Dworek i ogród różany Moni

[monia i marek]

05.08.2008r.

Ufff, ale się nabiegałam Zaliczyłam chyba wszystkie możliwe biura projektowe i konstruktorskie Szukam kogoś kto podejmie się rozwiązania jakie chcę wdrożyć przy wykończeniu poddasza (żelbetowe skosy), no i niestety nikt nie chce - wszyscy boją się odpowiedzialności, jaką takie wyliczenia za sobą niosą

Zwiedziłam też całą okolicę od Jaworzna poprzez Chrzanów, wioski okalające Olkusz, tereny Krakowa (przyglądając się budowom i ewentualnym rozwiązaniom betonowych poddaszy) i jadąc w kierunku powrotnym przez podkrakowskie wioski widząc rozpoczęte budowy wjechałam w boczną drogę w Zelkowie i co widzę - dworek forumowego Ged'a - myślałam, że padnę z wrażenia jak to zobaczyłam . Nie wiem dlaczego kojarzyłam, że dworek Ged'a jest umiejscowiony w okolicach Balic , tego miejsca zupełnie nie brałam pod uwagę

Oczywiscie nie mogłam sobie odmówić wejścia i osobistego pomacania poddasza również u Niego

Ale się naoglądałam, napodziwiałam szkoda słów... pięknie tam jest - i okolica, i dom, i koty, i sad i w ogóle wsio

Otrzymałam tyle nowych informacji, że głowa mi pękała z nadmiaru nowej wiedzy budowlanej

 

Fachowcy jeszcze nie wrócili z urlopu

 

Do końca tygodnia chcę podjąć decyzję jak rozwiązać sprawę poddasza. Myślę też nad pełnym deskowaniem dachu i pokryciem papą pod dachówkę. Naczytałam się też o tym sporo i uważam, że to b.dobre rozwiązanie, ale ta decyzja zapadnie w przyszłym tygodniu

[monia i marek]

Ostatnie dni spędzam na dzwonieniu i bieganiu od konstruktorów do projektantów, po składach budowlanych, tartakach i zakładach ślusarskich (na wypadek gdybym miała wstawiać ramy stalowe).

Z braku czasu na działce bywam mało, ale zdążyłam w przelocie zauważyć, że nornica się wyniosła (albo przeniosła w inne miejsce ) - zastosowałam w tym celu wbity patyk z butelką i chyba poskutkowało. Róże nie mają ani pół kwiatka, bo wszystko zjadły sarny i obecnie sterczą tylko kikuty - wot uroki posiadania jabłoni, które kuszą w pierwszej kolejności, a po jabłkach sarenki jedzą na deser róże (jak to mogą przełknąć to nie mam pojęcia )

Nasz szanowny majster ma jakieś problemy z ręką, w związku z czym prawdopodobnie wróci do pracy dopiero końcem sierpnia wkurzam się, bo po murach leje się deszcz, a słabe widzę perspektywy na szybkie przykrycie. Rozglądam się za innym cieślą, bo nie mam gwarancji, że końcem sierpnia ręka przestanie Pana Lucjana boleć Wstępnie mam namiar na górali z Tarnowa, ale na słowo górale mam lekkie drgawki, bo mi się od razu przypominają nasi górale, którzy zepsuli parter Jeśli się zdecyduję, to są w stanie wcisnąć nas na wrzesień, żeby postawić więźbę, zadeskować dach i pokryć papą. Dachówkę mogliby położyć ok. listopada, ale do tego wolałabym chyba kogoś kogo czas nie goni. Dobrą cenę dają, więc nie wiem czy to też nie zdecyduje Muszę jeszcze zasięgnąć opinii innych osób, które skorzystały z Ich usług. No chyba, że nasz majster wróci końcem sierpnia, to nie będzie problemu ale jakoś mam dziwne przeczucie, że może się opóźnić ten powrót Na razie w przyszłym tygodniu muszę kupić więźbę, żeby spokojnie można było impregnować i podsuszyć.

[monia i marek]

Ostatnich kilka dni poświęciłam na poszukiwanie dobrej jakości więźby. Moim marzeniem było drzewo z zimowej ścinki (w dużych tartakach praktycznie nieosiągalne o tej porze roku ), za to tam cena korzystniejsza, a jednak drugim marzeniem była dobra cena.

Ceny...

ok. 850zł/m3 więźby

ok.550zł/m3 deski calowe (musimy dokupić do deskowania dachu)

Na nasz dach potrzeba 13,5m3 drewna na więźbę

 

Spędziłam trochę czasu na jeżdżenie po tartakach i przyglądaniu się drewnianym belom - większość sękata, z pęknięciami (co dopiero będzie jak zacznie schnąć na dachu ), liczne oflisy Niby niektóre od razu impregnowane, ale wygląda to podejrzanie - jakby samym tuszem pomalowane Drzewo niby zimowe, ale wygląda na zupełnie świeżutkie, a nie zimowe. Na dodatek słyszałam, że duże tartaki słyną ze skupu drzewa ze Słowacji z tzw.wiatrołomów - kupują to b.tanio, a drzewo ponoć słabe - oszusty

W związku z tym, że straciłam nadzieję na spełnienie w/w marzeń postanowiłam jeszcze pojeździć po okolicznych wioskach w poszukiwaniu mniejszych tartaków (wymysliłam sobie, że może będzie lepsze drewno i lepsza cena).

No i znalazłam Tartak b. mały, ale sprytnie pracujący

Dzisiaj zostawiłam projekt, wpłaciłam zaliczkę 500zł i za 2 tygodnie powinnam mieć na działce dach w częściach

Cena ...

więźba 700zł/m3 z przywozem

deski calowe 4m długosci 400zł/m3

Drzewo ścinane zimą, b.ładne (widziałam w pniach i gotową już więźbę, która czekała na odbiorcę), równiutkie, bez oflisów, zero pęknieć i gwarancja, że wszystko będzie OK, a gdyby coś było nie tak (np. popękało, pokrzywiło się), to wymienią - są jeszcze tacy uczciwi sprzedawcy? Acha - warunkiem jest, że panowie przywożą i osobiście składają tę więźbę (ponoć to b. ważne, żeby to zrobić w odpowiedni sposób), a my jej nie przekładamy. Oczywiście przywożą i składają za darmo

Na dodatek właściciel (starszy pan - wydaje się b.sympatyczny, uczciwy człowiek) zaproponował impregnowanie za cenę 250zł - na działce, w mojej obecności, za cenę ok.250zł. Jeśli nie będziemy mieli na to czasu, to cena nie jest aż taka szokująca, więc możliwe, że skorzystamy.

Ale fajnie

W sumie i tak wyjdzie sporo do zapłaty, ale i tak dużo mniej niż w innych miejscach, no i przy tym takie udogodnienia

Nareszcie coś pozytywnego w związku z budową

[monia i marek]

Wczoraj zapadła ostateczna decyzja - nie będzie betonu na skosach poddasza - za dużo kłopotu w chwili obecnej i mała szansa na szybkie wykonanie zmian do projektu. Będę tego żałować do końca życia, ale w zasadzie nie mam wyjścia. Znalazłam 2 firmy produkujące konstrukcje stalowe podtrzymujące więźbę w przypadku takich dużych dachów jak nasz - zgodnie z projektem powinny być 3 szt. takich ram. Ceny za wykonanie z montażem w zasadzie takie same, jednak wybrałam tę firmę, która ma w tym większe doświadczenie. Wczoraj zostawiłam u wybranego mistrza ślusarstwa projekt ramy i zaliczkę w kwocie 3.500zł. Powinna być gotowa i zamontowana w okolicach 05.09.2008r.

[monia i marek]

Dzisiaj był na działce ślusarz, który nam wykonuje ramy stalowe. Okazuje się, że prawdopodobnie zamontuje je już w przyszłym tygodniu

Rośliny kwitnące robią się coraz mniej atrakcyjne, zaczynają się przygotowywać do zimowego odpoczynku.

W pełni kwitnienia są jeszcze hibiskusy:

http://img382.imageshack.us/img382/6373/dziaeczka002gs8.jpg

 

ostatnie tchnienia róż:

http://img183.imageshack.us/img183/6686/rosariumpergolasy4.jpg

 

Bylinowe powojniki, szałwie, lawendy również powoli przekwitają...

http://img388.imageshack.us/img388/4336/dziaeczka005wg5.jpg

 

Udało nam się uprzątnąć zalegające wszędzie deski z szalunków. Te ciemne plamy na trawniku to miejsce po deskach - dzisiaj posiałam tam trawę

http://img388.imageshack.us/img388/706/dziaeczka004te8.jpg

 

Trawa przy tarasie już ładnie się zagęściła i można się nareszcie normalnie poruszać bez taplania w błocie

[monia i marek]

Na budowie nadal cisza. Dzisiaj namierzyłam murarza, który nam wykona jeden brakujący słup żelbetowy pod ramę. Będzie u nas w poniedziałek lub wtorek od rana wszystko przygotuje. Opóźni się trochę montaż ramy stalowej, ale trudno. Dzisiejsza wizyta w tartaku spowodowała lekki zawót głowy - zobaczyłam jaka masa tego drzewa na nasz dach Jeszcze nie skończone, no i z tego powodu przywiozą dopiero za tydzień

W ogrodzie poukładane drewno pozostałe z pni owocowych drzew i desek:

http://img398.imageshack.us/img398/3162/deskios0.jpg

 

kwitną dalie:

http://img65.imageshack.us/img65/8729/dalia012tg6.jpg

 

http://img402.imageshack.us/img402/9163/daliapenagq7.jpg

 

zaczynają kwitnienie wrzosy na skalniaku:

http://img174.imageshack.us/img174/9426/skalniaczeksierpie08qm3.jpg

 

ale róże nadal nie dają za wygraną i wypuszczają kwiaty większe od dłoni:

http://img142.imageshack.us/img142/9039/dalia004oj2.jpg

tu kilka zza pergoli:

http://img60.imageshack.us/img60/2266/dalia028bv7.jpg

[monia i marek]

Wakacje oficjalnie zakończone i pożegnane kiełbaskami pieczonymi na działkowych dzidkach

http://img296.imageshack.us/img296/6605/torebkakr014hv7.jpg

 

Jutro od 8.00 przychodzi nareszcie nowy murarz i zaczynamy ruszać do przodu z dachem. Póki co przygotowujemy ten żelbetowy słup pod jedną z ram stalowych, a później prawdopodobnie rama.

Nareszcie coś się zacznie dziać

[monia i marek]

Właśnie niedawno wróciliśmy z budowy. Cały dzień od rana trwały prace przygotowawcze pod ramy. Okazało się, że trzeba było wykonać 6 słupów Wszystko już zrobione i można montować ramę (oczywiście jak beton w słupach dobrze zastygnie).

Koszt:

10 worków cementu = 120zł

robocizna = 380zł

drut wiązałkowy, stal na zbrojenie słupów = 300zł

pospółka = 350zł

wapno ? (było już na działce, więc koszt nieobliczalny )

Razem: ok. 1150zł

 

Przy okazji dowiedzieliśmy się co jeszcze jest sp@#$%&*%@# przez poprzedników Stwierdzam, że lepiej nie dochodzić do tego, czy wszystko dobrze, czy nie, tylko w zaufaniu przyjąć jak jest i człowiek zdrowszy i taniej wybuduje, bo nie przejmuje się, ze to czy tamto nierówno, niedokładnie itp. Z drugiej jednak strony jak posłuchałam jaki panowie idą dom ratować, to - ponoć w niedawno budowanym domu załamały się belki dachu i dach grozi zawaleniem, jeśli przyjdzie zima, wiatry i spadnie śnieg . Ludzie mają wybór - albo zdjąć dachówkę i położyć lekką blachę, albo zmienić konstrukcję więźby ... majster mówi, że nie cierpi po innych fachowcach poprawiać, ale żal mu tych ludzi i idzie jutro pooglądać co się da zrobić

tak to właśnie jest z fachowcami

[monia i marek]

Dzisiaj od wczesnego rana przyjechała ekipa ślusarska celem montażu stalowego dźwigaru po lewej stronie budynku. Prace trwały do godz. 18.00 i w tym czasie przygotowano na wymiar tę jedną ramę, pospawano i częściowo zakotwiono do wieńca na ściance kolankowej. Jutro dalszy ciąg prac montażowych - dokończenie mocowania tej ramy, montaż drugiej z zaprojektowanych ram. Nie obyło się bez kłopotów, a jakże - projekt budynku nie posiadał dokładnych wymiarów, co spowodowało, że trzeba było udać się do biura projektowego po dokładne wymiary miejsca mocowania ram (szczęśliwie tę rolę wypełnił pan od ramy, bo my bliśmy w pracy ). Nie sądziłam, że prace związane z taką konstrukcją mogą trwać tyle czasu . Zakończenie wszystkiego ma nastąpić w piątek.

Wrzucam kilka zdjęć dla swojej pamięci, potomnych i tych forumowiczów, którym przyjdzie takie ustrojstwa wykonać w swoich budowach (sama niedawno szukałam tego typu rozwiązań na forum i niewiele szczegółowych opisów i zdjęć udało mi się odnaleźć - tu ukłon w kierunku Ani i Dawida ).

Rama wykonana jest z dwuteownika o szer.18cm. Całość składana z części i zespawana specjalnymi spawami. Końcówki ramy, ukierunkowane pionowo do wieńca, zostały przyspawane do blachy grubosci 1cm, a z kolei blacha dospawana do prętów fi 12, fi 14 wypuszczonych z wieńca (pręty stalowe zabetonowane w wieńcu, połączone ze zbrojeniem wieńca). Dodatkowo, dla wzmocnienia, nawiercono otwory w blachach, poprzez które jutro zostaną zamontowane w wieńcu specjalne kotwy o długości 20cm.

 

http://img378.imageshack.us/img378/7885/ramastalowa009sq5.jpg

 

http://img383.imageshack.us/img383/5549/ramastalowa018gk7.jpg

 

http://img388.imageshack.us/img388/4685/ramastalowa017vs0.jpg

[monia i marek]

Druga duża rama została usadowiona na swoim miejscu .

http://img217.imageshack.us/img217/2512/ramastalowa2010md4.jpg

[monia i marek]

Dzisiaj te wielkie ramy zostały dodatkowo zakotwione i pomalowane minią. Została do wykonania jeszcze jedna, mniejsza rama, ale to chyba dopiero jutro lub w poniedziałek. Na razie tak sobie to wygląda:

http://img185.imageshack.us/img185/5595/ramastalowa2020oh0.jpg

 

Panowie dla lepszej stabilizacji podczas wstawiania kotew dospawali pręty fi 14 po bokach (tymczasowo), co dało fajny efekt, bo widać wstępnie, w którym miejscu ułoży się więźba na dachu i jaki będzie kąt nachylenia połaci.

[monia i marek]

Nareszcie

Mamy więźbę

Wprawdzie przywieźli połowę zamówienia w dwóch dostawach, czyli jakieś 7 kubików, ale już i tak tego cała góra No i najlepsze jest to, że spodzieewałam się przywozu jakąś ciężarówką lub tirem, a tu ...

niespodzianka:

http://img241.imageshack.us/img241/4748/wibanc2.jpg

Jutro dalszy ciąg wyładowania krokwi i murłat, a od środy impregnowanie.

 

Dalie rozkwitły jeszcze ładniej i zastępują powoli róże, które zapadają w sen jesienno - zimowy:

http://img147.imageshack.us/img147/400/ramastalowa3009qv6.jpg

 

http://img147.imageshack.us/img147/4025/ramastalowa3008zf2.jpg

[monia i marek]

Dzisiaj ostatecznie zakończono montowanie, kotwienie i malowanie ram, dokładnie tej ostatniej - najmniejszej.

Koszt całkowity tych dźwigarów to 6.500zł.

Zakupiłam Fobos do impregnacji więźby - 185zł.

Jutro przywiozą resztę więźby - te najdłuższe i najcięższe elementy m.in. krokwie koszowe i resztę murłat oraz przychodzą panowie do impregnowania więźby

Łączny koszt więźby z dodatkowo zamówionymi deskami na deskowanie dachu: 10.950zł

[monia i marek]

Więźba przywieziona w całości - tym razem przyjechało oczekiwane wcześniej wielkie auto i przywiozło potężne krokwie koszowe, murłaty i pozostałe krokwie. Bardzo dużo tego wszystkiego Od rana do wieczora panowie z tartaku impregnowali więźbę. Drzewo ładne, proste, zdrowe, ale to nasza opinia - niedługo wypowiedzą się cieśle. Jutro c.d. prac związanych z impregnowaniem.

 

http://img380.imageshack.us/img380/5338/wiba003mw2.jpg

 

http://img380.imageshack.us/img380/557/wiba005sm7.jpg

[monia i marek]

Zakopałam kolejne krzewy róż i ok.120 cebul tulipanów papuzich, chińskich, wielokwiatowych, pełnych, strzępiastych i innych, szafirki i różnych barw hiacynty (ok. 20szt.). Część cebul miałam ubiegłorocznych, część nowych, zakupionych w ogrodniczych sklepach i na allegro. Wszystkie cebule zakopałam w specjalnych koszyczkach, żeby nornice nie zjadły, bo bardzo intensywnie kopią ostatnio Nie mogę się doczekać wiosny - ciekawe co z nich wyrośnie

 

Z nowych cebulek kupiłam m.in.:

 

szafirki jasnoniebieskie Valerie Finnis (10szt.) i białe White Magic (10szt.)

 

białe narcyze trąbkowe Mount Hood (5szt.)

 

tulipany Pink Diamond 10szt.

http://img373.imageshack.us/img373/5269/tulippinkdiamondqk5.jpg

 

tulipany papuzie Madonna 5szt.:

http://img74.imageshack.us/img74/4362/madonnagk1.jpg

 

tulipany China Pink 5szt:

http://img74.imageshack.us/img74/410/tulipanchinapinkcm5.jpg

 

tulipanyTriumph Passionale 5szt.:

http://img254.imageshack.us/img254/7132/tulipantriumphpassionalym3.jpg

 

TULIPAN TRIUMPH MISTRESS 5szt.

 

Tulipan wielokwiatowy Toronto 5szt.:

http://img373.imageshack.us/img373/189/tulipanwielokwiatowytorfi4.jpg

 

Tulipany papuzie Weber's Parrot 5szt. :

http://img74.imageshack.us/img74/9058/tulipanpapuziwebersparreo8.jpg

 

Tulipany papuzie Blue Parrot 5szt.:

http://img254.imageshack.us/img254/2307/tulipanpapuziblueparrotge8.jpg

 

Pozostałe zakopane cebule to ubiegłoroczne tulipany, hiacynty, narcyze i szafirki.

[monia i marek]

Zimno jak w listopadzie - temp. 5-7'C w ciągu dnia, a w nocy chłodniej, pada deszcz i ogólnie jest paskudnie. Czuć, że zbliża się zima Na razie dekarze nie przychodzą, wszystko się odwleka w czasie, a więźba gotowa do położenia . Na czas deszczu wszystko przykryte plandekami

[monia i marek]

Na działce mam pewnie znowu jakąś niespodziankę w wykonaniu sarenek... Nie byłam tam od tygodnia, więc jak już się wybiorę, to nie wiadomo co zastanę

W związku z wolnym popołudniem i pogodą pod psem (nie obrażając psiaków ) byłam na zakupach w Krakowie i zakupiłam kolejne cebulki hiacyntów, narcyzów, tulipanów i szafirków ... kolejne ok.70 szt.

wśród zakupionych...

4 szt. niebieskich hiacyntów:

http://img151.imageshack.us/img151/3507/hiacyntyw0.jpg

 

narcyz trąbkowy Mount Hood 15szt.:

http://img387.imageshack.us/img387/2898/narcyztrbkowymountal7.jpg

 

szafirki Valerie Finnish 10szt.:

http://img387.imageshack.us/img387/4805/szafirekvaleriefinnisjh5.jpg

 

szafirki White Magic 10szt.:

http://img387.imageshack.us/img387/1205/szafirekwhitemagicty9.jpg

 

tulipany White Elegance 10 szt.:

http://img113.imageshack.us/img113/5863/tulipwhiteelegancera9.jpg

 

tulipany Lady Elegant 12szt.

http://img254.imageshack.us/img254/5742/tulipladyelegantqz4.jpg

 

tulipany pełne Angelique 10szt:

http://img387.imageshack.us/img387/6339/tulipanangeliquelh2.jpg

 

Wrzuciłam troszkę wiosny na te pochmurne dni Ależ bym chciała, żeby już zakwitły

[monia i marek]

Byłam na działce.

Efekt wyprawy:

1. przemoczona

2. przemarznięta

3. nic pożytecznego nie zrobiłam

4. sarny zeżarły kilka róż i hibiskusy

[monia i marek]

Wybieram się od kilku dni, żeby zakopac resztę cebul, ale pogoda wciąż do niczego...

W międzyczasie u Ani pokazałam jaki zamierzam w przyszłości kupić wkład kominkowy, więc pasowałoby i tutaj pokazać. Sprawa wkładów kominkowych jest mi jeszcze daleka, więc póki co to tylko plany i to daleeeekie, ale raczej zakupię:

wkład Kornak 6:

http://img338.imageshack.us/img338/7569/kornak6uz4.jpg

 

lub Kornak 12:

http://img157.imageshack.us/img157/951/kornak12ti0.jpg

 

Niestety nie mają zbyt wielu możliwości jak te bardziej nowoczesne wkłady, więc sprawa jeszcze do przemyślenia, ale na 90% będzie któryś z tych dwóch.

[monia i marek]

Z powodu ostatnich ulewnych deszczy Panowie od dachu mają opóznienia ok.2,5 tygodnia Przyjdą więc dopiero za ok.2 tyg.

Dzisiaj na działce statnie tego roku koszenie trawy, prace porządkowe i sadzenie kolejnych cebulek wiosennych kwiatów. Przeraża mnie plewienie, bo po tych nagminnych deszczach mam pełen urodzaj chwastów

No i tym razem trochę jesieni - zakwitły pełne zimowity i wrzosy:

 

http://img528.imageshack.us/img528/7981/obrazkwaity001hd1.jpg

 

http://img219.imageshack.us/img219/7994/obrazkwaity003dq6.jpg

 

http://img528.imageshack.us/img528/142/obrazkwaity005ua2.jpg