Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy


YreQ

Recommended Posts

Ech. Takim jak Ty to wszystko trzeba jak krowie na rowie? :p

 

My wdychamy produkty spalania kopalin + produkty uboczne procesu przetwórstwa miedzi i fakt istnienia tego drugiego NAPRAWDĘ nam szkodzi tu, w Legnicy i okolicach i naprawdę zapadalność na pewne choroby jest u nas większa. :wink: Spytaj ludzi z Miedziowego Centrum Zdrowia.

 

 

no ja zapewne w wyniku działalności Huty LW wdycham tlen i jod.... :wink:

 

demagogia - nic więcej.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

Zwłaszcza, jeżeli będzie to połączone z gospodarczym, społecznym i ekologicznym zrujnowaniem regionu. I z korzystaniem ze złóż, z których korzystania zrezygnowano wcześniej i założono, że nie będą wykorzystywane.

 

 

a kto tak zdecydował i kiedy ? jakieś konkrety ? bo to byłaby decyzja strategiczna, podjęta na szczeblu krajowym..... a o takiej nie słyszałem....

 

i pisz może konkrety....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kto tak zdecydował i kiedy ? jakieś konkrety ? bo to byłaby decyzja strategiczna, podjęta na szczeblu krajowym..... a o takiej nie słyszałem....

 

Pisałem kilka postów wyżej. Peerelowscy urzędnicy, którzy wiedzieli, że pod ziemią są złoża, ale nie chcieli ich chronić i normalnie wydawali pozwolenia na osiedlanie się tam. :) Pisałem o tym już raz, ta powtórka to taki ekstra bonus ode mnie dla Ciebie, na przyszłość czytaj uważniej.

 

logika nie do obejścia - piszesz proste rzeczy , więc w twojej pisaninie jest mało treści, za to w 80% to są pierdoły...... tylko pogratulować....

 

Nie. Piszę Tobie to samo przez to samo, bo raz napisać, to ciężko Ci przeczytać. :p

 

Za to Ty stosujesz retorykę a'la medialna feministka - nazwanie przez Ciebie czegoś pierdołą jest wystarczającym argumentem, wręcz aksjomatem powodującym automatyczne odrzucenie zdania oponenta. :D Brawo! ;)

 

A co do tej wypowiedzi o hucie LW... Ja nie przeczeczę temu, że Tobie huta szkodzi przecież, Ty tylko twierdzisz, że powietrze w rejonach przemysłowych jest czyściutkie tak, że nie umierają od tego ludzie. :p Tylko widzisz. Ja mam pod oknem jedną hutę, i Ty masz pod oknem jedną hutę. Czyli obaj teoretycznie powinniśmy na własnej skórze być przekonani, jak to na nas działa! A teraz zrób tak: zamknij się w garażu, odpal auto i pooddychaj pełną piersią przez jakiś czas. I wyobraź sobie, że tak będzie wyglądało (w sensie tak będzie na nas działało) powietrze w rejonie, gdzie z jednej strony jest Huta, a OPRÓCZ tej huty jeszcze kopalnia i elektrownia. ;)

 

[O tym też już, kurde, pisałem! Przyjrzyj się! I to w poprzednim poście, tuż pod akapitem, który Ty wyjąłeś z kontekstu i skomentowałeś ni w pięć ni w dziesięć!]

Powodzenia! Ja uprzedzam tylko, że już się więcej w tym temacie w rozmowie z Tobą nie wypowiadam, bo powiedziałem wszystko, co mógłbyś być w stanie zrozumieć. :D A czego byś odpisać nie spróbował - i tak odpowiedź dałem już wcześniej. :wink: Poszukaj sobie, zanim cokolwiek wyślesz i dopasuj, to oszczędzisz czasu. Nie, żeby mojego, bo ja mam go łohoho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę ciężko kolego Znmd przebrnąć przez tą Twoją pisaninę... chociaż odpuść sobie kilka emotów to może ktoś zacznie Cię traktować poważnie.

 

A zamiast pisać bzdety to naprawdę pokaż mi jakieś dane, że ludzie umierają w pobliżu elektrowni opalanych węglem brunatnym. Tylko nie pleć bzdur, że to przecież oczywiste, bo widać co z kominów leci. Albo chociaż napisz od czego konkretnie ci ludzie umierają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zamiast pisać bzdety to naprawdę pokaż mi jakieś dane, że ludzie umierają w pobliżu elektrowni opalanych węglem brunatnym.

W niektórych regionach Europy, np. na Śląsku, średni czas życia

mieszkańców jest o kilka miesięcy krótszy od czasu życia przewidywanego dla mieszkańców żyjących w strefach czystych.

za "ENERGETYKA I ŚRODOWISKO" Wydział Inżynierii Chemicznej i Procesowej Politechniki Warszawskiej kwiecień 2008

 

I pamiętaj, że równie groźna dla zdrowia co elektrownia jest sama kopalnia i ogromne zapylenie.

Cząstki aerozolu zawieszone w powietrzu stanowią mieszaninę powstającą w wyniku rozdrobnienia substancji stałych lub w kondensacji gazowych prekursorów takich jak dwutlenek siarki, tlenki azotu czy amoniak. Cząstki różnią się średnicą, te mniejsze są bardziej niebezpieczne dla zdrowia. Cząstki o dużej średnicy są transportowane w odległości do 10 km od źródła emisji, a te o mniejszej średnicy mogą być przenoszone na znacznie większe odległości.

 

Tylko nie pleć bzdur, że to przecież oczywiste, bo widać co z kominów leci.

Przerażajaca ignorancja! Muszę Cię rozczarować: To coś szaro-białego, co unosi się z kominów, to nie wata cukrowa. CO2, SO 2 czy NO x popsuje Ci coś więcej niż cukier zęby...

 

Albo chociaż napisz od czego konkretnie ci ludzie umierają?

Jak to od czego? Od waty cukrowej. Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać od napisania tego. Strasznie infantylne pytanie. A tak serio...

Dla przykładu w naszym regionie (Legnica-Lubin) najczęstszą przyczyną zgonów są (dane z 2001r - teraz raczej się nie poprawiły):

- choroby ukł. krążenia

- nowotwory złośliwe dróg oddechowych (ciagły wzrost od 1990r)

- nowotwory złośliwe narządów trawiennych (ciagły wzrost od 1990r)

 

Koniec przekazu.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo chociaż napisz od czego konkretnie ci ludzie umierają?

Jak to od czego? Od waty cukrowej. Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać od napisania tego. Strasznie infantylne pytanie. A tak serio...

Dla przykładu w naszym regionie (Legnica-Lubin) najczęstszą przyczyną zgonów są (dane z 2001r - teraz raczej się nie poprawiły):

- choroby ukł. krążenia

- nowotwory złośliwe dróg oddechowych (ciagły wzrost od 1990r)

- nowotwory złośliwe narządów trawiennych (ciagły wzrost od 1990r)

 

Koniec przekazu.

Pozdr.

 

taaaaaaaaaaaa.............

 

http://ec.europa.eu/health-eu/health_problems/cardiovascular_diseases/index_pl.htm

 

Choroby układu krążenia atakują serce i otaczające je naczynia krwionośne i mogą objawiać się np. nadciśnieniem, chorobą wieńcową, chorobą serca i udarem. Choroby układu krążenia są główną przyczyną śmiertelności mieszkańców UE i stanowią około 40 proc. wszystkich zgonów (2 mln rocznie).

Szacuje się, że związane z tą grupą chorób obciążenie finansowe dla systemów opieki zdrowotnej UE wynosiło w 2006 r. nieco poniżej 110 mld euro. Oznacza to roczny koszt 223 euro na jednego mieszkańca, czyli około 10 proc. całkowitych wydatków na opiekę zdrowotną w UE.

 

no to się popisałeś.... koniec przekazu..... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niektórych regionach Europy, np. na Śląsku, średni czas życia mieszkańców jest o kilka miesięcy krótszy od czasu życia przewidywanego dla mieszkańców żyjących w strefach czystych. za "ENERGETYKA I ŚRODOWISKO" Wydział Inżynierii Chemicznej i Procesowej Politechniki Warszawskiej kwiecień 2008

 

G... prawda. Była jakiś czas temu publikowana mapa zdrowia czy jakoś tak i wcale Górny Śląsk nie wypadał najgorzej. Ogólnie konkluzja była taką, że jedynie poziom finansowania służby zdrowia ma wpływ na długość życia i ewentualne zaniedbania z przeszłości. Innych prawidłowości nie dało się wysnuć.

 

I pamiętaj, że równie groźna dla zdrowia co elektrownia jest sama kopalnia i ogromne zapylenie.

W okolicach Bełchatowa to nie jest jakiś wielki problem, a i ludzie żyją tam dłużej niż gdzie indziej. Hint: bo mają więcej pieniędzy i służba zdrowia ma więcej pieniędzy.

 

Przerażajaca ignorancja! Muszę Cię rozczarować: To coś szaro-białego, co unosi się z kominów, to nie wata cukrowa. CO2, SO 2 czy NO x popsuje Ci coś więcej niż cukier zęby...

 

Obecne filtry wyłapują 93% SO2, za kilkanaście lat (teoretycznie wtedy mogłaby powstać elektrownia w Legnicy) będą pewnie miały sprawność w okolicach 100%. A co Ci takiego ma popsuć CO2 to naprawdę nie wiem. Chociaż fakt, niektórym na głowę szkodzi CO2 i robienie z niego oręża przez jakiś ekopopaprańców.

 

Jak to od czego? Od waty cukrowej. Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać od napisania tego. Strasznie infantylne pytanie. A tak serio...

Dla przykładu w naszym regionie (Legnica-Lubin) najczęstszą przyczyną zgonów są (dane z 2001r - teraz raczej się nie poprawiły):

- choroby ukł. krążenia

- nowotwory złośliwe dróg oddechowych (ciagły wzrost od 1990r)

- nowotwory złośliwe narządów trawiennych (ciagły wzrost od 1990r)

 

A co ma kopalnia do tego na co ludzie w Waszym regionie umierali w 2001r ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DO BOHO

 

Choroby układu krążenia są główną przyczyną śmiertelności mieszkańców UE i stanowią około 40 proc. wszystkich zgonów (2 mln rocznie).[...]no to się popisałeś....

 

Pytałeś od czego umierają ludzie, mieszkający w okolicach elektrowni. Nie mieszkam w okolicach elektrowni i nie mam takich danych. Miałem natomiast dane dotyczące umieralności w naszym regionie, gdzie działają m.in. huta Legnica i Głogów. Choć huta i elektrownia, to nie to samo jednak obie emitują sporo szkodliwych związków do środowiska.

Pytałeś "NA CO UMIERAJĄ?" Więc wymieniłem Ci 3 najczęstsze przyczyny. Zauważ, że nigdzie NIE TWIERDZIŁEM, iż choroby układu krążenia są spowodowane głównie czy przede wszystkim przez elektrownie (czy też w tym wypadku przez huty). Występują one wszędzie jako główne przyczyny zgonów (co zresztą wynika z twojego cytatu).

Czytaj proszę wypowiedzi ze zrozumieniem i nie interpretuj ich w wygodny dla Ciebie sposób.

 

DO QWERT_Y

G... prawda. Była jakiś czas temu publikowana mapa zdrowia czy jakoś tak i wcale Górny Śląsk nie wypadał najgorzej.

Przytoczyłem fragment profesjonalnego opracowania, a Ty negujesz go słowami "G.... prawda" i "jakiś czas temu", "jakoś tak". Bez komentarza.

W okolicach Bełchatowa to nie jest jakiś wielki problem,

Bez komantarza

a i ludzie żyją tam dłużej niż gdzie indziej.

Kłamiesz. "Zdecydowanie poniżej średniej (życia) jest Łódź i cały Śląsk. Ale mężczyźni biją rekord krótkowieczności w Łodzi, a kobiety - na Śląsku. I tak jest od co najmniej dziesięciu lat." Instytut Statystyki i Demografii SGH, GUS

Obecne filtry wyłapują 93% SO2, za kilkanaście lat (teoretycznie wtedy mogłaby powstać elektrownia w Legnicy) będą pewnie miały sprawność w okolicach 100%.

Jeśli nawet te filtry mają taką sprawność (chciałbym żeby taką miały), to i tak nie zmienia to faktu, że emisja SO2 w Polsce jest za WYSOKA, a Unia już forsuje nową dyrektywę odnośnie zmniejszenia emisji tlenków siarki, azotu, a także pyłów: http://www.biznespolska.pl/przeglad/?contentid=185498

 

A co ma kopalnia do tego na co ludzie w Waszym regionie umierali w 2001r ?

 

Patrz pierwsza odpowiedź dla BOHO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DO BOHO

 

Choroby układu krążenia są główną przyczyną śmiertelności mieszkańców UE i stanowią około 40 proc. wszystkich zgonów (2 mln rocznie).[...]no to się popisałeś....

 

Pytałeś od czego umierają ludzie, mieszkający w okolicach elektrowni. Nie mieszkam w okolicach elektrowni i nie mam takich danych. Miałem natomiast dane dotyczące umieralności w naszym regionie, gdzie działają m.in. huta Legnica i Głogów. Choć huta i elektrownia, to nie to samo jednak obie emitują sporo szkodliwych związków do środowiska.

Pytałeś "NA CO UMIERAJĄ?" Więc wymieniłem Ci 3 najczęstsze przyczyny. Zauważ, że nigdzie NIE TWIERDZIŁEM, iż choroby układu krążenia są spowodowane głównie czy przede wszystkim przez elektrownie (czy też w tym wypadku przez huty). Występują one wszędzie jako główne przyczyny zgonów (co zresztą wynika z twojego cytatu).

Czytaj proszę wypowiedzi ze zrozumieniem i nie interpretuj ich w wygodny dla Ciebie sposób.

 

 

no ale my w tym wątku nie prowadzimy ogólnej dyskusji typu: na co umierają ludzie ?, tylko rozmawiamy o zagrożeniach które może przynieść eksploatacja i spalanie złóż węgla brunatnego w znanym rejonie..... więc logiczne, że pytam o bezpośredni związek elektrowni/huty i umieralności.......

ogólne rozważania medyczne tak średnio mnie W TYM WĄTKU interesują....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do BOHO

Prosiłem Cię, abyś nie interpretował wypowiedzi w wygodny dla Cibie sposób.

no ale my w tym wątku nie prowadzimy ogólnej dyskusji typu: na co umierają ludzie ?

To prawda, ale ja podałem Ci dane, które mówią na co umierają ludzie w konkretnym REGIONIE LUBIN- LEGNICA. I o ile pierwszą przyczynę możemy wykluczyć jako nie powiązaną BEZPOŚREDNIO (pośrednio z pewnością!) z przemysłem ciężkim, np. hutami (o braku takiej zależność już wspomniałem wcześniej i Ty zresztą też), to umieralność z powodu nowotworów złośliwych dróg oddechowych i układu trawiennego z pewnością w ogromnym stopniu z takowym jest powiązana. Zresztą na problem ten należy patrzeć znacznie szerzej i nie zapominać, że oprócz chorób serca, płuc czy żołądka istnieje cała masa innych, na które wpływ mają zanieczyszczenia powietrza powstające przy spalaniu węgla czy w kopalniach odkrywkowych.

 

tylko rozmawiamy o zagrożeniach które może przynieść eksploatacja i spalanie złóż węgla brunatnego w znanym rejonie..... więc logiczne, że pytam o bezpośredni związek elektrowni/huty i umieralności.......

 

Dowód na zwiększoną śmiertelność w wyniku działania kopalni/elektrowni czy huty (czyli liczbę lat straconego życia - wsp. YOLL) oparty jest na zależności pomiędzy emisją konkretnych związków i umieralnością przedstawioną w cytowanej publikacji (na przykładzie istniejących elektrowni etc.), a zestawieniem tego z danymi dotyczącymi EMISJI TYCHŻE ZWIĄZKÓW W LEGNICY w 2008r.

 

Abyś ponownie nie zinterpretował po swojemu moich wypowiedzi ujmę to tak: Przy założeniu, że wszyscy ludzie (czy to w Katowicach czy w Legnicy) podobnie reagują np. na stężenie SO2 (a z pewnością tak jest) będzie to więc dowód na szkodliwe działanie tychże związków (wytwarzanych przez np. elektrownie na Śląsku, a huty KGHM-u u nas) i ich WPŁYW NA ŚMIERTELNOŚĆ W REJONIE LEGNICA-LUBIN.

 

"Najgroźniejszą frakcją pyłu jest pył drobny o średnicy mniejszej od 2,5 mikrona (PM2.5), przenikający przez naturalne filtry w układzie oddechowym i osadzający się głęboko w płucach. Powoduje on choroby narządu oddechowego i prawdopodobnie działa promocyjnie na rozwój nowotworów płuc. Niestety ten właśnie drobny pył najłatwiej przenika przez filtry instalowane w układach odlotowych spalin z elektrowni cieplnych. Wraz z pyłami emitowane są metale ciężkie. Substancje takie jak ołów i rtęć mogą powodować trwałe szkody zdrowotne, a arsen, beryl czy kadm są ponadto rakotwórcze.

Krótkotrwałe narażenie na SO2 wywołuje nasilenie symptomów chorobowych, a przy długotrwałym narażeniu obserwowano systematycznie zwiększoną umieralność, wzrost przyjęć do szpitala i chroniczne choroby płuc." Legnica mieści się w normie (20ľg/m3), ale jednocześnie jest trzecim co do wielkości producentem SO2 w województwie (9ľg/m3).

Dwutlenek azotu powoduje choroby układu oddechowego, a narażenie na jego wysokie stężenia może powodować bronchit u astmatyków i u osób zdrowych. Najbardziej narażone są dzieci i astmatycy." Podobnie jak powyżej mieści się w normie (40ľg/m3), ale jest w pierwszej trójce (23ľg/m3).

"Co najważniejsze jednak, tlenki azotu podobnie jak dwutlenek siarki przekształcają się w aerozole wtórne, o bardzo małych rozmiarach, i podobnie jak pył drobny emitowany z elektrowni oddziaływują szkodliwie na płuca człowieka."

NOx norma 30ľg/m3 Legnica 37ľg/m3

 

I jeszcze coś bezpośrednio związanego z elektrownią (którą planuje się u nas zbudować przy okazji odkrywki) na przykładzie Śląska

"Do najbardziej rakotwórczych i mutagennych zanieczyszczeń powietrza należą wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (PAH), wytwarzane głównie przy spalaniu węgla. Badania uszkodzeń molekularnych i genetycznych w próbkach krwi mieszkańców Śląska wykazały, że narażenie na zanieczyszczenia powietrza wiąże się ze znaczącym wzrostem adduktów karcynogennych DNA w procesie wymiany chromatyd siostrzanych i z aberacjami chromosomów. Retrospektywne badania kliniczno-kontrolne umieralności na raka płuc wśród populacji męskiej w Krakowie wykazały związek pomiędzy podwyższonym wskaźnikiem względnego ryzyka raka z zanieczyszczeniem powietrza, niezależnie od palenia papierosów i narażenia zawodowego."

 

Źródło:

WHO, IOŚ

 

Ps. Mam szczerą nadzieję, że te dane Ci wystarczą. Wierzę też, że zdajesz sobie sprawę, że nie możesz oczekiwać zestawień w stylu: "w 2008 roku w Legnicy z powodu Huty zmarło XX osób!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytoczyłem fragment profesjonalnego opracowania, a Ty negujesz go słowami "G.... prawda" i "jakiś czas temu", "jakoś tak". Bez komentarza.

Co nie zmienia faktu, że tak jest, ani G. Śląsk ani Łódzkie nie wypadało najgorzej pod względem długości życia.

 

Kłamiesz. "Zdecydowanie poniżej średniej (życia) jest Łódź i cały Śląsk. Ale mężczyźni biją rekord krótkowieczności w Łodzi, a kobiety - na Śląsku. I tak jest od co najmniej dziesięciu lat." Instytut Statystyki i Demografii SGH, GUS

Łódź to nie łódzkie, a tym bardziej nie Bełchatów. A co do statystyk długości życia i ich interpretowania bez głębszego przemyślenia sprawy. Z dużych miast najdłużej żyje się w Warszawie, czy to oznacza czystszą atmosferę niż np w Gdańsku? Interpretując dane statystyczne można udowodnić każdą tezę.

 

Jeśli nawet te filtry mają taką sprawność (chciałbym żeby taką miały), to i tak nie zmienia to faktu, że emisja SO2 w Polsce jest za WYSOKA, a Unia już forsuje nową dyrektywę odnośnie zmniejszenia emisji tlenków siarki, azotu, a także pyłów: http://www.biznespolska.pl/przeglad/?contentid=185498

A zobacz sobie jeszcze kto jest głównym producentem SO2. A że ktoś sobie jakąś dyrektywę forsuje, jego prawo. Postęp w dziedzinie filtrów przemysłowych jest całkiem sprawny i szybki, czego oczywiście nie przyjmujesz do wiadomości, bob nie pasuje to do Twojej koncepcji.

 

A co ma kopalnia do tego na co ludzie w Waszym regionie umierali w 2001r ?

 

Patrz pierwsza odpowiedź dla BOHO.

A bierzesz pod uwagę ile osób więcej pożyje dłużej dzięki o niebo lepszej i lepiej dofinansowanej służbie zdrowia? czy to też się nie mieści w koncepcji straszenia odkrywką? czyli jest nieprawdziwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytając wypowiedzi coponiektórych nasuwa się z pewnościa każdemu jeden wniosek.

ci którzy nie mieszkają poza regionem mają w d... co się stanie z ludźmi i ich dorobkiem na obszarze prawie 6 gmin i okolicznych miast i wsi. interesuje ich tylko prąd i nawet Murzyn może pedałować za rogiem, wazne żeby telewizor chodził i żarówka się jarzyła

(z całym szacunkiem dla afrykańczyków). wypowiedzi tutaj traktujecie jako swego rodzaju rozrywkę i kpienie sobie z tragedii innych.

nikt z mieszkających na złożu nie wypowiadał się tutaj za kopalnią a ludzie naprawdę są przerażeni utratą wszystkiego.

 

rząd robi wszystko żeby przeforsować w tej kadencji przepisy umożliwiające uruchomienie kopalni i nie zważa na nic, ani na mieszkańców ani na samorządy drwiąc sobie z wprowadzonej nie tak dawno samorządności.

w trakcie tych prób uruchomienia złoża wyjdzie wiele róznych spraw , z którymi raczej sobie nie poradzą.

jedną z nich jest np taki fakt - większośc zabudowy jest nowa, powstała na przestrzeni ostatnich 10 lat, wiele budynków jest w trakcie budowy. można powiedzieć że ok 90% z nich powstaje z kredytów hipotecznych udzielonych w bardzo liberalnych warunkach. ludzie te kredyty spłacają. gdy zostaną wywłaszczeni bank na poczet hipoteki zabierze część odszkodowania. a co zrobią mieszkańcy? wezmą nowy kredyt? przepisy banków się zmieniły, inne oprocentowania, inne zasady. co zrobią ludzie? pan Tusk i Pawlak przyjmią ich do siebie? to jest jeden z problemów, a będzie ich wiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak dla pokazania jaki jest stosunek włodarzy kraju do naszego regionu z trochę innego tematu:

"Prezydenci przeciwko prywatyzacji

Rząd nie słucha związkowców, może wysłucha samorządowców. Prezydenci miast Zagłębia Miedziowego zawiązali wspólny front przeciwko prywatyzacji KGHM. – Obawiamy się, że może dojść do podobnej sytuacji, jak w Wałbrzychu – stwierdza prezydent Lubina, Robert Raczyński. – Spółka daje chleb wielu mieszkańcom regionu. Nie możemy dopuścić do jego zniszczenia - alarmuje.

 

Włodarze Lubina, Głogowa, Legnicy i Polkowic postanowili nie czekać na decyzję, jaką we wtorek podejmie rząd i ostateczne rozstrzygnięcie czy KGHM znajdzie się na liście spółek przeznaczonych do prywatyzacji. Już jutro chcą opublikować wspólnych komunikat, w którym wyraźnie sprzeciwią się pomysłowi wyprzedaży akcji Polskiej Miedzi. "

 

http://www.lubin.pl/aktualnosci,6883,prezydenci_przeciwko_prywatyzacji.html

 

Wszyscy tylko chcą wydoić region z tego co ma najwartościowsze, nie dając nic w zamian. I znowu wszystko jest jasne - przestają się liczyć ze wszystkimi - bo mają WŁADZĘ. ale władza jest chwilowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"LUBIN Ruszyła kampania referendalna

Wójtowie sześciu, leżących na węglu brunatnym, gmin rozpoczęli kampanię informacyjną, dotyczącą referendum w sprawie budowy kopalni odkrywkowej.

 

- Nie jesteśmy przeciwko wydobyciu węgla, ale przeciw metodzie, jaką ma się odbywać – przypomniała wójt Gminy Lubin Irena Rogowska.

Razem z nią w piątkowej konferencji prasowej uczestniczyli: burmistrz Prochowic Halina Kołodziejska, burmistrz Ścinawy Andrzej Holdenmajer oraz wójtowie - Zdzisław Tersa z Kunic, Waldemar Kwaśny z Miłkowic i Robert Chruściel z Rui.

Każdy z samorządowców poinformował, ile miejscowości w ich gminach obejmie kopalnia odkrywkowa i ile mieszka w nich osób. Pokrótce omówiono zagrożenia dla środowiska, jakie przyniesie ze sobą odkrywka oraz zagrożenia, jakie „czyhają” na gminy w planowanych nowelizacjach kilku ustaw.

To m.in. odebranie gminom prawa do sporządzania planów zagospodarowania przestrzennego węglowych terenów – miałaby się tym zajmować administracja górnicza, co oznacza brak dochodów z tego tytułu do gminnych kas ale przede wszystkim – zabranie gminom możliwości decydowania o własnym rozwoju.

- Jak my będziemy musieli partycypować w kosztach sporządzania planów, to.. ja dziękuję – nie wytrzymał wójt Kunic.

Bo gminy będą musiały pokryć połowę kosztów, związanych z wykonaniem planu zagospodarowania, jeśli ukryją, że mają na swoim terenie złoże węgla – będą karane.

- W naszej gminie odkrywka obejmie tylko kawałek Golanki Dolnej, ale będziemy nią otoczeni ze wszystkich stron – stwierdziła Halina Kołodziejska. – Możemy się więc stać tylko zwałowiskiem wszystkich śmieci…

Wójtowie nie są przeciwni ochronie węglowych złóż. Ale - nie dla odkrywki, ponieważ ta oznacza, że praktycznie już w przyszłym roku zaczną się przygotowania.

- A na wywłaszczenie, w nowych przepisach, daje się mieszkańcom dwa miesiące! Potem będzie obowiązywał rygor natychmiastowej wykonalności– przypomniała Irena Rogowska.

- A co z młodymi ludźmi, którzy na domy wzięli kredyty na 20 lat? – pytał Ryszard Chruściel…

Zdaniem samorządowców, strona rządowa – autorzy projektów nowelizacji i Planu energetycznego – nie mają pojęcia, jak dziś wyglądają gminy zagłębia miedziowego.

- Wmawia się nam, że u nas są tylko stare domy. Jakbyśmy te ostatnie 18 lat przespali! – mówili wójtowie. Największy żal mają o to, że nie są informowani o żadnych krokach czy decyzjach w sprawie eksploatacji węgla brunatnego. O wszystkich ruchach dowiadują się zaocznie i z dziwnych źródeł: Przykładem ankiety, jakie wrocławski Poltegor rozesłał do sołtysów, a które miały być „konsultacjami społecznymi”.

Sposób, w jaki próbuje się pozbawiać gminy głosu w tak istotnej dla ich przyszłości sprawie samorządowców oburza.

„Jest to w naszej opinii naruszenie zasad samodzielności jednostek samorządu terytorialnego, a w konsekwencji art. 165 ust.2 Konstytucji RP – napisali w liście do jednego z twórców reformy samorządowej w Polsce, prof. Michała Kuleszy. Proszą w nim o wsparcie referendum w sprawie budowy kopalni. – Pana głos (…) może zapobiec ewentualnej eskalacji konfliktu, przed czym głośno przestrzegamy.

Podpisaniem listu do prof. Michała Kuleszy wójtowie oficjalnie rozpoczęli kampanię informacyjną, związaną z referendum.

- Będziemy odwiedzać sołectwa, rozmawiać z mieszkańcami, namawiać do udziału w referendum – zapowiedział wójt gminy Lubin. - Wydrukujemy plakaty i ulotki. Zwrócimy się o pomoc także do naszych przedsiębiorców, którzy również zapowiedzieli, że włączą się finansowo w kampanię.

 

Referendum ma się odbyć 27 września. "

http://www.powiat-lubin.pl/news.php?id=2451

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytając wypowiedzi coponiektórych nasuwa się z pewnościa każdemu jeden wniosek.

ci którzy nie mieszkają poza regionem mają w d... co się stanie z ludźmi i ich dorobkiem na obszarze prawie 6 gmin i okolicznych miast i wsi. interesuje ich tylko prąd i nawet Murzyn może pedałować za rogiem, wazne żeby telewizor chodził i żarówka się jarzyła

(z całym szacunkiem dla afrykańczyków). wypowiedzi tutaj traktujecie jako swego rodzaju rozrywkę i kpienie sobie z tragedii innych.

nikt z mieszkających na złożu nie wypowiadał się tutaj za kopalnią a ludzie naprawdę są przerażeni utratą wszystkiego.

 

 

Iruś ! to po jasną cholerę tacy jak ty budowali się na tym pięknym złożu ? ? ?

bo było taniej ? ? ? bo myślałeś że się uda ? ? ?

jak ktoś jest sprytny inaczej - twój płacz nikogo teraz nie wzrusza.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak dla pokazania jaki jest stosunek włodarzy kraju do naszego regionu z trochę innego tematu:

"Prezydenci przeciwko prywatyzacji

Rząd nie słucha związkowców, może wysłucha samorządowców. Prezydenci miast Zagłębia Miedziowego zawiązali wspólny front przeciwko prywatyzacji KGHM. – Obawiamy się, że może dojść do podobnej sytuacji, jak w Wałbrzychu – stwierdza prezydent Lubina, Robert Raczyński. – Spółka daje chleb wielu mieszkańcom regionu. Nie możemy dopuścić do jego zniszczenia - alarmuje.

 

Włodarze Lubina, Głogowa, Legnicy i Polkowic postanowili nie czekać na decyzję, jaką we wtorek podejmie rząd i ostateczne rozstrzygnięcie czy KGHM znajdzie się na liście spółek przeznaczonych do prywatyzacji. Już jutro chcą opublikować wspólnych komunikat, w którym wyraźnie sprzeciwią się pomysłowi wyprzedaży akcji Polskiej Miedzi. "

 

http://www.lubin.pl/aktualnosci,6883,prezydenci_przeciwko_prywatyzacji.html

 

Wszyscy tylko chcą wydoić region z tego co ma najwartościowsze, nie dając nic w zamian. I znowu wszystko jest jasne - przestają się liczyć ze wszystkimi - bo mają WŁADZĘ. ale władza jest chwilowa...

 

tak, tak..... słuchajmy związkowców, którzy zarabiają po 20 tys. miesięcznie i oczywiście zarabiają to dla dobra robotników i regionu..... o firmie nie wspominając...... banda nierobów i awanturników, obijających się za nasze, wszystkich podatników , pieniądze.....

 

http://wyborcza.pl/1,76842,6767331,KGHM__panstwo_w_panstwie.html

 

Miedziowe eldorado

 

KGHM z roku na rok coraz więcej płaci 28-tysięcznej rzeszy pracowników. W 2003 r. średnie zarobki w spółce wynosiły 5187 zł brutto - dzisiaj już ponad 7900 zł.

 

Jak to możliwe? Po prostu związki tłumaczą zarządowi, że pensje muszą być waloryzowane o kilkaset złotych, bo inaczej realnie stracą. Wiadomo, inflacja. A prezesi te prośby uwzględniają.

 

Całe lubińskie zagłębie zresztą żyje jak na wyspie szczęśliwej. Kryzys może być w Polsce, u nich nigdy.

 

W 2007 r. w powiecie polkowickim, gdzie jest największa koncentracja kopalń KGHM, średnia płaca wyniosła 5200 zł (średnia krajowa wynosiła wtedy niecałe 2700 zł). Rodziny pracujących w kombinacie mają po kilka samochodów, więc od warsztatów samochodowych i stacji benzynowych aż się w powiecie roi. Lokalny SKOK, by przyciągnąć klientów, ma w nazwie hasło "Miedziowy grosik", ale powinno być raczej "Milionik".

 

Wszyscy pracownicy - i górnicy, i urzędnicy - spółki poza stałą pensją dostają dodatki od zysku, deputaty węglowe, trzynastą i czternastą pensję oraz dopłaty do wczasów. Plus 1866 zł rocznie na wyprawkę szkolną dla każdego dziecka ! ! ! ! ! ! ! !

 

Za transport do pracy płacą tylko w połowie, resztę finansuje KGHM.

 

Te przywileje to plon ciężkiej, wieloletniej pracy związkowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://wyborcza.pl/1,76842,6767331,KGHM__panstwo_w_panstwie.html

 

 

Związkowcy przy każdej okazji podnoszą argument, że pracownikom należą się podwyżki, bo codziennie ryzykują życie. Ale sami cieszą się ciepłem biurowych pomieszczeń. Na dwa dni przed Euro 2008 Ryszard Zbrzyzny zażądał telewizora wraz z dekoderem na "cele związkowe" (nie dostał).

 

Na 46 etatów związkowych spółka płaci 7,1 mln zł rocznie. Trzech związkowców zasiada w radzie nadzorczej KGHM z wyboru załogi, za co dostają ekstra od 86 do 89 tys. zł rocznie (w 2008 r.). Józef Czyczerski, szef miedziowej "S", który ma wykształcenie średnie techniczne, zarobił w 2008 r. 182 tys. Leszek Hajdacki, zastępca Zbrzyznego - 249 tys. zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- A co z młodymi ludźmi, którzy na domy wzięli kredyty na 20 lat? – pytał Ryszard Chruściel…

 

no.....ze sprytnymi inaczej to już tak właśnie bywa - jak nie wpadną pod tramwaj, to wezmą kredyt i się pobudują na rozpoznanym lata temu złożu węgla.... :lol:

 

no risk - no fun !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...