Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

I tak mysle, ze moze jakis plotkarz czegos im naopowiadal i dlatego tak ich ugryzlo... No przeciez to nie sa jakies nienaprawialne rzeczy, no nie? :roll: Wiem, ze takie historie potrafia humor zepsuc, ale nie przejmuj sie Monia. Za tydzien juz o tym nie bedziesz pamietala. :wink:

Aaaa, tak - to więcej niż pewne, że ktoś życzliwy nakręcił sąsiada :-? Jtro spróbujemy uratować sąsiedzkie relacje :roll: Jak ja nie lubię takich sytuacji :-? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia i marek

    5492

  • wu

    1878

  • anjamen

    1325

  • OK

    888

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wracając jeszcze do sprawy kominów. Wcześniej napisałem, że główną winę za ten stan rzeczy ponosi kierownik budowy. Byłaby to prawda, gdyby dom był budowany ściśle z projektem. Jednak z tego co widzę na zdjęciach z Waszego dziennika, komin nie został przesunięty o 70cm, jak to napisałaś, ale został poszerzony o dodatkowy kanał (pion gazowy ?), czy nawet kanały. Tego typu zmiany w w porównaniu z projektem są oczywiście możliwe, ale trzeba sobie zdawać od początku do końca, jakie one spowodują konsekwencje. Generalne w takich wypadkach powinien wypowiedzieć się projektant. Jeżeli takie konsultacje byłyby przeprowadzone na etapie stanu zerowego, to nie byłoby problemu z wykonaniem niezbędnych korekt w projekcie. Do samego projektanta też trudmo mieć pretensje - jego obowiązkiem jest wykonanie projektu zgodnie z minimalnymi wymogami (w tym wypadku wentylacja pomieszczeń tzw. brudnych), chyba, że inwestor wyraźnie życzy sobie dodatkowe rozwiązania (w tym wypadku dodatkowy komin spalinowy i wentylacyjny).

Na pocieszenie napiszę Ci, że w moim domu w ogóle nie ma kominów :). I to wcale nie jest wina kierownika budowy, projektanta, czy inwestora (zresztą w jednej osobie :)), tylko świadomie podjęta decyzja. Wentylację załatwia centrala wentylacyjna z odzyskiem ciepła, zaś z kominka po prostu zrezygnowaliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heno, w projekcie były przewidziane te dwa piony (może niezrozumiale to oisałam, ale zgodnie z proektem powinny być) - gazowy i wentylacja, z których teraz jesteśmy zmuszeni zrezygnować. Już się z tym bólem pogodziłam, będziemy myśleć nad innym rozwiązaniem. Więźba prawie gotowa - wygląda imponująco. Brakło niestety kolejnej partii drzewa na jętki, którego nie było w projekcie - następny kubik trza dokupić :roll: :evil: No i tak się powoli rozchodzą piniondze :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przybiegłam do Ciebie, bo jestem pod wrażeniem Twojego daszku :o

Bardzo szybko się uwinęli... no i teraz to już z górki, aby pogoda była! Tego Ci życzę z całego serca :wink:

 

Dach ja dach, ale widok domku z ogrodu boski...Twój ogróg to cudo będzie normalnie...

 

a z dachem szybciutko sobie chłopaki radzą...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heno, w projekcie były przewidziane te dwa piony (może niezrozumiale to oisałam, ale zgodnie z proektem powinny być) - gazowy i wentylacja, z których teraz jesteśmy zmuszeni zrezygnować.
Komentuję oczywiście na podstawie tego co wiem z Waszego dziennika :

To Twój projekt :

http://img519.imageshack.us/img519/1513/projektrzutparteruoj6.jpg

a to komin na parterze :

http://img515.imageshack.us/img515/281/uki002ne5.jpg

Komin jest co najmniej o jeden kanał szerszy niż w projekcie :(.

No chyba, że projekt był w międzyczasie zmieniany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dachówka będzie marsylka, prawdopodobnie z Tondachu. W środę mam wiedzieć na 100%, bo dostaniemy 2 oferty z wyceną. Na razie będzie robione deskowanie i kominy, bo to najważniejsze, żeby było przed zimą. Jak nie zdążymy lub z powodów olbrzymich kosztów nie damy rady, to zrobimy teraz tylko deskowanie (niestety sporo podniesie nam to koszt dachu - materiał na deskowanie i robocizna to ok. 15tys. :roll: ), a na wiosnę lub latem dachówkę. Gdybyśmy kładli dachówkę z samą folią, to byłoby w kieszeni jakieś 13tys., ale zdecydowałam, że deskujemy, bo to znacznie usztywni poszycie dachu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...