Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wynajem bez umowy - jak się pozbyć lokatorów?


AWIk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Natomiast nie przyjmuję do wiadomości, że właściciel mieszkania nie może wypowiedzieć umowy najmu kiedy chce, bez powodu, oczywiście zachowując okres wypowiedzenia.
Tak sie zastanawiam przy okazji jak dlugo takie bzdurne przepisy beda u nas obowiazywaly.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wowka

Już krótko, bez pasji - chodzi tylko o to, że każdy lokator mieszkania, jeśli tylko jest zwyczajnie uczciwy, to nie oczekuje, że do końca życia ma prawo mieszkać w wynajętym mieszkaniu. Zgadzasz się? I teraz jeśli właściciel wypowiada mu najem, to po prostu wyprowadza się. A przepisy prawa powinny pomóc właścicielowi w pozbyciu się lokatora z lokalu mniej więcej podobnie jak lokatora hotelu - bez zbędnej zwłoki, a nie chronić lokatora. I właściciel nie powinien komukolwiek uzasadniać dlaczego wypowiada umowę. Może mieć taki kaprys i już, bo to jego własność. I jeśli tylko zachowa okres wypowiedzenia zawarty w umowie (i żaden przepis nie powinien określać jaki to okres), to już pierwszego dnia po jego upłynięciu, gdy lokator mieszkania nie opuścił, to zgłasza sprawę na policję, z którą powinien mieć prawo natychmiast wyprowadzic lokatora siłą na ulicę wraz ze wszystkimi jego sprzętami itd. Oczywiście nie musiałby tego robić natychmiast. Ale lokator wiedząc, że właściciel może to zrobić natychmiast, sam opuściłby mieszkanie przed upływem okresu wypowiedzenia. Niestety wielu lokatorów rżnie głupa, nie wyprowadza się, mimo wypowiedzenia umowy najmu, a Ty ich bronisz, właśnie tych nieuczciwych, bo nie dostrzegasz nonsensów w przepisach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Nefer, bo jesteś uczciwa i masz swoją godność. W pełni popieram. Ale Wowka uważa co innego - że trzeba postepować inaczej. Mało tego, że to inne nieuczciwe postepowanie trzeba jeszcze sankcjonować przepisami!!!!

 

Flexus dalej nie doczytałes się, że ci najemcy z tego konkretnego przykładu posteopują uczciwie? Dlaczego wciąż zarzucasz im nieuczciwość?

 

Kowalski zawarł z właścicielem mieszkania umowę najmu tego mieszkania. Umowa jest bezterminowa. Z warunków umowy Kowalski się wywiązuje.

Pewnego dnia własciciel mieszkania puka do drzwi Kowalskiego i mówi:

Kowalski, do soboty wyp..... z tego mieszkania.

Kowalski już następnego dnia z uczciwie i z godnością wyp... z tego mieszkania.

 

Nefer. Wybacz, że Twój nick znalazł się w cytacie wypowiedzi Flexus-a. Jest to absolutny przypadek nie mający nic wspólnego z opisaną przeze mnie (z rozmysłem w sposób dosadny) sytuacją.

 

Flexus - być może dotrze do Ciebie jeszcze jeden hipotetyczny przykład.

Zawierasz z kimś (niekoniecznie z bankiem) umowę pożyczki kwoty np. 200 000 zł. Regularnie spłacasz raty. Pomimo to, któregoś pięknego dnia pożyczkodawca żąda spłaty całości pozostałego zadłużenia.

Też z godnością i z podniesionym czołem spłacisz ten dług?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast nie przyjmuję do wiadomości, że właściciel mieszkania nie może wypowiedzieć umowy najmu kiedy chce, bez powodu, oczywiście zachowując okres wypowiedzenia.
Tak sie zastanawiam przy okazji jak dlugo takie bzdurne przepisy beda u nas obowiazywaly.

 

rrmi- te przepisy nie są bzdurne. Jedynie własciciele lokali nie umieją ich stosować. Jeśli zawierasz umowę na czas nieokreślony to zawierasz ją z rozmysłem. Liczysz się z tym, że będzie ją trudno rozwiązać a lokal traktujesz jako inwestycje przynoszącą zysk w postaci czynszu.

Niemnie całkiem spory katalog "przewinień" lokatorów daje podstawę prawna do rozwiązania umowy.

Jeśli nie ma się pewności, że dany lokal będzie mógł służyc tym celom przez dłuższy okres czasu, wówczas zawiera się umowę na czas okreslony.

 

Generalna zasada - umów należy dotrzymywać.

 

Ponownie przywołam hipotetyczny przykład wypowiedzenia warunków umowy pożyczki pieniędzy. Czy Twoim zdaniem własciwe byłoby zawarcie w umowie pozyczki okresu wypowiedzenia tej pożyczki? Oczywiście w sytuacji gdy pozyczkobiorca uczciwie i terminowo spłaca wszystkie kolejne raty.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wowka

W tej duskusji różnimy się przede wszystkim tym, że ja uważam, że bezterminowo nie znaczy na zawsze, do śmierci. Ty zaś uważasz, że tak, że muszą być jakieś ważne powody do skrócenia tego na zawsze do jakiegoś krótszego terminu. I ja nazywam bezterminowe najmowanie mieszkania w Twoim rozumieniu nieuczciwością, a Ty uważasz to za coś normalnego. Tym się różnimy i dlatego nie możemy się dogadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flexus- nie ma najmniejszych przeszkód by zawrzeć umowę terminową.

Jeśli ktoś jej nie zawiera to winien liczyć się z jej konsekwencjami.

Trzeba wiedzieć co się podpisuje i co może z tego wyniknąć.

Podobnie trzeba wiedzieć komu się to mieszkanie wynajmuje. Nie ma przymusu wynajmowania każdemu kto tylko w tym mieszkaniu zamieszkać zapragnie.

 

Pozdrawiam

Spokojnej nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam szczezre, że mam dylemat - moralny.

Obi estrony pojechały po bandzie :

Rodzice - nie podpisując umowy, i pozwalając na to , by ludzie zainwestowali kasę i czas w jaki taki remont

Wynajmujący - bo hasło "się nie wyprowadzę' jest dla mnie nie do przyjęcia.

 

Historia z zeszłego roku.

KOlega kupił mieszkanie w marcu.

Jak to bywało w 2007 :):)data przejęcia lokalu ( wyprowadzki sprzedających) listopad 2007.

W listopadzie usłyszął : nie wyprowadzimy się. I co nam zrobisz ?

Chłopak sprzedał mieszkanie, więc musiał drugie wynająć - no bo co (głupi się był wyprowadził, nie ??)

I umowa notarialna i cuda na kiju ...i się woził.

 

W końcu ktos mu poradził : wezwij policję, wejdź, zmień zamki - to twoja własność. Wyślij majątek na koszt odbierającego .

Żeby było śmiesznie - policja nie widziała żadnego problemu w interwencji.

Na szczęście "pomieszkującym" wtedy odeszła ochota na robienie problemów... na ich szczęście.

 

Ja tam wiem, że wszystko do człowieka wraca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wowka

Nie mam już siły na dalszą dyskusję. Wygrałeś. Jeśli mi jeszcze napisałbyś, że, wzorem umów o pracę, po dwóch umowach najmu na czas określony trzecia automatycznie staje się na czas nieokreślony, to byś mnie dobił. Wprawdzie nie wynajmuję nikomu mieszkania, ale jeśli w przyszłości przyjdzie mi to do glowy, to będę pamiętał Twoje nauki. I tym optymistycznym (dla mnie) akcentem kończę i dziękuję za dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to nie on pobiera podatki! Oni je płaci! Czy zapomniałeś o tym?

W tym konkretnym akurat przypadku to co napisałeś jest nieco niefortunne. Jak bowiem zrozumiałem nie było pisemnej umowy i jak sądzę, nie było płacenia podatków z umowy najmu.

Wari

Jeśli masz tylko taką uwagę do mojej dyskusji z Wowką, to bardzo uprzejmie Ci za nią dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wari

Jeśli masz tylko taką uwagę do mojej dyskusji z Wowką, to bardzo uprzejmie Ci za nią dziękuję.

 

Uprzejmie proszę. Nie rozwijam swojego zdania na ten temat, bo tacy jak Ty są nieprzemakalni na argumenty i dyskusja jest bezcelowa. Masz w głowie wizję XIX wiecznego kapitalizmu, a ja takiego państwa nie chcę i takiego kraju jaki Ty chciałbys widzieć - ze stadami żebraków na ulicach, głodnymi dziećmi wyrzucanymi na bruk. Bardziej odpowiada mi model państwa opiekuńczego typu skandynawskiego. Prawa lokatorów muszą być zabezpieczone, szczególnie takich, którzy mieszkają na zasadzie wynajmu na czas nieokreślony.

 

Tutaj błąd popełniły obie strony, a przede wszystkim właściciele i rozwiązanie tego supła nie będzie łatwe. Radzę zbierać pieniądze na kary w urzędzie skarbowym. Chyba nie ma innego wyjścia niż przyjęcie, że istniała ustna umowa i teraz należy ją pisemnie rozwiązać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AWIk

Uważam, że wypowiedzenie najmu z 3-letnim okresem wypowiedzenia jest podwójnie ryzykowne.

Po pierwsze - stwierdziłeś, że (cytuję): "budynek ten w każdej chwili może się zawalić", więc raczej nie wytrzyma 3-ch lat.

A więc grozi kryminał za zabicie ludzi w katastrofie budowlanej wywołanej Twoim świadomym i uporczywym wynajmowaniem mieszkań lokatorom w budynku nadającym się wyłącznie do rozbiórki (w najlepszym wypadku nieumyślne, jeśli adwokat to wywalczy).

Po drugie - jeśli nawet 3 lata upłyną szczęśliwie bez katastrofy, to ... właśnie. Wystarczy, że któraś z lokatorek zajdzie w międzyczasie w ciążę i ..... żadna siła jej stamtąd nie usunie nawet po tych 3-ch latach. Wtedy nawet Wowka ani wari nie przyjdą pomóc w jej usunięciu. Przeciwnie - będą na zmianę pełnić dyżury i oczekiwać na Ciebie z kamerą, aby zrobić reportaż pokazujący całemu światu jak wyrzucasz na bruk brzemienną kobietę. Oczywiście tego nie zrobisz i .... będziesz w punkcie wyjścia.

 

Dlatego chyba najlepszym rozwiązaniem jest tę nieruchomość sprzedać. Ba! Tylko kto ją zechce kupić. Przecież każdy nowy właściciel będzie dokładnie w takiej samej sytuacji co Ty teraz.

 

Ale! Wszystko zależy od tego czy nieruchomość ma wartość dodatnią czy ujemną, czyli czy wartość mieszkań zastępczych dla lokatorów ma w sumie mniejszą wartość niż wartość samej działki po odjęciu kosztów rozbiórki budynku.

Jeśli dodatnią, to kup mieszkania dla lokatorów, rozbierz budynek i działkę sprzedaj. Może wyjdziesz na plus z tych operacji. Jednak musisz mieć gotówkę na mieszkania. Jeśli jej nie masz, to patrz niżej.

Jeśli zaś ma wartość ujemną, to ... nigdy żadna sytuacja nie jest beznadziejna. Możesz np. wyjechać na wycieczkę na Kubę, tam poprosić o azyl polityczny i po zmianie (na wszelki wypadek) nazwiska żyć dalej nie interesując się czy budynek Twojej nieruchomości w Polsce zawali się na głowy lokatorów czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Awik a może znajdziesz dobrego majstra i uda Ci się wyremontować tę ojcowiznę tak, aby nie stanowiła zagrożenia dla obecnych lokatorów, spisać umowę najmy na dalsze korzystanie z Twojego lokalu ,podnieść czynsz w związku z poniesionymi kosztami remontu i i spokojnie dalej czerpać pożytki. Mówiąc,krótko uporządkować sprawę prawnie i technicznie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy nawet Wowka ani wari nie przyjdą pomóc w jej usunięciu. Przeciwnie - będą na zmianę pełnić dyżury i oczekiwać na Ciebie z kamerą, aby zrobić reportaż pokazujący całemu światu jak wyrzucasz na bruk brzemienną kobietę. Oczywiście tego nie zrobisz i .... będziesz w punkcie wyjścia.

.

 

Masz jakiś problem ? Masz coś do mnie ? Podobno zakończyłeś dyskusję, to spadaj ze mnie ! Wypraszam sobie takie teksty :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz jakiś problem ? Masz coś do mnie ? Podobno zakończyłeś dyskusję, to spadaj ze mnie ! Wypraszam sobie takie teksty

Widzisz jak to jest miło? Porównaj teraz Twoje brednie wypisane na mój temat z moim żartem na Twój. I co wychodzi - miły Kolego?

Po prostu w ferworze dyskusji wypsnął Ci się chamski wybryk wobec mnie. Cóż - zdarza się. Czekałem bezskutecznie 2 dni aż mnie najzwyczajniej przeprosisz. Czy to takie trudne? Ciągle jeszcze możesz to zrobić.

PS. I przeczytaj całość mojego postu. Poza żartobliwą dygresją na Twój temat, zawiera również inne niby żartobliwe treści, ale pouczające. Ty zwłaszcza powinieneś je głęboko przemyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...