Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Może Wam się trochę narażę - ale co tam - jestem na obcym podwórku :wink: Czy uważacie że ekipa montująca okna, czy też inne elementy powinna pozabierac po sobie wszelkie smieci? opakowania, kartony itp?

Jeżeli wykonawca posprząta po sobie i zapakuje w worki to jest OK. Moje śmieci, sam wyrzucę. Jeśli zabierze ze sobą, to jeszcze lepiej :-) Natomiast niestety często gęsto zostawiają gdzie popadnie.

 

Osobiście wystarczyłoby mi więc gdyby chociaż sprzątnął, zamiótł i rzucił śmieci w jedno miejsce (nie każdy musi mieć worki ze sobą :D)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Może Wam się trochę narażę - ale co tam - jestem na obcym podwórku :wink: Czy uważacie że ekipa montująca okna, czy też inne elementy powinna pozabierac po sobie wszelkie smieci? opakowania, kartony itp?

Jeżeli wykonawca posprząta po sobie i zapakuje w worki to jest OK. Moje śmieci, sam wyrzucę. Jeśli zabierze ze sobą, to jeszcze lepiej :-) Natomiast niestety często gęsto zostawiają gdzie popadnie.

 

Osobiście wystarczyłoby mi więc gdyby chociaż sprzątnął, zamiótł i rzucił śmieci w jedno miejsce (nie każdy musi mieć worki ze sobą :D)

 

Mam podobne zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ekipa monterów , szybka sprawna, jedynie zostawili po sobie bałagan (folie, kartony i puszki po piankach).

 

Może Wam się trochę narażę - ale co tam - jestem na obcym podwórku :wink: Czy uważacie że ekipa montująca okna, czy też inne elementy powinna pozabierac po sobie wszelkie smieci? opakowania, kartony itp?

Sam jestem wykonawcą i czasem zastanawiam się czy tego wręcz nie nakazać - bo na ogól jesli klient poprosi to zabieramy, jesli nic nie powie.. zostają zebrane w worku - bo porozwalanych po całej budowie to nawet ja nie toleruję...

Kiedys pewna ekipa monterska powiedziala mi - opakowanie jest częścią towaru za który klient zapłacil.

ciekaw jestem Waszego zdania jako Inwestorow?

Powiem tak:

- panowie od okien zostawiali wszystko tam gdzie im upadło

- panowie elektrycy zostawiali wszystko tam gdzie im upadło

- panowie od okien dachowych pozamiatali wszystko ładnie dookoła, kartony złożyli w jedno miejsce

- panowie hydraulicy zostawiali wszystko, tam gdzie upadło

- panowie tynkarze i wylewkarze - wszystko palili na bierząco a gruz zostawiali w jednym miejscu

- panowie od kuchni wszystko po sobie pozamiatali i pospalali

- panowie od schodow wszystko po sobie posprzątali i powrzucali do worków na śmieci

 

Do co porządku to oczywiście powinien pozostać. Nie może wyglądać gorzej aniżeli było przed przyjściem.

Co do wyrzucania kartonów - może i racja, żeby wszystkiego od razu nie wyrzucać. Nigdy nie wiadomo co inwestor planuje. Ja z okien dachowych mam fajne listewki drewniane oraz paski styropianu. Po elektrykach mam kupkę kawałków kabli do mostkowania.

 

Inna sprawa to pożyczanie narzędzi. Nie ma sprawy - jak akurat nie mają swojego, niech pożyczą, ale później niech odłożą na miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za Wasze opinie - jakie nie są, to jednak w dobrym tonie jest zabrać śmieci po sobie..

 

Nie dzieje sie tak jednak często z powodu kosztów.. ceny są niekiedy mocno wytargowane a legalna utylizacja śmieci kosztuje.. co prawda niewiele w skali całej działalności.. ale to ciągle te koszty które łatwo "obciąć" :(

 

A narzędzia? Pilnujcie! Nie dlatego że ktoś celowo chce zabrać.. po prostu przy ekpiach czasem są "stażyści" którzy nie znają jeszcze firmowego sprzętu i przy pakowaniu wrzucają do skrzynek wszystko co miał w ręku majster :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nareszcie, choć z małymi problemami otrzymałam pozwolenie na budowę, dlatego potrzebuję namiary na kogoś, kto zrobi studnię

rejon Oborniki Śląskie, Trzebnica

 

Będę bardzo wdzięczna za pomoc :)

 

Gratuluję otrzymania pozwolenia na budowę :lol: to czasami nie jest prosta sprawa ;)... Powodzenia w pracach budowlanych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,czy ma ktoś może namiary na szambo? Potrzebuje ok 10 m3 i szukam najtańszego w okolicy.

Będę wdzięczna za wszelkie namiary.

 

Przez rok raczej nic się nie zmieniło, w okolicy nie ma tanich szamb. Szukaj gdzieś z Radomia, przywożą tutaj jak nazbiera się parę zamówień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,czy ma ktoś może namiary na szambo? Potrzebuje ok 10 m3 i szukam najtańszego w okolicy.

Będę wdzięczna za wszelkie namiary.

Ja jestem w trakcie szukania szamba 10m3 . Szambo z Radomia kosztuje 2900zł w tym transport i podłączenie. Nie trzeba zbierać sie w pare osób ponieważ robią transporty łączone. Natomiast szambo z kompleksową obsługa znalazłam za 5500zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ekipa monterów , szybka sprawna, jedynie zostawili po sobie bałagan (folie, kartony i puszki po piankach).

 

Może Wam się trochę narażę - ale co tam - jestem na obcym podwórku :wink: Czy uważacie że ekipa montująca okna, czy też inne elementy powinna pozabierac po sobie wszelkie smieci? opakowania, kartony itp?

Sam jestem wykonawcą i czasem zastanawiam się czy tego wręcz nie nakazać - bo na ogól jesli klient poprosi to zabieramy, jesli nic nie powie.. zostają zebrane w worku - bo porozwalanych po całej budowie to nawet ja nie toleruję...

Kiedys pewna ekipa monterska powiedziala mi - opakowanie jest częścią towaru za który klient zapłacil.

ciekaw jestem Waszego zdania jako Inwestorow?

 

Wiesz co az rece opadaja (odnoscie ostatniego zdania). Moi pracownicy zawsze po sobie sprzataja. Jak nie to w leb i do miotly. Zawsze zostawia sie miejsce montazu takie jakie sie zastalo. Nie moze tak byc zeby ktos sprzatal po tobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekaw jestem Waszego zdania jako Inwestorow?

 

Wiesz co az rece opadaja (odnoscie ostatniego zdania). Moi pracownicy zawsze po sobie sprzataja. Jak nie to w leb i do miotly. Zawsze zostawia sie miejsce montazu takie jakie sie zastalo. Nie moze tak byc zeby ktos sprzatal po tobie.

Matador? Chcesz zabłysnąć jako spec od sprzątania?

Też dobra branża.

Pytam z ciekawości o skrajne oczekiwania Inwestorów. Nie biorę pod uwagę zapewnień konkurencji. Uważaj - kiedys trafisz tu na swojego Klienta u którego mogło nie byc tak idealnie i się będziesz wstydził...

 

A psychologia to moje niespełnione przeznaczenie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekaw jestem Waszego zdania jako Inwestorow?

 

Wiesz co az rece opadaja (odnoscie ostatniego zdania). Moi pracownicy zawsze po sobie sprzataja. Jak nie to w leb i do miotly. Zawsze zostawia sie miejsce montazu takie jakie sie zastalo. Nie moze tak byc zeby ktos sprzatal po tobie.

Matador? Chcesz zabłysnąć jako spec od sprzątania?

Też dobra branża.

Pytam z ciekawości o skrajne oczekiwania Inwestorów. Nie biorę pod uwagę zapewnień konkurencji. Uważaj - kiedys trafisz tu na swojego Klienta u którego mogło nie byc tak idealnie i się będziesz wstydził...

 

A psychologia to moje niespełnione przeznaczenie :wink:

 

pozostaje zawsze kwestia rozsądku. wiedomo,że nikt nie wymaga od budowlańców biegania z odkurzaczem i ściereczką.

śmieci z budowy wywiozę sam, ale jeśli folia wymieszana z kartonowymi narożnikami poleży sobie przez trzy dni na deszczu, w pobliżu górki z piaskiem ,to sprzątanie takiego bajzlu jest średnią przyjemnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spad,

w pełni się z Tobą zgadzam. Masz zdrowe podejście.

 

Zdarzyło mi się kiedys, że na budowie - stan surowy - Klient (zupełnie w porządku facet) biegał z odkurzaczem i zbierał pył z wiertarki. Ale przyznaję - aż miło było tam jechać - nie było szans by wpaść w błoto czy zabrudzić się porozrzucanym wapnem.

A sprzątnąć.. wypada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarzyło mi się kiedys, że na budowie - stan surowy - Klient (zupełnie w porządku facet) biegał z odkurzaczem i zbierał pył z wiertarki.

 

Zdarzyło się że fachowiec z dobrej firmy przyjeżdża z odkurzaczem przemysłowym i nasadką odpylającą do np wiertarki i po sobie zostawi błysk... Sami przywieźli folie, taśmy do zabezpieczenia, worki do pozbierania śmieci etc. Niestety większość firm jeszcze nie dorosła do tego poziomu i nie ma co dyskutować czy powinni sprzątać - powinni i to wszystko do zera. Jaka jest rzeczywistość każdy z nas wie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...