Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

 

planuje budowę domu o P.U. ok. 160 m2, chciałbym aby to był dom energooszczędny (izolacja ścian oraz dachu ok. 10 cm grubsza niż wynikająca z przepisów).

Spotkałem się z opinią, że w takim domu jest dużo zimniej w lecie i okresie przejściowym niż w budynku słabiej ocieplonym i potrzebne jest włączanie ogrzewania w czasie gdy w "normalnym" budynku nie trzeba grzać.

 

Czy takie zjawisko rzeczywiście ma miejsce? Budynek ma mieć dość duże okna od strony zachodniej oraz południowej.

 

 

Pozdrawiam

vito3

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95744-dom-energooszcz%C4%99dny-zimno-w-okresie-przej%C5%9Bciowym/
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

planuje budowę domu o P.U. ok. 160 m2, chciałbym aby to był dom energooszczędny (izolacja ścian oraz dachu ok. 10 cm grubsza niż wynikająca z przepisów).

Spotkałem się z opinią, że w takim domu jest dużo zimniej w lecie i okresie przejściowym niż w budynku słabiej ocieplonym i potrzebne jest włączanie ogrzewania w czasie gdy w "normalnym" budynku nie trzeba grzać.

 

Czy takie zjawisko rzeczywiście ma miejsce? Budynek ma mieć dość duże okna od strony zachodniej oraz południowej.

 

 

Pozdrawiam

vito3

 

Witam, obecnie kończymy z żoną budowę domu energooszczędnego. Szczerze mówiąc po raz pierwszy słyszę o takim problemie, a domami energooszczędnymi interesuję się już jakiś czas. Wydaję mi się, że wystąpienie takiego problemu, podważyłoby sens dodatkowych wydatków, które ponosimy decydując się na taki dom. W prasie fachowej, również nigdzie nie spotkałem żadnej wzmianki na ten temat.

Znajomi docieplili domy styropianem. Budynki z przełomu lat 70 i 80-tych.

Po jakimś czasie stewierdzili, że właśnie w okresach przejściowych muszą te domy dogrzewać. Budynki prawie nie przyjmują ciepła z otoczenia.

Jedna z tych znajomych ma ogrzewanie z miejskiej sieci ciepłowniczej i na jesieni oraz wiosną (gdy PEC wyłączy ciepło) w domu jest zimno. Nie mając dodatkowego żródła ciepła, w słoneczne dni otwiera szeroko okna aby choć trochę ciepła wpuścić do domu.

Oboje twierdzą, że nalażało pozostawić nieizolowane elewacje południowe.

Moze to głupie ale tak na chłopski rozum:

1) Jesli tem peratura na zewnatrz jest nizsza niz temp docelowa wewnatrz no to taki eocieplenie jaknajbardziej bo miej ciepełka nam ucieka.

2)Jesli temp na zewnatrz jest wyzsza niz docelowa w domu to chyba wystarzcy otworzyc okna zeby to wyrównac?

 

Całośc brzmi troche jak mit. Jak w ocieplonym domu w okresie przejsciowym moze byc zimniej niz w nieocieplonym jesli temp na zewnatrz jest nizsza niz wewnatrz? I dlaczego w tym nieocieplonym mialobybyc cieplej?

 

Poprawcie mnie jesli sie myle...wymyslilem to przed chwila i nmozliwe ze to stwierdzenie jest durne :p

... Po jakimś czasie stewierdzili, że właśnie w okresach przejściowych muszą te domy dogrzewać. Budynki prawie nie przyjmują ciepła z otoczenia. ...

j.w.

równiez spotkałem sie z taka opinia

izolując dom izoluje sie go nie tylko od zimna w zimie ale i od ciepła słonecznego (wiosną czy jesienią) ...

warto o tym pamiętać - w dobie szaleńczej pogoni za oszczędnosciami

inwestując przesadnie w izolacje można sobie zrobic "kuku" ...

Całośc brzmi troche jak mit. Jak w ocieplonym domu w okresie przejsciowym moze byc zimniej niz w nieocieplonym jesli temp na zewnatrz jest nizsza niz wewnatrz? I dlaczego w tym nieocieplonym mialobybyc cieplej?

 

Wejdź do szklarni gdy na dworze jest 0 stopni i świeci słońce, to się zdziwisz, albo dlaczego ludzie opalają się w zimie. Być może w domach pasywnych przeszklenie w części południowej załatwia ten problem , ale gdzieś na tym forum przeczytałem , że do tej pory jakaś nasza koleżanka miała 6 dni w tej zimie, że zauważyła ten efekt i nie wiedziała, czy to nie zaburzyło pracy podłogówki.

Ten problem trzeba teoretycznie rozwiązać albo empirycznie niech się wypowiedzą ci co ten problem dobrze rozumieją albo ostatnio przeżyli ocieplenie domu i coś zauważyli.

Sam jestem zainteresowany bo chcę dobrze dom ocieplić, ale teraz sam nie wiem jaka ma być grubość warstwy ocieplenia.

Za chwilę się okaże, że prawdziwa oszczędność polega na niedocieplaniu...

Ciekawe o ile więcej zakumuluje ciepła budynek ocieplony warstwą 10 cm ocieplenia w porównaniu z budynkiem o podwyższonej warstwie izolacji do 20 cm?!

Pozdrawiam

A moze jakis specjalista od OZC wyliczylby bilans, co jest bardziej oplacalne.

Zostawic na poludniowej scianie "standardowo" 2 okna 150x150, czy tez

"strzelic" sobie przeszklenie 220x450.

Czy wiecej tracimy zimą przez tą witryne, czy wiecej zyskujemy wiosna/jesien na promieniach słonecznych?

Do tego bilansu trzeba dodać klimatyzację w lecie.

Tak myślę, czy gdyby puścić " darmową" energię z solarów w okresie przejściowym to byłoby jakieś rozwiązanie, bo duże przeszklenie to się sprawdzi w okresie przejściowym ale w lecie to może być duży problem.

Mój dom posiada całkiem przyzwoitą izolację termiczną.

Potwierdzam, sezon grzewczy zaczyna się dość wcześnie a kończy całkiem późno. Mam porównanie z domem teściów, którzy mieszkają po sąsiedzku w przedwojennym domu nieocieplanym styropianem.

W okresie przejściowym wystarcza jednak lekkie przepalenie w kominku i temperatura w domu jest OK.

 

Dlaczego tak jest? Dobrze ocieplony dom staje się czymś w rodzaju termosu. Wiemy, że w termosie można przechowywać zarówno gorącą herbatę jak i zimne lody. Przy sprawnie działającej wentylacji dom ulega wyziębieniu. Ściany nie mogą być ogrzane nawet ostrym ciepłem słonecznym. Konieczne jest wewnętrzne źródło ciepła.

Do tego bilansu trzeba dodać klimatyzację w lecie.

Tak myślę, czy gdyby puścić " darmową" energię z solarów w okresie przejściowym to byłoby jakieś rozwiązanie, bo duże przeszklenie to się sprawdzi w okresie przejściowym ale w lecie to może być duży problem.

Dlatego stosuj sie zewnetrzne poziome zaluzje.

Gdy slonce jest nisko (wczesna wiosna, zima, pozna jesien) to rzucaja one mało cienia i wiecej promieni dociera do srodka. Gdy slonce jest wysoko (lato) praktycznie całośc promieniowania słonecznego nie dociera do srodka.

 

Czyzby idea "szklanych domow" miała sie doczekac realizacji po ponad 100 latach a Żeromski(?) zostanie nazwany wizjonerem a nie tylko pisazem?

uważam że w naszym klimacie gdzie temp generalnie nie spada poniżej -10oC i to najczęściej tylko na parę dni (mówię o Wielkopolsce) nie ma sensu ocieplać ścian pow 15 cm i robić z domu termosu. Co innego w górach, warmii, mazurach czy podlasiu. Wiem bo sam pochodzę z jednego z tych regionów i mam porównanie. W Poznaniu jak spadanie śnieg (średnio raz lub dwa razy w roku 1 cm) to ogłaszana jest klęska żywiołowa :D i miasto staje w korkach.
A moze jakis specjalista od OZC wyliczylby bilans, co jest bardziej oplacalne.

Zostawic na poludniowej scianie "standardowo" 2 okna 150x150, czy tez

"strzelic" sobie przeszklenie 220x450.

Czy wiecej tracimy zimą przez tą witryne, czy wiecej zyskujemy wiosna/jesien na promieniach słonecznych?

Wielkie okna na połudnoiwej stronie z pakietem 3 szybowym, czyli dochodzimy do idei domów pasywnych...

Wtedy zyski będą przewyrzszały straty...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...