Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dworek i ogród różany Moni


Recommended Posts

No i namieszałam sobie dzisiaj zupełnie. Za namową Olgi OK, postanowiłam sprawdzić ceny i rodzaje okien u innych producentów. Zadzwoniłam do miejscowej firmy produkującej piękne drewniane okna Igies&Igies. Jakiś miły pan powiedział, że nie moze teraz ze mną rozmawiać, ale prosił o pozostawienie telefonu z obietnicą, ze oddzwoni. Podałam nr telefonu, ale Pan nie oddzwonił :evil: Postanowiłam pojechać osobiście do firmy. Zanim się tam jednak udałam, byłam w pracy, na kawie z koleżanką, a dopiero później wybrałam się do Igies&Igies.

Oczywiście pojechałam tam z jak najbardziej sceptycznym nastawieniem, ponieważ rok temu podali mi takie ceny, że nawet nie zamierzałam kontynuować rozmowy.

Wjeżdżając na parking firmy wkurzałam się i rozmawiałam ze sobą w myślach na temat poszanowania klienta. Powodem tego wkurzenia był fakt, że nawet normalnie bramy klientom nie otworzą, tylko do połowy zasunięta i musiałam się nieco 'złożyć', żeby wjechać samochodem do środka. Nawet przez moment przeszło mi przez myśl, czy aby na pewno klienci mogą wjeżdżać przez tę bramę i czy to aby na pewno parking dla osób, które nie są upoważnione :roll: :oops: No nic ... wjechałam, zatrzymałam samochód tuż obok firmowych i wówczas zastanowiło mnie, że ludzie wychodzący z budynku firmy dziwnie na mnie patrzą. Byłam jednak tak zaplątana myślami o oknach, że zlekceważyłam tych gapiowiczów i weszłam do firmy.

Jakoś pusto w środku :roll:

Hmm... pewnie takie mają ceny tych okien, że produkcja stoi odłogiem :roll:

Przede mną wielka ekspozycja okien i drzwi, więc weszłam dalej, żeby chociaż pooglądać i oko nacieszyć, bo pięęęękne były te okienka.

Nagle słyszę: Dzień dobry. Pani do kogo?

- krótko wyjaśniłam pani, że interesują mnie takie, a takie okna, że dzwoniłam i miał do mnie jakiś pan oddzwonić, ale nie oddzwonił. Pani zawołała jakiegoś miłego pana, jednak pan nie chciał się przyznać do rozmowy ze mną, stwierdzając, że to chyba kolega, który już wyszedł z pracy. Zostałam zaproszona do stolika i chyba początkowo pan chciał się mnie szybko pozbyć

informując, że dobrze by było, gdybym przyszła jak będzie kolega, że może jutro, że może zapisze moją godność. Ja na to, że nic to nie da, bo podałam już numer telefonu i nie doczekałam się rozmowy, a jeździć nie mam zamiaru codziennie, bo zamierzam porównać ceny kilku firm i zdecydować gdzie chcę kupić okna. Uświadomiłam też Panu, że mam już ciekawe oferty od konkurencyjnych firm i w zasadzie tylko naprawdę korzystna oferta tutaj moze spowodować, że będę zainteresowana ich produktem. Ooo, tutaj Pan zrobił się bardziej miętki i zaprosił mnie do obejrzenia okienek z ekspozycji wyjaśniając szczegóły wykonania poszczególnych modeli, pokazując szczegółowe kolorniki, fazowania retro itp. Nooo, to mi się podoba :D Następnie facet zadał mi tysiąc pytań o takie detale, że niemal brakło mi słów. Po tych długich oględzinach wzorów, rozmowach i negocjacjach dotyczących ozdobnego słupka na oknach, dziesiątkach rysunków i porównywania kolorów, Pan zaprosił mnie do sali produkcyjnej, stwierdzając, że w zwiazku z tym, że jest po godzinach pracy firmy, może mi pokazać jak wygląda cały proces produkcji i zobaczę produkt od etapu deski, poprzez nadawanie formy, szlifowanie, lakierowanie i suszenie, aż do końcowego :D :o :o :o :o :o takie oczy wywaliłam, bo w tym momencie do mnie dotarło, że właśnie wszyscy wychodzili z pracy jak przyjechałam, no i wiadomo dlaczego brama była zasunięta do połowy :roll: :roll: :oops: :oops: :oops: :oops: Osz, jasny gwint... Blondynka, nie da się ukryć :roll: :roll: Jak wyjeżdżałam, to zobaczyłam - jak byk pisało w jakich godzinach czynne :roll: :oops: Grzecznie zaproponowałam Panu, że w takim razie przyjadę faktycznie jutro :-? , na co usłyszałam: Teraz już mi się i tak nie spieszy :roll: No ładnie, pomyślałam, zerkając na zegarek - godzina po zamknięciu :roll: :roll: :roll: Poszłam więc z Panem sympatycznym do hal produkcyjnych, wymacałam dziesiątki okien, porównałam przeróżne typy i kolory, po czym spokojnie zasiadłam do negocjacji cenowych. Ostatecznie dostałam upust 12% i uzgodniona cena okien wyszła bardzo korzystnie :D Kolor wybrałam piękny - od razu jak zobaczyłam okno w tej barwie, wiedziałam, że takie muszę mieć :D :D Wybrałam okienka w pięknym wykonaniu i kolorystyce (afromozja formy Gori - ciepły brąz o czerwonawym zabarwieniu, podobny do poprzedniego kasztana), otwierane dwuskrzydłowo, drewno meranti :D Termin realizacji - koniec sierpnia :-? Jakoś muszę wytrzymać :lol: . Cieszę się, że nie mam już dylematów dotyczących wyboru koloru, ale ... mam inny :lol: Pan stwierdził, że proponuje nie dawać szprosu (będą szprosy konstrukcyjne)poziomego, bo są to na tyle małe okna (lukarnowe), że będzie nieciekawie wyglądało, a przy tym zabierze dużo światła. No i nie wiem co robić :roll: Muszę jutro, najpóźniej pojutrze dać znać co i jak :roll: :roll: Teraz będę analizować, bawić się zdjeciami i dopasowywać ze szprosami i bez :roll: Do rana daleko, więc mogę myśleć :lol:

Dodam, że dolne będą dzielone poziomo tym konstukcyjnym szprosem szer. 7cm :wink:

 

Dzisiaj mój 300 wpis w dzienniku. Może to dobry znak :roll:

----------

71150

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 713
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ostatnio mam mało czasu na fotki i pisanie, ale już nadrabiam zaległości.

Zakwitła mi nareszcie Clair Renaissance- piękna jest, ale nie zachwyca mnie aż tak jak np. Elfe, Eden Rose czy Abraham. Zapach, owszem, ładny, ale gdzie jej np.do Williama Sh. :roll:

http://img141.imageshack.us/img141/8026/clair.jpg

 

Kupiona niedawno rabatowa NN jest świetna: kwiaty trzyma długo, kwitnie niesamowicie obficie i pachnie przyjemnie:

http://img195.imageshack.us/img195/7695/rabatowann.jpg

 

Peace (Gloria Dei) - cieszę się, że ją mam :wink: http://img145.imageshack.us/img145/7812/peacex.jpg

 

Rabata różana czeka na lepsze czasy i moją dyspozycyjność czasową, której ostatnio brak (głównie z powodu nadrabiania zaległości towarzyskich).

http://img141.imageshack.us/img141/9590/2906047.jpg

 

 

Ostatnio, w tak zwanym międzyczasie, byłam w ogrodniczym w Wygiełzowie, którego dotychczas nie znałam. Nie tyle rośliny mnie zachwyciły, co droga przez las - przepiękna trasa :roll: :D

 

http://img29.imageshack.us/img29/7959/drogau.jpg

 

Co do okien decyzję podjęłam, ale dopiero jutro będę dzwonić, żeby się dokładniej umówić co do pomiarów.

Na działce byłam tylko przelotem :roll: Pięknie kwitnie pienna Topkapi Poulsen'a i kilka innych róż, ale nie miałam przy sobie aparatu, więc nie uwieczniłam (jutro postaram się nadrobić zaległości).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jadę potwierdzić zamówienie okien do Igies&Igies.

 

W różanym ogrodzie kwitną róże, w tym kilka odmian, których jeszcze nie pokazałam:

pienna Topkapi Poulsen'a - ma chyba milion pąków i kwiatów :D :

http://img140.imageshack.us/img140/8021/topkapi.jpg

 

Mainzer Fastnacht b.zmęczona od deszczu:

http://img40.imageshack.us/img40/1986/0107025.jpg

 

Claude Monet niesmiało wystawia pierwsze pąki - trochę późno zaczyna kwitnienie, bo był przesadzony już po rozpoczęciu wegetacji i musiał się skupić na odbudowie systemu korzeniowego :roll:

http://img35.imageshack.us/img35/9871/claudemonetpk.jpg

 

Zaczął swoje kwitnienie powojnik Purpurea Plena Elegans:

http://img17.imageshack.us/img17/6848/0107017.jpg

 

Zaczyna się hortensjowe kwitnienie :D

Uwielbiam hortensje :D :D .

http://img196.imageshack.us/img196/2058/0107004.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwiedziny w I&I. Jeszcze raz oglądałam kolory okienek :roll: Pan Tomasz, który był tak miły podczas mojej pierwszej wizyty, obiecał dzisiaj, że przygotują mi większe deseczki w kolorach, które mi się podobają, żebym sobie mogła popatrzeć na budowie o wybrać najbardziej odpowiedni :D Mój wybór pozostanie jednak bez zmian, jak sądzę, bo ten kolor afromozja bardzo mi odpowiada - zrobiłam fotkę:

http://img20.imageshack.us/img20/835/1107025.jpg

 

Do całości okien zdecydowałam się na profil retro, który jest zdecydowanie ładniejszy :D

Poniżej zamieszczam dla porównania:

prosty profil:

http://img20.imageshack.us/img20/6451/prostyprofil.jpg

 

retro, jaki wybrałam (tu akurat w kolorze afromozja):

http://img189.imageshack.us/img189/4545/retrog.jpg

 

Zastanawiałam się też nad wyborem ozdoby na słupku - bardziej prosta, jak tutaj:

http://img39.imageshack.us/img39/5503/biae.jpg

 

czy dekoracyjna:

http://img189.imageshack.us/img189/8350/ozdoba.jpg

 

Raczej zdecyduję się na ten bardziej prosty, jak w białym oknie, bo nie chciałabym przedobrzyć :-? Poza tym te okna Igies&Igies są same w sobie tak ekskluzywne, że nie trzeba już wiele, aby oddać ich klasę :D

Jak Wam się podobają?

 

----------

72374

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O oknach już było - sprawa budowlana odfajkowana, więc teraz będą kwiatki :lol: :lol:

 

Biedermeier w pełnej krasie - kwitnie b.obficie i jest czarujący:

http://img34.imageshack.us/img34/7500/57475938.jpg

 

http://img9.imageshack.us/img9/8436/39749971.jpg

 

Queen of Sweden:

http://img132.imageshack.us/img132/2927/queenofsweden.jpg

 

The Fairy Comsta - nieco lepsza od klasycznej Fairy, bo nie jaśnieje od słońca.

http://img41.imageshack.us/img41/1336/fairycomsta.jpg

 

-----------

72489

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstawię dzisiaj kilka fotek z tworzącego się ogrodu.

Zamysł jest taki, że ogród ma być romatyczny, spokojny i tajemniczy. Stopniowo powstają zakątki, które będą tworzyły klimat, jak tutaj :D

Brakuje jeszcze bardzo dużej ilości pnączy i innych roślin, ale to po trochu będę dosadzać. Na razie rosną krzewy, róże i iglaki - jeszcze wszystko b.malutkie, ale z czasem, mam nadzieję, spowoduje, że będzie miło.

http://img529.imageshack.us/img529/3783/ogrdlato2009.jpg

 

http://img193.imageshack.us/img193/8647/kooaltany.jpg

 

-----------

73050

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem wkurzona :evil:

Telefon z firmy od okien, że ostateczna cena będzie jednak wyższa od wstępnie uzgodnionej, bo wtedy nie wzięto pod uwagę kilku istotnych rzeczy :evil: Cena wyższa ... Pytam o ile?

 

 

 

o 1400zł więcej!!! :evil: :evil: http://img401.imageshack.us/img401/8787/zatkaomnie.gif

 

 

Na 4 lukarnowych okienkach 1400zł to zdecydowanie ZA DUŻA różnica :evil:

 

Jadę na spotkanie z Panem Tomaszem do firmy :roll:

Mam nastawienie wojenne :evil: http://img11.imageshack.us/img11/6033/gunsmilie.gif

 

----------

73207

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na podsumowanie dnia.

Pojechałam do I&I. Przedstawiono mi nową ofertę z nową ceną 6.000zł, pięknie wyrysowane komputerowo okienka, wszelkie wyliczenia i co? Powiedziałam, że bardzo mi przykro, ale w tej sytuacji jestem zmuszona zrezygnować z zamówienia i skorzystać z oferty konkurencji :evil: Pan T. szybciutko zareagował, zaprosił kolegę, który wykonuje programowe wyliczenia cen i posiłkując się tym wsparciem próbowali mnie Panowie przekonać, że to najlepsze okna w Polsce, jeśli chodzi o jakość i wykonanie, że naprawdę ładniejszych nie znajdę. No i co? I nic. Nie dałam się przekonać, niestety. Obniżono mi cenę na 5.700zł za wszystkie 4 okienka z montażem, ale i to mnie nie zadowoliło. Później jeszcze coś tam panowie liczyli, przeliczali, Pan Tomasz podpowiedział koledze, że to dopiero początek zamówienia, że okienek będzie więcej... Ostatecznie cena zeszła na 5.500zł. I co ja na to? Nic. Nadal nie mogłam potwierdzić, że jestem chętna. W takiej sytuacji miły Pan T. poszedł do dyrektora/ właściciela firmy :roll: :o :roll: Przyszedł z infromacją, że będzie cena 5000zł :wink: Powiedziałam, że jeszcze się zastanowię i pożegnałam miłych panów. I co? Za kilka minut, jestem w drodze do domu, a tu telefon :roll: Ledwie usłyszałam, bo radio włączone na full, a ja śpiewam sobie z radiem :oops: :lol: No nic, odebrałam telefon, a tu Pan T. z informacją, że dodatkowo mogę mieć zamiast aluminiowej ramki międzyszybowej, ramkę w kolorze okna :o :D :D Ooo,to mi się bardzo spodobało :D :D Okna będą idealnie wyglądały :D No i co?

Hmmm... kupili mnie - tymi ramkami :wink: :lol: A cena też niezła :wink:

 

--------------

73367

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umowa podpisana, okna zapłacone, zostało czekanie :roll:

Dokładna suma do zapłaty wyniosła (wraz z montażem i oknem do piwnicy):

 

http://img259.imageshack.us/img259/5972/1607042.jpg

 

Mój wybór to: okna dwuskrzydłowe z ozdobą jak na białym oknie, wspominany kolor afromozja, klamki i zawiasy - kolor stare złoto, ramka wewnątrzszybowa w kolorze drewna, okapniki drewniane :D

Termin wykonania wg umowy: 8-10tygodni

Termin wykonania wg obietnicy: 4-6tygodni :wink:

 

http://img515.imageshack.us/img515/6704/1607043.jpg

 

---------

73926

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mary Rose

http://img9.imageshack.us/img9/4554/maryrosewkeczku.jpg

 

http://img193.imageshack.us/img193/7539/maryb.jpg

 

http://img521.imageshack.us/img521/2875/52470366.jpg

 

Gloria Dei

http://img521.imageshack.us/img521/4723/peacef.jpg

 

Queen of Sweden

http://img193.imageshack.us/img193/2011/1607005.jpg

 

http://img193.imageshack.us/img193/2927/queenofsweden.jpg

 

Reine des Violettes

http://img198.imageshack.us/img198/8792/reinef.jpg

 

I taki gołodupiec pojawił się w moim ogrodzie - takie figury są stworzone do różanych ogrodów, bo niestety w innych wyglądają mało ciekawie :wink: No i Boziu zachowaj od wszelkich krasnali, sarenek, bocianów i innych tego typu, zwłaszcza kolorowych :lol:

http://img9.imageshack.us/img9/6091/goodupiec.jpg

 

-----------

74049

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upał nie do wytrzymania - w cieniu 32'C, w ogrodzie nie da się wytrzymać :roll: Stemple sprzedane. Zostawiliśmy sobie tylko ok.100szt. na tymczasowe ogrodzenie po prawej stronie domu. Dokupiłam trochę kostki granitowej na obwódki różanych rabatek i jak tylko spadnie temperatura, pobawię się w brukarza :wink: W międzyczasie postaram się zaznaczyć sprayem miejsce sprzętów wymagających instalacji wod-kan, która miała być już wiosną. Może uda nam się ją wykonać w sierpniu, więc chciałabym to już mieć przygotowane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mam kilka obrazków z działki. Na początek moja Pusia i zdjęcia pt."szczęście". Szczyt szczęścia to dla mojej psiurki wypad na działkę :D W drodze na działkę "kieruje" samochodem stojąc przyoknie przedniej szyby. Po przybyciu na miejsce biegnie co tchu i poszukuje swojego ulubionego patyka, a gdy go już znajdzie to ... okazuje ogromną radość wykonując przewroty i różnego rodzaju figle na tym patyku :lol: Zastanawiam się zawsze czy ją plecki nie bolą od tych szaleństw, bo trwa to dobrych kilka minut, a przewroty odbywają się w tak błyskawicznym tempie, że trudno było uwiecznić na zdjęciu :wink:

 

http://img31.imageshack.us/img31/1862/31746295.jpg

 

http://img263.imageshack.us/img263/6642/35808500.jpg

 

Po chwili szaleństw odbywa się próba twardości patyczka:

http://img27.imageshack.us/img27/9869/98313430.jpg

 

Dopiero po tym można zaproponować zabawe nam :lol:

http://img193.imageshack.us/img193/2295/42912699.jpg

 

Mówię Wam, jaka ta moja Misia jest kochana :D :D :lol: Nie zamieniłabym Jej za wszystkie kwiaty świata :wink:

Oprócz mojego kudłatego kwiatuszka zostawiam do pooglądania kilka fotek innych kwiatuszków:

Octavia Hill

http://img150.imageshack.us/img150/1793/octaviah.jpg

 

Gruss an Aachen w połączeniu z maciejką i jeszcze inną rabatową różą NN:

http://img150.imageshack.us/img150/1081/2207024.jpg

 

http://img510.imageshack.us/img510/3810/2207005.jpg

------------

75277

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po szczęśliwej podróży do Wrocławia i weekendowych odwiedzinach u Ani i Dejwa wiem, że wędzarnia to wspaniała sprawa i koniecznie trzeba ją uwzględnić w ogrodzie :wink: Hmm, do tej pory czuję smak wędzonych kurczaków :wink: Sam Wrocław piękny i dobrze, że gps od czasu do czasu gadał do mnie, bo zauroczona pięnymi kamienicami pojechałabym pewnie na Psie Pole zamiast do Szymanowa :lol:

 

http://img39.imageshack.us/img39/87/fontannaf.jpg

 

http://img258.imageshack.us/img258/7126/2307003.jpg

 

Oprócz marzeń o wędzarni, przywiozłam również wykończenia do trejażu różanego zamówione u Wu. Wieczorem pojechaliśmy na działkę celem wstępnej przymiarki i muszę przyznać, że efekt będzie bardzo fajny :wink: :D Nieco inaczej niż myślałam, ale bardzo mi się podoba :D :D Już myślę nad kolejnymi łuczkami i jak tylko lewą kasę uzbieram, to będę męczyć Wunię o następne 16 szt. :oops: :roll:

 

-----------

76035

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plewienie, plewienie, plewienie bez końca :roll: Róże powtarzają swoje kwitnienia i muszę przyznać, że są jeszcze bardziej bujne niż pierwsze :D Dzisiaj, oprócz ciężkiej walki z chwastami, udało mi się ułożyć kilkanaście ganitowych kostek na cementowo - piaskowej podsypce. Jutro dalszy ciąg plewienia, ubijania i układania kostki, bo dzisiaj zabrakło mi cementu.

 

A róże ...

Od tej miniatury wszystko się zaczęło - to był pierwszy kwiat, jaki wsadziłam na mojej działce 5 lat temu:

http://img31.imageshack.us/img31/4337/minicah.jpg

 

Później doszły kolejne, ale do tej wciąż czuję sentyment, choć urodą nie jest tak atrakcyjna jak inne :wink:

Zachwycająca jest jedna z róż, którą kupiłam tego roku - kwitnie niestrudzenie non stop, kwiaty utrzymuje 2 tygodnie i dopiero wtedy stopniowo tracą kolor i zasychają (nie osypują się). Kwitnie bukiecikami - na jednym pędzie naliczyłam aż 12 kwiatów :o Niestety nie znam jeszcze jej nazwy :roll:

 

http://img199.imageshack.us/img199/2140/97196285.jpg

 

Queen Elizabeth - nareszcie ją polubiłam :D Początki miała mało ciekawe, a teraz to naprawdę ozdoba okragłej różanki :D

http://img24.imageshack.us/img24/7174/queenelizabeth.jpg

 

Rhapsody in Blue - również kwitnie bez przerwy aż do później jesieni:

http://img199.imageshack.us/img199/1959/rhapsodiap.jpg

 

Gruss an Aachen - róża, którą zachwycam się tego roku :D Mam nadzieję, że jak będzie starsza, to nabierze odpornosci na choroby i kwiaty będą się dłużej trzymały, a poza tym jest śliczna i godna polecenia :wink:

http://img145.imageshack.us/img145/5755/gruss.jpg

 

White Rose - dokupiłam ich kilka sztuk na obrzeża rabat i zastanawiam się nad sztamowymi White'ami, bo jest naprawdę piękna i zdrowa:

http://img199.imageshack.us/img199/9855/whiterosey.jpg

 

---------

76388

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj posadziłam kilka roślinek, wyplewiłam parę chwastów i zrobiłam fotki. Nie chciało mi się zbyt dużo pracować, więc układanie kostki brukowej wokół różanki zostawiłam sobie na jutro :wink:

 

http://img411.imageshack.us/img411/3781/2407008.jpg

 

Maria Antoinette

http://img193.imageshack.us/img193/1397/mariaantonina.jpg

 

First Lady

http://img194.imageshack.us/img194/6351/firsth.jpg

 

Obejrzałam sobie fotki z ubiegłego roku i doszłam do wniosku, że jednak sporo pracy w ten ogród włożyliśmy. W kwietniu ub.roku było tu istne pobojowisko po wyrywaniu korzeni starych drzew z sadu :roll:

 

http://img401.imageshack.us/img401/3348/wyrywaniekorzeni005.jpg

 

A teraz wszystko zaczyna żyć inaczej:

http://img210.imageshack.us/img210/4788/ogrdlipiec2009.jpg

 

----------

76616

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja już pisałam, że zamierzam ułożyć kostkę granitową wokół granitowej różanki? Pewnie pisałam, ale nie zdradziłam tajemnicy, że bardzo mi ciężko było zabrać się za to :oops: :roll: No to się teraz pożalę jak wczoraj tyrałam :lol: Od godzin południowych do samego wieczora, pracowałam ciężko przy kopaniu, zasypywaniu, ubijaniu i układaniu. Efekt prac to wykopane 3 taczki ziemi (dołek dookoła, a w zasadzie dopiero do połowy), przywiezione 6 taczek pasku i 50kg cementu. Oj, nataszczyłam się tego wszystkiego tak bardzo, że do dzisiaj czuję jakby mi ktoś ciężarki u rąk dopiął :roll: Najpierw nasypałam sobie piasek w dołki, ubiłam pięknie, a na to przy gotowałam podypkę z piasku i cementu, znowu ubiłam i ułożyłam część dużej kostki z granitu. Samo układanie to już czysta przyjemność, tylko przygotowanie podłoża to ciężka praca - zwłaszcza w naszym gruncie :lol: Biorąc pod uwagę, że piasek był mokry (=ciężki jak te wory z cementem) i musiałam go ładować na taczki, następnie przewozić dość spory kawałek, bo z drugiej strony domu do centrum ogrodu, znowu wyładowywać łopatą do dołka, to trochę się namachałam :roll: . Na dodatek mi się oberwało od chłopa na koniec dnia, że taaakie roboty wykonuję i nie zaczekam na Niego :roll: Tak... czekać... do następnego roku pewnie :evil: Ja jestem z tych niecierpliwych, co jak sobie coś postanowią, to musi być już :lol: :lol:

Część kostki ułożyłam, ale dzisiaj muszę jechać po kolejną partię i jutro nastąpi ciąg dalszy fizycznej tyry :wink: Dzisiaj oddam się pełnej relaksacji nadrabiając koleżeńskie spotkania, bo i tak nie mam siły kontynuować wczorajszych prac. Jutro zatem postaram się wrzucić kolejne fotki, chyba, że deszcz sprawi psikusa i zrobi dłuższą przerwę w pracach budowlanych (można je chyba tak nazwać, prawda?).

Wczorajsze efekty moich naciągniętych rąk:

http://img240.imageshack.us/img240/6062/2507028.jpg

 

http://img228.imageshack.us/img228/2928/2507032.jpg

 

Zapach lawendy, liatr i budlei wabił motyle, pszczoły i trzmiele. W południe czułam się jak za dawnych czasów, gdy tych pięknych owadów były całe gromady. Cieszę się, że mam takie rośliny, które je przyciągają i zachęcają do wesołych harców, przywołując wspomnienia z dzieciństwa :D Przypomniałam sobie, kiedy jako mała dziewczynka spacerowałyśmy z koleżankami po okolicznych łąkach zrywając polne kwiaty dla mam. Nawet deszcz nie był nam straszny, bo przecież miałyśmy parasolki ... z liści lepiężnika lub łopianu :lol: .

http://img110.imageshack.us/img110/8874/motyl.jpg

 

------------

76990

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...