busiak76 12.02.2008 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Mam pytanie dotyczące eko groszku. Czy w kotłowni musi być okno według prawa budowlanego. Projektując dom wybrałem ogrzewanie elektryką, ale teraz boję się swojego wyboru i mam zamiar zmienić typ ogrzewania. W grę wchodzi albo eko groszek lub pompa ciepła (ta diość droga). Jeżeli ktoś ogrzewa eko groszkiem to czy w kotłowni jest syf,kurz itp, które mogą się przedostać do domu?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosmo77 12.02.2008 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Tak, jest syf i kurz - wiem z własnego, niestety, doświadczenia. Do wyboru - popiół, pył węglowy i sadza przy czyszczeniu - wszystko mam w kotłowni. Na szczęście kotłownia jest zupełnie poza domem więc nie ma to wpływu na czystość w domu, jednak gdy wejście do kotłowni masz tylko przez dom to będzie duży problem ze sprzątaniem. Popiół to jeszcze nie jest taki straszny, najgorszy jest pył węglowy który bardzo brudzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
busiak76 12.02.2008 10:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Dzięki bardzo za pomoc. Kotłownia jest w domu - wejście z przedsionka - więc chyba musze zrezygnować z eko groszku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 12.02.2008 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Dzięki bardzo za pomoc. Kotłownia jest w domu - wejście z przedsionka - więc chyba musze zrezygnować z eko groszku. tez mam w domu i tez wejście z przedsionka , jak się uważa i po jakiejkolwiek operacji przy piecu sprząta kotłownie ( mam całą wykafelkowaną więc łatwo ) to nie brudzi się w domu , poprostu przy dosypywaniu węgla czy wybieraniu popiołu zamykam drzwi z przedsionka do domu, zamykam drzwi od kotłowni, w kotłowni mam brudne ubranie, przynosze węgiel we wiadrach plastiowych z zamknięciem, wsypuje, wybieram popiól , potem zamiatam, myje podłoge i piec i dopiero opuszczam kotłownie, na dom nic się nie kurzy , no tylko że troche z tym uważaniem zabawy, ale można sie przyzwyczaic. ( pozatym węgiel dosypuje raz na tydzień lub rzadziej , a popiół wybieram raz na miesiąc więc ta "masakra" nie ma miejsca zbyt często ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 12.02.2008 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Dzięki bardzo za pomoc. Kotłownia jest w domu - wejście z przedsionka - więc chyba musze zrezygnować z eko groszku. tez mam w domu i tez wejście z przedsionka , jak się uważa i po jakiejkolwiek operacji przy piecu sprząta kotłownie ( mam całą wykafelkowaną więc łatwo ) to nie brudzi się w domu , poprostu przy dosypywaniu węgla czy wybieraniu popiołu zamykam drzwi z przedsionka do domu, zamykam drzwi od kotłowni, w kotłowni mam brudne ubranie, przynosze węgiel we wiadrach plastiowych z zamknięciem, wsypuje, wybieram popiól , potem zamiatam, myje podłoge i piec i dopiero opuszczam kotłownie, na dom nic się nie kurzy , no tylko że troche z tym uważaniem zabawy, ale można sie przyzwyczaic. ( pozatym węgiel dosypuje raz na tydzień lub rzadziej , a popiół wybieram raz na miesiąc więc ta "masakra" nie ma miejsca zbyt często ) Jak mówi powelurb nie jest źle, też wsypuję z wiader bo z worków za bardzo się kurzy, a reszta jest do zniesienia.Około godziny roboty raz na tydzień i po strachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.