Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 16,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia i marek

    5492

  • wu

    1878

  • anjamen

    1325

  • OK

    888

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj Monia ponownie :)

 

Załozyłam wczoraj galerię zdjęć swojego domu "Mały Dworek C80 - czyli jak zbudować i nie zwariować" - zapraszam do oglądania i komentowania. Twoj dworek będzie taki z prawdziwego zdarzenia, mój ma bryłę trochę chyba bardziej nowoczesną (niestety), ale ze względu na koszty szukaliśmy gotowego projektu - a ten byl najbardziej dworkowy na jaki sie natknęłam (i wielkościowo w sam raz)

 

Serdecznie pozdrwiam

:)

Witam wieczornie :D

Domek pooglądałam - faktycznie jest nowoczesny, również we wnętrzu, ale ma ciekawy i ciepły klimat (dzięki stylizowanym detalom) - b. mi się podoba :wink:

U mnie będzie inaczej, bo ja jestem miłośniczką starych antyków, malarstwa i w ogóle sztuki - zresztą sama maluję w wolnych chwilach :wink: Chciałabym również wnętrza wykończyć w klimacie starego dworku - zobaczymy jak wyjdzie :roll: Póki co trzeba przejść etap stanu surowego, ale już nie mogę się doczekać na czas wykończeniówki, kiedy będę mogła wybierać i dostawać wariacji na temat wyboru materiałów :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czy je potem zdejme latwo z tej siatki na zime? :roll: Bardziej by mi odpowiadalo zakryc siatke rozami przynajmniej troche tym bardziej, ze balkon jest wysoki na 4 m, to jest sie po czym piac... :roll:

Róże się w siatkę nie "wkręcą". Trzeba je podwiązywać. U mnie róża "szła" po bambusowej drabince powieszonej na ścianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie techniczne... Czy roze moga sie piac po mojej siatce na golebie, czy musza miec jakis stelaz zbudowany?

 

Anja, nie warto sie klocic z mezem o Castorame... :roll:

Hmm... róże nazywają się pnące, ale tak naprawdę się nie potrafią piąć, bo nie posiadają czepnych pędów :lol: Nazywają się pnące, bo puszczają długie pędy (czasami na 4-5m) i można je przeplatać przez oczka lub przywiązywać do pergoli, siatek lub innych podpór. Nie wiem jak wygląda ta Twoja siatka na gołębie - jakie duże są oczka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie techniczne... Czy roze moga sie piac po mojej siatce na golebie, czy musza miec jakis stelaz zbudowany?

 

Anja, nie warto sie klocic z mezem o Castorame... :roll:

Hmm... róże nazywają się pnące, ale tak naprawdę się nie potrafią piąć, bo nie posiadają czepnych pędów :lol: Nazywają się pnące, bo puszczają długie pędy (czasami na 4-5m) i można je przeplatać przez oczka lub przywiązywać do pergoli, siatek lub innych podpór. Nie wiem jak wygląda ta Twoja siatka na gołębie - jakie duże są oczka?

 

Tak gdzies z 10 na 10 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie techniczne... Czy roze moga sie piac po mojej siatce na golebie, czy musza miec jakis stelaz zbudowany?

 

Anja, nie warto sie klocic z mezem o Castorame... :roll:

Hmm... róże nazywają się pnące, ale tak naprawdę się nie potrafią piąć, bo nie posiadają czepnych pędów :lol: Nazywają się pnące, bo puszczają długie pędy (czasami na 4-5m) i można je przeplatać przez oczka lub przywiązywać do pergoli, siatek lub innych podpór. Nie wiem jak wygląda ta Twoja siatka na gołębie - jakie duże są oczka?

 

Tak gdzies z 10 na 10 cm.

Trochę ciasne na przeplatanie, ale można próbować. Jeśli się nie da, to można przywiązywać do siatki i też będzie OK :wink: Wiązanie jest o tyle lepsze, że łatwiej odwiązać na zimę celem zabezpieczenia :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to super Monia, dzieki za pomoc. Jak mnie wezmie na serio, to moze mi tej siatki zabraknac. :lol: :lol: :lol: Ogladalam roze w tych linkach od Ciebie i praktycznie wszystkie mi sie podobaja. :D Kupujecie je w tych dwoch sklepach, ktore podeslalas?

Ja kupuję w różnych źródłach, m.in. w Rosarium. Od Spasówki bezpośrednio nie kupuję, bo mam blisko sklep ogrodniczy, który ma od nich róże i w głównej mierze tam się zaopatruję - sadzonki w bdb gatunku :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to super Monia, dzieki za pomoc. Jak mnie wezmie na serio, to moze mi tej siatki zabraknac. :lol: :lol: :lol: Ogladalam roze w tych linkach od Ciebie i praktycznie wszystkie mi sie podobaja. :D Kupujecie je w tych dwoch sklepach, ktore podeslalas?

Ja kupuję w różnych źródłach, m.in. w Rosarium. Od Spasówki bezpośrednio nie kupuję, bo mam blisko sklep ogrodniczy, który ma od nich róże i w głównej mierze tam się zaopatruję - sadzonki w bdb gatunku :wink:

 

Super. Jak ja bym chciala miec juz te badyle na balkonie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniołki makaronowe:

http://img175.imageshack.us/img175/3681/zdjcia0293lx9.jpg

 

http://img175.imageshack.us/img175/6476/zdjcia0294yi1.jpg

 

Ozdoby z masy solnej - b.łatwe i przyjemne do zrobienia z dzieciakami:

http://img60.imageshack.us/img60/5492/zdjcia0314rq0.jpg

 

Zdjęcia kiepskiej jakości, bo z komórki (aparat zostawiłam w pracy :-? ). Te makaronowe są wykonane w ten sposób:

główka z masy solnej doklejona do tułowia z makaronu rurki rigato

włosy z malenkich muszelek przyklejonych na różne sposoby (byle nie na płasko) - tworzą loczki

skrzydełka z makaronu kokardki farafalle

rączki z kolanek z falbanką

na główce wciskam do masy solnej kawałej spinacza lub drucika, żeby powstał haczyk - jak wszystko wyschnie, to pryskam złotym lakierem :wink:

 

Z masy solnej jest prościutko, bo lepi się jak ciasto lub plastelina - dzieci to uwielbiają :D - lepię to co wymyślę, następnie podpikam w piekarniku i na koniec ozdabiam brokatem i bezbarwnym lakierem.

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak się tą masę solną robi :oops:

Bardzo tanio i bardzo prosto:

mąka, sól, olej, woda

Mąki daję 1/2kg, soli 30dag, 5 łyżek oleju i do tego woda - tyle, żeby się dobrze ciasto urobiło i nie było zbyt rzadkie, ani zbyt suche. Jak będzie zbyt rzadkie to w pieczeniu się rozjedzie, a jak za gęste, to będzie pękało - trzeba zrobić fajną masę jak na kruche ciasto :wink: Wszelkie elementy można wycinać za pomocą noża, wałkować i ulepiać ręcznie, a włosy i siano na daszki robię przez wyciskarkę do czosnku :lol: :lol: Póżniej piekę w temp. 100'C - niezbyt długo, ale żeby wyschło i lekko się zarumieniło, bo wówczas ładnie wygląda jak ciasteczka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...