YreQ 02.10.2009 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2009 protestować sobie można - to wolny kraj...... Święta prawda. I na tym kończmy dyskusję na ten podtemat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 02.10.2009 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2009 Jestem przeciw to bardzo zniewolony kraj . Kraj zależności OD (tu cała litania ). Skupiłabym się na tym odszkodowaniu( zagwarantowaniu spokojnej przyszłości ) i wymusiła pojęcie decyzji ostatecznej wiążącej obie strony niezmienialnej . I tyle w temacie . Za prosto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 02.10.2009 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2009 Jestem przeciw to bardzo zniewolony kraj . Kraj zależności OD (tu cała litania ). Skupiłabym się na tym odszkodowaniu( zagwarantowaniu spokojnej przyszłości ) i wymusiła pojęcie decyzji ostatecznej wiążącej obie strony niezmienialnej . I tyle w temacie . Za prosto? Nie da się prosto bo zmienni politycy decydują. I nic nie jest pewne. Ani że kopalnia będzie , ani że nie będzie. Nawet nikt adekwatnych odszkodowań nie zagwarantuje. Bo wystarczy mając większość parlamentarną ustawy zmienić. A idąc dalej - nacjonalizacja też juz była, więc wszystko jest możliwe w tym chorym kraju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 02.10.2009 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2009 A a i jeszcze jedno . Oni mogą zrobić swoje referendum ogólnopolskie i co wtedy ? W opcji droższy gaz z Rosji CAŁA RESZTA - zagłosuje za tańszym żródłem ... I tak wynik powóci rykoszetem . Sami sobie gola dołożyliście . BO REFERENDUM UZNAĆ TRZEBA BĘDZIE -to oczywiście czarny scenariusz nie czarnowidztwo , KTÓRY ZDARZYĆ SIĘ MOŻE ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 02.10.2009 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2009 NIE WIEM CZY TAK NIC NIE DA SIĘ ZAGWARANTOWAĆ - tu trzeba mądrego specjalisty , bo ten bajzel to naruszanie praw i swobód . A politykom dać wolne nie popierać , bo na was żerować będą. O Unia - MA TAKIE MOŻLIWOŚCI . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 02.10.2009 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2009 A a i jeszcze jedno . Oni mogą zrobić swoje referendum ogólnopolskie i co wtedy ? W opcji droższy gaz z Rosji CAŁA RESZTA - zagłosuje za tańszym żródłem ... I tak wynik powóci rykoszetem . Sami sobie gola dołożyliście . BO REFERENDUM UZNAĆ TRZEBA BĘDZIE -to oczywiście czarny scenariusz nie czarnowidztwo , KTÓRY ZDARZYĆ SIĘ MOŻE ... nie sądzę, żeby zrobiono takie referendum ogólnopolskie w tej sprawie..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 02.10.2009 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2009 Na razie szanse są 50/50 jak jak będą kłopoty z gazem to bankowo strzałka się przesunie w stronę mojej opcji........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 02.10.2009 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2009 kłopoty z gazem już są......gdy będzie decyzja że kopalnia powstanie, to nikt nie będzie robił ogólnopolskiego referendum.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 02.10.2009 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2009 BO CI SIĘ NIE WYDAJE? - to żaden argument . Prawo dopuszcza taką możliwość . Zainteresowani - cały naród -bo to dobro dla każdego ma być . Znam argumenty w takich przypadkach (ze swojego ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 03.10.2009 07:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2009 BO CI SIĘ NIE WYDAJE? - to żaden argument . Prawo dopuszcza taką możliwość . Zainteresowani - cały naród -bo to dobro dla każdego ma być . Znam argumenty w takich przypadkach (ze swojego ) No nie będzie referendum ogólnopolskiego. Nie przesadzaj bo zagalopowujesz się za bardzo. Pod Legnica było aby zwrócic uwagę rządu. A w przypadku decyzji o budowie kopalni wypowiadać się będzie rząd a w skrajnym wypadku parlament. Nie ogół Polaków. Bo takich referendum w kazdej sprawie musiałoby byc kilkanascie rocznie. Np w kwestii podniesienia podatków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 03.10.2009 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2009 Pożyjemy zobaczymy .Hipotetycznie sprawy musiałyby stanąć na ostrzu noża, czyli mało prawdopodobne aczkolwiek nie niemożliwe .....Nie wierzę w możliwości nacisku i udowodnienia swoich racji w tym przypadku pod hasłem tu dom mój i miejsce (nawet z dodatkiem ekologów)choć na nich najbardziej liczyć możecie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 03.10.2009 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2009 Pożyjemy zobaczymy .Hipotetycznie sprawy musiałyby stanąć na ostrzu noża, czyli mało prawdopodobne aczkolwiek nie niemożliwe ..... Nie wierzę w możliwości nacisku i udowodnienia swoich racji w tym przypadku pod hasłem tu dom mój i miejsce (nawet z dodatkiem ekologów) choć na nich najbardziej liczyć możecie . Co bedzie zobaczymy jak to napisałaś. Już raz jeden premier zapowiadał , że obwodnica pod Rozpudą będzie i jakoś jej nie ma. Tutaj tez się kroi katastrofa ekologiczna przy tak dużej inwestycji (odsyłam do opracowań Poltegoru wałkowanych juz tutaj do obrzydzenia) oraz zagrożenie obszarów Natury 2000 - Łęgi Odrzańskie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna2405 03.10.2009 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2009 Martina1 w jednym masz wielką rację. Nerwy!!! Tak naprawdę nigdy już nie będziemy mieszkać spokojnie... Rządy, sytuacja gospodarcza , polityka energetczna czy ekologiczna i wilele innych czynników, zawsze będą się zmieniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 03.10.2009 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2009 A tutaj dla tych co twierdzą, że mieszkańcy dostaną odszodowania, kupe kasy i bedą szczęśliwi: Jakie odszkodowania za wywłaszczone mienie? Aby we Wrocławiu mogły powstać nowe drogi, tysiące mieszkańców jest wywłaszczanych ze swoich nieruchomości. Niekiedy tracą ledwie kawałek nieużytkowanego pola, ale czasem muszą porzucić dorobek życia. Nie zawsze oferuje im się słuszne odszkodowanie Proponuję: zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie, że jesteście właścicielem domu z ogródkiem na trasie budowanej obwodnicy. Macie samochód, stoicie w korkach, więc doskonale wiecie, że ta droga jest potrzebna. Nie jesteście typem pieniacza i cwaniaka, więc nie zamierzacie do upadłego blokować inwestycji. Co więcej - w okolicy znaleźliście porównywalny dom, nawet ogródek jest nieco podobny, więc lżej będzie porzucić wypieszczone roślinki. Kalkulujecie: dostanę godne odszkodowanie, kupię ten dom, żal opuszczać "stare śmieci", ale jakoś się ułoży... I wtedy przychodzi do was miejski urzędnik z informacją: oto wycena, dostaniecie tyle a tyle. Przecieracie oczy ze zdumienia. Nici z domu z ogródkiem - pieniędzy starczy na niezbyt duże mieszkanie. - Przecież to niesprawiedliwe - mamroczecie zdumieni. Urzędnik rozkłada ręce: - My chcemy dobrze, ale wycenę zrobił rzeczoznawca. Zresztą zrozumcie: musimy waszym kosztem dbać o dobro miasta. A jak się nie podoba, to możecie iść do sądu! Czy naprawdę chcecie znaleźć się w takiej sytuacji? W Konstytucji RP sprawę postawiono jasno - w art. 21. czytamy: "Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia. Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem". W Ustawie o gospodarce nieruchomościami czytamy: "podstawę ustalenia wysokości odszkodowania stanowi (...) wartość rynkowa nieruchomości", a przy jej ustalaniu należy wziąć pod uwagę rodzaj nieruchomości, "położenie, sposób użytkowania, przeznaczenie, stopień wyposażenia w urządzenia infrastruktury technicznej, stan nieruchomości oraz aktualnie kształtujące się ceny w obrocie nieruchomościami". Szczegóły rozstrzyga rozporządzenie Rady Ministrów "W sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego". Teoretycznie właściciel nieruchomości powinien dostać takie odszkodowanie, by mógł kupić sobie podobny grunt, mieszkanie, dom. W praktyce przepisy są nieprecyzyjne i trwają spory o ich interpretację. Na dodatek we Wrocławiu pojawiła się niedobra praktyka - o konstytucyjnym słowie "słuszne" zapomniano. Celem jest wypłacenie jak najniższych kwot, tak jakby chodziło o zwykłe negocjacje biznesowe, a nie wyrównanie czyjejś krzywdy. Przypomnijmy przykład mieszkańców ul. Granicznej. Tam nie chodzi o domy, lecz same grunty. Rzeczoznawca zatrudniony przez niezależne w tej sprawie starostwo w Oławie (działa na zlecenie wojewody) wycenił wywłaszczone tereny według cen za podobne nieruchomości w okolicy (w tym przypadku działki budowlane). Wrocławscy urzędnicy mogliby sprawę uznać za zamkniętą: jest wycena, więc płacimy. Zwłaszcza, że mieszkańcy byli ugodowi, nie robili kłopotów przy wywłaszczeniu. Urzędnicy postąpili inaczej. Zamówili własną wycenę - wynajęty przez nich rzeczoznawca uznał, że należy zapłacić mieszkańcom tak, jakby mieli działki pod drogi. Wyszło trzykrotnie mniej. Każdy z rzeczoznawców będzie bronił swojej wyceny, opierając się na niejednoznacznych przepisach. Mnie nurtuje co innego - dlaczego władze Wrocławia starają za wszelką cenę zaoszczędzić na majątku swoich mieszkańców. Przecież ci ludzie już i tak cierpią dla nas wszystkich. Żebyśmy mogli szybciej jeździć po mieście, ich dotychczasowe życie zostało zburzone. A teraz dodatkowo miejscy urzędnicy zmuszają ich do walki o godziwe pieniądze za utracony majątek. Co więcej, miasto ruszyło na wojnę, mając niewielkie szanse na zwycięstwo. Jestem przekonany, że wojewoda odrzuci odwołanie wrocławskiego magistratu i za obowiązującą przyjmie wycenę zleconą przez starostwo w Oławie. Potem można iść jeszcze do sądu, ale czy warto? Przecież w 80 proc. takich spraw sędziowie wydają wyroki korzystne dla mieszkańców. Nie mogę pojąć, po co miastu ten spór. Na razie jego jedynym efektem jest kłopot z przejęciem wywłaszczonych nieruchomości - blokują je ci sami ludzie, którzy wcześniej bez oporów chcieli je oddać. http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,7105579,Jakie_odszkodowania_za_wywlaszczone_mienie_.html Z dedykacją dla zwolenników odkrywki pod Legnicą. I uważacie, że powinniśmy cicho siedzieć? Wolne żarty.U nas wartości nowych domów są duże. Przy tak wielkiej inwestycji byłyby to kolosalne pieniądze. A branża żeby zaoszczędzic będzie sie imac wszelkich sposobów. Powiedzą - to rzeczoznawca wycenił, że "nie starczy Panu na mieszkanie w bloku. Tam miała byc kopalnia, więc Pana dom jest g... wart!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna2405 03.10.2009 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2009 Pewnie wielu z nas zastanawia się jak będzie wyglądała wycena. Mnie nurtuje jeszcze inne pytanie. Co z kredytem hipotecznym? Czarny scenariusz jest niestety taki. Wzielam 400tys kredytu, mam do spłaty 600 tys. Dom z działką jest wart załóżmy 650 tys., które dostaję od Państwa. Co dalej? Zanoszę do banku zapozyczone 600tys, zostaje mi 50 tys, czyli moge kupić wypasiony namiocik ....mam nadzieję, że jestem w błędzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 03.10.2009 19:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2009 To jest właśnie specyfika naszego regionu - odmienna od innych, na których zalegają złoża. Tutaj wystepuje głównie nowe budownictwo - Gminy Lubin, Kunice, Miłkowice również. Stara zabudowa jest głównie na Miłkowicach.Większość domów powstała w boomie budowlanym na przestrzeni ostatnich 5 lat. Oczywiście głównie z długoterminowych kredytów hipotecznych. Mieszkańcy mają do spłaty jeszcze conajmniej 20-25 lat .Nie wiadomo jak zachowają się banki, gdy tereny pójdą pod odkrywkę, a juz całkiem nie wiadomo jak bedzie wyglądała wycena i odszkodowania.Chyba każdy wie, że najpierw pokrywa się hipotekę, a to co zostanie idzie dla właściciela. Co on ma zrobić z pozostałą kasą? Naprawdę ktoś uwierzy, że dostaną mieszkańcy kilkukrotną wartość nieruchomości często o wartości 1 mln zł?Chciałbym tez nadmienić, że Komitet i Poltegor przygotowując materiały dla Ministerstwa Gospodarki podał, że tereny planowanej kopalni to głównie "STARA ZABUDOWA PONIEMIECKA"oszukując już bez opamietania. I rząd robiąc szacunki kosztów nie weźmie pod uwagę nowej zabudowy, więc nie zabezpoieczy środków. Tym samym po okazaniu się jaka jest prawda dążyć będą do minimalizacji kosztów i nie wypłacą tych tak tutaj i wszędzie obiecywanych KOKOSÓW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 03.10.2009 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2009 Ja nie biore tego na wiarę . Proponuję ZAGWARANTOWANIIE SOBIE TAKICH MOŻLIWOŚCI, BO PRZECIEŻ TA ZIEMIA NAPRAWDĘ WARTA JEST KROCIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 03.10.2009 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2009 Ja nie biore tego na wiarę . Proponuję ZAGWARANTOWANIIE SOBIE TAKICH MOŻLIWOŚCI, BO PRZECIEŻ TA ZIEMIA NAPRAWDĘ WARTA JEST KROCIE A jaki proponujesz sposób "ZAGWARANTOWANIA"? Przecież rząd odstapił od eksploatacji odblokowując te tereny kilkadziesiąt lat temu, a potem wydawał przy pomocy starosty realizującego zadania z zakresu administracji rządowej pozwolenia na budowę w drodze decyzji administracyjnej a teraz zmienia zdanie. Kto Ci zagwarantuje, że przyrzekając nawet w drodze ustawy 10-cio krotność wartości nie zmieni zdania?? Zejdź na Ziemię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 03.10.2009 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2009 Pewnie wielu z nas zastanawia się jak będzie wyglądała wycena. Mnie nurtuje jeszcze inne pytanie. Co z kredytem hipotecznym? Czarny scenariusz jest niestety taki. Wzielam 400tys kredytu, mam do spłaty 600 tys. Dom z działką jest wart załóżmy 650 tys., które dostaję od Państwa. Co dalej? Zanoszę do banku zapozyczone 600tys, zostaje mi 50 tys, czyli moge kupić wypasiony namiocik ....mam nadzieję, że jestem w błędzie... sama to wymyśliłaś ? kupujesz dom za 650 tys. i dalej spłacasz kredyt..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna2405 03.10.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2009 Pewnie wielu z nas zastanawia się jak będzie wyglądała wycena. Mnie nurtuje jeszcze inne pytanie. Co z kredytem hipotecznym? Czarny scenariusz jest niestety taki. Wzielam 400tys kredytu, mam do spłaty 600 tys. Dom z działką jest wart załóżmy 650 tys., które dostaję od Państwa. Co dalej? Zanoszę do banku zapozyczone 600tys, zostaje mi 50 tys, czyli moge kupić wypasiony namiocik ....mam nadzieję, że jestem w błędzie... kupujesz dom za 650 tys. i dalej spłacasz kredyt..... ....no chyba nie... Kredyt hipoteczny jest na konkretny dom a nie na właściciela! Za kilka czy kilkanaście lat moja atrakcyjność dla banku będzie znikoma. Nie dość, że nie będę miała niczego (prócz tego wypasionego namiotu) to jeszcze nie dostanę nowego kredytu bo będe za stara. To tylko gdybanie oczywiście, bo nikt rozsądny do takich okropności nie dopuści Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.