Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Psy na lancuchu


rrmi

Recommended Posts

O mamuniu Zosiu i do mnie tez widze pijesz :D

No dobra .

Moj point jest taki , ze jak ma byc na podworku i w kojcu czy w budzie to niech bedzie , wiem , ze tego nie zmienie.

Uwazam jednak za podle trzymanie w domu szczeniora i pozniej out.

Jesli jakas hodowczyni napisala Ci , ze tak jest ok ,to byc moze tak jest , ale dziwi mnie to przyznaje :roll:

 

Polska jest jednym z nielicznych krajow , gdzie psy trzyma sie na lancuchu , w budzie i czesto kopie miske z zarciem ,bo strach podejsc :-?

I wierzy sie w to , ze wystarczy zamiast alarmu :D

To tyle chcialam nadmienic :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 227
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

rrmi -ja wcale do Ciebie nie pije - ja to sie z Toba chetnie napije :D

Wiem ze Ty jestes pozytywnie zakrecona :D

 

Chcialam tylko przekazac, ze mysle ze sa rasy- np duze futrzaki - jak np podhalany czy bernardyny , ktorym na dworze - w porzadnych warunkach - moze byc lepiej niz w domu. Widac sie porzadnie wyslowic nie potrafie-- takze zaraz sie zamkne ;)

 

Zdaje sobie tez sprawe z tej smutnej lancuchowej rzeczywistosci.

I to jest barbazynstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widac sie porzadnie wyslowic nie potrafie

E tam .

:D

Zrozumialam , tak sobie tylko pogadalam :roll:

Przeprowadzisz sie na wies to zobaczysz co sie dzieje :-?

U sasiadow pies ma przykurcz tylnych lapek,bo ma kojec , w ktorym stoi na budzie , bo nie ma miejsca na tyle , zeby mogl chodzic.

Pies ma jak najbardziej siersc dluga i na dworzu moze byc :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi ty wcale nie zrozumiałaś. Neli nie jest z "lewej" hodowli. Jej ojciec jest bernardynem, matka była bernardynem z domieszką haskiego. Pisze że była bo nie przeżyła porodu. Pomagałam wykarmić, pielęgnować małe. I proszę nie oceniaj mnie. Naskoczyłaś na mnie jakbym zrobiła nie wiem co złego. Czy uratowanie psa i wzięcie go do domu jest zbrodnią? Nie wszystkie psy mają rodowody. I nie wszyscy ludzie są jednej rasy. Jeśli miałaś zły dzień to spoko po prostu musiałaś się na kimś wyżyć, ale na drogi raz zastanów się. To nie było miłe, potępiłaś mnie a nawet nie wiesz jakie warunki ma mój pies. Nie mieszkam na wsi zabitej dechami i mój pies nie jest przypięty na łańcuchu. Jest z nami i należy do naszej rodziny, ale nigdy nie będzie człowiekiem i nie będę go tak traktować.

A jeśli komuś to nie odpowiada to trudno. To wasz problem.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neli nie jest z "lewej" hodowli. Jej ojciec jest bernardynem, matka była bernardynem z domieszką haskiego. Pisze że była bo nie przeżyła porodu.

Wcześniej sama napisałaś:

gdyż do odstraszania złodziei był kupiony

To jest właśnie 100% opis pseudohodowli czyli lewej hodowli. Ja za takiego psa nie zapłaciłabym ani złotówki, takich mieszańców w schroniskach są setki. To o czym piszesz nie można nazwać hodowlą, to zwykła rozmnażalnią. To , ze suka nie przeżyła porodu mówi samo za siebie. Nigdy nie kupie takiego psa, dla mnie są dwa wyjścia, albo kundelek ze schroniska albo pies rasowy z prawdziwej hodowli. zapłaciłaś za kundelka pieniądze, w schronisku takich kundelków są setki a ludzie tak bezmyślnie rozmnażający psy właśnie do tego przyczyniają. Oczywiście nie muszą być tylko rasowe= rodowodowe, ale kupowanie kundelków i nabijanie kasy bezmyślnym ludziom jest dla mnie niezrozumiałe. Skoro nie zależało Ci na konkretniej rasie i masz kundelka to równie dobrze można poszukać w schronie szczeniaka i nie nakręcać tej chorej machiny bezmyślnego rozmnażania .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naskoczylas na kobiete , a z jej postu nie wynika , ze kupila psa z nielegalnej hodowli .

No właśnie prosta logika na to wskazuje:

"sunia a'la bernardyn" + "był kupiony" = pies kupiony z pseudohodowli

 

Proste jak drut.

 

 

JoShi ty wcale nie zrozumiałaś. Neli nie jest z "lewej" hodowli. Jej ojciec jest bernardynem, matka była bernardynem z domieszką haskiego. Pisze że była bo nie przeżyła porodu.

A co to Twoim zdaniem jest? Legalna hodowla? Może i legalna, bo polskie prawo tego nie zabrania. Ale sama sobie odpowiedz. Czemu matka nie przeżyła? Może dlatego, że właściciel chciał sprzedać więcej szczeniaków niż mogła przeżyć? I to jest w porządku?

Nie moja droga to nie jest hodowla. To pseudohodowla i na coś takiego nóż mi się w kieszeni otwiera. Przykro mi, że padło na Ciebie, ale nie zmilczę.

 

 

Czy uratowanie psa i wzięcie go do domu jest zbrodnią?

Przecież go kupiłaś. Jak myślisz czy pieniądze, które zarobił właściciel wystarczą mu na nabycie kolejnej pseudobernardynki i dalsze rozmnażanie? Pomyśl.

 

Nie wszystkie psy mają rodowody.

Owszem. Te które nie mają nie powinny być przedmiotem handlu. Dlaczego? Poszukaj było milion razy i nie chce mi się wszystkiego przepisywać. Zresztą są tu bardziej elokwentni, którzy chętnie Ci to wyjaśnią.

 

I proszę nie oceniaj mnie... Jeśli miałaś zły dzień to spoko po prostu musiałaś się na kimś wyżyć...

Pozwolisz, że CIę zacytuję. Nie oceniaj mnie, bo mnie nie znasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi ty wcale nie zrozumiałaś. Neli nie jest z "lewej" hodowli. Jej ojciec jest bernardynem, matka była bernardynem z domieszką haskiego. Pisze że była bo nie przeżyła porodu.

Moze byla stad

 

:evil: :-?

 

ps. Czy ty naprawde nie wiesz co to lewa hodowla czy udajesz tylko ? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.psy.pl/zerwijmy_lancuchy/

 

Mozna sie podpisac pod akcja

Malo w takie coś wierze - alle wypelnienie ankiety trwa pare sekund - wiec warto

 

 

kinia81 - jak czytam takie bzdety jak twoje to mam ochote kogoś kopnąc.

Bo az tak w twoja głupote wierzyć mi się nie chce. I mysle ze nie jestes głupia (co by bylo jakas okolicznoscia łagodzacą) tylko doskonale wiesz co robisz. Obrzydliwe :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.psy.pl/images/zerwijmy_lancuchy/zl_mainback01.gif

 

http://www.psy.pl/zerwijmy_lancuchy/

Super sprawa. Dobrze, że się o tym mówi coraz głośniej. Może to coś da. Próbowałam i ja coś zrobić w tej sprawie 'na swoim podwórku'- niestety bez sukcesów :( W rodzinie na wsi jest kolejny pies uwiązany całe życie na łańcuchu. Kiedyś przynajmniej był spuszczany w nocy. Odkąd jednak jest czujnik światła przy wejściu - już nie, bo go załączał :o Dlaczego nie może pobiegać w dzień na ogrodzonym podwórku? Bo łapie kury. Zawsze mnie to zastanawiało, że kury na wsi mają więcej swobody niż pies: łażą po całym obejściu i sr...ją - nie prościej zbudować wybieg dla kur? :o Na spacer z psem lub choćby zabrać go kiedy idzie się po krowy - chyba z byka spadłam, żeby się ludzie śmiali albo żeby krowy przestraszył? To tyle w kwestii poprawy bytu tego psa...

Inne sprawa na zapuszczonym , ogrodoznym placu: w końcu udaje się w asyście straży miejskiej zabrać psa trzymanego na łańcuchu, który bywało głodował i nie miał miski wody w upały, bo właściciel terenu bywał tam rzadko. Pies oczywiście trafia do schroniska (no bo gdzie go zabierze straż?), oczywiście cierpi, bo tęskni za swoim panem. A pan w tydzień później sprawia sobie kolejnego psa na łańcuch. :cry: Błędne koło... Już sama nie wiem, co można zrobić w tej sprawie, żeby to nie przypomninało piekła wybrukowanego dobrymi chęciami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do wszystkich, którzy nie zgadzają się z kinia81 w kwestii przenoszenia psa na dwór : jeżeli pies docelowo ma mieszkać w budzie/kojcu to od jakiego jego wieku należy go tam umieścić?Bo prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie trzymania w budzie przez noc szczeniaczka, który ma trzy miesiace i wlasnie trafił do nas do domu.Własnie to wydaje mi się być okrucieństwem, a nie "wywalanie " go na dwór gdy troszkę podrośnie.Kwestia tylko przyzwyczajenia stopniowo psa do takiej sytuacji.No i oczywiście oceny, czy faktycznie jest to pies, któremu lepiej będzie na dworze, ale w tej konkretnej sytuacji tak chyba jest.

A co do kupowania psów nierasowych.Proszę nie potępiać wszystkich w czambuł za to,że nie kupili psa rasowego ani nie wzięli ze schroniska kundelka.Mam dwa psy:Kazan to potomek rasowej suki owczarka niemieckiego i psa owczarkopodobnego o nieustalonym pochodzeniu.Włascicielka suki chciała jej pozwolić się raz oszczenić, nie traktujac tego jako źrodła dochodu i "skorzystała" z pomocy psa sasiadów.Za szczeniaka zaplaciłam jej 100pln 12lat temu-wtedy za owczarkopodobne szczeniaki płaciło się powyżej 300.Pewnie zaraz podniosa się glosy oburzenia,że zmarnowała geny itp bzdety.Ja nie żałuję,Kazan jest cudownym psem,najlpepszym przyjacielem i może ta domieszka genow nierasowych wyszła mu na dobre, bo jest bardzo inteligentny,trenerzy na szkoleniach byli nim zachwyceni.A drugi to kundelek kupiony na psiej gieldzie za 10pln-suczka "się puściła"(no cóż, nie była pewnie dopilnowana),włascicielka chciała oddać w dobre ręce za darmo,te 10pln na silę jej wcisnęłam( bo przesadna baba jestem-za darmo się źle chowa :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tylko chciałam dodać, żeby było jasne-potępiam dzikie hodowle psow,wykorzystujace suki do maszynowej produkcji szczeniaków.Chciałam tylko zwrócic waszą uwagę,ze sa wyjątki i nie mozna uogólniać.

 

Przez takie "wyjątki", dokładnie właśnie tego typu: "suka niedopilnowana", "suka powinna mieć raz w życiu młode" itp. - to są właśnie przepełnione schroniska... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się,zeby schroniska byly przepelnione dlatego,że wlasciciel chce,żeby raz w życiu jego suka miała szczeniaki.Pomijam fakt, czy jest to słuszne,czy nie-nie znam sie na tym, wypowiedzi weterynarzy,ktorych pytałam o zdanie są rożne.Ani Kazan, ani jego siostra do schroniska nie trafili.Co do pani, od ktorej wzięlam kundelka Tombiego-pewnie jej wina,że nie dopilnowała,ale w życiu nigdy nie jest i nie bedzie idealnie, i takie przypadki beda sie zdarzać.W kazdym razie zrobiła co w jej mocy,żeby pieskom zapewnić dobry dom, i nie stawialabym jej w jednym rzędzie z pseudohodowcam rozmnazajacymi na potegę modne rasy dla kasy.A w schronisku w Szczecinie widziałam też psy rasowe,więc metryka niestety nie zapewnia czworonogowi szczęsliwego życia...i
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się,zeby schroniska byly przepelnione dlatego,że wlasciciel chce,żeby raz w życiu jego suka miała szczeniaki.

metryka niestety nie zapewnia czworonogowi szczęsliwego życia...i

Jak wyżej u katya- niczym nieuzasadniona chęć, poparta pseudonaukowym twierdzeniem, że suka to powinna raz w życiu mieć szczeniaki i niestety jednak powoduje przepełnienie schronisk- bo co dzieje się ze szczeniakami, które nie pójdą w 'dobre ręce'? Jeśli na 6 uda się właścicielowi sprzedać/darować 4 to co z pozostałymi? Zatrzyma je? Podobnie suki tzw. nieupilnowane -tylko po co w ogóle je pilnować jak można wysterylizować?

Owszem metryka rasowca nie zapewnia szczęśliwości danemu psiakowi. Wiele z nich trafia do schroniska, bo kupowane były 'za modą'. Nie wiem jak w innych, ale wrocławskie schronisko jest pełne amstafów - jakoś tak się stało, że najpierw to była 'modna' rasa a po artykułach typu 'pies zagryzł dziecko/człowieka' nagle zaczęło się masowe oddawanie zwierzaków.

Sorki, że tak długo, bo to chyba offtopic - miało być o psach na łańcuchu ... :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w schronisku w Szczecinie widziałam też psy rasowe,więc metryka niestety nie zapewnia czworonogowi szczęsliwego życia...i

Ile było psów z metryką? Jak długo tam przebywały? Pewnie już na to nie zwróciłaś uwagi, a szkoda , zobaczyłabyś na własne oczy jaki to znikomy procent wszystkich psów . Psy z papierami bardzo szybko znikają ze schronu, wyciągają je miłośnicy danej rasy bądź hodowla z której pies pochodzi. Pies z papierami w schronisku to raczej wyjątek, schrony zapchane są modnymi psami w typie, owczarkopodobnymi i kundlami różnej maści. Poczytaj trochę w temacie, poruszasz sprawy podstawowe które juz były wielokrotnie klepane. Znam ludzi którzy trzymają swoje psy w kojcach i są one doskonale utrzymane, ale nie jest to typ ludzi co chcą psa do pilnowania domu, to ludzie którzy mają pasję i zacięcie do uprawiania sportu, trenują z psami codziennie, psy są szkolone i maja zapewniony fantastyczny rozwój zarówno umysłowy jak i fizyczny. Są psy które w takich warunkach świetnie się czują, wszystko jest świetnie przygotowane i ma określony sens i cel. Jak słysze, że pies ma by na zewnątrz , bo ma pilnowac domu, to w mojej osobistej ocenie, stawiam takiego właściciela na samym dole świadomości kynologicznej, nie wdaję się w dyskusje bo wiem, że nie mamy o czym rozmawiac, tak samo traktuję właścicieli którzy raz dla zdrowia dopuszczają sukę oraz osoby które kupują psy na giełdach. Na takie podstawowe ciemniactwo już się uodporniłam, i nie podejmuję tematu. Na pytanie ludzi od kiedy mogą trzymac małego psa w budzie bo i takie pytania słyszę, odpowiadam zwykle : od niedzieli, bo gadac mi się z nimi nie chce. Nie potrafię zrozumiec, jak przy tak łatwym obecnie dostępie do informacji mamy tylu ciemniaków w podstawowych kwestiach.

Zwracam honor wszystkim moim sąsiadom, teraz wiem, że mieszkam wśród ludzi bardzo świadomych i odpowiedzialnych, przynajmniej w podstawowych sprawach mają pojecie a nawalają znacznie dalej.

Nie wiem jak w innych, ale wrocławskie schronisko jest pełne amstafów

Dla uściślenia, nie amstaffów tylko kundli w typie amstaffa, to zasadnicza różnica, dla uczulonych na słowo kundel aby ładniej brzmiało powiem mieszańców w typie amstaffa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafię zrozumiec, jak przy tak łatwym obecnie dostępie do informacji mamy tylu ciemniaków w podstawowych kwestiach.

No cóz,jako ciemniaczka nie bede wiecej podejmować tematu z tak wielkim znawcą.Mysle tylko,że czasami szersze spojrzenie na pewne sprawy jest konieczne, a nie stosowanie uodólnien i wrzucanie wszystkiego do jednego worka.Ale na szczęscie ten problem nie mnie dotyczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co Ty, ja nie o Tobie pisałam, ale skoro tak sie poczułaś to widocznie masz jakieś ku temu powody, ale ja tego nie powiedziałam, to Twoja samoocena . Tu nie chodzi o szersze, węższe, niższe, wyższe spojrzenie na sprawę, bo obojętnie z jakiej perspektywy na tą sprawę nie patrzec to wygląda ona tak samo. Ja nie stosuję uogólnień, przecież napisałam , że są matoły oraz ludzie którzy podstawowe kwestie byli w stanie przyswoi. Nie ma co sie bulwersowac , takie są fakty. Najbardziej przepełnione schrony w całej Europie, znęcania, porzucanie psów w lesie i to typowo polskie stwierdzenie: ten problem mnie nie dotyczy . Wszyscy chcieliby byc piękni, młodzi, mądrzy i wspaniali, ale nie są i żadne tupanie nózką tego nie zmieni. Nie ma co się obrażac, jeśli interesujesz się psami to czytaj, pytaj itp, jeśli nie to ok. Zawsze powtarzam nie każdy w Polsce musi miec psa, takiego obowiązku nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to przepraszam za moje nadecie, ale zrozumiałam,że ten ciemniak to ja.Bo to ja spytałam, w jakim wieku psa można przyzwyczajać do budy/kojca.I nie bylo to pytanie retoryczne, tylko faktycznie nie wiem.I nawet nie jest mi ta wiedza potrzebna , bo mam psy domowe, ale odnosilo sie to do postu kini,ktora na razie zamierza trzymac bernardynkę w domu a pozniej na dworze.No i po tym jej poscie parę osob na nia "napadlo", czego nie zrozumiałm i stad moje wypowiedzi.Podobnie zresztą jak wątek lewych hodowli-na swoim przykładzie usilowałam udowodnić,że to,że kupiła psa nierasowego nie musi znaczyć,że napchała kabzę jakiemuś pazernemu pseudochodowcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mokka w papiery tym amstafom nie zaglądałam, ale chyba potrafię odróżnić psa w typie amstafa od amstafa - w jednym kojcu siedzi ich bodaj 6, każdy 'toczka w toczkę' taki sam, co przy skundlonych raczej się nie zdarza. Zresztą wystarczy zapytać kierownictwa, potwierdzi, że są to rasowe amstafy (no, chyba że oni się też nie znają, głowy nie dam) -a nikt ich nie chce, bo przecież to 'psy-mordercy' :evil: - co ustaliła nasza kochana prasa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...