Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nawilżacz do rekuperatora


Recommended Posts

Nie On, tylko ja... :roll:

SĄ!!!

Jak byłem gówniarz, to produkowaliśmy TAKIE śmierdziele, że w mig pół osiedla można było zasmrodzić, o jednym małym domku nie mówiąc... :-?

 

Może też ma takie czy podobne wspomnienia?....

Technicznie - WYKONALNE!!!

 

Tylko po co?

Nie sądzę, żeby celowo dwie osoby trudniły się czymś takim w wolnym czasie..

No, i jest ta gałka na ścianie a obok napisane MAX...

I na "min" ma za dużo...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 110
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

vip42:

oczywiścię, że 2 osoby sa w stanie zasmrodzić cąły dom. A przeciez po to mam wentylacje aby szybko usunąc zasmrodzenie w jednym pomieszczeniu i zapobiegac rozchodzeniu sie zapachów na inne pomieszcenia. Aby uniknąc takich dylematów bez czujnika smrodu stosuje sie ustawienie wydajności na pewna ustalona wartośc. Przyjmuje sie, że na osobę to ok 30..50m3/godz a dodatkowo sa pewne wymagania dla specjalnych pomieszceń, oraz wymagania higieniczne dot pokoi żadko uzywanych.

 

Jesli idzie o nawilżanie: przytocze info ze strony producentów takich urzadzeń (a więc zapewne podparte doswiadczeniem) - po załaczeniu nawilżacza o odpowiednio dobranej wydajności (w praktyce jest mowa o ok 10..30kg/dziennie w zalezności od wielkości domu i temp powietrza zasysanego - rezultaty będa odczuwalne najwcześniej po kilku dniach !!!!

Pomiajm kwestie związane z zachowaniem sie drewna (meble podłoga itp) gdzie rezultay pojawia sie pewnie jeszce później.

 

zdecydowanie strony okopały się swoich pozycjach tak jakby nie chciały zdac sobie sprawy, że czas idzie naprzód i nie poto instalujemy sobie w domach reku aby teraz je zdławiać do minimum minimorum.

 

a ja tylko prosze o opinie dotyczące urządzeń do nawilżania a nie o dyskusje czy warto nawilżac powietrze BO WIEM ZE TRZEBA TO ROBIĆ. No chyba, że by wentylacja była całkiem wyłaczona i nikt w domu nie mieszkał ;)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i jeszce jedno info od producentów: nalezy przestrzegac zmiennych wielkości zalecanych wilgotności względnych powietrza w domu w zalezności od temp zewnetrznej.

W praktyce jesli dla temp zewn ok +5st warto miec wewnatrz 55% to do temp -10 zaleca się ok 45% bo innaczej może sie para wykraplać na oknach i w zakamarkach ścian.

W tym celu stosowane sa specjalne sterowniki które to uwzględniają

 

to naprawdę nie jest czarna magia a doświadczenia ludzi wykorzystujących takie układy juz od lat.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Porozkładajmy to trochę:

 

- na 1 biegu mam 300m3/godz wymiany w budynku ok 750m3

- zmniejszenie wydajności reku nie jest mozliwe bo jest 3 biegowe. Nie ma regulacji ciągłej, jedynie co moge zrobic to próbowac sterowac praca przerywana ze zmiennym wypełnieniem cyklu. Do tego potrzebny będzie specjalny sterownik którego na razie nie mam.

 

Pierwszy poważny błąd. 20 - max 30 m3 na osobę. Bez wielkiej szkody dla komfortu.

 

zmniejszając wydajnośc reku zmniejszam ilosć wywiewanej wilgoci z domu ale NIE zwiekszam ilości doprowadzanej wilgoci z zewnatrz. Wydajnośc 'produkcji' wilgoci w domu NIE jest zalezna od wydajności reku a od ilości osób i tego co robią: gotuje sie niezbyt duzo, pralka jest automatyczna, często jest w uzyciu suszarka. W efekcie mam bardzi mikre źródła dodatkowej wilgoci w domu.

- okap w kuchni mam podłaczony POZA reku bezposrednio do komina wywiewnego - aby nie zanieczyszczac kanałów wentylacyjnych

 

Ok - przyjmuje. Być może że jakbyś spełnił mój pierwszy postulat to okazałoby się że to w zupełności wystarczy. Ale tego nie wiemy obydwaj. Mi to bez różnicy, Ciebie brak tej wiedzy będzie kosztował drogą instalację nawilżającą.

 

-

wynalazki typu nawilżacze nie sa moim wymysłem - popatrz jak wiele domów ma ten problem i stosuje w zimie takowe rozwiązania

- zamgławiacze maja tę zaletę, że zastosowane na tarasie znacznie poprawiaja komfort pobytu w czasie upalnego lata. Więc ta sama instalacja zamgławiacza może być stosowana i latem i zimą

 

Jak myślisz, jak juz wpakujesz się w koszty rzędu 700 Eur, jak szybko Twój przewymiarowany i wściekle szybko pchający powietrze reku wypchnią ją z domu? Taka droga wilgoć... Tak ładnie pójdzie w cholerę. Rozumiesz moją analogię do ogrzewania na pełny zycher i otwieraniu okien?

Właśnie chcesz tak zrobić.

Tyle w tym temacie. Zrobisz jak zechcesz. Wolność jest! I to jest piękne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to prozkładajmy

 

Ok. Porozkładajmy to trochę:

 

...Pierwszy poważny błąd. 20 - max 30 m3 na osobę. Bez wielkiej szkody dla komfortu...

 

Jak myślisz, jak juz wpakujesz się w koszty rzędu 700 Eur, jak szybko Twój przewymiarowany i wściekle szybko pchający powietrze reku wypchnią ją z domu? Taka droga wilgoć... Tak ładnie pójdzie w cholerę. Rozumiesz moją analogię do ogrzewania na pełny zycher i otwieraniu okien? ...

 

1. byc może masz racje i w zimie wystarczy do 30m3/h/osobę. Spróbuje poeksperymentowac z przerwami czasowymi a po upływie gwarancji ze sterowaniem silnikami. Zobaczymy co to da.

 

2. wilgoć jest wypychana niezaleznie od tego ile jej jest. Mam reku obrotowe więc czesc wilgoci jest odzyskiwane. Nie zmienia to faktu, ze termodynamika nie kłamie i trzeba dodać wody do wymienianego powietrza.

 

Obliczmy to dla warunków aktualnych:

reku 300m3/godz

2 osoby śpiące (w nocy przez 8 godzin wyprodukuja razem ok 2/3kg wody)

temp zewn 0st, wilgotnosc 100%

temp wewn 20st

aby utrzymac wilgotność 50% potrzeba dostarczyć 1,27kg wody na godzinę. Z oddychania mamy tylko 2/3/8 = 0,08kg/godz więc duzo za mało.

 

policzmy jak to będzie wyglądac dla wentylacji na poziomie ok100m3/h

aby utrzymac 50% wilgotnośc potrzeba dostarczyć ok 0,42kg/godz. Sporo mniej ale nadal tylko 5x więcej niz jesteśmy w stanie 'naoddychać'

 

te wartości staja sie porównywalne (tzn oddychanie zapewnia nawilżenie pow zewnetrznego do 50%) dla wydajności wentylacji 20m3/godz a więc sporo poniżej wymagań sanitarnych (20m3/osobę). Przypominam, że obliczenia dotycza tylko sypialni a zapewne wiekszośc instalacji domowych nie ma sterowania przepływani w poszcególnych pomieszceniach tzn wydajności sa ustawione na stałe na anemostatach.

 

Wnioski dla inwestorów

- tak, zmniejszenie wydajności wentylacji pomaga na podniesienie wilgotności ale kosztem ogromnego zmniejszenia komfortu wentylacji. Dla priorytetu wilgotności bezsensowne jest stosowanie wentylacji mechanicznej i rekuperatora w zimie.

- koszt reku i instalacj to ok 20k pln, wydanie dodatkowych 1..2k pln to tylko 5..10% kosztów. Do decyzji inwestorów jest czy zechca utrzymac komfort wentylacji w zimie czy dążąc do utrzymania zalecanego poziomu wilgotności zdecydują się na nawilżanie powietrza.

 

jak to zwykle w projektowaniu domu bywa nie ma złotych rozwiązań - decyzja to kompromis funkcjonalności, wygody uzytkowania i kosztów. Coś za cos ;)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w obliczeniach brakuje ci:

1. wilgoci niesionej z zewnątrz

2. wilgoci oddawanej ze ścian, roślin, ubrań itp.

3. wilgoci odzyskanej w reku

 

cały czas liczysz od wilgotności 0% (chyba)

 

nie neguję że nawilżacze są fajną sprawą, tylko że są konieczne

ale jeśli to nie jest kwestia kasy to zakładaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coulignon:

potrzeby wentylacji dla człowieka w zalezności od tego co robi sa podane w :http://www.slonecznastrona.pl/download/wentylacja-budynkow-i-jej-znaczenie.pdf

 

No właśnie! spanie 17-21 m3/godz. I do tego Cię namawiam. Na noc więcej nie trzeba. Więcej potrzeba gdy sie kąpiesz, gotujesz bigos, uprawiasz wyuzdany seks lub, jak to barwnie okreslił jeden z forumowiczów, udajesz się na batona. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vip 42:

sa konieczne jesli wentylacja ma działac jako wentylacja bo dla komfortu w domu musiz wentylowac wszystkie pomieszcenia nawet te nieuzywane a to daje w sumie sporo więcej niz minimum pozwalające na zachowanie wilgotnosci. W końcu nawet w blikach stosuje sie nawilżacze w zimie a wentylacja z reku na pewno daje lepszą skutecznośc niz wetylacja grawitacyjna.

 

Nawilżacze to pewna nowośc , ale reku tez było kiedys nowościa. Firmy producencie jeszce nie maja dobrego rozwiązania to i nic nie promują. A ja cos musze miec ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coulignon:

 

najbardziej mi sie podoba ten wyuzdany sex - to pewnie wymaga conajmniej 50m3/godz - tylko jak wyrobić godzine w takiej aktywności ;)

 

niestety jestem zwolennikiem prostych rozwiąząń i reku działa z jedna wydajnością cąły czas. Poza regulacja natężenia wywiewu/nawiewu sterowana wilgotnoscia nie bardzo widze inny sposób pozwalający na zachowanie jakości powietrze we wnetrzu.

 

nadal czekam na uwagi jaki nawliżacz wybrac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawilżacze to nie nowosc , moi tesciowie uzywaja od lat w sezonie grzewczym , kiedys byly takie z wentylatorkami , a pod wentylatorkami woda w miseczce ,teraz te z mgielka , ultradzwiekowe.

Sam chyba nabede nawilzacze , ale pewnie w przyszlym sezonie , takie z marketu za 150-200 zl - 3 szt.Kazdy z domownikow bedzie sobie pilnowal wody w zbiorniczkach i basta.Inwestycja niewielka , a komfort lepszy.

Taki centralny to fajny by byl , ale go nie ma ,szukalem jakis czas temu.

Narazie went na 1 biegu chodzi i tyle to powinno wystarczyc , no ale jak sie da na 5 to jest faktycznie roznica , nawet palic fajki w domu mozna , bo smrod znika , podloga schnie w 2 minuty po umyciu itp , do zycia codziennego styknie jedynka.

Pamietam jeszcze w starym domu wentylacje grawitacyjna i nie powiedzial bym ze tam byl komfort , wilgoc byla , ale jakas taka trupia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Obecnie wentylacja grawitacyjna, w mieszkaniu 29% przy temp 21st, przed chwilą gotowałem zupę.

Może być sucho i bez reku.

Przyłączam się do WojtkaSz ale raczej nie jestem zwolennikiem centralnych rozwiązań w tej materii. Myślałem o:

1. nawilżacze lokalnie w pomieszczeniach.

2. nawilżacz pod okapem kominka

Nawilżacz kanałowy nie jest zły ale wg. mnie musi spełniać następujące warunki :

1. płynna regulacja intensywności nawilżania.

2. sprzężenie zwrotne z czujnikiem wilgotności w kanałach, aby nie dopuścić do wykraplania sie w nich wody.

3. pobieranie świeżej wody z instalacji , a nie ze zbiornika.

4. niskie koszty eksploatacji

Ciekawy wątek, będę śledził, dla mnie temat aktualny dopiero za rok.

Pozdrowienia Mergiel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie ze nawilzacze lokalne spelnia swoja role , robia takie fajne co sie kolor poswiaty wody zmienia ,dzieciaki to lubia , beda pilnowac zeby bylo pelne i sie swiecilo , taka lampa-plasma tylko ze nawilzacz.Wlasnie mierzylem w domu wilgotnosc 31 % za sprawa mrozu dzisiejszego i kaloryferow , reku na jedynce , w domu 21 st.

U mnie trzeba ich 3, bo 2 dzieci i ja z malzonka , chyba sie skusze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

skompletowałem elementy do systemu testowego w najprostszej postaci:

- pompka elektryczna do wody ok 6 atm z do ekspresu do kawy

- zestaw łaczówek i przewodów cisnieniowych - ze sklepu Pneumatig

- dwie dyszki zamgławiające - ze sklepu vivaria z Holandii

sterowanie czasowe z wykorzystaniem dowolnego sterownika czasowego.

dla uproszcenia na razie zasilanie woda z mini zbiorniczka, docelowo z kranu przez filtr z odwróconą osmozą.

celem jest uruchomienie zamgławiania i zobaczenie jak to wpłynie na wilgotnośc w domu przy wtryskiwaniu do kanałów nawiewu.

istnieje ryzyko, że w tak prostym systemie moze wystapic wykraplanie w kanałach i z tym musze sie zmierzyc. Na razie chcę dodawac bardzo mało wody aby zminimalizowac wilgotnośc nawiewanego powietrza do maks 50% za reku co powinno zabezpieczyc przed wykraplaniem sie w dalszych odcinkach przewodów nawiewowych.

trzymajcie kciuki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy otwartym to nie wiem czy karpie wytrzymają ciągłe dolewki wody :roll:

 

Z tym dolewaniem wody wcale nie jest tak źle wiem to z doświadczenia bo już przerobiłem kilka akwa w swoim życiu.

 

Rozumiem adaro że mogę zrobić otwarte akwarium? planuje 850l które będzie między kuchnio-jadalnią a salonem, ciekawe jak bardzo będzie nawilżać te pomieszczenia, chociaż jeśli nawet nawilży to pewnie tylko kuchnie, w końcu tam jest wyciąg i całe powietrze z salonu będzie zassane do kuchni zabierając po drodze wilgoć z nad akwarium, czy się mylę???

 

Może kaskada w salonie by coś wspomogła, taka np. ściana wodna 2m wys X 1m szer. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...