Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ratunku!!!!!! Pilne - uszkoszone szambo


Recommended Posts

Jak w temacie. Mam zamontowany zbiornik szczelny pojemności 9m3 firmy Pipelife. Na działce tylko glina i iły + wysoki poziom wód gruntowych. Montaż zgodnie z zaleceniami producenta, w tym podłoże betonowe i betonowy pancerz wokół zbiornika lany przy odpowiednim jego napełnieniu wodą, całość obsypana rodzimym gruntem. Użytkowane sporadycznie i tylko przez ekipy od wykończeniówki. Po 8 tygodniach okazało się, że uległa wgnieceniu i złamaniu ścianka zbiornika (jeden z krótszych boków). Nie wyobrażam sobie teraz wyciągnięcia tego zbiornika razem z jego betonowym sarkofagiem ani z niego. Pytanie do znawców - czy można coś z tym jeszcze zrobić/ naprawić? Jaka mam szanse na pozytywne rozpatrzenie reklamacji przez producenta? Jak znam życie zacznie sie przepychanka między Pipelife a wykonawcą, a mieszkać jakoś trzeba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reklamuj montaż u wykonawcy. Jeżeli montowali to zgodnie z zaleceniami producenta, to oni teoretycznie odpowiadają za poprawność wykonania. Jeżeli dojdą do wniosku, że to wina zbiornika, to wtedy do producenta. Tak przynajmniej myślę.

Ale coś mi sie wydaje, że jeżeli ściana boczna uległa wgnieceniu i złamaniu, to coś nie do końca było zamontowane zgodnie z zaleceniami producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety ale musisz wymienić zbiornik. Ja też miałem taki przypadek ze zbiornikiem oczyszczalni ścieków Delfina. Współczuje ci bo mój zbiornik miał 2m3 a było ogromnie dużo problemów z wyciągnięciem.

Zobacz sobie fotki na tym wątku:

http://forum.muratordom.pl/uwaga-na-zbiornik-firmy-delfin-ostrzezenie,t83866.htm?highlight=delfin

u mnie producent wymienił zbiornik ale niestety na wszystkie uszkodzenia nawierzchni już się wypiął. To jest przestroga przed zakupem zbiorników z tworzywa bez wzmocnień. :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FREDY, ten zbiornik Pipelife ma żebrowanie ale nie zmienia to faktu, że w ogóle nie wyobrażam sobie jego wyciągania. Musiałabym chyba wziąć do tej roboty jakiś koszmarny dźwig. Cały zbiornik jest zalany betonem B20 zgodnie z zaleceniem producenta, więc razem z tym sarkofagiem tworzy wielką, ciężką i nieforemną bryłę. Fakt, że teren wokół nie jest jeszcze uporządkowany nie zmniejsza wagi problemu.

 

 

jak strzelił krótszy bok to raczej wada materiału, lub jego uszkodzenie przed montażem; inaczej coś by się działo na dłuższych

Barbossa, tylko jak to udowodnić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszisz dotrwać z wymianą zbiornika do lata - bo teraz nie masz szans przy takim poziomie wody gruntowej. I jeszcze jedno - koniecznie potrzebował będziesz dźwigu do podniesienia zbiornika bo nie ma szans aby zbiornik był w 100% pusty.

 

Wykonawca proponuje wycięcie uszkodzonej ścianki zbiornika i zastąpienie jej ścianą wymurowaną z bloczków i zaizolowaną uszczelniaczem. :roll:

 

Dotrwanie do lata jest trudne, bo w okolicy tego uszkodzenia obsunął się grunt i powstał spory krater, powiększający się przez wyciek - ściana zbiornika jest nie tylko wgnieciona ale i pęknięta, więc użytkowanie takiego szamba jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem że jest to ogromny problem ale im szybciej zrozumiesz że tego nie da sie naprawić tym lepiej dla ciebie. Niby jak mają to uszkodzenie obmurować? Jak uszczelnić? Czy ty się zgodzisz na taki bubel? Jedyne rozwiązanie to opróznienie zbiornika, odkopanie, skucie betonu i wyciągnięcie baniaka. :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wycięciu ścianki zbiornik będzie bardzo osłabiony. Boczne ścianki beda sie uginać. Jak można będzie szczelnie połączyć te "giętkie" ścianki ze sztywną betonową? Przy wysokim poziomie wód gruntowych kazda minimalna nieszczelność spowoduje że zbiornik napełni ci sie przez noc wodą gruntową. Takie rozwiązanie to półśrodek - niestety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi tutaj lekko nie pasuje.

Z jednej strony mamy:

FREDY, ten zbiornik Pipelife ma żebrowanie ale nie zmienia to faktu, że w ogóle nie wyobrażam sobie jego wyciągania. Musiałabym chyba wziąć do tej roboty jakiś koszmarny dźwig. Cały zbiornik jest zalany betonem B20 zgodnie z zaleceniem producenta, więc razem z tym sarkofagiem tworzy wielką, ciężką i nieforemną bryłę.

Czyli wyobrażam sobie, że jest zbiornik dookoła którego jest beton i nic więcej.

 

Ale z drugiej jednak

Dotrwanie do lata jest trudne, bo w okolicy tego uszkodzenia obsunął się grunt i powstał spory krater, powiększający się przez wyciek - ściana zbiornika jest nie tylko wgnieciona ale i pęknięta, więc użytkowanie takiego szamba jest niemożliwe.

 

To jak to w sumie jest z tym betonem dookoła zbiornika. Jest on dookoła niego, pod nim, nad nim, w wybranych miejscach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rób zdjęcia - na kazdym etapie. Spróbuj zrobić fotkę od wewnątrz. Potem jak będzie ci producent próbował się wymigać to postrasz go tym że umieścisz ostrzezenie tu na forum. To działa - od razu spionizują się i przestaną kombinować bo potencjalnie zabierzesz im wielu klientów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi tutaj lekko nie pasuje.

........To jak to w sumie jest z tym betonem dookoła zbiornika. Jest on dookoła niego, pod nim, nad nim, w wybranych miejscach.

 

Beton jest pod zbiornikiem i wokół każdej ściany bocznej ale nie na całą ich wysokość, tylko do pewnego określonego przez instrukcję montażową miejsca, więc nie "oblewa" góry zbiornika, która obsypana jest ziemią. Beton spełnia swoje zadanie kotwienia, bo sam zbiornik nie został wypchnięty z gruntu. Uszkodzenie ścianki jest widoczne od wnętrza. Natomiast grunt obsunął się przed zbiornikiem, w miejscu gdzie kończy się betonowy sarkofag.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rób zdjęcia - na kazdym etapie. Spróbuj zrobić fotkę od wewnątrz. Potem jak będzie ci producent próbował się wymigać to postrasz go tym że umieścisz ostrzezenie tu na forum. To działa - od razu spionizują się i przestaną kombinować bo potencjalnie zabierzesz im wielu klientów.

 

Fredy, dzięki. Tak właśnie mam zamiar zrobić. Zresztą przedstawiciel firmy sam prosi o zdjęcia. Wymaga także odkopania zbiornika do poziomu poduszki betonowej, na której został umieszczony i zdjęć jako dowodu, że posadowienie odbyło się zgodnie z ich zaleceniami. Obawiam się, że nie będzie to łatwe, bo dolna krawędź zbiornika jest nisko i może teraz być problem z jej odsłonięciem ze względu na wody gruntowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...