Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przydomowa elektrownia wiatrowa.


Recommended Posts

1 wiatrak sprowadzam do firmy - by przetestować jego działanie, właściwości i "pouczyć" się na błędach

 

jak już będę wiedział co i jak - zamawiam 2-gi do domu

 

moja obecność tu świadczy tylko i wyłącznie o jednym - wysłucham cennych rad i uwag - gdyż sam nie jestem "Maniek złota raczka" i nie na wszystkim się znam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 225
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam wszystkich ja chcę stawiać 10kW w kwietniu-maju mam ofertę od firmy z Warszawy ale chętne poznał bym cenę 10kW lub nawet 20kW ( bo taki najbardziej mnie interesuje ale cena troszkę wysoka) bezpośrednio z Chin może sporo taniej , chętnie zainwestował bym w 20 kW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Trochę poczytałam waszych wypowiedzi Panowie, przyczyna mój mąż ostatnio zapałał chęcią zainstalowania turbiny wiatrowej. Mnie zlecił zebranie informacji w temacie :-) No to ja do was jak w dym a tu wychodzi że hała z tego bo nigdzie nie ma wiatru w wystarczającej ilości. Mieszkam 15 km od Lublina tak na oko to u nas wieje dość często i nawet nieźle. Czy jednak wystarczająco? Ktoś mężowi zaproponował turbinę na dach ma mieć 10kw i koszt ok 50 000,00. Powiedzcie jak to ugryźć. Rozumiem że o dotacjach można zapomnieć?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Przepraszam że się wtrącam, ten pomysł z wiatrakiem na dachu o mocy kilku kW może okazać się porażką. Podczas silnego wiatru, na wiatrak działa duża siła (te profesjonalne mają zabezpieczenia np. ustawianie łopat w „chorągiewkę” obracają się wzdłuż do kierunku wiatru), natomiast te mniejszej mocy (jak komel), mają zabezpieczenia mechaniczne (polegające na obrocie gondoli, aby zmniejszyć kont natarcia w celu redukcji prędkości wirnika).

Ponadto wiatry stałe zaczynają się powyżej 60m nad powierzchnią ziemi (średnio), co wyjaśnia wysokie wierze profesjonalnych siłowni wiatrowych. Na powierzchni ziemi mamy do czynienia tylko z czasowymi powiewami wiatru, są niestabilne i często po osiemnastej godzinie zanikają.

Uważam że elektrownie małej mocy nadają się w miejscach, gdzie nie ma innej możliwości dojścia do źródła napięcia. Natomiast zakup w celu dodatkowej korzyści jest nieopłacalny, spory wydatek względem zysku. Bardziej można to potraktować hobbystycznie, lub doświadczalnie budując własną elektrownię domowym sposobem (np. doskonały efekt przy przerobieniu silnika asynchronicznego klatkowego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Czytając tą waszą pisankę można dojść do wniosku, że to nie warte zachodu. a jednak ludzie kupują wiatraczki i wbrew temu co niektórzy tu piszą to działają.

tylko, że każdy tu pisze o innej mocy znamionowej. 10 KW to olbrzym więc potrzebuje większego wiatru.

a 600-900w to kruszynka w stosunku do potrzeb domu.

więc trzeba by ustalić jaka moc jest potrzebna żeby zasilić konkretne sprzęty w domu.

Ja słyszałam że najlepsze rozwiązanie między kosztami i różnymi rozwiązaniami to 2,2 kw

dlatego, że większe mają już sporo elektroniki, które mogą przeciętnemu antkowi sprawiać problemy w długotrwałym użytkowaniu.

trzeba wzywać fachowca w razie awarii no i płacić.

A 2,2kw są to prostsze wiatraczki gdzie mniej może się zepsuć i naprawa nie tak skomplikowana

- no wiecie tak jak z Samochodami im więcej elektroniki tym gorzej bo nawet żarówki samemu nie wymienisz.

A przy okazji sporo potrzeb podobno może zaspokoić, tylko ja wciąż nie mam wyobrażenia co można pod to podłączyć, bo przecież można zrobić tak, że część pod wiatrak, a reszta energa.

A jeśli chodzi o wygląd to jak dla mnie to ładne. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten malej mocy wiatrak nie da duzo...

Im bardziej skomplikowana elektrownia, tym wieksza wydajnosc (te duze maja nawet po 4. komputery).

Liczy sie wysoka, odpowiednio wyprofilowane lopaty, bardzo gladkie, odporne na oblodzenie i zabrudzenia.

Z 2,2kW nie bedzie mocy, jaka mamy z sieci przy zabezpieczeniu pradowym ograniczajacym moc dla P=2,2kW (jak zrobisz, to zobaczysz ile spada napiecie na pradnicy podczas obciazenia i jaki duzy opor daje)

Jak dla mnie, to bardziej hobby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja co najwyżej prowokuję rozmowy na ten temat. bo bardzo mocno rozważam zakup, chcę znać za i przeciw. Dlatego dużo rozmawiam, bo przy mnóstwie doradców mam szansę osiągnąć cel. nie wyrzucać pieniędzy w błoto tylko oszczędzać.

 

dlatego załóżmy hipotetycznie, że mnie stać, żeby sobie sprawić taki wiatraczek. ale co mi po tym, jeśli on nie spełni moich wymagań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego załóżmy hipotetycznie, że mnie stać, żeby sobie sprawić taki wiatraczek. ale co mi po tym, jeśli on nie spełni moich wymagań.

Właściwie sobie sama odpowiedziałaś.

Nie ma szans żeby realne zyski z tej inwestycji pokryły się z oczekiwaniami, chyba że oczekiwania są bardzo małe :D

Jest jeszcze druga opcja w spełnianiu oczekiwań.

Zawiść sąsiedzka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy entuzjaści;-)

Robię ten wpis, bo zostałem tu kilka razy wcześniej powołany przez innych formumowiczów (AdamM był u mnie i widział) w dyskusji i wypada mi w końcu coś napisać.

Rzeczywiście od lat zajmuje się testowaniem różnych małych turbin wiatrowych (MTW) małej mocy (oraz paneli solarnych i PV) i coś niecoś na ten temat wiem.

Temat jest bardzo szeroki i nie podejmuje się go tu wyczerpać, nie mogę też obiecać że będę tu odpowiadał na każdego posta, mam straszną ilość pracy i wchodzę tu okazjonalnie.

Postaram się napisać Wam parę najważniejszych rzeczy związanych z MTW.

1. Sprawdz czy masz wiatr. Więkoszość obszaru naszego pięknego kraju ma słabe lub wręcz niekorzystne warunki wiatrowe - znaczy to, że postawiona MTW, obojętne jakiej mocy, będzie wpadką bo bez wiatru turbina się nie obraca i nie daje energii. Należy najpierw zbadać ile wiatru mamy w miejscu planowanym miejscu zaintstalowania turbiny (na wysokości smigieł), badać przez min, rok i wyciągnąć wnioski.

2. Jak turbina. Sama turbina, to temat rzeka. Zakąłdając że mamy teren wietrzny, to trzeba pamiętać że na codzień turbina będzie dawała 20-30 % mocy nominalnej a tylko w okresach silnych wiatrów burz itp 60-80% (czyli jeżeli ma nominalnie 3kW to normalnie Najlepsza testowana przeze mnie MTW (amerykańska) o mocy noiminalnej 3 kW, jeżeli wieje niezły wiatr do 600-900 W w okresach silnych wiatrów 1,8 - 2,5 kW w napięciu trójfazowym doproadzonym przez regulator dozakresu 45-60 VDC.

3. Ile prądu ? Ilość energi bardzo zależy od wysokości posadownienia turbiny, i generalnie na 6m albo na dachu nie ma sobie nawet czym zawracać głowy. Zabawa zaczyna się o 9 m - jak by ktoś chciał to mam do sprzedania przedłużoną wieżę do wiatraków o wys9 m.

4. Ważne! Z kręcącej sie turbiny MUSIMY odbierać energie, inaczej się spali (tak spaliły mi się dwa generatory chinskie po 1 kW, . Sam układ wbudowanych grzałek może być nie wystarczający, lepiej zrobić dodatkowe grzałki do grzania wody CWU/CO.

5. Do czego ten prąc ? Prąd (energia el.) z MTW nie bardzo nadaje się wprost do zasilania odbiorników domowych (poza wspomnianiymi grzałkami CO/CWU). To też temat rzeka dlaczego.

Można ładować akumulatory, ale rozsądny zestaw kosztuje majątek - znacznie więcej niż sama turbina. Tak czy inaczej, jeżeli nie chcemy tylko grzać wody w zbiorniku to potrzeba w praktyce rozbudowanej autmatyki która będzie zarządzała odbiorem energii z MTW tak by z tą energią coś sensownego zrobić.

6. Nie planowałbym stawiania MTW o mocy ponad 300 W na dachu ze względów bezpieczeństwa. SIły działający przy silnych wiatraach są tak ogromne, że z dużym prawdopodobienstwem turbina odfrunie z kawałkiem dachu lub/i komina. Dla niedowiarków mam koło domu bloki betonowe powyciągane z ziemi przez odciągi wieży MTW.

7.Koszty. Koszt porządnej turbiny 3 kW to co najmniej 30.000 zł + wieża ( a to osobny temat)..

8. Nie opaca się sprzedawać energii do ZE ponieważ z MTW wiatrowej jest jej za mało by opłacało się zakładać działalność gospodarczą, uzyskac koncesję, zapłacić za przyłącze,księgowość itp. NIe mówiąc już o tym ze dostaniemy 195 zł za MWh, a i tego w rok nie wykręcimy z małej MTW.

9. Nie wierzcie sprzedawcom, to co oni opowiadają - to włos sie na głowie jeży! Chcą sprzedać i zniknąć, a w szczególniści jedna firma z dolnegośląka. Sam prowadzę firmę konsultingową i leczę (odpłatnie) ludzi z pomysłów na darmowy prad. Za darmo nie ma nic. ALe jeżeli ktoś ma kasę lub zdolność kredytową to jest piękna zabawa.

10. A teraz na koniec optymistycznie. Mam turbinę 3 kW oraz fotowoltaikę 3 kWp - zasilam z tego duży dom w całość energii w 100%, więc się da, więcej na http://www.unihome.pl

 

pozdrawiam wszystkich

JacekUnihome

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam serdecznie

 

Mam pytania

Czy turbina pionowa tez odleci mi z dachu? Maja one ponoć mniejszy wiatr startu.

Marzy mi się zestaw 3-4 malych turbin pionowych na dachu(dach bedzie dopiero projektowany wiec mozna odpowiednio go wzmocnić) podłączonych do grzałek przed piecem gazowym. Czy bedzie to działać?

 

Wielu pisze na forum ze solary marnie sprawdzają sie w polskim klimacie.

A co z turbinami tak teoretycznie wiać może i w dzień i w nocy i latem i zimą.

 

JAkub

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

…Widać, zebrały się tu „tęgie mózgi” – pisząc cokolwiek przychodzi na myśl.

Już kiedyś opisałem w tym temacie warunki i korzyści (przydomowa poza miejscami w których jest jedynym źródłem energii elektrycznej, to bardziej hobby, niż zysk). Do wypowiedzi mpoplaw dodam tylko że „amatorskie” widzenie wiatru, nie ma wiele związku z istotnymi stałymi wiatrami. Wyjaśniając: stałe powiewy wiatru średnio przyjmuje się na wysokości przekraczającej 60m nad powierzchnią ziemi (one zapewniają stabilną pracę elektrowni wiatrowej, wtedy można liczyć na jej efektywne wykorzystanie). Analizując wszystkie koszty związane z inwestycją, eksploatacją…, profesjonalna siłownia przy średniorocznej prędkości wiatru wynoszącej 5 m/s, prędkości

nominalnej wynoszącej 14 m/s odpowiada czas zwrotu inwestycji ponad 7,5 roku (przyjęta wytrzymałość około 15lat). Warto też dodać iż to średnie roczne 5m/s jest „wirtualne” w większości PL (niemal cała powierzchnia to strefa IV i trochę III)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

którzy nie wiedzą że to się nie da i ogrzewają CWU CO i jeszcze lodówki, pralki telewizory i komputery im na tym diabelstwie chodzą?!!!

rozwiewając parę założeń z którymi drogi niewątpliwie niezwykle w temacie obeznany przedmówca zechciał nas zostawić

1.Małe Elektrownie wiatrowe(MEW taka nowomowa urzędnicza) zazwyczaj mają moc nominalną przy 9m/s a nie 14m/s

2. generatory MEW to generatory na magnesach stałych więc pracują już od 2m/s gdy generatory w dużych elektrowniach jeszcze śpią(tam trzeba podać prąd żeby dostać prąd więc przy słabych wiatrach im się nie opłaci)

3. masy a więc i momenty obrotowe są b. małe(do 100kg mas wirujących) więc MEW dużo szybciej dostosowuje prędkość do prędkości wiatru(więc mogą być wiatry i kręcące, i słabnące i niewiadomojakie byle by były)

4. wystarczy aleja drzew otwarta na zachód albo górka 10m wysokości i wiatry potrafią być nonstop- najlepiej zrobić coś w rodzaju rękawa jak na lotnisku tj nogawka odcięta ze starych spodni i przymocowana do drąga a drąg do np. komina i dwa razy dziennie o tych samych godzinach zapisujemy co się z tym rekawem dzieje (nogawka w poziomie oznacza wiatr o predkości przekraczającej 7m/s czyli suuuuper)

5. sprawność dostępnych w Polsce MEW dochodzi do 45%(czyli tyle energii wiatru uzyskamy dla siebie) wyjątkiem są tu głupoty z pionową osią obrotu gdzie sprawność teoretyczna kończy się na 16%

6. dobrze wykonana MEW o mocy 3kW ma moc max ok 9kW(15-18m/s) a 5kw ok 15kW co oznacza że raczej problemem jest odebranie energii poza sezonem grzewczym - bo niestety latem też zdarzają się fronty atmosferyczne i wietrzne dni

7. automatyka przełaczająca zasilanie z sieci energetycznej/ zasilanie z MEW to koszt raptem 250pln

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"...Czy turbina pionowa tez odleci mi z dachu? Maja one ponoć mniejszy wiatr startu.

Marzy mi się zestaw 3-4 malych turbin pionowych na dachu(dach bedzie dopiero projektowany wiec mozna odpowiednio go wzmocnić) podłączonych do grzałek przed piecem gazowym. Czy bedzie to działać?..."

 

 

odleci niestety turbiny pionowe zwłaszcza w czasie opdadów i silnych wiatrów(E=mv2/2 a masa deszczu powiększa masę powietrza jakieś 100x)w ogóle sie nie sprawdzają ich właściciele powinni montować GPS-y żeby krócej szukać po wichurze, dach się nie nadaje jako mocowanie dla żagla a tym jest tzw VAWT przy 80kmh, ale może jakiś maszt "przytulony" do ściany szczytowej?

Edytowane przez derka01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiem ci tak, jest w Polsce cała masa ogłoszeń typu: sprzedam używany wiatrak, jest w pełni sprawny ale sprzedaję kurę znosząca złote jajka bo już mi się znudziło na nią patrzeć, czyli w tłumaczeniu na język polski nie spełnił moich oczekiwań, kupiłem go bo dałem się wrobić w eko-marketing a teraz chcę już tylko odzyskać trochę z zmarnowanych pieniędzy, niech następny eko-frajer się zacznie martwić jak wydusić z tego ustrojstwa trochę więcej niż potrzebuje zegarek

 

 

takie małe przydomowe 2,2KW czy raczej te wysokie ponad 60mnpt produkujące prąd dla sieci elektroenergetycznej o mocach w setkach KW ??

 

PS kiedyś przed wojną w Polsce było bardzo dużo wiatraków do mielenia zboża, dlaczego po elektryfikacji wsi nagle zniknęły, przecież mieliły za darmo, a przy pierwszej sposobności zostały zastąpione młynami elektrycznymi ?? odpowiedź jest bardzo banalna, bo działały bardzo ale to bardzo sporadycznie, czasami i tydzień trzeba było czekać na zmielenie mąki, a wielokroć wiało najlepiej w samym środku nocy

 

Stanisław Lem- "póki nie maiłem internetu nie wiedziałem ze na świecie jest tylu durni"

A nie przyszło SZ.P. do głowy że np zmieniają wiatrak na większy bo ja sie z tym stykam na codzień: był dobry rok wiatrak kręcił się czasem nawet 2 miesiące bez przerwy no to jak bym miał większy to bym już teraz miał dodatkowe 3tys w kieszeni wiec mniejszy idzie na allegro a większy kupiony za te pieniądze(swoją drogą potrafią na tej transakcji nieźle zarobić czasem kilka tys) na maszt, albo sprzedam ten bo do następnego mi gmina dopłaci i już.

Wiatraki -młyny zmieniły się na elektryczne bo tak było lepiej taa... ciekawa teoria, a może prywatne młyny wiatraki zmieniły się na elektryczne państwowe bo taka była polityka komucha. Do '89 każdy generator prądu o mocy 0,5kW musiał być na koszt właściciela podłączony do sieci energetycznej przymusowo więc nie tylko wiatrowe ale i prywatne wodne elektrownie nie miały szans wobec polityki komucha.

Jeżeli ktoś ma małą działkę to raczej fotoogniwa 100w/0,8m2 koszt 800 do 1000pln więc żaden kolektor się nie równa. Latem możemy zużyć tę energie na cokolwiek a kolektor trzeba wyłączać bo CWU mamy już dość, zimą my mamy cokolwiek prądu z fotoogniw, a z kolektora nic no i z dachu idą dwa kabelki 10mm2 a kolektory to rozrycie chałupy od fundamentu po dach. Zaś przy niezłych warunkach wiatrowych i zużyciu >20kWh warto sprawdzić oferty Małych Elektrowni Wiatrowych

Edytowane przez derka01
interpunkcja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...