Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ano widzisz :roll:

jeśli chciałabyś zgodnie ze sztuką, to należałoby te cebule osuszyć, przechować do jesieni i wsadzić :wink:

ja tak nie robię, bo suszenie (tak, żeby nie spalić na słońcu, a jednocześnie nie w cieniu, żeby nie zapleśniały) jest czynnoscią zbyt czasochłonną i kłopotliwą :wink:

Po prostu wsadzam teraz gdzie mi pasi i wiem, ze urosną, bo robię tak od zawsze :lol:

Nie wykopuję również cebul co roku, bo i tak ładnie rosną - hiscynty, które rosły u mnie w kępach (są w dzienniku) to wyhodowane z jednej cebuli, które z czasem się naturalnie rozrosły bez kłopotliwego wykopywania.

Nie zawsze książkowa wiedza jest jednyna słuszna :wink:

http://img294.imageshack.us/img294/9715/wiwiosna001.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia i marek

    5492

  • wu

    1878

  • anjamen

    1325

  • OK

    888

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ooo, to ja wiem, że nie jest jedyna słuszna :lol: Jestem szpec od podważania wszelakich autorytetów :wink:

 

Po prostu teraz mi pasuje, żeby jak najmniej kopać w tej świeżej trawce, pomyślałam, że przechowam :roll: Ale jak mówisz, że to nie takie proste, to... w końcu i tak będę kopać, i tak :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo, to ja wiem, że nie jest jedyna słuszna :lol: Jestem szpec od podważania wszelakich autorytetów :wink:

 

Po prostu teraz mi pasuje, żeby jak najmniej kopać w tej świeżej trawce, pomyślałam, że przechowam :roll: Ale jak mówisz, że to nie takie proste, to... w końcu i tak będę kopać, i tak :lol: :lol: :lol:

nie trzeba mocno rozkopywać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo, to ja wiem, że nie jest jedyna słuszna :lol: Jestem szpec od podważania wszelakich autorytetów :wink:

 

Po prostu teraz mi pasuje, żeby jak najmniej kopać w tej świeżej trawce, pomyślałam, że przechowam :roll: Ale jak mówisz, że to nie takie proste, to... w końcu i tak będę kopać, i tak :lol: :lol: :lol:

nie trzeba mocno rozkopywać :wink:

 

A warto się zaopatrzyć w taką sadzawkę do cebul, czy to pic na wodę? :roll: Bo na jesieni i tak chcę dosadzić tych wiosennych cebulek :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, nie mam pojęcia - albo grzyb, albo słońce :roll: Choć bardziej skłaniałabym się w kierunku grzyba, bo słońce jeszcze nie takie ostre jak latem. Moje niektóre rh też rosną w słońcu, bo cień jeszcze nie urósł i nie mają takich śladów, więc może to jakiś grzybol :roll:

 

 

a jak grzyb... to po prostu cza coś popsiukac na grzyba? czy trzeba wiedziec jaki to konkretnie grzybol :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olga, szkoda pieniędzy na sadzawki :wink: Moje były wsadzane ręcznie z pomocą łopatki i kwitły bez zarzutu :lol:

Kasia - trzeba pryskać preparatem p/grzybowym (mozna kupić chemiczne, albo zastosować opryski nat., o których pisałam kiedyś)

Wusia - dzieki Ci, miła kobietko :lol: :wink: Jak będzie gąszcz, to będzie bajka :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, może Twoja Diffenbachia jest już na tyle wiekowa, że poprostu nadszedł jej koniec?

Wszystkie rośliny kiedyś muszą skończyć żywot.

Ja jak poprzesadzałam swoje to prawie wszystkie padły :roll:

Te najstarsze.

 

Moniu, kiedy będziesz na C.??

:p :p :p

 

Aniu, nie sądzę - popadały też wszystkie 'potomki', które również 'zgodnie ze sztuką' dla odmiany próbowałam zrobić :x

Na razie dostała ostatnie ostrzeżenie - jak się jej nie poprawi, to idzie na śmietnik, a ja biorę od matki jedną z licznych potomnych roślinek i traktuję ją już całkiem po staremu - żadnego przesadzania, nowej ziemi, zraszania - tylko zalewanie wodą od czasu do czasu i wycieranie parapetu :lol: :lol: :lol:

 

 

Monia, wrzuciłam na FO tego wiciokrzewa do identyfikacji, może ktoś precyzyjniej określi odmianę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Cię tańczaca z różami :) dzieki za tel. Mowisz ze stowe dostalas? :roll: kuurde ciekawy jestem czy czasem jej p.marek nie znalazl No bo tak ze swoich na kwiatki... :p pewnie to jakis podstep hehe. pozdrowienia :p

właśnie ją straciłam w OBI i LM, więc przydałaby się następna :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...