Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy


YreQ

Recommended Posts

 

nie mówię o "każdej branży" tylko o bilansie energetycznym...... Rosja jest samowystarczalna energetycznie - zapewniam cię......

 

To czy jest a czy mogłaby być to co innego. Nie wystarczy posiadać surowiec, trzeba go też umieć zagospodarować.

 

Ale tu już wchodzimy na sprawy polityczne bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

dokladnie na tym to wszystko polega - rząd jest odpowiedzialny za bilans energetyczny CAŁEGO kraju i na tym tle emocje i problemy, nawet stosunkowo dużych grup ludzi, muszą ustąpić.....

 

A jaką masz receptę dla pokrzywdzonych mieszkańców, ale nie tych co w ciągu no 10 lat zostaną wywłaszczeni lub dostaną odszkodowania, załózmy że słuszne i będą wypieprzać daleko stąd i tej dziury. Tych co tutaj zostaną na dziesiątki lat, pokolenia, bo wiadomo, że nie ruszy wydobycie na tak wielkim obszarze bo to ekonomicznie niemozliwe i nieuzasadnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że nie musimy być w 100% samowystarczalni jeżeli chodzi o energię elektryczną. Możemy trochę kupować taniej energii od innych krajów lub tanich surowców do jej produkcji. A węgiel nie ucieknie. Niech sobie leży. Może lepiej będzie go wydobywać za 100 czy 200 lat jak będzie mało węgla (lub innych surowców naturalnych typu ropa, gaz) na świecie i węgiel będzie drogi i wtedy go wydobywać. Skoro ten węgiel jest naszym skarbem narodowym to czy musimy za wszelką cene jak najszybciej ten skarb wydać przy okazji marnotrawiąc 60% (sprawność elektrowni 40%)???!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że nie musimy być w 100% samowystarczalni jeżeli chodzi o energię elektryczną. Możemy trochę kupować taniej energii od innych krajów lub tanich surowców do jej produkcji.

 

to teraz tylko pokaż konkretnie, kto tak niecierpliwi się żeby nam sprzedać tanio tą energię i surowce........ i będzie po sprawie.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już pisałem. Tańsza jest energetyka jądrowa.

 

Ale nadal nie odniosłeś się do problemu mieszkańców z zakazem inwestycji od Legnicy po Głogów. Brak pomysłów? Trzeba ich poświęcić? Wiesz chyba że to nie wypali...

 

Tylko zanim cos głupiego napiszesz to przyjrzyj się dokładnie obszarowi chociażby na mapie w googlach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz cos na dowód hipokryzji branży energetycznej.

Jak zwykle na koniec roku wszystkie koncerny energetyczne złożyły do URE wnioski o kilkunastoprocentowe podwyżki energii elektrycznej.

Jedynie Energa zaakceptowała propozycje URE podwyzki "tylko" o 7%.

"Energa zgodziła się na wytyczne regulatora, bo, jak twierdzi, oznacza to dla niej straty mniejsze, niż gdyby taryfy odrzuciła. Jednak nadal zamierza walczyć o większe podwyżki.

– Przyjęcie propozycji URE oznacza dla nas straty kilkuset tysięcy złotych dziennie. Nie stać nas na to. Jeśli regulator zatwierdzi nasz wniosek, to i tak w styczniu złożymy kolejny o podwyżkę cen – mówi Marcin Ludwicki, wiceprezes Energi Obrót, która w grupie Energa zajmuje się sprzedażą detaliczną energii elektrycznej."

SKORO TRACA KILKASET TYSIĘCY ZŁOTYCH DZIENNIE TO SKĄD TE ZYSKI!!!

"Po III kwartałach 2009 roku zysk netto Grupy ENERGA wyniósł 426 mln zł, co oznacza 11-procentowy wzrost w stosunku do 2008 roku. "

"PGE Polska Grupa Energetyczna S.A., największy wytwórca i dystrybutor energii elektrycznej w Polsce, ogłosiła 16 listopada br. skonsolidowane wyniki finansowe po trzech kwartałach 2009 r. Zysk netto Grupy PGE wyniósł 3,23 mld zł, czyli wzrósł o 76% w porównaniu do pierwszych trzech kwartałów 2008 r."

Chcą koncerny stawiać elektrownie i wydobywać węgiel to niech wybuduja mieszkańcom nowe domy tam gdzie chcą lub przeniosa całe wioski tak jak w Niemczech lub zapłacą mieszkańcom 2-krotnie wyzsze odszkodowania niż obecna wartość rynkowa nieruchomości. STAĆ JE NA TO!!! A nie jeszcze gminy mają pokrywac różnice za spadek wartości nieruchomości!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcą koncerny stawiać elektrownie i wydobywać węgiel to niech wybuduja mieszkańcom nowe domy tam gdzie chcą lub przeniosa całe wioski tak jak w Niemczech lub zapłacą mieszkańcom 2-krotnie wyzsze odszkodowania niż obecna wartość rynkowa nieruchomości. STAĆ JE NA TO!!! A nie jeszcze gminy mają pokrywac różnice za spadek wartości nieruchomości!!

 

Ale cały czas twierdzę że nie tylko tam gdzie budowa za 10 lat. Cały obszar od Legnicy do Głogowa wykupić sowicie płacąc i ogrodzić jak pisałem już!!! Niech poczuje Naród z warszawką włącznie tani prąd z legnickiego węgla!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dodatku dostawcami paliwa jądrowego są kraje całkowicie stabilnie politycznie i nie wykorzystujące nosników energi w walce politycznej np. Australia, Francja.

Ponadto energetyka jadrowa może przyczynic się do naszego wiekszego uniezaleznienia od Rosji w dostawach innych surowców: ropy i gazu.

"Nowym pomysłem jest wykorzystanie technologii jądrowej do wzmocnienia pozycji Śląska i przemysłu węglowego. Śląski węgiel kamienny, poza tym, że jest wykorzystywany jako paliwo w elektrowniach opalanych węglem, może być przerabiany na benzynę i olej napędowy do samochodów. Dzięki wykorzystaniu ciepła z reaktora nuklearnego, stanie się alternatywą dla pochodzącej z zagranicy ropy naftowej oraz importowanego gazu ziemnego. Reaktory nuklearne II i III generacji mogą produkować energię elektryczną, która wykorzystywana będzie w Polsce lub eksportowana poprzez sieć elektroenergetyczną."

http://www.egospodarka.pl/17255,Energia-jadrowa-w-Polsce,1,56,1.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jak chcą zablokować takie wielkie tereny to niech wykupią je odrazu i niech sobie wtedy tą ziemie trzymają albo przynajmniej niech pokrywają koszty "zabezpieczenia" tych terenów.

 

rozumiem że wtedy będą płacić podatki jeszcze nie zlikwidowanym gminom i nie uciekną od nich kolejna nowelizacja prawa górniczego? i prąd z węgla oczywiście nadal tani będzie... najtańszy , bo tańszy od kamiennego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są naukowcy, którzy twierdzą, że ocieplanie klimatu to naturalna zmiana cykliczna i nie mamy na to wplywu.... oczywiście ich glosy nie są zbyt popularne, bo wiadomo, że caly tzw. ekobiznes to smakowity kąsek.....

ja nie widzę sensu żeby Polska się do tego przylączyla kosztem dużych wyrzeczeń....choćby dlatego że najwięksi truciciele walą to wszystko i robią swoje....a więc wysilek Polski czy nawet calej UE można będzie i tak obić o kant dupy....

a więc TAK - ja chcę węgla i taniego prądu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są naukowcy, którzy twierdzą, że ocieplanie klimatu to naturalna zmiana cykliczna i nie mamy na to wplywu.... oczywiście ich glosy nie są zbyt popularne, bo wiadomo, że caly tzw. ekobiznes to smakowity kąsek.....

ja nie widzę sensu żeby Polska się do tego przylączyla kosztem dużych wyrzeczeń....choćby dlatego że najwięksi truciciele walą to wszystko i robią swoje....a więc wysilek Polski czy nawet calej UE można będzie i tak obić o kant dupy....

a więc TAK - ja chcę węgla i taniego prądu!

 

Żeby dalej robić swoje wystarczy stwierdzic że zmiany klimatyczne albo sa nieprawdą albo nie zależą od ludzi... najbardziej dziecinne podejście ignorantów.

Każdy może powiedzieć niech inni się martwią ja będę nadal po swojemu działał.

Prędzej czy później inni tez się przekonają i wprowadzą odpowiednią polityke ekologiczną. Polska i tak albo się dostosuje albo będzie płacić kary.

 

Nadal nie widzę recepty dla mieszkańców zablokowanych złóż. Tylko powtarzanie frazesów branzy weglowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdak: Nie chcemy rozmawiać z drugim garniturem

16.12.2009. Radio Elka

Odkrywki węgla brunatnego boją się nie tylko wójtowie gmin, w których mają powstać wyrobiska. Obawiają się jej także władze gmin, które położone są na węglowych złożach. - Może to zahamować nasz rozwój - twierdzą Alicja Serdak, wójt Jerzmanowej i Andrzej Krzemień, wójt gminy wiejskiej Głogów.

Zarówno gmina Jerzmanowa jak i wiejska Głogów, tylko częściowo położone są na złożu węgla brunatnego. Wójtowie zgodnie jednak twierdzą, że nawet jeśli na tym terenie nie będzie prowadzona eksploatacja, to gminy na tym stracą.

 

- Nie jestem zaniepokojona samą odkrywką, lecz przepisami, które mają wejść w życie w przyszłym roku. Dotyczą one polityki energetycznej Polski. Mają one zakazywać inwestowania także na złożu perspektywicznym, na którym częściowo położona jest gmina Jerzmanowa - mówiła w dzisiejszych Rozmowach Elki wójt Alicja Serdak.

 

Na takich złożach położone są również gminy Żukowice, Pęcław i gmina Wiejska Głogów. Co to dla nich oznacza? Jak twierdzi Andrzej Krzemień, jeżeli przepisy faktycznie wejdą w życie, gminy te czeka zastój inwestycyjny. - Skąd mamy pozyskiwać pieniądze na rozwój i na zadania własne, które gmina realizuje - pyta wójt Krzemień.

 

Czy władze gmin otrzymają odpowiedź ze strony rządu? Na razie dialogu nie ma. Jak twierdzi Alicja Serdak, nikt nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na zadawane przez samorządy pytania. - Nie chcemy drugiego garnituru decydentów. Chcemy, żeby pierwszy garnitur pojawił się w regionie i żeby udzielił nam odpowiedzi prosto w oczy - mówi wójt Jerzmanowej.

 

Zdaniem samorządowców zakaz inwestowania na złożach perspektywicznych pogłębi dramat osób, które będą wysiedlane z terenów, gdzie powstanie odkrywka. Jak tłumaczy Alicja Serdak, nie będą miały one dokąd się przenieść, jeśli nie będzie możliwości wybudowania się w sąsiednich gminach.

 

Decyzje dotyczące złóż węgla brunatnego zapaść mają w przyszłym roku. Wójtowie gmin leżących na złożach, chcą jednak wcześniej poznać swoją przyszłość. Ich zdaniem w przyszłym roku może być już za późno na ewentualne rozmowy z samorządami. (mai)

 

http://elka5.fm//content/view/39403/459/

 

Posłuchajcie sobie wywiadu z wójtami wszyscy zwolennicy kopalni!!!! I nie mają racji??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głogów boi się odkrywki?

 

Czy mieszkańcu głogowskich gmin boją się zabezpieczenia złóż perspektywicznych i w konsekwencji, możliwości powstania kopalni odkrywkowej na tym terenie?

Przedstawiciele głogowskich gmin dołączyli do samorządów Zagłębia Miedziowego, które zaciekle walczą o zmianę planów rządowych dotyczących powstania kopalni węgla brunatnego metodą odkrywkową na terenie złoża, roboczo nazwanego Legnica.

 

Dopóki mówiło się o rozpoczęciu wydobycia pomiędzy Legnicą, a Lubinem, Głogów milczał. Dopiero, kiedy światło dzienne ujrzały plany zabezpieczenia złoża nie tylko zbadanego, ale również perspektywicznego, gminy głogowskie zaczęły podnosić krzyk. Niestety jak do tej pory za mało informacji trafia do mieszkańców, którzy nie wiedzą, z czym mogą mieć do czynienia.

 

- W programie wykonawczym, który stanowi załącznik numer trzy do Polityki Energetycznej Polski wyraźnie zapisano, że ochroną ma być objęte złoże zarówno udokumentowane jak i złoże perspektywiczne – mówi Irena Rogowska, wójt Gminy Wiejskiej Lubin. – Na złożu perspektywicznym leżą kolejne gminy pomiędzy Ścinawą, a Głogowem. Widać wyraźnie, że stanowi to o wiele większe złoże, niż to udokumentowane na złożu Legnica. Ochrona złoża ma obowiązywać jednakowo gminy leżące na złożu udokumentowanym, jak i te, które znajdują się na obszarze złoża perspektywicznego. Oznacza to dla gmin stagnacje i całkowity brak rozwoju.

 

Poważnie tematem zainteresował się wójt Gminy Głogów, który na dzisiejszym spotkaniu przedstawicieli gmin jednoznacznie opowiedział się przeciw zabezpieczeniu złoża.

 

- Z jednej strony są aglomeracje dużych miast, typu Lubin, Głogów i Legnica, w ich obrębie zaczynają funkcjonować gminy, które stwarzają możliwości rozwojowe. Z jednej strony budownictwo, które wychodzi z dużej płyty i poszukuje perspektywicznych rozwiązań z budownictwem jednorodzinnym, a to też nakręca koniunkturę gospodarczą – mówi Andrzej Krzemień, wójt Gminy Wiejskiej Głogów. - Zastanawiamy się nad tym, że ograniczenie planowania przestrzennego może za chwilę skutkować rozwojem gospodarczym kraju. To nie jest tak, że gmina buduje, to ludzie wykładają swoje pieniądze, zaciągają zobowiązania kredytowe, czy własny kapitał lokują w taką działalność. To jest też rynek nieruchomości i perspektyw życia. Obawiamy się, że ograniczenie w tym względzie może skutkować wstrzymaniem rozwoju dla tych obszarów wiejskich i całego kraju.

 

Powolnego obumierania terenów boi się również Alicja Serdak, wójt Gminy Jerzmanowa. – Gmina Jerzmanowa na tym obszarze perspektywicznym węgla brunatnego wcale nie jest objęta w całości, a gdyby rząd ustanowił zakaz zabudowy złoża również tego perspektywicznego w gminach, to moja gmina, którą złoże tylko częściowo obejmuje, poniosłaby konsekwencje w całości. Czyli nawet tam gdzie nie ma jeszcze ani złóż perspektywicznych, ani udokumentowanych, ani nie wiadomo czy wogóle są, musiałaby się do tego dostosować i budownictwo stanęłoby na całej gminie. Przed tym na pewno będziemy się bronić. Nie może być tak, że tam gdzie nie ma w ogóle zaznaczonego złoża na mapach, będzie zakaz. Nie wyobrażam sobie, żeby tam gdzie nie ma węgla były jakiekolwiek zakazy. Gmina Jerzmanowa jest dość głęboko i nie sądzę, żeby do nas doszło kopanie tego węgla, ale samo ograniczenie nas w zabudowie, spowoduje to, że Jerzmanowa zacznie wymierać, bo ludzie nie będą chcieli się budować i mieszkać w sąsiedztwie pylących kopalni czy leja depresyjnego.

 

Władze głogowskich gmina zapowiadają, ze będą walczyć o mieszkańców. – Lobbujemy za ludźmi, za mieszkańcami – mówi wójt Krzemień. – Jeżeli ktoś ma perspektywę przekazania mieszkańcom, że za chwilę w tym miejscu nie będzie tej miejscowości, to niech powie gdzie ta miejscowość powstanie.

 

- Gdybym ja była takim mieszkańcem, kto mnie zapyta gdzie ja mam mieszkać, kto zapewni mi infrastrukturę, skoro tereny będą objęte zakazem, gdzie mam pracować, bo pewnie mój zakład pracy też musi stąd zniknąć, jaka jest moja perspektywa jeżeli ja dopiero wchodzę w to życie – pyta Alicja Serdak. - Ludzie, którzy mają życie ustabilizowane, są na emeryturach, mówią, że to wywłaszczenie nie będzie szybko, ale jaka jest perspektywa dla młodych ludzi? Gdzie oni mają iść, kto ma ich przyjąć? Czy ktoś nakreślił jakiś program, rozmawiał z innymi gminami? Dokąd wysiedlać tych ludzi? Słyszałam takie głosy, że podobno mają być to odszkodowania (przyp. red.) szacowane według nieruchomości pomniejszone o koszty amortyzacji. Co to będą za pieniądze? Kto się za takie pieniądze wybuduje? Co to za perspektywa w przyszłości. Najważniejszy jest człowiek i nad tym rząd powinien się pochylić.

 

Wcześniej rozmawialiśmy z posłanka Ewą Drozd, która opowiedziała się przeciwko powstaniu kopalni odkrywkowej. Przyznała jednak, że mieszkańcy Głogowa i okolic nie czują się zagrożeni i nie pytają o to, czy grozi im księżycowy krajobraz za oknami.

 

- Mieszkańcy na pewno muszą być poinformowani o takiej alternatywie związanej z tworzeniem złoża perspektywicznego - powiedział nam Andrzej Krzemień. – Miejmy nadzieję, że spotkanie w Warszawie wyjaśni sytuację co dalej z tymi terenami. Moje stanowisko na dzień dzisiejszy jest na „nie”, z racji tego, że gmina poniosła już duże nakłady związane z infrastrukturą i Gmina Wiejska Głogów ma perspektywę innego rozwoju niż tworzenie wyrobisk.

 

http://www.lubin24.org/news.php?id=33461&PHPSESSID=21683f722618ff6e5b3a5488a2053515

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzje dotyczące złóż węgla brunatnego zapaść mają w przyszłym roku. Wójtowie gmin leżących na złożach, chcą jednak wcześniej poznać swoją przyszłość. Ich zdaniem w przyszłym roku może być już za późno na ewentualne rozmowy z samorządami. (mai)

A jest już jakiś konkretny termin ? i czy wiadomo na ile te decyzje będa wiążące ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zauważyć, że intencje branży węglowej, która wpływa na decyzje i plany rządu ma znamiona agresji i inwazji na naszą Małą Ojczyznę. Jeżeli uważają, że im się uda to się mylą.

Jeżeli pojawi się w okolicy ktoś ze ścisłego grona Komitetu Sterującego, to powinien uważać na garniturek, bo jajka moga polecieć. Nie wiem jak ta branża wyobraża sobie egzystencję w tym regionie przy wymuszeniu wysiedleń, blokady inwestycji i wydobycia. Ja na ich miejscu bałbym sie dojeżdżać do pracy. Sprawa tak naprawdę dopiero się rozkręca co widać po zainteresowaniu się tematem gmin i mieszkańców na północ Lubina.

 

Ten wątek założyłem, gdy mało kto wiedział wogóle o jakimkolwiek węglu tutaj pod Legnicą, ale już po referendum cała okolica żyje tym problemem co ma wpływ na rynek nieruchomości i nastroje mieszkańców.

Ci co maja działki budowlane na szybko załatwiają pozwolenia. Wiem, bo im geodezyjnie w tym pomagam :) .

Zacznie się dopiero jak wszyscy na własnej skórze odczują skutki "zabezpieczenia złoża". Rządy się zmieniają jak w kalejdoskopie - raz lewica raz prawica. Przyszłoroczne wybory albo nawet i te parlamentarne za dwa lata w naszym regionie będa żyły tematem węgla.

Nie radzę członkom Komitetu Sterującego jawnie się wtedy tutaj pokazywać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...