Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przydomowa elektrownia wiatrowa.


Recommended Posts

P co wiatr, lepiej tworzyć prąd od razu rowerem, ale jak to połączyć ;).

Po parę godzin dziennie pedałowania i prąd będzie.

W sumie to jest tylko nasza praca i będzie "darmowa" i my jesteśmy również jako energia odnawialna ;). Może ktoś tak ma ;)

 

Przecież to technicznie banalnie proste i tanie.

Może być nawet z regulacją mocy oddawanej (czyli oporów kręcenia)

 

A po co regulować, wystarczy pedałować ile wlezie i do akumulatora :).

Takie tanie i proste, cholerka, czemu tego nie wykorzystujemy, czyżby za leniwy naród ;).

 

pzdr

 

Adam jaki Matrix, kiedyś będą wykorzystywać generatory pod chodnikami i brać energię z drgań ;).

 

Żartujemy sobie a tu wychodzi że wiatr, słońce jest nie zawsze takie jak trezba a my możemy ręcznie, nożnie ... zawsze :) i to jeszcze wyjdzie na zdrowie.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 225
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A fotogogniwa ?

Słoneczka jakby u nas więcej ostatnio.

 

Nie stety:

Jeśli maksymalne napromieniowanie w czerwcu wynosi ok 600 W/m2 (np. u mnie) to np. z 2,55 m2 (taki zestaw za ok 11000 brutto) nie wyciągnę 360 W tak jak to jest w opisach takich zestawów które podają parametry dla napromieniowania chwilowego ok. 1000 W/m2 i w rzeczwistości będzie to ok 214 W/m2, i to maxymalnie tylko w czerwcu lipcu.

Calorocznie uzyskam: 1000kW (ilość mocy ze słońca w moim terenie)*2,55m2*14%(sprawność)=357 kWh/rok co daje przy założeniu kosztu 1 kWh=0,36 zł=357*0,36=129 zł/rok

Zwróci się po ok. - 11 000/257 zł=86 latach, yhm nie krótko.

Ja o tym myślałem mocno ale jakoś to cholera jest drogie :(.

Można dodać sobie solartreka (chodzenie za słońcem), da to nawet 100% więcej mocy ale kosztuje chyba to tyle że wyjdą prawie 2 takie zestawy za 11000 zł i zwrot wyjdzie po pok 70 latach a nie 86 :(.

Oczywiście zakładając że ceny prądu pójdą 2 razy więcej w górę to czas sie o połowę skróci ale aż takich wzrostów i większych to raczej nie będzie.

 

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale dzieciom mógłbyś zostawić.

 

Choć tak sobie myślę, że jeśli rzeczywiście szykuje się wielki kryzys paliwowy / energetyczny / finansowy, to więcej te Twoje pieniądze będą warte w formie wiatraka, zestawu akumulatorów i przetwornicy niż papierowego pieniądza zapisanego elektronicznie na koncie czy nawet kawałka złota...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

 

Znaczy się: wiatraczek też będzie za darmo?

 

MCB

 

Wiatraczek będzie za tyle, ile w danym momencie będę mógł na niego przeznaczyć. Po to siedzę w pracy te 8h dziennie i zarabiam, żeby potem wydawać. Przecież tych pieniędzy do grobu ze soba nie zabiorę ;)

 

Możesz je wydać na prąd i trochę jeszcze zostanie.

 

MCB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Kiedys szacowalem problem do celow grzewczych - do cieplej wody.

Grzeje wode pradem, 4 osobowa rodzina, wychodzi mi ok. 100 zl na miesiac (na sama wode - taki szacunek).

Przy cenie 0.35 zl/kWh to daje potrzebe 285 kWh na miesiac.

Czyli potrzeba byloby elektrowni o mocy ~400W - przy ciaglej produkcji.

Zakladajac 10% czasu pracy z moca nominalna - potrzebna by byla elektrownia 4 kW.

A to juz nie jest zabawka.

Pozdrawiam

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...
Witam,

Kiedys szacowalem problem do celow grzewczych - do cieplej wody.

Grzeje wode pradem, 4 osobowa rodzina, wychodzi mi ok. 100 zl na miesiac (na sama wode - taki szacunek).

Przy cenie 0.35 zl/kWh to daje potrzebe 285 kWh na miesiac.

Czyli potrzeba byloby elektrowni o mocy ~400W - przy ciaglej produkcji.

Zakladajac 10% czasu pracy z moca nominalna - potrzebna by byla elektrownia 4 kW.

A to juz nie jest zabawka.

Pozdrawiam

Mirek

 

Po części masz rację Mirek, lecz nie doszcowałeś dwóch rzeczy. Cena energii elektrycznej którą podałeś to cena na rok 2008. Cena w roku 2009 wzrosła średnio o 25% w zakładach elektroenergetycznych:

0,35 zł/kwh * 1,25 = ~0,44 zł/kwh

 

Dobrze umiejscowiony wiatrak produkuje średnio 20-30% mocy znamionowej.

Z katalogu producenta turbin wiatrowych przy średnik wietrze 6 m/s można odczytać, że wiatrach o mocy 500W produkuje średnio w ciągu roku 1848 kWh - czyli na miejsiąc przypada średnio 155 kWh.

Jeśli bezpośrednio podłączyć do zacisków kotrolra turbiny grzałkę niskonapięciową na 24 - to można w ten sposób zmiejszyć rachunki za elektryczność o 155 kWh * 0,44 zł = ~ 70 zł

 

Wyceniająć średnio turbinę 500 W z kotrolerem + grzałkę na około 3000 zł (za tyle można juz taką turbinę kupić) to prosty okres zwrotu (nie licząc wartości pieniądza w czasie) tutaj wynosi 70 zł * 12 mieś = 840 zł

3000/840 = 3,6

Turbina zwraca się po 3,6 roku od zainstalowania.

 

W koszty turbiny nie wliczono masztu, ponieważ założono że turbina zostanie przymocowana do konstrukcji domu i będzie wystawała ponad dach ( rura 4m ze złomu wystarczy).

 

Biorąc pod uwagę, że marzeniem każdego wielbiciela alternatywnych źródeł energii jest posiadanie małej turbiny wiatrowej, której energię wykorzystuje się w racjonalny sposób to te 3,6 lat to bardzo mało.

 

Pozdrawiam

Arcik84

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze umiejscowiony wiatrak produkuje średnio 20-30% mocy znamionowej.

W koszty turbiny nie wliczono masztu, ponieważ założono że turbina zostanie przymocowana do konstrukcji domu i będzie wystawała ponad dach ( rura 4m ze złomu wystarczy).

Sądzę, że:

1. pojęcie "dobrze umiejscowiony" jest w całkowitej sprzeczności z założeniem mocowania turbiny do konstrukcji domu. Do prawidłowego (sprawnego) działania turbiny potrzebna jest odległość wiatraka na poziomie 2 jego srednic od najbliższych zakłócających przepływ powietrza dożych przedmiotów. Wiatrak na 4m rurze nie da tych 20...30% w życiu (chyba, że śmigiełko będzie miało 1.5m średnicy, ale wtedy nie wyciągniesz tej mocy raczej).

2. do czego chcesz zamocować tą rurę? Chyba nie do komina ani do więźby dachowej? W budynku nie ma takich miejsc, które byłyby wystarczająco nośne dla sił bocznych, i to działających z różnych kierunków. A te siły mogą być spore przy silnym wietrze - skoro huragan potrafi unieść samochód, to powinniśmy spodziewać się sił bocznych na poziomie kilku tysięcy N (kilkaset kg), co w dodatku przy np. dwupunktowym mocowaniu do ściany da fajną dźwignię wyrywającą kotwy z siłą kilkukrotnie większą. Takie coś trzeba by uwzględnić już na etapie projektu, inaczej przy silnych wichurach (a takie ostanio się przecież zaczynają zdarzać) odfrunie Ci to razem z połową dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...