Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W moim przenoszonym domu z drewna moj projektant jest zarazem kierownikiem budowy. jakoś tak wyszło , bo potrzebowałem dziennik mieć wypełniony do gnminy i juz tak zostało. Płace sporo bo 2500zl. ale z tego co zauważyłem , nie ma żadnego problemu ze zmianami w projekcie których juz w tym momencie kila naniosłem.

 

Czy ktoś z was tak miał? czy to dobre rozwiązanie? Jakie niesie za sobą ew ryzyko?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/95879-projektant-kierownikiem-budowy-czy-to-dobre-rozwi%C4%85zanie/
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z was tak miał? czy to dobre rozwiązanie? Jakie niesie za sobą ew ryzyko?

Ja też tak mam, nie widzę wad. Zna dobrze konstrukcje bo to jego projekt, mieszka w okolicy, a dodatkowo w moim przypadku dostałem duży upust (właśnie za "pakiet" usług).

W moim przenoszonym domu ...

przenoszony dom kojarzy mi sie z przenoszona ciążą ...

nie wiem czemu ...

... Płace sporo bo 2500zl...

to mu moze ujmij ... ?

... Jakie niesie za sobą ew ryzyko?

ze nie posznuje tych pieniędzy ...

moze przepic albo wydac (co gorsza) na kobiety ...

 

:-?

... Jakie niesie za sobą ew ryzyko?

ze nie posznuje tych pieniędzy ...

moze przepic albo wydac (co gorsza) na kobiety ...

 

:-?

 

Protestuję!!!!

Ani przepicie, ani wydawanie na kobiety nie świadczy o nieposzanowaniu pieniędzy!

Jest wręcz przeciwnie! Wprowadza się w ten sposob pieniądz do szybkiego obrotu, a pieniądz robi pieniądz, więc w ten sposób wszyscy zyskują!

To trzymanie piniondzów w skarpecie czy innym banku jest ich nieposzanowaniem!!! :evil:

 

Protestuję!!!!

Ani przepicie, ani wydawanie na kobiety nie świadczy o nieposzanowaniu pieniędzy!

Jest wręcz przeciwnie! ...

 

no dobrze, załózmy zatem, ze je przepije lub wyda na kobiety - ale pozostaje pytanie zasadnicze ... czy lepiej jak wyda to jako KB czy jako projektant ?

czy moze jest to bez róznicy ... :-?

 

Protestuję!!!!

Ani przepicie, ani wydawanie na kobiety nie świadczy o nieposzanowaniu pieniędzy!

Jest wręcz przeciwnie! ...

 

no dobrze, załózmy zatem, ze je przepije lub wyda na kobiety - ale pozostaje pytanie zasadnicze ... czy lepiej jak wyda to jako KB czy jako projektant ?

czy moze jest to bez róznicy ... :-?

Pierwsze musi przepić. Na kobiety - te drugie.

... Jakie niesie za sobą ew ryzyko?

ze nie posznuje tych pieniędzy ...

moze przepic albo wydac (co gorsza) na kobiety ...

 

:-?

 

Protestuję!!!!

Ani przepicie, ani wydawanie na kobiety nie świadczy o nieposzanowaniu pieniędzy!

Jest wręcz przeciwnie! Wprowadza się w ten sposob pieniądz do szybkiego obrotu, a pieniądz robi pieniądz, więc w ten sposób wszyscy zyskują!

To trzymanie piniondzów w skarpecie czy innym banku jest ich nieposzanowaniem!!! :evil:

 

Oby ten szybki obrót, to nie było obracanie kobiet...

Czy ktoś z was tak miał? czy to dobre rozwiązanie? Jakie niesie za sobą ew ryzyko?

Ja też tak mam, nie widzę wad.

I tenże projektant, jako KB też czasami nie widzi wad w swoim projekcie. Inwestor też ich nie zobaczy.

 

 

 

 

 

Do czasu.

I tenże projektant, jako KB też czasami nie widzi wad w swoim projekcie. Inwestor też ich nie zobaczy.

Kwestia dyskusyjna, bo o jakich wadach myślisz? Uważasz, że projektant kierbud dopuści do wad konstrukcyjnych, aby potem za nie odpowiadać?

I tenże projektant, jako KB też czasami nie widzi wad w swoim projekcie. Inwestor też ich nie zobaczy.

Kwestia dyskusyjna, bo o jakich wadach myślisz? Uważasz, że projektant kierbud dopuści do wad konstrukcyjnych, aby potem za nie odpowiadać?

Nie. Poprostu katastrofy budowlane to wytwór mojej chorej wyobraźni.

I wiedz, że są wady w projektach, które nie są wadami konstrukcyjnymi, ale wadami technicznymi, co w późniejszym terminie objawia się odmową współpracy budynku z właścicielem.

I tenże projektant, jako KB też czasami nie widzi wad w swoim projekcie. Inwestor też ich nie zobaczy.

Kwestia dyskusyjna, bo o jakich wadach myślisz? Uważasz, że projektant kierbud dopuści do wad konstrukcyjnych, aby potem za nie odpowiadać?

Nie. Poprostu katastrofy budowlane to wytwór mojej chorej wyobraźni.

I wiedz, że są wady w projektach, które nie są wadami konstrukcyjnymi, ale wadami technicznymi, co w późniejszym terminie objawia się odmową współpracy budynku z właścicielem.

 

geguś, przesadzasz. chałupy to nie budowle, gdzie stosuje się jakieś rozwiązania wymagające kupy obliczeń. Sam jesteś elektrykiem, więc pewnie wiesz, który projektant instalacji elektrycznej wykonuje do projektu obliczenia dopuszczalnej impedancji petli zwarcia, jęsli ma zadane wlz 10 mm i zabezpieczenie główne 25A? W zyciu takiego nie widziałem, bo to oczywista strata czasu.

Stan, tu nie chodzi o elektrykę. Mówimi tu o knstrukcji. Bo jak to możliwe, że projektant chce kanały wentylacyjne schować w ścianie konstrukcyjnej i w wieńcu, a KB się na to nie zgadza? I wykonawca potwierdza zdanie KB. Jakie wyjście? Nie robić wentylacji. Ot, pierwszy lepszy przykład.

 

Moje zdanie jest takie, że nie łączę wykonastwa z kierowaniem.

Stan, tu nie chodzi o elektrykę. Mówimi tu o knstrukcji. Bo jak to możliwe, że projektant chce kanały wentylacyjne schować w ścianie konstrukcyjnej i w wieńcu, a KB się na to nie zgadza? I wykonawca potwierdza zdanie KB. Jakie wyjście? Nie robić wentylacji. Ot, pierwszy lepszy przykład.

 

Moje zdanie jest takie, że nie łączę wykonastwa z kierowaniem.

 

Sam patrz: gdyby była to ta sama osoba, toby problemu nie było :D

 

A tak poważnie: mój pierwszy post jest jak najbardziej własciwy. projektantowi niezbyt opłaca się KB, więc mój szwagier nie namawia nikogo czyj projekt robił, aby u niego zostać KB. Z kolei, może właśnie dlatego, że się nie pcha, to czesto jest o to proszony. i teraz z kolei nie bardzo ma jak odmówić, czasem mu się udaje, ale nie tak znów często jak by chciał. W sumie daje to fifty/fifty

Jak dotąd nie słyszałem o jakichś skargach na niego, a ponieważ sam się w tej branzy obracam, mam inne nazwisko, to pewnie bym słyszał gdyby było coś nie tak.

podsumowując: jeśli gość się pcha, to nie brać, jak nie leci, to można.

Sam jesli robie projekt elektryki, to nigdy nie jestem wykonawcą na tym obiekcie.

Widze ze wywiązała się tu dyskusja o przebalowaniu forsy. Ja jestem umowiony w ten sposób, że przez okres całej budowy place wtedy kiedy mam troche pieniedzy powiedzmy po 100pln. Na razie zaplaciłem 300zł.

 

na kobiety tez raczej nie wyda bo to kobieta jest ;)

Widze ze wywiązała się tu dyskusja o przebalowaniu forsy. Ja jestem umowiony w ten sposób, że przez okres całej budowy place wtedy kiedy mam troche pieniedzy powiedzmy po 100pln. Na razie zaplaciłem 300zł.

 

na kobiety tez raczej nie wyda bo to kobieta jest ;)

 

no i przypadkowo znalazł się inny kierunek... :lol:

Dawno już chcisałem napisać ,ze pewnie wyda na chłopców te pieniążki i widze ,że sięnie myliłem.

 

A zasada zaprojektuj i wykonaj to miodzio dla wszystkich . Żadnych komplikacji i cukania się którejś ze stron. No może inspektore by ci się jakiś przydał ale on się zawsze przydaje.

 

PS. Ostatnio zasłysazne na trośkę większej budowie budowie :

- KB. panie doktorze jak to ...... ma być zrobione?

-PR. panie inżynierze nie wiem bo ja zrobiłem projekt budowlany a nie techniczny. Polcz se pan .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...