139.html

 

Załatw sobie inaktywowaną polio a resztę daj (DTP), na tężec warto się zabezpieczyć, krztusiec jest tylko niebezpieczny (myślę tu o szczepionce). I upewnij się że dziecko jest zdrowe na 100%.

 

Uważam że połykanie żywego wirusa polio to naprawdę niebezpieczne.

[agnieszkakusi]

a ja wczoraj byłam zaszczepić córkę przeciwko meningokokom i jestem jakaś taka spokojniejsza....

[oxa]

Oxa a gdzie Ty rodziłaś?

 

Eeee ja na Kasprzaka , odpoczywałam tam na patologii przez prawie 3 miesiące, maluchy rodziłam w grudniu.

[lump praski]

No, jednak jest pierwsz a w usa wygrana sprawa rodzicow przeciwko bledom w adminstrowaniu szczepionek - normalnie rozwijajaca sie dziewczynka dostala jednego dnia kombinacje 9 szczepionek tzn 3x3 - rozwinela sie u niej po tym anoreksja i objawy autyzmu. W szczepionkacj jak sie okazuje nadal jest rtec ( zmniejszyli jej ilosc , ale nadal jest) , aluminium i jeszcze cos. W niektorych przypadkach, zaczyna sie uwazac, ze zbyt wczesne podanie i zbyt duza ilosc szczepionek u malych dzieci narusza system immunologiczny i moze powodowac autyzm. Ale szczepionki to tylko j e d n a z przyczyn. Ale jako rodzice macie prawo kwestionowac termin i ilosc podawanych szczepionek.

[BK]

lump praski - gdzie można znaleźć info na ten temat?

Bo niektórzy polscy rodzice już myślą o sprawach sądowych.

 

Ci którzy jeszcze mogą - walczcie żeby nie dawać dzieciom żywych wirusów, to straszne barbarzyństwo.

Nie dajcie sobie też wmówić że 5 w jednym to takie dobrodziejstwo - to jest pięć przeciwciał, obcych dla organizmu, z którymi organizm musi sobie naraz poradzić. Jak często w normalny sposób dziecko zapada na 5 chorób czy nawet 3 jednocześnie?

 

Wśród przyczyn autyzmu wymienia się tez nieodpowiedzialne podawanie antybiotyków, zanieczyszczenia środowiska, konserwanty w żywności...

[lump praski]

Musisz wejsc na amerykanski cnn i byli ci rodzice wczoraj w audycji Larry Kinga. Larry King - ale dokladnego adresu nie znam. Wczorajszy dzien byl w ogole w amerykanskim cnn poswiecony autyzmowi. Podobno epidemia. Nie wszystkie przypadki autyzmu sa jednak wywolane szczepionkami, ale niektore chyba tak......jesli dziecko ma niewyksztalcony dobrze system immunologiczny. Ogladalam to wczoraj przypadkiem bo bezposrednio nie jestem zainteresowana , ale, ze sledze wasza dyskusje to zwrocilam na to uwage.

[lump praski]

No, zaniczyszczenie wody ( a wodzie znajduja sie teraz antybityki, srodki hormonalne - pigulki antykoncepcyjne, anty depresanty - nie rozkladaja sie i sa wydalane z moczem, ) i srodowiska - przypuszczalnie uszkadza geny ktoregos z rodzicow i ten uszkodzony gen jest przekazywany dalej. Dlatego na watku ogrodniczym staram sie przetlumaczyc, zeby nie uzywac chemikaliow w ogrodku - to samo w domu - te chemiczne srodki czystosci nie sa zdrowe ! Ale jestem wyklinana i przeklinana ! Az milo.

[BK]

WIesz co, ja uważam to samo.

TOczę wojnę z mężem o nie używanie rosołków do zupy i przypraw z glutaminianem i innymi cudami chemii.

DO podłogi kupiłam maszynę na parę - nie używam chemii. ALe dalej mamy szampony, płyny i proszki do zmywarki etc.

 

Znam matkę dziecka z autyzmem która mówi że jak mały zje kurczaka nie z hodowli "ekologicznej" (ze wsi znaczy) ale ze sklepu to mały chodzi po ścianach i nie da się z nim porozumieć. Ewidentnie reaguje na chemię i te wszystkie świństwa.