Dworek i ogród różany Moni - komentarze

[Edmar70]

Ale się masz z tymi zwierzakami Nie wiedziałam , że sarny lubią azalie (cokolwiek miałoby to znaczyć)

 

Ja mam jedną jedyną małą gruszę, która też już ma pączki i pewnie zaowocuje raptem czterema gruszkami jak to już któregoś razu miało miejsce.

[corra]

Witaj Monia! Dzisiaj przeglądając forum natknęłam się twój domek- piękny!!! bo taki sam jak mój. Ja też jestem w trakcie budowy domu projektu Sajdaka- Adam 24. W tej chwili mamy stan surowy zamknięty, łącznie z dachówką, w środku robione są tynki. Może później uda mi się wkleić kilka zdjęć.

[monia i marek]

Witaj Monia! Dzisiaj przeglądając forum natknęłam się twój domek- piękny!!! bo taki sam jak mój. Ja też jestem w trakcie budowy domu projektu Sajdaka- Adam 24. W tej chwili mamy stan surowy zamknięty, łącznie z dachówką, w środku robione są tynki. Może później uda mi się wkleić kilka zdjęć.

 

Wklejaj koniecznie!!! Może być nawet w moich komentarzach, jeśli nie masz dziennika Baaardzo chętnie obejrzę

[monia i marek]

Ale się masz z tymi zwierzakami Nie wiedziałam , że sarny lubią azalie (cokolwiek miałoby to znaczyć)

 

Ja mam jedną jedyną małą gruszę, która też już ma pączki i pewnie zaowocuje raptem czterema gruszkami jak to już któregoś razu miało miejsce.

 

No mam z tymi sarnami, mam ... ale są takie piękne, że nie mam nawet sumienia denerwować się na nie. Dzisiaj patrzyłyśmy na siebie z bardzo bliskiej odległości i powiem szczerze, że ślepia mają niesamowite, przepiękne i po prostu nie mogę się na nie gniewać gdy tak na mnie patrzą Muszą być bardzo głodne i to pewnie dlatego. W przyszłości pomyślę nad paśnikiem i będę je dokarmiać, to może przestaną się paść moimi roślinami

[Madziorkaa]

jestem pod wrażeniem waszej działki, jest poprostu piękna !!!!!, i ta wasza historia z dokupywaniem działek, niesamowite , cieszę się że wam sie udało , osobiście gustuje w innym typie domów ale wasz dworek wraz z piekną i dużą działką do tego fantastycznie dobrane meble idealne pasujące do tego stylu, zamurowało mnie!!! , całość będzie wygladała naprawdę imponująco, teraz wiem dlaczego nie przepadałam nigdy za dworkami, wiekszość ludzi stawia je na małych działkach i mebluje szafkami z ikei, całość wygląda niezbyt ciekawie i to mi się nigdy nie podobało, ale wasz dom to będzie piękny dworek z prawdziwego zdarzenia... chyle czoła

 

Będe śledzić wasz dziennik i trzymac za was kciuki, wspólczuje nerwów związanych z ekipą i kierbudem.

[monia i marek]

Madziorkaa, baaaardzo dziękuję za ciepłe i bardzo miłe słowa oraz zainteresowanie naszym dziennikiem Cieszę się również, że działka Ci się spodobała, choć tak naprawdę pełna uroku jest dopiero wiosną i latem, gdy wszystko rozkwitnie. Jak tylko nadejdzie ten słoneczny czas, to wkleję nowe fotki ogrodu. Pozdrawiam serdecznie

[Madziorkaa]

Madziorkaa, baaaardzo dziękuję za ciepłe i bardzo miłe słowa oraz zainteresowanie naszym dziennikiem Cieszę się również, że działka Ci się spodobała, choć tak naprawdę pełna uroku jest dopiero wiosną i latem, gdy wszystko rozkwitnie. Jak tylko nadejdzie ten słoneczny czas, to wkleję nowe fotki ogrodu. Pozdrawiam serdecznie

wasza działeczka jest poprostu boska a wiosną i latem to pewnie istny raj, z niecierpliwością czekam na słoneczne dni i nowe fotki waszego ogrodu

 

pozdrawiam

Magda

[frykow]

Gdzie kupujesz rośliny? Jest w naszej okolicy jakaś szkółka lub większy sklep ogrodniczy, gdzie można by się wybrać na jakieś "zielone" zakupy?

[monia i marek]

Tak, mogę wskazać nawet kilka miejsc. Najbardziej polecam Sklep - szkółkę na Cezarówce jadąc w kierunku Chrzanowa, tuż przed zjazdem na A4 (o ile dobrze zapamiętałam przedostatni albo trzeci od końca dom po prawej stronie od Jaworzna) - na ogrodzeniu widnieją reklamy orgodnicze - tutaj zaopatruję się w różnego rodzaju tuje, powojniki clematis, budleje i róże - mają przepiękne, mocno ukorzenione róże pnące i wieeeeele innych. Drugi dobrze zaopatrzony sklep z b.dobrymi gatunkowo roślinami to wielki sklep ogrodniczy przy ul. Oświęcimskiej po prawej stronie jadąc w kierunku Libiąża - tu jest po prostu wszystko, ale róż akurat nie polecam, bo często bywają zarażone czarną plamistoscią, która jest kłopotliwa w zwalczeniu - warto tutaj kupić świrki szczepione Hoopsi - piękne drzewka, reszta roślin jest tutaj niestety dość droga. Trzeci b.dobry sklep znajduje się w Libiążu - jadąc w kierunku Oświęcimia, w zasadzie już mijasz Libiąż i sklep znajduje się zaraz za rondem na Oświęcim po prawej stronie. Tu warto kupić tuje Danica i świerki srebrne - jedne i drugie piękne, w b.dobrej cenie. Jeśli chodzi o rododendrony, azalie i hortensje - to najładniejsze i jednocześnie w najlepszych cenach spotkałam dotychczas w sklepie ogrodniczym w Chrzanowie przy ul.Kościuszki (niedaleko I LO im. Staszica) i w Leroy Merlin przy zjeździe z A4 przed Krakowem - tu się zaopatruję w te właśnie krzewy -naprawdę warto. Z tych wszystkich sklepów masz najbliżej do tego pierwszego z wymienionych i tam zaopatrzyć się można praktycznie we wszystko i zdecydowanie największy wybór i najbardziej konkurencyjne ceny.

Uff, ale się rozpisałam

[jankama]

Monia!A czemu sadzisz bukszpanowy żywopłot?Bukszpan jest ekstra ,jak jest duży,ale rośnie "setki" lat.

[monia i marek]

Sadzę bukszpanowy żywopłot, bo właśnie jest extra i już jest duży i widoczny.

Miałam taki teraz koło domu i po 15 latach, oczywiście był przycinany w tym czasie) osiągnął wysokość 120cm (na zdjęciach w dzienniku te wyższe krzaczki), był piękny, geściutki i zielony cały rok . W ubiegłym roku przesadziłam cały ten żywopłocik na moją działeczkę i zyskałam jakieś 50m żywopłotu. W związku z tym, ze posadziłam go w odstępach co ok.70cm, to teraz w te przerwy dosadzam młode, ale gęste sadzonki wysokie na ok. 50cm. Bałam się, czy stare się przyjmą, bo przesadzałam je w środku lata 2007, ale eksperyment się powiódł i teraz jest bardzo ładnie. Na razie są jeszcze troszkę brązowo - zielone (po ubiegłorocznym przesadzeniu mogą być słabsze i mrozny wiatr mógł na nie troszkę podziałać), ale podsypałam je odpowiednim preparatem i powinny szybko odzyskać kolor.

[braza]

Hej hej!!!! Jakieś wiadomości od ubezpieczyciela są już może??

 

Rododendrony (szczególnie ten, który przetrwał najazd głodnych sarenek) piękne!!! Bardzo są pracochłonne??

[monia i marek]

Hej, Brazunia! Ubezpieczyciel czeka jeszcze na dokumenty od kierownika budowy, ale powiedział, ze możemy zaczynać poprawki, bo odszkodowanie bedzie przyznane, więc ... wczoraj zaczęliśmy. Za chwilę wrzucę fotkę do dziennika. A rododendrony nie są pracochłonne, natomiast wiosną - gdy zakwitną - istne cudo Ten ocalały to akurat Roseum Elegance - jak zakwitnie, to zrobię fotki - jest prześliczny. Polecam stronkę o roślinach http://www.gardensbydezign.com/master-list-of-plants-carried-by-greenworks-nursery.html - jest tam też sporo zdjęć rhododendronów.

[Madziorkaa]

widzę że ekipa już ruszyła teraz wszystko pójdzie z górki trzymam kciuki za szybkie i bezproblemowe skucie betonu;).

 

Piękny zachód słońca:)

[frykow]

No no, gratulacje za wznowienie prac. Widzę że mieliście pracującą sobotę

[monia i marek]

Madziorka, Frykow - dziękuję Sobota była pracująca, ale w tym tygodniu pogoda niezbyt sprzyja pracom budowlanym - zapowiadane są przymrozki i wiatr, a wtedy na budowie nie jest przyjemnie, do tego święta blisko, więc pewnie będzie zastój, a już z pewnością tempo prac niezbyt szybkie. Mam nadzieję, że przynajmniej jakość robót wykonywanych przez obecną ekipę będzie jak należy.

[FairyDreamBasniowySen]

Witaj monia i marek zawitalam do Twojego dziennika podczas czytania dziennika ged'a, oczy mnie bolaly od czytania, ale musialam ukonczyc...musialam

Budowa Dworku? Woow! To nie codziennosc i warte zainteresowania wrazenie niesamowite a spotegowalo jeszcze ogladaniem mebli - moja ciekawosc jest teraz przeogromna.

 

Bede od teraz czestym gosciem u Ciebie monia i ged'a

 

Zycze powodzenia i pozdrawiam.

[monia i marek]

Witaj monia i marek zawitalam do Twojego dziennika podczas czytania dziennika ged'a, oczy mnie bolaly od czytania, ale musialam ukonczyc...musialam

Budowa Dworku? Woow! To nie codziennosc i warte zainteresowania wrazenie niesamowite a spotegowalo jeszcze ogladaniem mebli - moja ciekawosc jest teraz przeogromna.

 

Bede od teraz czestym gosciem u Ciebie monia i ged'a

 

Zycze powodzenia i pozdrawiam.

 

Dziękuję to miłe, że zainteresował Cię nasz dworek i fakt - nieliczni budują dworki, zwłaszcza takie prawdziwie nawiązujące do tradycji, a nie tylko domy z kolumnami (choć i te czasami bywają ładne). Myślę, że w każdym z nas drzemie gdzieś nutka zamiłowania do starych, pięknych rzeczy, a ponieważ u mnie to cała gama, a nie tylko nutka, to wybrałam taki właśnie dworek

Zapraszam do komentowania, oglądania fotek i czytania dziennika - myślę, że bedzie coraz więcej nowych informacji, bo na budowie zaczęło już się coś dziać po zimowej przerwie.

[Nalewka]

Taki piękny pomysł, a takie piekielne szczęście do fachowców

 

Współczuję, wiem jak to jest, kiedy "fachowiec" wie lepiej, co mnie się będzie podobało i jakiej wysokości schodki będą lepsze, od tych umieszczonych w projekcie Wrrr, też to przechodziliśmy

 

Ale do rzeczy, czy wiesz, że rododendrony, azalie i hortensje to rośliny kwasolubne i cieniolubne? W zwykłej ziemi, przy podlewaniu wodą ze studni czy wodociągów szybko zacznie im brakować składników pokarmowych, bo ph podłoża będzie zbyt zasadowe i nie będą mogły korzystać z tego co w ziemi. Same nawozy do różaneczników nie wystarczą, bo zbyt podnoszą zasolenie gleby. To zresztą długa historia, co się będę rozpisywać, może wiesz o czym piszę

 

I druga sprawa, to słońce, już wiosną, a na pewno w lecie słońce może poparzyć liście, te rośliny lubią półcień, jeśli go jeszcze nie masz, możesz je ocieniać czymś w rodzaju parawanów czy daszków z włókniny.

 

Powodzenia!

[monia i marek]

Tak, wiem. Dwa lata temu moja hortensja posadzona w słońcu miała całe brodowe liście od słonca - tak się opaliła Teraz tuje stopniowo podrastają i zaczynają zacieniać, więc nasadziłam więcej tych pięknych kwiatów. Rododendrony i azalie podobnie, choć na cień muszą jeszcze trochę poczekać... Myślę jednak, że zanim je słońce opali, to prędzej je sarenki zjedzą i póki co bardziej tego muszę pilnować. Podobno jest jakiś preparat odstraszający sarny, którym można potraktować rośliny nie szkodząc im przy tym. Muszę taki zakupić, ale w okolicznych sklepach ogrodniczych nie moge tego dostać, a jedynym, który zna ten preparat zabrakło. Za rady póki co dziękuję - o tym, że pomimo odżywek do tych kwiatów, moze im zabraknąć pożywienia, nie wiedziałam. Pocieszam się myślą, że może przez kilka lat chociaz nacieszę nimi oko, zanim zaczną miec problemy z odżywianiem Hmmm, no i tak sobie jeszcze myślę - chyba deszczówka będzie dobra do podlewania - mam zamiar zrobić zbiornik na deszczówkę, więc może dzięki niej kwaśnolube rośliny przetrwają?