Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kochane, na forum pokazujemy swoje domy, ogrody.

Czasem na zdjęciu w tle pokaże się samochód, rejestracja, wnętrza domu...

Czasem pokazujemy wnętrza w domu, a w tle super wypasiony telewizor, laptop i wieeele innych rzeczy ...

 

W luźnych dyskusjach piszemy sobie o różnych sprawach...

 

...o tym, że boli mnie dziś głowa, że wczoraj kupiłam kwiatka, ale jutro pojadę do sklepu 50 km dalej, bo tam są piękniejsze płytki, mebelki i muszę zostawić psiakowi więcej jedzenia, żeby mi z głodu nie umarł, bo przecież nie będzie mnie cały dzień w domu.

 

Hmmmm

 

Brakuje tylko informacji, że pod wycieraczką zostawiam klucz...

 

To są niewinne informacje dla nas odbiorców.

Ale jakże cenne dla …. złodzieja.

 

Dla złodzieja nasze rozmowy na forum są rajem na ziemi!

Nie dość, że ma podgląd na wyposażenie domu, wie jaki mamy samochód, dom, to jeszcze podane na tacy terminy, w których w domu nikogo nie ma. (!!!)

 

Weźcie to pod rozwagę :wink:

 

Inny powód chęci rezygnacji z dziennika - zakładając dziennik mamy nie bierzemy pod uwagę, że staje się on publiczny, że absolutna anonimowość to tylko nasze własne odczucie. Nie przeszkadza nam to, że nasze skryte plany, koszty budowy, wyposazenie oglądają forumowicze, których w zasadzie nie znamy... Po jakimś czasie dowiadujemy się, że o naszych planach, wnętrzach, wyposazeniu wiedzą osoby, które nie powinny - np. pracodawca, pracownik, kolezanka z pracy, klient korzystający z naszych usług, sąsiad czy inni - to już jest nam mniej na rękę, prawda? Niestety, pomimo braku zdjęć, na których nas widać, miejscowości, po której można nas zlokalizować i innych elementach jest wiele elementów opisu, które pozwolą dzienniki skojarzyć z nami osobiście. Nie wiem jak Wy, ale ja nie czułabym się komfortowo, gdybym się dowiedziała, że mój dziennik czytają np.rodzice moich uczniów :-? Chyba kiedyś nie wzięłam tego pod uwagę. Niestety sytuacje u innych osób coraz bardziej mi uświadamiają, że tak może się stać. Wiecie co? Dowiedziałam się np., że mój dziennik czyta moja teściowa :evil: Normalnie mnie zatkało :o

 

Moniu, nie chciałam zaczynać 100 strony od tych spraw, ale chyba warto zastanowić się nad konsekwencjami umieszczania różnych rzeczy w necie... Zgadzam się z Tobą w 100% i muszę się przyznać, że od jakiegoś czasu chodzi za mną myśl żeby usunąć swój dziennik... oczywiście wcześniej bym go sobie wydrukowała, tak na pamiątkę, bo jakby nie było wiele miłych wspomnień w nim zamieściłam :roll: usunęłam też cenę za hydraulików, gdyż też dowiedziałam się iż w sąsiedztwie jestem czytana... i najgorsze jest to, że to może mi wyjść tylko na złe... jakby co to napiszę Ci na priv moje obawy... Szkoda... bo miło jest tak pooglądać co u kogo słychać na budowie :wink: a i jakie źródło inspiracji :roll:

 

I oczywiście

 

GRATULUJE 100 STRONY KOMENTARZY!!!

 

a to akurat potwierdza przydatność dzienników na fm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia i marek

    5492

  • wu

    1878

  • anjamen

    1325

  • OK

    888

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kochane, na forum pokazujemy swoje domy, ogrody.

Czasem na zdjęciu w tle pokaże się samochód, rejestracja, wnętrza domu...

Czasem pokazujemy wnętrza w domu, a w tle super wypasiony telewizor, laptop i wieeele innych rzeczy ...

 

W luźnych dyskusjach piszemy sobie o różnych sprawach...

 

...o tym, że boli mnie dziś głowa, że wczoraj kupiłam kwiatka, ale jutro pojadę do sklepu 50 km dalej, bo tam są piękniejsze płytki, mebelki i muszę zostawić psiakowi więcej jedzenia, żeby mi z głodu nie umarł, bo przecież nie będzie mnie cały dzień w domu.

 

Hmmmm

 

Brakuje tylko informacji, że pod wycieraczką zostawiam klucz...

 

To są niewinne informacje dla nas odbiorców.

Ale jakże cenne dla …. złodzieja.

 

Dla złodzieja nasze rozmowy na forum są rajem na ziemi!

Nie dość, że ma podgląd na wyposażenie domu, wie jaki mamy samochód, dom, to jeszcze podane na tacy terminy, w których w domu nikogo nie ma. (!!!)

 

Weźcie to pod rozwagę :wink:

 

Inny powód chęci rezygnacji z dziennika - zakładając dziennik mamy nie bierzemy pod uwagę, że staje się on publiczny, że absolutna anonimowość to tylko nasze własne odczucie. Nie przeszkadza nam to, że nasze skryte plany, koszty budowy, wyposazenie oglądają forumowicze, których w zasadzie nie znamy... Po jakimś czasie dowiadujemy się, że o naszych planach, wnętrzach, wyposazeniu wiedzą osoby, które nie powinny - np. pracodawca, pracownik, kolezanka z pracy, klient korzystający z naszych usług, sąsiad czy inni - to już jest nam mniej na rękę, prawda? Niestety, pomimo braku zdjęć, na których nas widać, miejscowości, po której można nas zlokalizować i innych elementach jest wiele elementów opisu, które pozwolą dzienniki skojarzyć z nami osobiście. Nie wiem jak Wy, ale ja nie czułabym się komfortowo, gdybym się dowiedziała, że mój dziennik czytają np.rodzice moich uczniów :-? Chyba kiedyś nie wzięłam tego pod uwagę. Niestety sytuacje u innych osób coraz bardziej mi uświadamiają, że tak może się stać. Wiecie co? Dowiedziałam się np., że mój dziennik czyta moja teściowa :evil: Normalnie mnie zatkało :o

 

Moniu, nie chciałam zaczynać 100 strony od tych spraw, ale chyba warto zastanowić się nad konsekwencjami umieszczania różnych rzeczy w necie... Zgadzam się z Tobą w 100% i muszę się przyznać, że od jakiegoś czasu chodzi za mną myśl żeby usunąć swój dziennik... oczywiście wcześniej bym go sobie wydrukowała, tak na pamiątkę, bo jakby nie było wiele miłych wspomnień w nim zamieściłam :roll: usunęłam też cenę za hydraulików, gdyż też dowiedziałam się iż w sąsiedztwie jestem czytana... i najgorsze jest to, że to może mi wyjść tylko na złe... jakby co to napiszę Ci na priv moje obawy... Szkoda... bo miło jest tak pooglądać co u kogo słychać na budowie :wink: a i jakie źródło inspiracji :roll:

 

a to akurat potwierdza przydatność dzienników na fm...

 

ten post napisałam u Anjamen, ale skoro wkleiłaś tutaj, to odpowiem u siebie - myślę, że wiele osób właśnie z tego powodu rezygnuje z prowadzenia dziennika, bo jednak kiedyś nie brały pod uwagę, że Internet ma wielki zasięg - sama jestem tego przykładem, dlatego się nad tym zastanawiam i dlatego napisałam ten obszerny wywód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane, na forum pokazujemy swoje domy, ogrody. .....

Weźcie to pod rozwagę :wink: ....

Inny powód chęci rezygnacji z dziennika - zakładając dziennik mamy nie bierzemy pod uwagę, że staje się on publiczny.. Szkoda... bo miło jest tak pooglądać co u kogo słychać na budowie :wink: a i jakie źródło inspiracji :roll: .....

 

 

 

a propos tego postu włosy zjeżyły mi się na głowie, pół nocy nie mogłam zasnąć :cry:

 

I teraz mam dylemat co z tym fantem zrobić :roll:

Nawet jeśli usunę, to kto chciał to i tak mógł już przeczytać i nawet skopiować. Natomiast kontakt z FM jest bezcenny, choć uzależnia :wink:

Staram się nie pisać żeczy, których wstydzić bym się musiała :roll:

 

Ale Moniu zabiłaś mi zagwozdkę :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane, na forum pokazujemy swoje domy, ogrody. .....

Weźcie to pod rozwagę :wink: ....

Inny powód chęci rezygnacji z dziennika - zakładając dziennik mamy nie bierzemy pod uwagę, że staje się on publiczny.. Szkoda... bo miło jest tak pooglądać co u kogo słychać na budowie :wink: a i jakie źródło inspiracji :roll: .....

 

 

 

a propos tego postu włosy zjeżyły mi się na głowie, pół nocy nie mogłam zasnąć :cry:

 

I teraz mam dylemat co z tym fantem zrobić :roll:

Nawet jeśli usunę, to kto chciał to i tak mógł już przeczytać i nawet skopiować. Natomiast kontakt z FM jest bezcenny, choć uzależnia :wink:

Staram się nie pisać żeczy, których wstydzić bym się musiała :roll:

 

Ale Moniu zabiłaś mi zagwozdkę :-?

 

Nie rezygnuj z dziennika - tak jak powiedziałaś, forum jest bardzo cennym źródłem informacji. To nie wina forum, ale nas samych , bo za bardzo się uzewnętrzniamy na forum mając do czynienia z sypatycznymi osobami, które gotowe są pomóc i wesprzeć w każdej sytuacji. Zapominamy wtedy o tym, że dzienniki i komentarze są ogólnodostępne :-? .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry p. Moniko do 100 zostało jeszcze 14 postów , i pewno się nie załapie hmmmm :wink: :wink: Małe pytanko mam :roll: czy ja mogę czytać dziennik,? zaznaczam że nie jestem teściową :wink: ani tatusiem zadnego ucznia :wink: jestem poprostu bad boy i tyle ... a co do złodziei czytających wasze dzienniki to już lekka fanaberia :wink: bo ten który wybudował to ma puste kieszenie albo jeszcze zaje...sty kredyt do spłacenia :wink: a TV lap. i wózek w każdej chatce dzisiaj jest... Ps. a swoją drogą to nie wierzę w tą teściową :wink: boooo a dobraaaaaaa nic już :wink: :wink: :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...