Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dworek i ogród różany Moni


Recommended Posts

Zgodnie z przewidywaniami pogoda uległa poprawie i w dzisiejszy, słoneczny dzień udało mi się wyskoczyć na działeczkę. Ależ byłam zdziwiona widząc połacie leżącego śniegu od półnosnej strony domu :o :roll: Posprzątałam "w domu" i wsadziłam kilka nowych roślin:

Tarczownica Darmera

Delosperma żółta

Bodziszek himalajski pełny

Niezapominajka kaukaska Brunnera Hadspen Cream

Żurawka limonkowa Key Lime Pie

Czerwony Bodziszek Patricia

Petit Maeble Burgundy (niska żurawka)

Bodziszek krwisty białokwiatowy

Cascade Dawn

Żurawka Pink Whispers

Niezapominajka kaukaska Brunnera Jack Frost

 

Najbardziej cieszę się z brunnerek :D Żurawki w/w odmian już miałam, ale coś je zjadło od strony korzenia :evil: Teraz kolejna próba - tym razem wsadzę je w inne miejsce, gdzie od dwóch lat rosną już inne żurawki bez uszczerbku na zdrowiu :wink:

---------

96834

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 713
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mój dziennik w ostanim czasie ubogi w zdjęcia, a wszystko przez ten brak czasu :roll: Jak już jadę na działkę, to mam zaledwie godzinkę, zeby cokolwiek zrobić i szkoda mi czasu na fotografowanie. W sobotę przygotowałam sobie już wszystko do osłaniania roślinek na zimę - kartony, rury piankowe na osłonięcie pni róż i młodych drzewek, włókninę. Oczywiście wszystko grzecznie czeka na pierwsze mrozy i zmrożenie gruntu. Sarenki wciąż bardzo głodne - pokusiły się nawet o zasmakowanie bodziszków i żurawek. Piesek, który ostatnio pojawił się w okolicy wciąż tam jest - zrobił się nieco bardziej odważny (szczeka na samochody), chodzi dumny i nie ucieka :lol: Sądzę, że zadomowił się w pobliskiej budzie innego psa, z którym się zaprzyjaźnił. Ten drugi psiak to również przybłęda, którym zaopiekowali się ludzie na naszej ulicy. Jeden z sąsiadów (nie mieszka, ale ma działkę i prowadzi tam firmę) wykonał nawet małe wejście w swoim ogrodzeniu dla tego psiaka i zrobił mu budę, aby mógł tam nocować i schować się w razie niepogody, no i sądzę, że ten owy psiurek do niego dołączył :D .

Dzisiaj moze uda mi się wykonać fotkę zmniejszonych drzwi na dolnym tarasie, bo do tej pory nie miałam czasu. Przy okazji wyszły niespodzianki, jak to zwykle na naszej budowie, ale o tym opowiem w kolejnym poście :wink:

----------

97661

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzamy się do obniżenia otworów okiennych o 10cm. Obniżyć zamierzamy za pomocą styroduru - najtwardszego, jaki uda nam się dostać. Wg projektu okna na parterze mają mieć wymiar 120cm x 150cm. W związku z tym, że chciałabym, aby miały wymiar 120cm x 160cm, będzie trzeba skuć niemal cały pustak w dolnej części. Wczoraj pięknie wszystko pomierzyliśmy i ... okazuje się, że otwory mamy przygotowane pod okna na wymiar 120cm x 160cm :lol: Chociaż raz błąd naszej pierwszej ekipy okazał się na korzyść - wystarczy, że podkujemy pustak o 10cm w dół, a górą obniżymy i będzie OK :D Nawet dobrze się złożyło, bo bałam się, czy okna nie będą zbyt nisko po wykonaniu ocieplenia podłogi i wylewek.

---------

97795

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdążyłam przed zmrokiem z wizytą na działce. Niestety prosto z pracy, więc bez aparatu - zdjęcia z komórki, a ponieważ było już późno i szaro, więc fotki wyszły mało wyraźne. Jutro muszę zabrać aparat, bo jest tyle oznak pięknej złotej jesieni, że żal tego nie uwiecznić.

bodziszki mienią się całą paletą barw

http://img42.imageshack.us/img42/6694/piesek005.jpg

 

http://img42.imageshack.us/img42/102/piesek007.jpg

 

borówki amerykańskie płoną czerwienią

 

http://img213.imageshack.us/img213/7870/piesek015.jpg

 

No i nareszcie sfotografowałam zmniejszony otwór drzwi tarasowych - ostatecznie będą dwuskrzydłowe jak u góry:

http://img132.imageshack.us/img132/3821/zmniejszonedrzwitarasu.jpg

---------

98040

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faworytki klamkowe do drzwi wewnętrznych (namiary od Beatki - dziękuję :D ):

 

http://www.sparta.com.pl/photo/product_info/3/2/b/1_32b45e15762f.jpg

 

http://img18.imageshack.us/img18/7393/klamkamakiodlewanehurto.jpg

 

http://www.sparta.com.pl/photo/product_info/2/b/a/1_2bac8c56973f.jpg

---------

98412

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy jesieni w ogrodzie:

pod świerkiem wyrosły nam jakieś grzyby :o :o - nie znam się na tym, ale zapewne są trujące :lol: Najciekawsze jest to, że z każdym dniem jest ich więcej :roll: :lol:

 

http://img101.imageshack.us/img101/2686/grzyb.jpg

 

http://img62.imageshack.us/img62/221/grzyby.jpg

 

Wciąż spotykam psiaka - przybłędę :-? Biedactwo błąka się po uliczce - głodny i smutny, pomimo zaprzyjaźnionego innego kolegi. Już kilka razy spotkałam go siedzącego na naszych schodach przed wejściem do domu (budowy) :o :roll: Może tam się ukrywa w czasie deszczu :roll:

Oczywiście wciąż go dokarmiam, ale i tak mnie martwi. Muszę poszukać jakiejś stałej opieki dla tego "Murzynka".

http://img402.imageshack.us/img402/3954/piesek018.jpg

---------

98719

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się takie wykończenie balkonu

http://foto3.m.onet.pl/_m/9a48a254227319f2d4911252e5d1a63b,10,19,0.jpg

 

Pozostaje wciąż problem, który nie daje mi spokoju - woda deszczowa na tym balkonie i spływająca z niego :( Tu nie ma rynien dookoła, ja też wolałabym bez rynien, ale wody spływają w czasie deszczu całe hektolitry i ciekną po kolumnach :roll: :( Jeśli ktoś ma pomysł na dobre rozwiązanie tego problemu, to chętnie się dowiem 8)

---------

98960

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dzień pogoda słoneczna i całkiem przyjemnie. Wieczory i noce mroźne temp. -3'C :roll: Skutki tych nocnych przymrozków odczuły nasze działkowe hortensje, które lekko przymroziło.

Korzystając z korzystnej aury uporządkowaliśmy gruz po zabudowie/ zmniejszeniu otworu drzwiowego tarasu, osłoniliśmy wszystkie hortensje i dwie młode magnolie. Zaczęłam również osłanianie róż - zaczęłam od tych najmłodszych, które jeszcze nie zdążyły nabyć odporności. W najbliższych dniach ubiegłoroczne magnolie powinny opuścić liście, więc będzie można również zabezpieczyć przed mroźnym wiatrem - mają mnóstwo pąków kwiatowych, więc trzeba o nie zadbać. Założyłam również piankowe rury na niektóre róże sztamowe. Muszę dokupić rury, bo dla 4 nowych róż zabraknie. Zgromadziłam trochę gałęzi świerkowych do osłaniania, całe taczki gałęzi jałowców, ale to wszystko mało dla moich róż :roll:

No i najważniejsza sprawa - mamy asfalt na naszej ulicy :D :D !

Wczoraj został położony :D :D . Niestety położono go tylko do połowy długości uliczki (aż do naszej działki), bo na drugą połowę drogi zabrakło gminie funduszy :-? Inna sprawa, że to dość krótka i ślepa uliczka, domów niewiele, a większość to pola i łąki, więc cieszymy się, że w ogóle cokolwiek zrobiono. Jak dla nas super, bo mamy nareszcie dobry dojazd, gorzej dla sąsiadów, którzy mieszkają na dole, za górką :roll:

Dowiedziałam się również, że w naszej zapyziałej gminie nie ma dopłat do ekologicznych oczyszczalni, co niestety nie jest dobrą wiadomością :evil:

---------

99545

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie minęło 100000 wizyt w moim dzienniku :D :D

Dziękuję wszystkim gościom za zainteresowanie, mimo, iż budowa powoli się toczy, a połowa dziennika to sprawy ogrodnicze :oops: :wink: Ciekawe na jakim etapie budowy będziemy, gdy minie kolene 100000 wizyt :roll:

----------

100008

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne rośliny okryte gałązkami świerkowymi i jodłowymi. W zasadzie każda noc jest już z przymrozkami do -5'C, więc nie ma na co czekać.

Kontaktowałam się z firmą od okien, ponieważ rozważamy sprawę zamówienia okien przed zimą. Nie ma problemu z zamówieniem i montażem do tem. -10'C. Można tez zamówić okna i przechować je w firmie do wiosny. W zasadzie byłam pewna, że zamówimy, a teraz sama nie wiem, czy to dobry pomysł. Chciałam okna ze względu na to, że można by było coś zrobić w zimie wewnątrz. Mieliśmy robić wodę (zresztą kucie pod wodę już rozpoczęte), ale w związku ze stanem zdrowia naszego fachowca prace uległy przesunięciu. Teraz temp. nie sprzyja pracom wodnym i jak się okazuje, mimo okien nie da się tego wykonać w porze zimowej - trzeba raczej zadbać o zabezpieczenie wodomierza i zakręcenie wody. Wszystko się poukładało inaczej niż było w planie. Prąd będziemy robić dopiero w okolicy maja, czerwca 2010. Przy takim obrocie spraw chyba nie ma się co spieszyć z tymi oknami. Zobaczymy jeszcze, mamy czas do połowy listopada, żeby zdecydować.

Dzisiaj kupiłam kolejnych kilka worków kory, wysypałam na rabatach, usypałam kopczyki pod budlejami, aby w razie przemarznięcia ładnie odbiły od dołu. Dzień coraz krótszy, więc wiele się nie da zrobić w ciągu tygodnia.

----------

100325

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okrywanie róż trwa...

Dzisiaj udało mi się zabezpieczyć kolejne kilkadziesiąt sztuk najbardziej wrażliwych róż. Na koniec zostawiłam sobie róże na pniu, parę starszych róż i kilkanaście okrywowych Fairy. Czekam na różane zamówienie od Baranowskich, które mam dostać w przyszłym tygodniu - będzie ich ok.10 :D Prace ogrodowe dobiegają końca na ten rok. Można zacząć gromadzić fundusze na przyszłoroczne działania związane z instalacjami. Mamy już kupiony materiał na instalację alarmową. Kupiłam też dzisiaj paczkę twardego styroduru na obniżenie otworów okiennych, kołki do mocowania i grunt do zagruntowania kolumn.

----------

101063

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na działeczce i wokoło coraz smutniej. Kwiatów brak, wszystko zrobiło się brązowe i bordowe, nawet róże na pniu przybrały jesienne barwy.

http://img252.imageshack.us/img252/6434/57560384.jpg

 

http://img513.imageshack.us/img513/2235/obraz2001l.jpg

 

Trawy pokryły rudym dywanem okoliczne łąki i spokojnie czekają na zimowy sen :lol:

http://img513.imageshack.us/img513/9792/jesiei.jpg

 

Dzisiaj na spokojnie sfotografowałam wszystkie pomieszczenia - z każdej strony w kilku ujęciach, aby rozplanować instalację elektryczną i ostateczne umeblowanie kuchni :roll: Wciąż mam wiele dylematów związanych z kuchnią :roll: W myślach mam 3 wersje kuchni i ... chyba zacznę rzucać monetą, żeby się na coś zdecydować :-? Konieczne jest ostateczne podjęcie decyzji, żeby zaznaczyć gniazdka elektr. i wyciąć miejsce na rury wod.-kan. Wersja, którą zaznaczyłam sprayem jakiś czas temu, chyba się zmieni :roll:

----------

101463

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę zdecydować co robić z oknami. Czas ucieka, a ja nie wiem co robić :roll: Nie przejmuję się argumentami typu niebezpieczeństwo pęcznienia po wylewkach i tynkach, bo firma okienna daje gwarancję i jak twierdzą - nie prawa nic się stać, a w razie czego okna są na gwarancji. Co do kradzieży ... Wolę o tym nie myśleć, bo nawet jeśli wstawimy wiosną, to i tak będzie to samo ryzyko :roll: Problem widzę inny. Nie przewiduję przeprowadzki w przyszłym roku, a raczej dopiero w 2011, więc jeśli zamówimy okna teraz, to szkoda uciekającej gwarancji na czas kiedy nie mieszkamy :roll: Małe okienka pół biedy, ale te duże, to już trochę szkoda. Z drugiej strony, jesteśmy o krok do przodu, jeśli je teraz wstawimy :roll: No i tak biję się z myślami kolejny dzień. M. daje mi pełną swobodę w decydowaniu (tak jest wygodniej :lol: ), więc dumam, dumam i ... wydumać nie mogę :lol: . Chyba znajdę jeszcze jakąś różę i powróżę sobie poprzez wyrywanie płatków "zamawiać okna, nie zamawiać, zamawiać..."

-----------

102195

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nabyłam drzewko na Boże Narodzenie :D Cel główny - wsadzenie go tuż po Świętach niedaleko domu od strony salonu. Nowy nabytek to piękny, niemal 2m, gęściutki świerk serbski :D Póki co stoi sobie w donicy na podwórku. Do domu przywędruje dopiero w wigilię :wink:

----------

103493

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj odbyło się u nas rozgraniczenie prawej strony działki. Okazało się, że nasz teren sięga dalej niż myślałam i zyskamy kolejne 3m :D :D Cieszę się niezmiernie, bo więcej ogrodu będzie do obsadzenia :lol: , ale jest mały problem :roll: Problem jest taki, że muszę teraz przesadzić parę roślin, które miały rosnąć przy samym przyszłym ogrodzeniu, a będą teraz zbyt oddalone, ale co tam... przesadzę je na wiosnę :lol:

Kupiłam też wspaniałą jodłę kalifornijską szczepioną w zabarwieniu nimal zupełnie niebieskim (jak świerk Hoopsi) i bardzo długich igłach - przepiękna jest (tfu, tfu) :D :D Posłuży za miesiąc jako drzewko świąteczne dla Pawełka, ale zaraz po świętach wsadzimy je do gruntu. Zamierzam w tym roku przygotować się wcześniej do tego zimowego sadzenia, ponieważ w ub.roku mieliśmy kłopot z kopaniem kilofem końcem grudnia :lol: - dołki wykopiemy już teraz, przygotwaną mam już ziemię ogrodniczą do obsypania wokoło korzenia, więc później tylko wsadzimy w dołek i przysypiemy :wink:

----------

104001

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

W środę przyszła paczka z różami. Niestety do tej pory leżą w wiadrze z wodą i dopiero jutro zostaną wsadzone na działce - prawdopodobnie w tymczasowe miejsce, aby przezimowały, a docelowe miejsce znajdę na wiosnę. Jeszcze niegdy nie wsadzałam róż w grudniu :o :lol: :lol:

Nowe nabytki to:

Heidi Klum

Yasmina

Pastella

Gartentraume

----------

105958

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://manu.dogomania.pl/emot/balet.gif

Jeszcze 10 tygodni i ... zrobi się wiosennie :D

 

Dzisiaj taki skromny wpisik w dzienniku, ale musiałam to napisać, bo tak mi z moich wyliczeń wyszło (na przykładzie poprzednich lat, kiedy końcem lutego było już wiosennie) i bardzo mnie to ucieszyło, więc pomyślałam, że podzielę się tą radością z innymi :D :D

----------

106634

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Pisałam dopiero co o wiośnie, a tymczasem przyszła prawdziwa zima z wielkim śniegiem i mrozem -15'C :roll:

Dzisiaj udało mi się wyjść o normalnej porze z pracy i jechać po drodze do domu na działkę :D Cóż za wspaniałe popołudnie - wszędzie biało, mroźno, świeciło piękne słońce, a śnieg błyszczał i skrzył się bajecznie.

Odkryłam również, że Szanowny M. wkopał mi już w docelowe miejsce świerka serbskiego, który miał być na Święta w domu :evil:

No cóż... kupować kolejnego drzewka nie ma sensu, tego wykopywać już nie będę, więc trzeba będzie wyjąć ze strychu sztuczną sosnę :roll: Całe szczęście, że chociaż u Pawełka będzie żywa jodła :lol:

Przeszłam się spacerkiem po ogrodzie - wszystkie roślinki spoglądały uroczo spod białych czapeczek :D Dobrze, że jest śnieg, bo dzięki niemu moje roślinki łatwiej przetrwają te wielkie mrozy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zima za oknem, zatem wrzucam coś cieplejszego - ogrodowe inspiracje :D Może kiedyś takie zakątki znajdą miejsce i u mnie :roll:

 

piękna żywa ściana :D

http://img37.imageshack.us/img37/7721/ogrdpicejkrlewny.jpg

 

fragment wrzosowiska - moje wciąż maleńkie, ale za kilka lat... Albo nie! W przyszłym roku dosadzę kilka wrzosików, żeby efekt był szybszy :lol:

http://img163.imageshack.us/img163/2371/wrzosy.jpg

 

pomysł na gazon od strony frontowej - b.ładne, choć u mnie cały tzw. przedogródek będzie w odcieniach bieli i zieleni :wink: Będzie nieco chłodno i surowo, ale baaardzo elegancko :D

http://img24.imageshack.us/img24/8537/gazon.jpg

----------

108159

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...