Energia elektryczna- załamka

[jacekp71]

a ktos myslal, ze w domku to taniej ??

[pluszku]

a ktos myslal, ze w domku to taniej ??

a nie?

całe watki o tym byly jak to ludzie w mieszkaniach płaca setki złotych miesiecznie czynszu z ktorych to tylko prezesi maja ogromne pensje

i ze po wyprowadzce do domu beda co miesiac kilka stowek do przodu bo "czynszu juz nie bede musieli placic"

[Mice]

a ktos myslal, ze w domku to taniej ??

a nie?

całe watki o tym byly jak to ludzie w mieszkaniach płaca setki złotych miesiecznie czynszu z ktorych to tylko prezesi maja ogromne pensje

i ze po wyprowadzce do domu beda co miesiac kilka stowek do przodu bo "czynszu juz nie bede musieli placic"

Z tą drobną uwagą, że domki są skromnie tak 3x większe niż opuszczone mieszkanka i jakby kotłownia się pojawiła

[fotograf]

Już się odzywam, rachunek za dwa miesiące listopad - grudzień - 450 zł,

 

ja własnie dostałem rachunek - 1100 zł - ale ja mam wszystko na prąd łącznie z piecem

jak odlicze te Twoje 400 zł to grzanie wcale takie drogie nie jest

dodam, że grzeje tylko w II taryfie a to jest porównywalne z gazem

[adam_mk]

Biała, ciepła, udaje, ze świeci...

Lumenów nie podali...

 

Teraz siedzę i kombinuję nad żarówkami LED, które umieją świecić...

Adam M.

[pluszku]

No wiesz, ale nawet dobrze działajaca pompa ciepla konsumowała sredniorocznie energii za 1000 zl. Jesli policzymy najpierw lutowa podwyzke 15% a potem zapowiadana druga podwyzke 20% to mamy razem prawie 40% czyli 1400 zl.

Niestety energetyka w przeciwnienstwie do np. zakladu gazowniczego nie ma taryfy typu "wiecej zuzywasz, mniej placisz za 1 kWh".

Wiec w ciagu najblizszych miesiecy całe żmudne wyliczenia oszczednosci powodowanych przez pompe ciepła czy rekuperatory trzeba bedzie powtorzyc uwzgledniajac 40% wzrost cen pradu.

Znowu sie okazuje ze wszelkie oszczednosci energii sa torpedowane i zeby taniej grzac nie trzeb sie bawic w wymyslne instalacje tylko spalac jak najtanszy opał mając gdzie środowisko i ekologie.

[fotograf]

No wiesz, ale nawet dobrze działajaca pompa ciepla konsumowała sredniorocznie energii za 1000 zl. Jesli policzymy najpierw lutowa podwyzke 15% a potem zapowiadana druga podwyzke 20% to mamy razem prawie 40% czyli 1400 zl.

Niestety energetyka w przeciwnienstwie do np. zakladu gazowniczego nie ma taryfy typu "wiecej zuzywasz, mniej placisz za 1 kWh".

Wiec w ciagu najblizszych miesiecy całe żmudne wyliczenia oszczednosci powodowanych przez pompe ciepła czy rekuperatory trzeba bedzie powtorzyc uwzgledniajac 40% wzrost cen pradu.

Znowu sie okazuje ze wszelkie oszczednosci energii sa torpedowane i zeby taniej grzac nie trzeb sie bawic w wymyslne instalacje tylko spalac jak najtanszy opał mając gdzie środowisko i ekologie.

 

prąd u mnie zdrożał 11% - ile jeszcze zdrożeje nie wie nikt

ekogroszek kolega kupował rok temu po 400 zł a dziś po 600 zł

a jak zdrożeje prąd to powolutku wszystko zdrożeje

dla pocieszenia dodam, że zimy są też o kilkadziesiąt procent cieplejsze

[mynia_pynia]

Dla pocieszenia powiem że my w mieszkaniu kawalerka - 32m2 co miesiąc płacimy 100zł za prąd.

Ogrzewanie mamy miejskie wodę ciepłą też, a cała reszta pożera energie. Moja mama w domu mniej płaci .

 

W domu będę super zadowolona jak mi za prąd będzie przychodził rachunek do 1.5 raza większy.

 

I sorry, ale jeśli bym miała zamykać okna bo ciepło ucieknie to bym do końca życia mieszkała w tych 32 m2.

[mariusz12]

Problemem nie jest zużycie energii elektrycznej tylko fakt zamieszkanie od niedawna.

Zakład energetyczny w dziwny sposób nalicza przewidywane zużycie energii. Po okresie rozliczania nastąpi wyrównanie. U mnie w miarę stabilne przewidywalne zapłaty za prąd nastąpiły po roku od zamieszkania.

Przez pierwsze 6 miesięcy płaciłem bardzo mało, ale potem bolało(wyrównanie 800 zł).

Wszystko zależy ile zużywało się prądu w czasie budowy(np. dogrzewanie)

[fotograf]

Problemem nie jest zużycie energii elektrycznej tylko fakt zamieszkanie od niedawna.

Zakład energetyczny w dziwny sposób nalicza przewidywane zużycie energii. Po okresie rozliczania nastąpi wyrównanie. U mnie w miarę stabilne przewidywalne zapłaty za prąd nastąpiły po roku od zamieszkania.

Przez pierwsze 6 miesięcy płaciłem bardzo mało, ale potem bolało(wyrównanie 800 zł).

Wszystko zależy ile zużywało się prądu w czasie budowy(np. dogrzewanie)

 

niekoniecznie - u mnie od razu rachunki dostawałem wg licznika

a ogrzewanie prądem zmobilizowało mnie do załatwienia formalności z odbiorem budynku - dzięki temu prąd budowlany zmieniłem na normalny

może ona ma jeszcze budowlany?

[Roman77]

Jeśli się da to należy unikać w domu urządzeń pobierajacych prąd a w szczególności: el. instalacje grzejne, kuchenki el.,thermy el., pompy ciepła (żadna oszczędność sprawność 1:4 czyli trzeba te 1 - 3 kw dostarczać ciagle na dom ~170-200m2, zużycie energii minimum 400zł-1200zł /mies druga taryfa nie zupełnie pomoże gdyż wtedy pierwsza jest droższa).Pompy do kominka z płaszczem wodnym pobieraja około 80W-120W, pompa do CO 40-60W, przy podłogówce dodatkowa 40-60W.Warto przejść na oswietlenie kompaktowe (świetlówki).

[Roman77]

I sorry, ale jeśli bym miała zamykać okna bo ciepło ucieknie to bym do końca życia mieszkała w tych 32 m2.

 

Zamiast wietrzyć i tracić energię, lepiej zamknąc okna i zainstalować wentylację mechaniczną, oczywiście jak kogoś stać. Komfort życia zmieni się drastycznie.

[kubek2002]

...Ja mam 14 lampek led po 1,3 wata daje no 20 wat razem i w kuchni jaśniutko,...

 

Czy to jest przyjemne światło?

Te LED'y to chyba zimne takie dają.

 

sa dwa rodzaje ledów o barwie ciepłej i zimnej, ja mam te ciepłe

[Leszko]

Zgadza się lodówka pobiera najwięcej prądu z normalnych urządzeń użytkowanych w naszych domach, żarówka energooszczędna nie pobiera więcej prądu przy starcie. Mam urządzenie które mierzy pobór prądu i ogólne zużycie. Lodówka średnio około 50Kwh miesięcznie, a żarówka energo 20W przy starcie brała 18W później 19W i jeszcze później swoje 20W

Dodam że ostatno u mnie wzrosło zużycie prądu, zacząłem szukać przyczynę i znalazłem sprawcę, nabyłem sobie TV LCD 40" i jak się okazuje pobiera 190W, w wolne dni jeżeli chodzi kilkanaście godzin to daje ponad 2Kwh/doba , cóż za wygody się płaci, z resztą nie można być niewolnikem czego kolwiek raz się żyje

[fotograf]

Jeśli się da to należy unikać w domu urządzeń pobierajacych prąd a w szczególności: el. instalacje grzejne, kuchenki el.,thermy el., pompy ciepła (żadna oszczędność sprawność 1:4 czyli trzeba te 1 - 3 kw dostarczać ciagle na dom ~170-200m2, zużycie energii minimum 400zł-1200zł /mies druga taryfa nie zupełnie pomoże gdyż wtedy pierwsza jest droższa).Pompy do kominka z płaszczem wodnym pobieraja około 80W-120W, pompa do CO 40-60W, przy podłogówce dodatkowa 40-60W.Warto przejść na oswietlenie kompaktowe (świetlówki).

 

nic nie pisz jak jesteś teoretykiem bo wypisujesz bzdury

1. przeczytaj ile ja płace grzejąc prądem - to jest za 2 miesiące - troszke wyżej

2. jak dużo prądu zużywasz w taniej taryfie to nie ważne, że w dzień jest droga bo jak pododajesz i pomnożysz to wyjdzie spora oszczedność

policz sobie - ja zuzyłem jakieś 3500 kWh w taniej taryfie i niecały tysiąc w drogiej - dziś dostałem rachunek - pomnóż sobie, podziel, odejmij a potem napisz wnioski

3. pompa ciepła jak i np. kocioł gazowy NIE DZIAŁA ciągle, tylko wtedy gdy potrzeba

[pluszku]

Dla pocieszenia powiem że my w mieszkaniu kawalerka - 32m2 co miesiąc płacimy 100zł za prąd.

Ogrzewanie mamy miejskie wodę ciepłą też, a cała reszta pożera energie. Moja mama w domu mniej płaci .

 

W domu będę super zadowolona jak mi za prąd będzie przychodził rachunek do 1.5 raza większy.

 

I sorry, ale jeśli bym miała zamykać okna bo ciepło ucieknie to bym do końca życia mieszkała w tych 32 m2.

 

Heh, jesli przy mieszkaniu 32 m2 placisz miesiecznie 100 zl to przy chocby najmniejszym domku zaplacisz 3 razy tyle. Samych zarowek bedzie 3 x co dotychczas. Pompy, silowniki, wentylatory, podswietlenie numeru/ogrodu/tarasu.

 

Czasami jednak lepiej jest zyc w nieswiadomosci ..... bo po co sie przejmowac.

Mama placi mniej? Moze mniej korzysta z piekarnika, zelazka, mikrofalowki, komputera ..... zapewniam Cie, taryfa spółdzielnia nie ma zadnego narzutu na energii elektrycznej.

[Ner0n]

 

Weź przyjrzyj się ile zużywa żarówka energooszczędna przy starcie ??? - pytam po co one skoro zównają się z normalną dopiero po 3-ech godzinach świecenia non stop ???

 

Sebo8877

 

Skąd ta informacja? Z szybkich i dość uproszczonych obliczeń wyszło mi że zakładając start żarówki do osiągnięcia pełnej mocy trwający ok. 5 minut, to jeżeli do wyrównania miałby dojść dopiero po 3 godzinach - żarówka energooszczędna musiałaby żreć prąd jak czajnik elektryczny prawie 3000W (do obliczeń wziąłem żarówkę 100W i odpowiadającą jej 20W energooszczędną). A na co pobierana w tym czasie energia byłaby przekształcana? Bo nie na ciepło - aż tak się te żarówki nie grzeją, żeby nimi przy starcie wodę gotować.

 

Być może popełniłem jakiś błąd w założeniach bądź obliczeniach - jeżeli mógłbyś podesłać linka do źródła swojej informacji to chętnie poczytam.

 

Oczywiście nie zaleca się używania żarówek energooszczędnych w pomieszczeniach gdzie przebywa się krótko, ale to bardziej z tego powodu, że przy częstym włączaniu i wyłączaniu drastycznie spada jej żywotność. Podawana kilkukrotnie wyższa niż zwykłej żarówki trwałość zakładana jest o ile pamiętam dla 2 włączeń dziennie - i jest odpowiednio niższa dla ich większej ilości. Zabójcze dla tych żarówek jest wyłączenie minutę - dwie po włączeniu czy ponowne włączenie chwilę po wyłączeniu. Może się okazać, że przestanie działać szybciej, niż odpowiadająca jej standardowa żarówka. Stąd do kibelka czy na klatkę schodową raczej mało się nadają.

[adam_mk]

Nadają się, nadają....

Sporo ich da sie sprzedać....

Jest ruch w interesie, dobre są...

Adam M.

[Roman77]

Jeśli się da to należy unikać w domu urządzeń pobierajacych prąd a w szczególności: el. instalacje grzejne, kuchenki el.,thermy el., pompy ciepła (żadna oszczędność sprawność 1:4 czyli trzeba te 1 - 3 kw dostarczać ciagle na dom ~170-200m2, zużycie energii minimum 400zł-1200zł /mies druga taryfa nie zupełnie pomoże gdyż wtedy pierwsza jest droższa).Pompy do kominka z płaszczem wodnym pobieraja około 80W-120W, pompa do CO 40-60W, przy podłogówce dodatkowa 40-60W.Warto przejść na oswietlenie kompaktowe (świetlówki).

 

nic nie pisz jak jesteś teoretykiem bo wypisujesz bzdury

1. przeczytaj ile ja płace grzejąc prądem - to jest za 2 miesiące - troszke wyżej

2. jak dużo prądu zużywasz w taniej taryfie to nie ważne, że w dzień jest droga bo jak pododajesz i pomnożysz to wyjdzie spora oszczedność

policz sobie - ja zuzyłem jakieś 3500 kWh w taniej taryfie i niecały tysiąc w

drogiej - dziś dostałem rachunek - pomnóż sobie, podziel, odejmij a potem napisz wnioski

3. pompa ciepła jak i np. kocioł gazowy NIE DZIAŁA ciągle, tylko wtedy gdy potrzeba

 

Jak byś się znał to byś bzdur nie pisał !!!

Podałem pobór mocy pompy średni, liczysz że mniej potrzeba do ogrzania domu jak 4kWdo 12kW w zimę mocy ciagłej???? Ciekawe gdzie zgromadzisz energię z drugiej taryfy? w dzień nie bedziesz ogrzewał budynku???

A pisać mogę to nie twoje forum !!!jak ci nie pasuje to nie zagladaj tu !!!!

[fotograf]

Jak byś się znał to byś bzdur nie pisał !!!

Podałem pobór mocy pompy średni, liczysz że mniej potrzeba do ogrzania domu jak 4kWdo 12kW w zimę mocy ciagłej???? Ciekawe gdzie zgromadzisz energię z drugiej taryfy? w dzień nie bedziesz ogrzewał budynku???

A pisać mogę to nie twoje forum !!!jak ci nie pasuje to nie zagladaj tu !!!!

 

tylko, że pompa pobiera 2 kW a oddaje 3-4 razy tyle

i rzeczywiście - w dzień nie ogrzewam budynku i mam cieplutko - ale dla niektórych to jeszcze za trudne dlatego prosze, abyś nie pisał o rzeczach o których nie masz pojęcia