Udar mózgu

[Paulka]

Dziękuję bardzo.

 

Jestem...chyba wzruszona wręcz...Twoją troską

To naprawdę miłe.

Dziękuję

[DPS]

Ekhm... Co to ja chciałam... Eeeee...

To ja się jednak pomodlę.

[Paulka]

[tomek1950]

Paulko, trzymam kciuki...

[tola]

Paulko, moje dobre myśli wędrują do Ciebie

[kofi]

Paulko takie migreny miałam 2 w życiu. W odstępie misiąca z 15 lat temu. I koniec. A bałam się, że tak już zostanie, bo moja mama ma bardzo często.

Mam nadzieję, że to u Ciebie też się nie powtórzy.

[Paulka]

Cześc kochani!

jestem po tomografi (przedziwne badanie... )

 

teraz tylko czekanie do środy na wyniki

 

Dziekuje za wszystkie dobre słowa.

[DPS]

Paulko - będzie dobrze, musi być dobrze.

Myślimy cały czas o Tobie, więc może szykuj już przyjęcie na imprezę przywitania w klubie migrenowców.

Proszę dużo sałatki jarzynowej, bardzo lubię.

[Amtla]

Do środy został raptem jeden dzień, więc zleci szybciutko....będzie oczywiście dobrze

Pozdr

[rrmi]

Mamy Cie na oku

 

ps . Mowilam , ze ta maszyna nie gryzie

[zielonooka]

daj znac jak bedziesz miala wyniki

 

ps. mam przeczucie ze bedzie ok tfu! przez lewe....

[mmena]

Mialam wylew w wieku 21 lat. Poprzedzony byl bolami glowy. Byly to b. mocne bole, nie bylam w stanie funkcjonowac. Wstepne badanie mialo miejsce u neurologa. Dostalam skierowanie do szpitala. Tam zrobiono mi punkcje. Okazalo sie, ze jest krew, wiec byl wylew. W szpitalu bylam kilka tygodni. Na poczatku pobytu nie wolno mi bylo podnosic glowy, lezalam wiec na lozku bez poduszki (trudno bylo sie przyzwyczaic), pilam przez rurke, oczywiscie zadnego wstawania. Po wykonaniu kilku badan, gdy okazalo sie, ze nie mam tetniaka pozwolono mi wstawac. Potem mialam jeszcze jakies badania. W sumie po kilku tygodniach wrocilam do domu. Nie mialam paralizu, ani zadnych tego typu skutkow zwiazanych z udarem. Jedyne co mi pozostalo to fakt, ze nie bardzo pamietam tamten okres, jakby 2 lata ktos mi wymagal z pamieci. Nieprzyjemne uczucie gdy spotykasz kogos ze szkoly i nie masz pojecia co to za czlowiek. Mam tez problem z nazwami (zapominam np. ze parasol to parasol), tytulami, myle wyrazy ktore wydaja mi sie byc podobne (lodowka i lazienka - to dla mnie podobne wyrazy, smieszne, nie? ale i standardowe typu Wiktor i Witold).

[Paulka]

Miałas sporo szczęścia w nieszczęściu

Ale i tak brzmi to strasznie

 

Uff... Byle do jutra

[DPS]

Paulko - i co, i jak, i wiesz?

[Paulka]

Witajcie!

 

Odebrałam wyniki tomografi i NA SZCZĘŚCIE pusto mam w łepetynie

Żadnych zmian, guzów, tetniaków itp.

Strasznie mi ulzyło...

 

Co prawda dalej nie wiem co "TO" było, ale przynajmniej wiem, że nie mam bomby zegarowej w głowie

 

Muszę isc jeszcze raz do lekarza rodzinnego i spróbowac ustalic przyczynę (nie żebym była taka ciekawa , ale obawiam sie że przydarzy mi sie cos takiego jak będe np sama z dziecmi, albo podczas jazdy samochodem)

 

Wyniki krwi miałam dobre, oprócz cholesterolu (nieco podyższony), co mnie dziwi, bo raczej uważam na to co jem...

Ktos mi sugerował, że to może byc problem z żyłami (zatkane, czy cos takiego)

No nie wiem....

 

Ale najważniejsze, że ...no sami wiecie.

Dziekuję za pocieszenie w tych nie najprzyjemniejszych dniach

[DPS]

Bardzo się cieszę, naprawdę!

Sprawdx, czy faktycznie nie był to jakis zakrzep albo zwężenie naczyń krwionośnych.

Super, że bomby brak.

Gratuluję!

Mówiłam? Witaj w klubie!!!

[Gość elutek]

Paulka, fajnie, że masz pusto w głowie

 

bardzo się cieszę, że to badanie nic nie wykryło i najgorsze można wykluczyć

oj, wypiję dzisiaj szampana za Twoje zdrówko

[zielonooka]

Paulka, fajnie, że masz pusto w głowie

 

LOL

[tomek1950]

Paulka, bardzo się cieszę.

A jakie masz ciśnienie?

Zmienia się, czy jest w miarę stałe?

Zdrowia, zdrowia, zdrowia...

[zielonooka]

elutek - to co? pijemy dzis wieczorkiem?