Murphy 12.02.2008 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Takie sa fakty: mieszkanie w domu jednorodzinnym, na gorze, juz wyodrebnione prawnie, mozna zakladac ksiege wieczysta. Trzeba kilka rzeczy dokonczyc ale generalnie jest to bardzo korzystna cenowo oferta bo mieszkanie jest w cenie mieszkania w bloku z płyty w tej okolicy. W cenie mieszkania wspoludzial w dzialce budowlanej 1400 m2. Tym co mnie niepokoi jest to , że na parterze domu bedzie mieszkala wlascicielka domu. Nie wiem sama czy ta oferta nie jest za "korzystna".Czy z tą kobietą da się żyć? Młodzi wyprowadzaja sie z góry bo najprawdopodobniej jest tam konflikt teściowa-synowa. Z jednej strony boje sie tej współwłasności działki z drugiej oferta kusząca. Co myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 12.02.2008 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Zapoznaj się z prawami Murphy'ego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 12.02.2008 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 ... boje sie tej współwłasności działki... Słusznie sie boisz. Nie wiemy nic o właścicielce, to jest loteria. Może się okazać do rany przyłóż, a może być zołza... My mamy współwłasność... I nigdy nie będziesz panią u siebie - choćby i mieszkanie wyodrębnione to wspólny dach, podejście do furtki, może klatka schodowa, o ogrodzie nie wspomnę (niby można wydzielić)... eee tam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 12.02.2008 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 i problemy typu cieknący dach, który cieknie TOBIE a nie jej. A nawet jak będzie super miła to pewnego dnia może sprzedać swoją część komuś mniej miłemu, bynajmniej nie informując cię o tym... I każdy remont musi być uzgadniany, bo inaczej wkładasz kasę we wspólną własność.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 13.02.2008 00:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Nawet nie ma o czym gadać. Na twoim miejscu nawet bym przez sekundę nie myślał o tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Murphy 13.02.2008 07:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Za przemawia fakt, że nie będzie to moje ostateczne miejsce zamieszkania, pomieszkałabym tam góra myślę 3 lata, potem mieszkanie poszłoby na sprzedaż a ja mam nadzieję już do własnego w 100% domku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 13.02.2008 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Ja bym może się skusiła, w końcu lepsze to niż mieszkanie w płycie, a jak pioszesz cena podobna. Blok to też współwłasność i też nie wiesz na jakich sąsiadów trafisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 13.02.2008 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Takie sa fakty: mieszkanie w domu jednorodzinnym, na gorze, juz wyodrebnione prawnie, mozna zakladac ksiege wieczysta. Trzeba kilka rzeczy dokonczyc ale generalnie jest to bardzo korzystna cenowo oferta bo mieszkanie jest w cenie mieszkania w bloku z płyty w tej okolicy. W cenie mieszkania wspoludzial w dzialce budowlanej 1400 m2. Tym co mnie niepokoi jest to , że na parterze domu bedzie mieszkala wlascicielka domu. Nie wiem sama czy ta oferta nie jest za "korzystna".Czy z tą kobietą da się żyć? Młodzi wyprowadzaja sie z góry bo najprawdopodobniej jest tam konflikt teściowa-synowa. Z jednej strony boje sie tej współwłasności działki z drugiej oferta kusząca. Co myślicie? Co to znaczy wyodrębnione prawnie? Masz nadany numer inny niż dołu (wyodrębnienie lokalowe) czy kupujesz udział jak w gruncie? Jak wygląda sprawa z mediami (na kogo są umowy)? Dużo niewiadomych. Dla bezpnieczeństwa proponuję podzielić dziąłkę (część pod domem zostanie we współwłasności, przy podziale poziomym), jeżeli jest wyodrębnienie lokalowe ale to się wiąże z dodatkowymi kosztami geodety. Pozostaje jeszcze jedno, jeżeli nie będziesz miał działki, to długo będziesz musiał szukać tzw. jelenia, nie wspominam już o cenie przy odsprzedaży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Murphy 13.02.2008 08:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 czy z podziałem działki wystarczy zapis w akcie notarialnym , że tyle metrów jest moje czy trzeba to jeszcze gdzieś, jakoś zapisać? Liczniki na wszystkie media są oddzielne więc umowy pewnie też, doprecyzuje to jeszcze wszystko w ag.nieruchomości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 13.02.2008 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 czy z podziałem działki wystarczy zapis w akcie notarialnym , że tyle metrów jest moje czy trzeba to jeszcze gdzieś, jakoś zapisać? Liczniki na wszystkie media są oddzielne więc umowy pewnie też, doprecyzuje to jeszcze wszystko w ag.nieruchomości. skoro jesteś zdecydowana to po co pytasz? Podstawowe Prawo Murphy'ego: To co może się nie udać, nie uda się na pewno i w najmniej oczekiwanej przez ciebie chwili. Pochodne Prawo Murphy'ego: Nie uda się nawet wtedy, gdy właściwie nie powinno się nie udać. Wszystko wali się naraz. Złota zasada Murphy'ego: Zasady określa ten, kto ma złoto. Budowlane Prawo Murphy'ego: Doskonały i nieomylny Inżynier to taki który unika drobnych błędów na drodze do wielkiej katastrofy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Murphy 13.02.2008 09:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 retrofood forum służy do wymiany doświadczeń oraz informacji, czyż nie?po drugie na świecie nie istnieje tylko ten Murphy, do którego praw tak uparcie nawiązujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 13.02.2008 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 czy z podziałem działki wystarczy zapis w akcie notarialnym , że tyle metrów jest moje czy trzeba to jeszcze gdzieś, jakoś zapisać? Liczniki na wszystkie media są oddzielne więc umowy pewnie też, doprecyzuje to jeszcze wszystko w ag.nieruchomości. Najpierw geodeta robi podział, w Twoim przypadku na trzy działki. Jedna Twoja, druga właścicielki, trzecia wspólna (ta pod domem). Dopiero wtedy notariusz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 13.02.2008 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 retrofood forum służy do wymiany doświadczeń oraz informacji, czyż nie? po drugie na świecie nie istnieje tylko ten Murphy, do którego praw tak uparcie nawiązujesz. masz rację!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aspidisca 13.02.2008 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Ja bym te trzy lata poczekała w bloku. No to co że wielka płyta. I co to jest 3 lata!Tyle kosztownych zabiegów: geodeta, notariusz (a nie wiadomo czy współwłaścicielka się zgodzi na taki podział jak chcesz) i za trzy lata wyprowadzka.A następny po tobie też będzie miał dylemat, a ty problem jak to sprzedać.Mówiły jaskółki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Murphy 14.02.2008 08:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Dziękuję za wszystkie Wasze głosy i opinie, podjęłam decyzję, że jednak nie wchodzę w ten układ. Wolę poczekać i być w 100 % na swoim. Wczoraj mocno brałam tę ofertę pod uwagę ale po drodze kilka tzw trupów z szafy wypadło i już nie jest tak różowa jak na początku się wydawało. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.