YreQ 10.12.2009 15:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 Pokażą premierowi straty na odkrywce Gminy wiejskie Lubin, Kunice, Miłkowice, Prochowice, Ruja i Ścinawa spisują straty, jakie by poniosły, gdyby na ich terenie powstała kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego. Dane przedstawią 11 stycznia na spotkaniu z wicepremierem i ministrem gospodarki Waldemarem Pawlakiem. - W styczniu stwierdziliśmy, że rząd opiera swoje dane o naszej infrastrukturze na podstawie danych z lat 70. - tłumaczy Janusz Łucki z gminy wiejskiej Lubin. - Dlatego chcemy przedstawić, jakie straty poniesie samorząd i zasugerować zastanowienie się, czy taka inwestycja jest w ogóle opłacalna. Straty mogą być ogromne. Dla gminy Ruja, na przykład, nawet 10 razy większe od jej budżetu. Co roku radni rozdzielają 4 mln zł, tymczasem sama kanalizacja sanitarna na terenie planowanym pod wydobycie węgla to koszt rzędu 33 mln zł. Do tego dochodzi 25 hektarów gruntów inwestycyjnych - 5,1 mln zł. Szacują straty Kunice. Mają co liczyć, bo co roku gmina wydaje na inwestycje blisko 30 proc. budżetu. Nad planowaną dziurą kopalnianą stoją m.in. dwie nowoczesne remizy strażackie, przychodnia, kompleks boisk i rządowy "Orlik", który zostanie oddany w przyszłym roku. Są cztery szkoły podstawowe i gimnazjum w Rosochatej. Zrównanie z ziemią czeka też 1530 gospodarstw, z czego 530 to nowe budynki. Odkrywka zniszczy też ekologiczny obszar chroniony "Natura 2000" (ok. 1000 ha). W gminie wiejskiej Lubin (to inicjator akcji "Stop Odkrywce") straty byłyby największe. Z mapy zniknęłoby 20 wsi, a z nimi 3 tys. gospodarstw, tysiąc hektarów terenów inwestycyjnych i 1,8 tys. ha ziemi pod budownictwo. Gmina Miłkowice szacuje swoje straty na około 400 mln zł, a z powierzchni ziemi musiałoby tam zniknąć sześć całych wsi, a dwie w części. Najtrudniej oszacować straty gminie Prochowice. Będzie ona graniczyć z kopalnią odkrywkową i gminie grozi wyludnienie. - Nie wiem, jak wycenić puste szkoły i kościoły, do których nikt nie przyjdzie - tłumaczy burmistrz Halina Kołodziejska. - Bo kto by chciał mieszkać w takiej zadymionej okolicy? http://lubin.naszemiasto.pl/artykul/257613,pokaza-premierowi-straty-na-odkrywce,id,t.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rudy 102 11.12.2009 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 http://odkrywkowy.blogspot.com/2009/09/kopalnia-wegla-brunatnego-pod-legnica.html?showComment=1259963186477#c5441043010477813952 http://odkrywkowy.blogspot.com/2009_11_29_archive.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 11.12.2009 15:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Czytałem. I nie będę się wypowiadał, bo szkoda żeby moderator usuwał posty. Teksty z cyklu "Nasza Branża", czyli punkt widzenia z węglowej pozycji siedzenia. Co do zgazowania - nie jest to jedyna alternatywa dla odkrywki. A za dziesiątki lat takich alternatyw może być znacznie więcej,pod jednym warunkiem - że branża odkrywkowa zostanie odciągnięta od koryta i wpływu na decyzje. A następny szczegół pominięty - wiadomo że Polska będzie płacić za emisje CO2. Ucieczką od tego są instalacje CCS - w fazie doświadczalnej, nie przemysłowej, których funkcjonowanie obniża sprawność elektrowni na węgiel brunatny, potrezbuje prądu do funkcjonowania - czyli jak by nie patrzyć koszt prądu będzie wysoki. Wyższy conajmniej dwukrotnie niż z elektrowni atomowych. Ale o tych faktach "górnik odkrywkowy" zapomniał - nie był na wykładzie gdy mówiono na ten temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 11.12.2009 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Uważam ,iż jest to blog na konkretne branżowe zamówienie ... Jak sam autor stwierdza - liczy na późniejsze zatrudnienie ... Biorąc pod uwagę fakt, iż jest obecnie adiunktem TO - pracuje na swój przyszły tytuł... Ocenię - tak dziecinada w garniturze mającym dodać powagi...........a i tytuł radosny - Blog górnika odkrywkowgo .....budzi jedynie śmiech radosny w konfrontacji z prezentacją autora i prowadzeniem tegoż blogu .... Szkoda ,że nie zająknął się ani słowem nt. opcji odszkodowań zaproponowanej przez jednego z uczestników dyskusji ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rudy 102 11.12.2009 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Macie świętom racje .Ciekawe jak wybrniemy z norm co2 .Wczoraj w nocy na tvn snbc biznes pan z PGE poinformował ze zostały uruchomione środki na technologie atomowe i mówił też że ostatnie spotkanie Tuska z Sarkozi było pod katem zaproszenia francuzów do współpracy przy budowie elektrowni atomowej (jako inwestora) .Masz babo placek, Górnik z bloga na wykłady chodzi do banku ile i czego sie nauczy to zależy od zerrr w "zeszycie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 11.12.2009 16:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Polska stoi teraz na rozdrożu. Górnictwo węgla brunatnego wie, że ta technologia nie jest akceptowalna społecznie i środowiskowo - bo skąd wzięłyby się protesty? Dlatego na ostatni dzwonek chce ugrać sobie pozycję na lata rozpoczynając kolejne zagłębia.Wiedzą, że jeżeli kraj wejdzie w energetykę atomową, to są na pozycji przegranej.Energia z atomu jest tańcza i to wyjdzie w praniu.Wysokie sa koszty inwestycyjne, ale niższe będą przy większej ilości elektrowni. A kolejna sprawa to technologia. Gdy poczekamy kilkadziesiąt lat - może nawet 20, to opracują metody bezinwazyjne wydobycia węgla, niekoniecznie do jego spalania. I to oni wiedzą, dlatego już dziś chcą planów , koncesji i eksploatacji. Bo jeśli zainwestuje państwo takie pieniądze w nowy kombinat odkrywkowy to nie będzie chciało się wycofać z technologii odkrywkowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rudy 102 11.12.2009 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 To trafił im sie niezły przeciwnik w postaci Komitetu Przeciwko odkrywce,będzie górnictwu ciężko to nie jedna mała wioseczka ,za szeroko i zachłannie poszli ...kopidoły mają teraz ostro pod góreczke ,oj zmęczą się zanim na nią wejdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kss 11.12.2009 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Witam to moj pierwszy post na tym forum. Dyskutowałem z górnikiem odkrywkowym na jego blogu. Oczywiście nie zgadzam się z nim ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie i swój punkt widzenia i nie należy z tego powodu z kogoś drwić czy obrażać.1. Niestety lobby górnicze podnosi lament i upatruje w limitach emisji CO2 "szatana" i spisek klimatologów i zupełnie nie widzi w tym swojego grzechu. Moim zdaniem na spotkaniu z wicepremierem Pawlakiem ten temat powinien być mocno poruszony, choć z pewnością ten argument mocno osłabia niedawna wygrana Polski z KE przed sądem w sprawie przyznanego limitu. Tak samo jak "mrzonką jest zgazowywanie węgla w złożu Legnica" tak samo mrzonką są instalacje CCS, a już zupełną mrzonką jest TANI PRAD Z WĘGLA.2. Niestety, mimo że się nie zgadzam z górnikiem odkrywkowym, też uważam że zgazowywanie węgla w złożu Legnica jest nierealne. I to z innych powodów niż sprawy techniczne (osiadanie, miękkie skały nadkładowe itd.) Elektrownia gazowa o mocy 400-450MW potrzebuje minimum 600 mln m3 gazu rocznie (ostatnio ORLEN rozwaza budowe takiej elektrowni i szacuja nawet 1 mld m3 gazu). Jeżeli na naszym terenie miałaby powstać elektrownia o mocy 4000-5000MW (tej wielkości co w Bełchatowie) to potrzebowałaby 6 mld m3 gazu, a biorąc pod uwagę niższą kaloryczność gazu węglowego to minimum 10-15 mld m3 gazu!!! (cała Polska chyba zużywa 16mld m3 gazu rocznie.) Tymczasem przytaczany tu profesor z Chin z 25-letnim doświadczeniem w zgazowywaniu węgla zamierza budować największą taką instalację o wydajności 1 mln (miliona) m3 gazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kss 11.12.2009 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Jeszcze jeden post na temat gazu "Amerykańskie giganty paliwowe agresywnie wchodzą na nasz rynek. Kusi je wizja zysków z eksploatacji gazu ze skał łupkowych. W polskich złożach, na które dostały koncesje, może być nawet 1,4 bln m sześć. surowca - wylicza "Nasz Dziennik".PGNiG nie jest zainteresowane pokładami ze względu na skomplikowaną technologię pozyskiwania surowca. Eksperci są zdania, ze PGNiG woli kupić błękitne paliwo do Rosjan i sprzedać z zyskiem, niż zainwestować w jego wydobycie w kraju, mimo że wydobycie gazu jest dużo tańsze niż jego import. Od 1996 r., resort środowiska udzielił pięciu zagranicznym firmom licencji na prowadzenie poszukiwań błękitnego paliwa w złożach łupkowych. Ostatnio do tego grona dołączyły dwie firmy: ConocoPhilips i Marathon Oil z Houston - trzecia i czwarta pod względem wielkości spółka w Stanach Zjednoczonych. Po znalezieniu surowca firmy muszą jeszcze wykupić koncesję na jego eksploatację - pisze "ND"." http://biznes.onet.pl/gazowe-eldorado,18567,3070012,1,prasa-detal A my tym czasem użeramy się z Rosjanami i podpisujemy niekorzystne umowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kss 11.12.2009 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Uważam ,iż jest to blog na konkretne branżowe zamówienie ... Jak sam autor stwierdza - liczy na późniejsze zatrudnienie ... Biorąc pod uwagę fakt, iż jest obecnie adiunktem TO - pracuje na swój przyszły tytuł... Ocenię - tak dziecinada w garniturze mającym dodać powagi...........a i tytuł radosny - Blog górnika odkrywkowgo .....budzi jedynie śmiech radosny w konfrontacji z prezentacją autora i prowadzeniem tegoż blogu .... Szkoda ,że nie zająknął się ani słowem nt. opcji odszkodowań zaproponowanej przez jednego z uczestników dyskusji ... Każdy garnie do siebie. Po co mają bulić dużą kasę jak rząd planuje tak zmienic prawo że wezmą ta ziemię za grosze. Tylko, że myśli krótkowzrocznie, bo nie wie czy np za 10 lat sam nie będzie w podobnej sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rudy 102 11.12.2009 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Jeszcze jeden post na temat gazu "Amerykańskie giganty paliwowe agresywnie wchodzą na nasz rynek. Kusi je wizja zysków z eksploatacji gazu ze skał łupkowych. W polskich złożach, na które dostały koncesje, może być nawet 1,4 bln m sześć. surowca - wylicza "Nasz Dziennik". PGNiG nie jest zainteresowane pokładami ze względu na skomplikowaną technologię pozyskiwania surowca. Eksperci są zdania, ze PGNiG woli kupić błękitne paliwo do Rosjan i sprzedać z zyskiem, niż zainwestować w jego wydobycie w kraju, mimo że wydobycie gazu jest dużo tańsze niż jego import. Od 1996 r., resort środowiska udzielił pięciu zagranicznym firmom licencji na prowadzenie poszukiwań błękitnego paliwa w złożach łupkowych. Ostatnio do tego grona dołączyły dwie firmy: ConocoPhilips i Marathon Oil z Houston - trzecia i czwarta pod względem wielkości spółka w Stanach Zjednoczonych. Po znalezieniu surowca firmy muszą jeszcze wykupić koncesję na jego eksploatację - pisze "ND"." http://biznes.onet.pl/gazowe-eldorado,18567,3070012,1,prasa-detal A my tym czasem użeramy się z Rosjanami i podpisujemy niekorzystne umowy. Jestem tego zdania ze jak polskie firmy maja to gdzies i wolą drożej ale łatwiej to jestem za tym aby dac szanse zagranicznym inwestorom(oczywiście jak maja fajne pomysły) może z czasem pobudują swoje instalacje ,i nasi gazownicy będą mieli zdrową konkurencję ,a może będzie tak że obudzą się z ręką w nocniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rudy 102 11.12.2009 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 . http://postcarbon.pl/2008/01/elektrownia-atomowa-w-polsce/ Wyszków i Małkinia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarcyś 12.12.2009 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2009 Panie Czopex. Opowiem panu pewną prawdziwą historię sprzed wielu wielu laty. Otóż wówczas byłem w Monie (tak się mówiło o LWP) była oczywiście inna rzeczywistość ale do rzeczy. Zajęcia polityczne prowadzi młody "Biedak" (młody Oficer) a tematem jest Powstanie Warszawskie a właściwie problem czy Armia Czerwona mogła pomóc Powstańcom czy nie. Zajęcia się toczą a na świetlicy wypełnionej szwejami (tak się nazywali zwykli szeregowcy) panuje grobowa cisza. Biedak był zaraz po szkole i preferował nowoczesne metody nauczania. Zachęcał do dyskusji różnymi metodami nawet dopuszczał się różnorakich prowokacji ..... i nic . Szwejów nie interesował temat i już. Wszyscy czekali na koniec zajęć. Ja również ledwo wytrzymywałem ale nie podejmowałem dyskusji. Wreszcie ku zadowoleniu prowadzącego zabrałem głos. Oceniłem problem oczywiście w sposób, który w obecnych czasach jest opisywany w każdym podręczniku Historii. Biedakowi zaszkliły się oczy z radości, że zajęcia wreszcie toczą się tak jak zapisał i wyuczył się w konspekcie. Nastąpiła dawno oczekiwana wymiana zdań, ale i z każdą chwilą temat wymykał się mu spod kontroli. Na moje argumenty odpowiadał coraz bardziej nerwowo. Gdy wreszcie dyskusja oderwała się zupełnie od konspektowych oczekiwań wrzasnął, postawił na baczność i powiedział.- Żołnierzu, może i jakąś książkę przeczytaliście, ale o taktyce wojennej nic nie wiecie. Ja skończyłem studia i wiem, że w ówczesnej sytuacji operacyjnej pomoc Powstańcom była nie możliwa. Spocznij .... Rozumiem rozbieżność tematu. Ale stawia pan wszystkich jak ten Oficerzyna .... pod ścianą mniej więcej tak.- Ja mam wiedzę ,tytuły ,argumenty ITP. a wy co ..... tyle co w gazecie przeczytacie. A co będzie jak za dwadzieścia lat sytuacja się zmieni. NAUKA pójdzie do przodu i o kopaniu węgla w takiej formie będzie można poczytać tylko w archiwum !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czopex 12.12.2009 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2009 To ja dla równowagi też opowiem pewną historię (nieco świeższą, bo z tego tygodnia). Przyszedł do nas student pochodzący z Legnicy i przy okazji załatwiania innych spraw zapytał co sądzimy o powstaniu kopalni w Legnicy, protestach mieszkańców itd. Na to mój kolega - cytuję (i przepraszam za wulgaryzm): "W sumie to nie ma się co ludziom dziwić. Pewnie jakbym miał tam dom, a ktoś przyszedłby i powiedział "WYPIERDALAJ", to też bym chodził pod Sejmem z transparentem "STOP ODKRYWCE". I myślę, że jakbym był na Waszym miejscu też bym się sprzeciwiał budowie kopalni. Jak słusznie zauważył Yreq - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wy macie swoje argumenty, ja mam swoje. W przeciwieństwie do Twojego oficera nie uważam jednak, że mam monopol na rację (zresztą jest takie powiedzenie, że prawda jest jak dupa - każdy ma swoją). Wy macie swoje forum, na którym wymieniacie się opiniami i bardzo dobrze. Ja staram się przedstawiać jak sprawa wygląda "z drugiej strony". Wbrew temu co mi się zarzuca mój blog nie jest pisany "na zamówienie branży" (a szkoda ). Oczywiście cały czas staram się podkreślać, że to co na nim piszę, to tylko i wyłącznie MOJE OPINIE. Nikt nie musi się z nimi zgadzać i rzeczywiście sądząc po komentarzach sporo czytelników jest sceptycznych i dają temu wyraz w komentarzach. W przeciwieństwie do niektórych fragmentów dyskusji tutaj staram się w miarę swojej wiedzy zawsze odpowiadać merytorycznie. Nie uważam, że jak ktoś się ze mną nie zgadza, to od razu należy go zbesztać, wydrwić itd. Nie mam złudzeń, że opisywanie górnictwa odkrywkowego tak jak ja je widzę kogoś, kto ma potencjalnie zostać wysiedlony nagle zmieni w wielbiciela węgla brunatnego. I też nie taki jest cel. Próbuję - używając prostego, nietechnicznego języka - przekazać swój punkt widzenia na różne sprawy związane z "naszą branżą". Czy mi się udaje - nie mnie oceniać. Wracając do meritum - czy postęp nauki "wyruguje" odkrywkową eksploatację złóż? Cóż - szczerze mówiąc bardzo w to wątpię (chociaż oczywiście nie można tego wykluczyć - znany chociażby casus Billa Gatesa, który powiedział w 1984: Nikt nigdy nie będzie potrzebował więcej niż 640 KB RAM - trochę się pomylił ). Drugi przykład - samochody elektryczne są znane od pierwszej połowy XIX wieku, a jakoś do tej pory - mimo ogromnego postępu techniki jakoś się nie rozpowszechniły. Aczkolwiek jeśli rzeczywiście zostanie wynaleziona jakaś rewolucyjna technologia eksploatacji, która będzie do tego EKONOMICZNIE OPŁACALNA, to trzeba będzie tylko temu przyklasnąć. Tylko póki co jakoś nie widać kandydatów, a do tego przemysł z natury charakteryzuje się pewną bezwładnością - niektóre technologie czy maszyny stosuje się dalej mimo, że są dostępne nowsze i lepsze (chociaż nie zawsze tańsze). Jeszcze odnosząc się do poprzednich wątków - o CO2 w odniesieniu do energetyki węglowej wspominałem w komentarzach w blogu i pewnie jeszcze będę pisał, bo temat jest gorący. Wczoraj miałem okazję uczestniczyć w ciekawej konferencji na ten temat. Jednym z prelegentów był przedstawiciel RWE - największej firmy energetycznej w Niemczech i jednej z większych w Europie. Niemcy zdają sobie sprawę z tego, że od ich energetyki oczekuje się znacznego ograniczania emisji i mają zamiar do 2020 roku zbudować bloki energetyczne o sprawności >50% (emisja CO2 z takich bloków jest o około 40% niższa niż z np. obecnie u nas pracujących o sprawności nawet <30%). Dodanie do tego przemysłowej instalacji CCS (już jest zamontowana - na razie tylko do separacji CO2 - bez składowania) spowoduje spadek sprawności o około 10%, ale redukcja emisji będzie wtedy prawie do zera. Myślę, że warto iść tym tokiem - węgiel może być częścią rozwiązania zamiast częścią problemu, jak to często jest przedstawiane. Zresztą u nas też się buduje instalacja CCS na nowym bloku w Bełchatowie - ma wystartować pod koniec 2015 roku. Czy prąd z takich elektrowni będzie droższy? Oczywiście, że będzie. Tak samo jak jest droższy przez instalacje odpylania czy odsiarczania spalin. Skoro chcemy mieć czystsze środowisko niestety trzeba za to płacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZenneQ K. 12.12.2009 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2009 Prawda jest taka, że branża węglowa nie dopuści do tego, aby węgiel leżał w ziemi nadal. Kończą im się zasoby w innych zagłębiach i muszą rozpocząć nowe żeby istnieć. To czy kraj potrzebuje tego węgla to jest sprawa drugorzędna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZenneQ K. 12.12.2009 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2009 A czy kolega czopex wie, że KGHM prowadzi badania nad wydobyciem tego węgla innymi metodami? Głębiową lub hydrootworową? Jak się ją nazwie - rzecz wtórna, ale chodzi o to żeby nie zbierać 200 metrów nadkładu aby zebrać 10-20 metrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZenneQ K. 12.12.2009 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2009 No i jeszcze jedna - bardzo ważna kwestia. Branża węglowa KOMPLETNIE NIE BIERZE CZYNNIKA SPOŁECZNEGO POD UWAGĘ. Nikt nie próbował nawet spotkać się z mieszkańcami, zaproponowac rozwiązania w jaki sposób mogliby tutaj życ przy zabezpieczeniu złoża latami bądź co mogą otrzymać przy wykupie gruntów. Zachowują się tak, jakby nikt tutaj nie mieszkał!!! I maja pretensje że ludzie domy pobudowali!!! A gdzie mieli budować, jeśli na całym legnickim jest ten pieprzony WĘGIEL!!!??? A państwo wie o nim od lat 50-tych i po 60 latach sobie o nim przypomnieli?? A gdzie byli wczesniej??? Dziwne, bo pod Gubinem przynajmniej próbowano rozmawiać. Sądzę, że doskonale zdają sobie sprawę, że żadne rozmowy nie przyniosa nawet najmniejszego kompromisu i poza tym boja sie wsadzać jeszcze bardziej kij w mrowisko. A kolega czopex wie że tu mieszkają ludzie? I czy jego wiedza oprócz kwestii wydobycia i przetworzenia węgla jest w stanie odniesć sie do kwestii mieszkańców, czy ten czynnik wogóle nie istnieje w świadomości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czopex 12.12.2009 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2009 Kolega czopex wie i jak najbardziej popiera - jak wszystko, co prowadzi do postępu nauki i techniki. Jeśli im się uda i okaże się, że jest to bezpieczne i opłacalne, to tylko pogratulować.Jak zwykle jest jedno ale - KIEDY się uda tę technologię (lub dowolną inną alternatywną dla odkrywki) wprowadzić na skalę przemysłową, która umożliwi wydobycie 15 mld ton węgla? Bo coś mi się zdaje, że nieprędko, a prądu potrzeba nam TERAZ i będzie stopniowo go potrzeba CORAZ WIĘCEJ. Na ten moment odkrywka jest jedyną metodą eksploatacji tego złoża (co nie znaczy, że za kilkadziesiąt lat też tak będzie - dywagować można, nie da się tego powiedzieć z całą pewnością). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZenneQ K. 12.12.2009 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2009 Teraz to sa czynne zagłębia do ok 2040. polska musi zredukowac role węgla w bilansie energetycznym na rzecz energii odnawialnej i atomowej. Dzisiaj produkujemy 90% energii z węgla a uruchomienie dwóch nowych zagłebi Legnica i Gubin spowoduje że nadal pozostaniemy w takim udziale węgla. Legnicki węgiel jest idealnym do wdorżenia nowych technologii na przyszłość a nie teraz. Tylko że musi byc spełniony jeden warunek - trzeba branże węglową oderwać od energetycznego koryta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZenneQ K. 12.12.2009 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2009 I jeszcze jedna kwestia. Dlaczego branża węglowa z uporem maniaka kłamie, że prąd z węgla brunatnego jest najtańszy?? Czy dlatego że w Polsce produkuje sie go tylko z kamiennego i brunatnego a kamienny jest droższy? Tańszy prąd jest z elektrowni atomowych i wodnych. Ale o tym nie wspominają, bo po co. Poprzedni rząd robił badania kosztów prądu z uwzglednieniem opłat za emisje CO2 i wyszło że legnicki prąd będzie dwa razy droższy od tego z elektrowni atomowych. To dlaczego branża kłamie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.