aniawmuratorze 14.08.2009 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Interesuje mnie labrador albo golden retriever. Łagodne pieski, które mogą bawić się z dziećmi i ich nie zjadać. Widzę żeniestety wszyscy ulegamy pewnym modom na rasy psów teraz kiepski czas przyszedł na dwie rasy psow mysliwskich : labradora i goldena wsześniej były bernardyny i dalmatyńczyki - TV pokazuje psy grzeczne i milutkie, mądre i posłuszne, nie pokazuje jednak ile miesięcy ciężkiej pracy włożył treser w wychowanie mim na TVN Style jest program o treserce która pomaga ludziom dojść do ladu ze swoimi zwierzakami - może to obejrzyj (niestety tytul wypadł mi z glowy ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
channel8 14.08.2009 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 ten tytuł "Mój pies albo ja" - bardzo fajny. Sporo wyjaśnia i pokazuje w jaki sposób zapanować nad pupilem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 14.08.2009 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 dzięki channel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dode 16.08.2009 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 DPS .... mówisz , że nie każdy trzymający psa na łańcuchu to okrutnik ja mówie : każdy przywiązanie psa do budy jest okrucieństwem .....nawet jesli pies ma wode i pełną miskę .... a ja się jednak nie zgodzę. W rodzinie jest jeden pies na łańcuchu. Łancuch jest jego świadomym wyborem Pies śpi w domu. Rano wychodzi na spacer i ze spaceru sam podbiega do budy!!! i koło niej staje! Być może teraz to przyzwyczajenie, ale wyboru dokonał świadomie. Woli stać na łańcuchu niż być 8 godz. zamkniety w pustym domu!!! Zmknięty w domu szczeka przeraźliwie, albo wyje!!! Buda stoi w cieniu, pies ma widok na kawał działki, wjazd itd. I naprawdę tak woli. Wiem, bo jeśli wyjeżdżają wyprowadzam go na spacery. Teraz w lato, po porannym spacerze biegł pod bude, a po południowym, gdy nawet w cieniu gorąco było podbiegał pod drzwi domu, więc zostawał w domu- ale to wyjątki. Pies ma wybór i sam go dokonuje. Dla niego okrutne jest siedzieć samemu cały dzień w pusty domu, a nie stac na łańcuchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 16.08.2009 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 Napisz jeszcze, że sam sobie zapina obrożę z tym łańcuchem. Z niecierpliwością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dode 16.08.2009 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 napisałam jeden przykład, o psie, który woli być na zewnątrz niż zamknięty przez 8-9 godz. w pustym domu, kiedy autentycznie potrafi kilka godzin wyć. Naprawdę nie może się coś takiego w zyciu przydarzyć?!?!?!? Ja mam 2 psy i żaden na łańcuchu nie stoi ( gwoli wytłumaczenia się, że rozumiem ten jeden przypadek i go nie potępiam ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 16.08.2009 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 dode, no ale na zewnątrz luzem to nie to samo co na zewnątrz na łańcuchu. No nie uwierzę, że pies na łańcuchu jest happy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dode 16.08.2009 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 dode, no ale na zewnątrz luzem to nie to samo co na zewnątrz na łańcuchu. No nie uwierzę, że pies na łańcuchu jest happy ja też nie wierzę, ze jest happy, ale wiem, ze zamknięty w domu dostaje szału. Więc z dwojga złego mniejszym złem ( dla psa) jest łancuch. Od jesieni, kiedy zaczyna się zła pogoda zostaje w domu, wtedy zazwyczaj śpi . A na zewnatrz luzem być nie może. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 16.08.2009 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 To może w lecie jest mu w domu za gorąco, klimę mu trzeba zamontować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 17.08.2009 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 aniawmuratorze co to za pies? skąd ta fota? http://www.mmbydgoszcz.pl/rep/newsph/1100/5744.3.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 17.08.2009 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Interesuje mnie labrador albo golden retriever. Łagodne pieski, które mogą bawić się z dziećmi i ich nie zjadać. proponuję poczekać, wymienione rasy nasyciły rynek, coraz częściej pojawiają się w schronach lub na łańcuchach właśnie (wiadoma rzecz, to najlepsze miejsce do zabawy z dziećmi, no i z dala od parkietów ) NAWET gadają, że gdzieś pogryzły idzie nowe -cool i trendy ciekawość mnie zżera - która rasa teraz przegra? ps. czepiacie się, na focie zamieszczonej przez anię jeden ma nawet okienko w chacie a rott na zdjątku na góre, taki wypasiony, że nawet z michy żreć nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 17.08.2009 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 oxa zdjęcie jest ze strony z akcji "Zerwijmy łańcuchy" myślę że to fota z interwencji link skasowałam bo rozwalil stronkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mim 17.08.2009 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 (...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 17.08.2009 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Co do relacji pies-człowiek, to czytałem w dzieciństwie książki Jacka Londona i stamtąd czerpię swą wiedzę gratuluję Podobny zarzut można by postawić księżom, jak mogą mówić o małżeństwie, skoro nie mają żony pierwsze zdanie wypowiedziane z sensem , choć oczywiście dostrzegam ironię i inny kontekst Co do uczuć, to każdy człowiek posiada uczucia, nawet ja. Natomiast mówienie o uczuciach psa wydaje mi się nadużyciem. widać ...że nigdy nie posiadałeś psa ....inaczej : że nie posiadałeś psa z którym łączyłaby Cię prawdziwa więź ........ Czemu uczestnicy tego wątku tak oburzający się nad znęcaniem się człowieka nad psem, nie oburzają się na to, że pies zjada zająca albo kot zjada mysz. Przecież to jest niehumanitarne tak zjadać drugie stworzenie. Czy nikt z Was nie współczuje biednej myszy zjadanej przez kota ! Co musi czuć taka mysz, coś potwornego współczuję małym zwierzakom takiej smierci , niejednokrotnie ratowałam jaszczurki z pyska mojej koty ..... natomiast mysz to szkodnik .... kieruje sie instynktem, w jej przypadku raczej trudno mówic o wyzszych uczuciach jak u psa Jeszcze jeden cytat na temat psów grenlandzkich pokazujący, że są psy, które nie lubią mieszkać w domu. Jedyny z psów eskimoskich zatwierdzony przez FCI. Wszystkie pociągowe psy używane przez Eskimosów wyglądają podobnie. Liczy się przede wszystkim wytrzymałość i siła, a nie czystość hodowli. Psy te nie tylko ciągną sanie, ale także pomagają przy polowaniach na niedźwiedzie i foki. Przystosowane do ciężkiej pracy i złych warunków, te psy nie nadają się do trzymania w domu. Nie mniej jednak są przyjacielskie. Trudno je wychować, gdyż dążą do objęcia przewodzenia w stadzie, trudno też pohamować instynkt myśliwski. Nie nadają się do obrony ani stróżowania. takie psy nie nadają się do trzymania /zamieszkiwania/hodowli w naszym klimacie .... to sa psy przystosowane do konkretnych warunków ikonkretnego klimatu - ostrego , surowego,zimnego ... sąsiadka w bloku w którym mieszkałam ma akita inu ..... pies zimą śpi na balkonie z wyboru ...... kolejny przykład bezmyślności ludzi , braku wiedzy i oczytania .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mim 17.08.2009 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 (...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 17.08.2009 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Podobny zarzut można by postawić księżom, jak mogą mówić o małżeństwie, skoro nie mają żony Księża nie powinni wypowiadać się również na wiele innych tematów o których powinni nie mieć pojęcia, ale często mają wbrew swoim przysięgom i głoszonym zasadom Natomiast mówienie o uczuciach psa wydaje mi się nadużyciem. Dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 17.08.2009 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 alez nikt nie mówi , ze pies ma nie biegać i w ogóle nie byc na podwórku mój jest jak jest ciepło - na podwórku cały dzień ....drzwi tarasowe otwarte i zwierzyniec (psy i koty) se biegają po dworze , a kiedy chce - wchodzą do domu zimą - zwierzyniec wychodzi wtedy kiedy musi , ogólnie zima wygrzewa się przewaznie w domciu ..... z wyboru pies na łańcuchu nie ma wyboru .... męczy mnie już ta dyskusja , bo to jak grochem o ścianę weź najlepiej mim sie uwiąż na łańcuch do budy na tydzień to wtedy pogadamy o Twoich uczuciach w temacie teraz i zawsze bede podtrzymywać swoje zdanie , że trzymanie psa na łańcuchu przy budzie jest okrutne i tacy ludzie powinni być karani i mieć zakaz trzymania zwierząt szkoda nerw ...z mojej strony koniec dyskusji .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smadalena 17.08.2009 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 No tak, daggulka i LeoAureus już odpowiedź mima na mój post wypunktowały Swoja drogą ciekawe,że mój Tata tez pochodził ze wsi,a jednak potrafił mnie nauczyć miłości i szacunku do zwierząt, a trzymanie psa na łancuchu było dla niego niedopuszczalne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 17.08.2009 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Dla mnie miarą człowieka jest to jak traktuje zwierzęta bardzo mi się spodobało, bardzo adekwatne i na miejscu ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smadalena 17.08.2009 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Dręczy mnie jeszcze jedno pytanie-po jaka cholerę ludziom z takim nastawieniem do zwierzat jak mim potrzebny jest pies???Jako stróz niekoniecznie się sprawdzi,jako zabawka dla dzieci może im się szybko znudzić a naprawdę powazny obowiazek zostaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.