Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

z popielnikiem czy bez?


Recommended Posts

Tylko z popielnikiem i nie ważne czy pasuje do wystroju .Popielnik spełnia dużą rolę przy rozpalaniu jak i w bardziej precyzyjnym spalaniu.Ma też duży walor w czyszczeniu kominka i usuwania popiołu

 

Rozumiem, że masz na myśli konkretny wkład Tarnawy? Bo ja nie mam popielnika i nie mam problemów z rozpalaniem i "precyzyjnym spalaniem"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wkład spartherma z niby popielnikiem wewnatrz wkładu. Da sie go wyjąć tylko przy przestudzonym popiole. Kominek ma charakter dekoracyjny, jednak kilkudniowe niemal ciągłe palenie nie stanowi problemu. Ogień smiga aż miło, wkład ma stałe zasilanie powietrzem z zewnątrz. Wygląd wkładu jest bardzo estetyczny i pasuje do nowoczesnych obudów. Zatem nie zgadzam się z przedmówcami twierdzącymi, że popielnik-szuflada jest niezbędny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie czy wiesz jaka jest różnica w spalaniu mając popielnik???Firmy pomału wycofują się z kominków bez popielnika .W samej Tarnavie w 2007 roku była wysprzedaż takowych po 50% cenie.Wnioskuję więc ,że bez popielnika kominek jest ubogi.

 

Źle wnioskujesz :p Z tego co napisałeś można jedynie wywnioskować, że wkłady Tarnava mające popielnik lepiej się sprzedają niż te bez. Co do pierwszego pytania - nie wiem, ale nie czuję potrzeby posiadania takiej wiedzy. Co do drugiego twierdzenia - nie wypowiadam się - nie znam statystyk (może przytoczysz?).

 

Wykłócam się, bo twierdzenie "bez popielnika kominek jest ubogi" to oczywista bzdura. Mój wkład nie posiada popielnika i nie czuję się właścicielem "ubogiego" kominka. Eksploatacja również jest bezproblemowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są rózne gusty i przyzwyczajenia i nie chciałem tego zmieniać ,ale proszę mi wytłumaczyć sposób spalania na pełnej blasze .Jest popielnik jest ruszt,jest możliwośc spadania popiołu do popielnika , jest możliwość usunięcia popiołu bez wybierania szufelką i kurzenia w całym pokoju.Przyzwyczajenia czasem zniekształcają rozsądne myślenie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są rózne gusty i przyzwyczajenia i nie chciałem tego zmieniać ,ale proszę mi wytłumaczyć sposób spalania na pełnej blasze .Jest popielnik jest ruszt,jest możliwośc spadania popiołu do popielnika , jest możliwość usunięcia popiołu bez wybierania szufelką i kurzenia w całym pokoju.Przyzwyczajenia czasem zniekształcają rozsądne myślenie

 

Ta dyskusja nie ma sensu. Za bardzo teoretuzujesz. Zapewniam Cię, że wkład bez popielnika jest wygodny w użytkowaniu, a jego właściwości i możliwości spalania są jak najbardziej w porządku. Wybieranie szufelką popiołu nie jest skomplikowane, a sypnąć się może równie dobrze przy wyciąganiu popielnika. I to nie jest tylko kwestia przyzwyczajenia. Po prostu tak też się da.

 

Dodam jeszcze, że popiół wybieram rzadko - od tygodnia do nawet miesiąca (palę codziennie różnego rodzaju drewnem i brykietem). Dzieje się tak dlatego, że rozpalam na "starym popiele", który po pełnym rozgrzaniu wypala się w pewnym stopniu. Dodatkową specyfiką (mojego?) wkładu bez popielnika jest spora objętość rusztu poniżej osłony przed szybą. W zasadzie to przy całkowitym zapełnieniu popiołem wychodzi prawie całe pełne wiaderko 10l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominek rekreacyjny taki do palenia okazjonalnego nie musi mieć popielnika, kominki przeznaczone do palenia ciągłego są wyposażone w popielnik. Teraz jednak we wszystkich wkładach pisze ze są przystosowane do ciągłego palenia. Sprzeczanie się czy coś jest potrzebne nie jest na miejscu. Popielnik ma pewne zadanie które pełni i na pewno jest potrzebny. To że się da bez niego palić nie oznacza jednak że jest on zbędny. Z kominka trzeba usuwać popiół po każdym paleniu a nie go tam kumulować. Rozumiem już tych co piszą że nie chcą mieć w salonie kotłowni i wcale im się nie dziwie, widok syfiastego kominka nie jest przyjemny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że się da bez niego palić nie oznacza jednak że jest on zbędny.

 

Skoro da się palić (normalnie, wygodnie, czysto itd.), to znaczy, że we wkładach, które fabrycznie go nie mają jest zbędny.

 

Z kominka trzeba usuwać popiół po każdym paleniu a nie go tam kumulować.

 

A to czemu?

 

Rozumiem już tych co piszą że nie chcą mieć w salonie kotłowni i wcale im się nie dziwie, widok syfiastego kominka nie jest przyjemny.

 

Popiół w kominku to "syfiasty kominek"?? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są rózne gusty i przyzwyczajenia i nie chciałem tego zmieniać ,ale proszę mi wytłumaczyć sposób spalania na pełnej blasze .Jest popielnik jest ruszt,jest możliwośc spadania popiołu do popielnika , jest możliwość usunięcia popiołu bez wybierania szufelką i kurzenia w całym pokoju.Przyzwyczajenia czasem zniekształcają rozsądne myślenie

 

Nie jestem specjalistą i mogę się mylić, ale mój wkład ma różne drogi dolotu tlenu do komory spalania. Warstawa popiołu na spodzie, nawet spora, praktycznie nie wpływa subiektywnie na jakość ognia/spalania. Jedyny minus, to mozliwośc wysypywania się nadmiaru popiołu przy otwieraniu drzwi - czołowy rant jest niski, ale to akurat konsekwencja estetyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...