pafcion 11.02.2008 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Witam, Na działce mam przyłącze wodne do instalacji wodociągowej. Na rurze wchodzącej do budynku zamontowany jest zawór (taki zakręcany nie kulowy), nastepnie wodomierz. W zimie zawsze był problem z zamarzającym wodomierzem w zwiazku z czym przebudowałem część między wodomierzem a zaworem tak aby można szybko i sprawnie opróżnic wodomierz z wody. W efekcie czego zamontowałem za zaworem dotychczasowym dodatkowy zawór kulowy 1". Wszystko było super przez pół roku. Nagle sie okazało ze ten nowo zamontowany zawor przepuszcza wode, a teraz to już kompletnie nie trzyma. No i teraz moje pytanie dlaczego? Myślałem ze zawory kulowe sa dużo lepsze od standardowych (dokładniejsze, trwalsze). Czy trafił mi sie egzemplarz niskiej jakości czy po prostu trezba jakiś specjalny zawór wysokociśnieniowy? Ten który zamontowałem to byl zwykły zawór z OBI do instalacji wodnych , czerwony . Gdzie popełniłem błąd? Doradżcie coś proszę bo trzeba ten zawor zmienic na coś sprawnego a boję się ze jak zmienie ten zawór na drugi taki sam to problem się powtórzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 11.02.2008 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Witam, Na działce mam przyłącze wodne do instalacji wodociągowej. Na rurze wchodzącej do budynku zamontowany jest zawór (taki zakręcany nie kulowy), nastepnie wodomierz. W zimie zawsze był problem z zamarzającym wodomierzem w zwiazku z czym przebudowałem część między wodomierzem a zaworem tak aby można szybko i sprawnie opróżnic wodomierz z wody. W efekcie czego zamontowałem za zaworem dotychczasowym dodatkowy zawór kulowy 1". Wszystko było super przez pół roku. Nagle sie okazało ze ten nowo zamontowany zawor przepuszcza wode, a teraz to już kompletnie nie trzyma. No i teraz moje pytanie dlaczego? Myślałem ze zawory kulowe sa dużo lepsze od standardowych (dokładniejsze, trwalsze). Czy trafił mi sie egzemplarz niskiej jakości czy po prostu trezba jakiś specjalny zawór wysokociśnieniowy? Ten który zamontowałem to byl zwykły zawór z OBI do instalacji wodnych , czerwony . Gdzie popełniłem błąd? Doradżcie coś proszę bo trzeba ten zawor zmienic na coś sprawnego a boję się ze jak zmienie ten zawór na drugi taki sam to problem się powtórzy. Czy to oznacza, że z niego cieknie, czy, że przepuszcza wodę do wodomierza? Jakie ciśnienie wody panuje w sieci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pafcion 11.02.2008 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Nic nie cieknie, przepuszcza wodę tak jakby byl niedomknięty. Niestety nie mam pojęcia jakie jest ciśnienie w sieci. Ale wodomierz to ciśnienie wytrzymuje (działa prawidłowo) i jest zamontowany za tym zaworem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 11.02.2008 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Nic nie cieknie, przepuszcza wodę tak jakby byl niedomknięty. Niestety nie mam pojęcia jakie jest ciśnienie w sieci. Ale wodomierz to ciśnienie wytrzymuje (działa prawidłowo) i jest zamontowany za tym zaworem. A czy przypadkiem nie zdarzyło się, aby ten zawór zamarzał w czasie mrozów? Jeśli została tam jakaś ilość wody to na pewno mogła zniszczyć uszczelki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pafcion 12.02.2008 07:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Układ jest taki jak na rysunku. http://img231.imageshack.us/my.php?image=zaworqr3.jpg Zawór I był odkręcony (była w nim woda), zawór II (kulowy) był zakręcony i tez była w nim woda. Srubunek za zaworem kulowym był rozkręcony, w zasadzie ta część instalacji była odłączona. Istnieje więc możliwiść że jak był mróz to złapało w zaworze. Czy to znaczy że zastosowanie zaworu kulowego tutaj jest błędem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 12.02.2008 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Układ jest taki jak na rysunku. http://img231.imageshack.us/my.php?image=zaworqr3.jpg Zawór I był odkręcony (była w nim woda), zawór II (kulowy) był zakręcony i tez była w nim woda. Srubunek za zaworem kulowym był rozkręcony, w zasadzie ta część instalacji była odłączona. Istnieje więc możliwiść że jak był mróz to złapało w zaworze. Czy to znaczy że zastosowanie zaworu kulowego tutaj jest błędem? Na pewno nie. Może po prostu zawór był wadliwy. Mam w podobnym układzie 2 zawory i nie mam na nich nieszczelności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stuk 13.02.2008 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 A czy przypadkiem nie zdarzyło się, aby ten zawór zamarzał w czasie mrozów? Jeśli została tam jakaś ilość wody to na pewno mogła zniszczyć uszczelki. Zawór kulowy nie ma uszczelek. Jednak, jeśli przymarzł z resztki wody i ktoś w tym czasie go przestawiał, mógł ulec uszkodzeniu - zarysowanie powierzchni "kuli" sprawia, że zawór nie będzie już trzymał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 13.02.2008 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 A czy przypadkiem nie zdarzyło się, aby ten zawór zamarzał w czasie mrozów? Jeśli została tam jakaś ilość wody to na pewno mogła zniszczyć uszczelki. Zawór kulowy nie ma uszczelek. Jednak, jeśli przymarzł z resztki wody i ktoś w tym czasie go przestawiał, mógł ulec uszkodzeniu - zarysowanie powierzchni "kuli" sprawia, że zawór nie będzie już trzymał. Są zawory z okładziną w gnieździe na kulę (nie jestem pewien w jakich), ale sens jest dokładnie ten sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pafcion 13.02.2008 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Tak tak ale tutaj zawor byl cały czas pod cisnieniem, zakręcony ale była w nim woda. Jak wychodziłem z bydynku nie puszczał wody, jak przyjechałem tydzien pozniej okazało sie ze jest niezła kaluza a z zaworu kapie woda. Po kilku otwarciach zamknieciach z zaworu juz nie leci kropla za kroplą a cała struga. Jak mówie zawor raczej nie zamarzl, boje się raczej zę zabiło go ciśnienie wody. Chyba jednak zamiast zaworu kulowego zamotuje zwykły grzybkowy, jakos juz tym kulowym nie wierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 13.02.2008 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Tak tak ale tutaj zawor byl cały czas pod cisnieniem, zakręcony ale była w nim woda. Jak wychodziłem z bydynku nie puszczał wody, jak przyjechałem tydzien pozniej okazało sie ze jest niezła kaluza a z zaworu kapie woda. Po kilku otwarciach zamknieciach z zaworu juz nie leci kropla za kroplą a cała struga. Jak mówie zawor raczej nie zamarzl, boje się raczej zę zabiło go ciśnienie wody. Chyba jednak zamiast zaworu kulowego zamotuje zwykły grzybkowy, jakos juz tym kulowym nie wierze. Wygląda na to, że uszkodziło zawór kulowy jakieś zanieczyszczenie. Ziarenko piasku, kawałek rdzy lub coś podobnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robinoc 13.02.2008 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Moim zdaniem kulowe są ok, to raczej jakieś uszkodzenie, ciśnienie nie mogło mu zaszkodzić. Ciekawi mnie tylko czy ten wodomierz służy do prywatnych pomiarów, bo jeżeli do rozliczeń to poza wodomiarem można teraz basen za darmo napełniać no a pan inkasent zrobi takie oczy Też mam problemy z zamarzającym wodomiarem na działce, przed zimą rozkręcam śrubunek za wodomiarem , opróżniam go z wody i całość podłącznie porządnie "ogacam" folią bąbelkową i styropianem. Jeśli nie ma ekstremalnych mrozów, wodomiar jest bezpieczny. Co do ciśnienia to stosuję ogranicznik, ale montuje się go ZA wodomiarem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 13.02.2008 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Mróz. Z moich doświadczeń (a trochę tych zaworów i różnych mam w instalacjach nawodnieniowych) wychodzi, że kulowe są wrażliwe. Nie wystarczy spuścić wodę- powinien być zostawiony do połowy otwarty (albo do połowy zamknięty ) Cienka warstwa wody wokół kuli zamarzając rozwala. Natomiast główny mam grzybkowy 5/4, każdej zimy z wodą- nie do zniszczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robinoc 14.02.2008 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 No racja Mirku, ja wszystkie krany na zewnątrz i w domku zostawiam też otwarte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Snowdwarf 18.02.2008 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 zostawiajac zawór kulowy na zimę wydałeś na niego wyrok śmierci - wysarczy kilka dobrych dni i po zaworku - zniszczeniu najcześciej ulega gniazdo kuli - potem cieknie na potęgę...jesli zawór na zostac na zimę - dałbym najzwyklejszy zawór 'kręcony'---u siebie mam zawór odcinający na zewnątrz, kulowy - ale na zimę zawsze go ściągam (na tym wylocie mam jeszcze jedno odcięcie - w budynku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pafcion 18.02.2008 08:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 a widzisz kolego, potwierdza się moja teoria, coś temu zaworowi zaszkodziło. No i zawór kulowy nie nadaje sie do zastosowania w mojej sytuacji. Tak więc zmienie go na zawór grzybkowy i mam nadzieje będzie po problemie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 18.02.2008 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Trochę w okolicy tego tematu napiszę z własnych doświadczeń. Instalacje hydrauliczne robiliśmy w domu z mężem sami. Bardziej z wygodny niż chęci zysku kupiliśmy wiele elementów w hipermarketach. W tym wszystkie zawory kulowe. Po 5 latach mieszkania nie ma w naszym domu już zni jednego z tych zaworów. Trzaskały jeden po drugim. A to zaczynały przepuszczać a to się rozszczelniały. Efekt był taki, że byliśmy zmuszeni jeden po drugim wymienić na pożądniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz1 19.02.2008 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 zawór kólowy złej jakości , przy słabych zaworach często się zdaza żepękają przy montażu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 19.02.2008 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Nie należy kupować zaworów w marketach. To podstawowy błąd. Pracuję w armaturze sanitarnej więc trochę wiem co kupować a czego zdecydowanie nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 19.02.2008 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Nie należy kupować zaworów w marketach. To podstawowy błąd. Pracuję w armaturze sanitarnej więc trochę wiem co kupować a czego zdecydowanie nie. Ja też już wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrzab1719502499 22.02.2008 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2008 A jak wygląda sprawa zaworów kulowych VALVEXa. To raczej nie jest chińszczyzna.Czy jest jakaś różnica pomiędzy tymi zaworami kupionymi w markecie - Castorama (dosyć dobra cena) a identycznymi (przynajmniej z wyglądu) ale nieco droższymi kupionymi w typowym sklepie/hurtowni z materiałami instalacyjnymi.Pytam, bo już kupiłem kilka zaworów kulowych tej firmy w Castoramie i zaczynam się zastanawiać nad ich trwałością. Wszystkie będą oczywiście w domu (kotłownia). jarkotowa - może wypowiedz się jakich marek unikać, a jakie się sprawdzają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.