Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A mój dał mi dzisiaj stówę i powiedział : 'Kup se jakieś róże :lol: ' No i se jutro kupię :lol: Już obmyślam plan jakie kupić :roll: :wink: :D

Ja to odniosłam takie wrażenie, że ten Twój, to bardziej zaangażowany w ten ogród, niż chciałby się sam przed sobą przyznać :wink: :lol: :lol: :lol:

czasami też mam takie wrażenie :lol:

To w takim razie jest pewne :lol: :lol: :lol:

tylko czemu się do tego nie chce przyznać?

Żeby nie było pół na pół :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia i marek

    5492

  • wu

    1878

  • anjamen

    1325

  • OK

    888

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzień doberek :D

 

Monia, ale u Ciebie pięknie :o

Ta niebieska, to taka jak moja? Jest ze trzy razy większa :roll:

 

Mayland, melduję, że piątkowy oprysk róży w pracy dał efekt jednak :o Dziś się nic już nie rusza i nie kica :wink: Psikałam Provado Plus AE z Bayera :roll: Sorki Moniu, że tak nieekologicznie u Ciebie się panoszę :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, dziewczyny za wszelkie pochwały :wink: , jednak jeszcze duuużo trzeba zdziałac, żeby było tak jak w moich marzeniach :roll: :lol:

Potrzebuję bardzo dużo roślin, a co za tym idzie - masę kasy :lol: :-? Gdybym miała jakies 20 tys. kieszonkowych, to mogłabym mówić o urządzaniu ogrodu :roll: :lol: :lol: Na razie to jest takie trochę menconce :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, nie mam pojęcia - albo grzyb, albo słońce :roll: Choć bardziej skłaniałabym się w kierunku grzyba, bo słońce jeszcze nie takie ostre jak latem. Moje niektóre rh też rosną w słońcu, bo cień jeszcze nie urósł i nie mają takich śladów, więc może to jakiś grzybol :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konwalie - po kwitnieniu

a cebule ... co tam sztuka :lol:

Nooo, bo ja się teraz ambitna zrobiłam :lol:

 

 

W związku z tym, absolutnie zgodnie ze sztuką zabiłam (chyba) swoją diffenbachię :cry: Bo do tej pory, całkiem niezgodnie z przepisami, rosła sobie od 15 lat w tej samej doniczce, bez odpływu, w belejakiej ziemi i była piękna :roll: Nie szło jej przelać, bo wszystko natychmiast liściami wypływało :roll: A jak się baba mądrości naczytała i przesadziła, jak trza - to zatrzymała się gutacja i teraz traci liść za liściem, wygląda na przelaną :cry: :cry: :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...