Dworek i ogród różany Moni - komentarze

[monia i marek]

nie popracowałam dzisiaj, bo nie miałam kiedy

jutro idę zakopać nowe kępy bodziszków, które dostałam od koleżanki

a Ty? z tego, co czytałam, walczyłaś z rynnami

[wu]

Monia walczyłam bo co z tego że drenaż zrobiony jak z rynien wszystko leci pod dom no to trzeba było coś z tym zrobić no i zrobilim

[monia i marek]

wiem coś o tym - właśnie niedawno mieliśmy ten sam kłopot

do rynien już mamy dopięte rury spustowe, a do rur spustowych tymczasowe kilkumetrowe rury, które odprowadzają wodę z dala od budynku.

Na razie tak musi być, ale w przyszłm roku na wiosnę musimy zrobić zbiorniki na deszczówkę i stałe odprowadzenie takiej wody z dachu, żeby już o tym nie myśleć

[wu]

my od razu mieliśmy rury spustowe ale że chcemy rury odprowadzające głęboko zakopać żeby nie zamarzała w nich woda to robimy to już na gotowo

[monia i marek]

a gdzie odprowadzacie?

[wu]

a wykopiemy sobie studnię chłonną

[monia i marek]

Myślisz, że wystarczy? a co, jeśli będzie ulewa przez kilka dni z rzędu ?

Ja cały czas mam masę wątpliwości w związku z tą deszczówką

Chcę zbiorniki, żeby wykorzystać wodę do podlewania ogrodu, ale mimo wszystko mam obawy w tym temacie przeraża mnie ilość wody spływająca z dachu

Mam też masę obaw związanych z odprowadzeniem wody z balkonu - mamy wielki balkon - w zasadzie taras, z którego spływa ogrom wody Chyba wykończymy ten górny taras rynnami, choć nie jest to efektowne

[wu]

Moniu myślę wykopać taką studnię z kręgów fi 100 4-5 metrów głęboką ale bez dna betonowego więc woda będzie sobie częściowo wsiąkać w ziemię więc myślę że do przelania się nie dojdzie nic mądrzejszego nie wymyślę

 

a co do balkonu to nasz nad tarasem też okazał sie problematyczny jeśli chodzi o opady deszczu więc trzeba go będzie rynnami ozdobić ale to się wybierze najmmniejsze z możliwych i jakoś przeżyję podobają mi się moje rynny więc specjalnie mi to nie przeszkadza a wolę rynny niż zaciekające nadproża i okna bo z balkonu nad wejsciem no to już trudno trzeba między kroplami uciekać

[monia i marek]

a tak, taka głęboka studnia się sprawdzi na pewno

czyli znowu koparka w ruch

to jest to, czego chciałabym już nie mieć na działce (choć akurat koparkowego mamy super ) - marzy mi się równy teren z trawą (póki co z trawą) z przodu domu,a nie ten syf, który mamy

[wu]

no ja póki co mam wszędzie syf, fosy i inne takie to mi to nie przeszkadza pokopię sobie a co

[monia i marek]

A mnie już zaczęło w tym roku wkurzać, bo miałam ochotę coś podziałać z przodu domku No i to błoto

Niestety dopóki nie zakończymy sprawy z deszczówką i szambem (lub eko), nie ma sensu nic równać, ani siać

[wu]

dobry wieczór

Moniu jeszcze trochę i będzie idealnie

[doctor.jk]

dobry wieczór misis Monika...Żeby było pięknie ,musi być najpierw SYF, zresztą świat powstał z wielkiego wybuchu , czyli z syfu , a jak to ładnie sie poukładało i trawa rośnie chociaż nie kurrrr. na Saharze jej nie ma

[wu]

dobry wieczór

a czemu Moni u siebie nie ma

[monia i marek]

bo byłam u Ciebie i uzupełniałam dziennik w nowe fotki (kiepskiej jakości, ale zawsze coś)

[wu]

o to lęcę patrzeć bo jak byłam chwilkę temu to same robaczki tylko były

[monia i marek]

a propos robaczka, to za chwilę wrzucę fotkę robaczka, jakiego miałam na działce

[wu]

ale piękne kolorki roślinek rzeczywiście żal nie uwiecznic przydadzą się na zimowe wieczory

 

to czekam na robaczka

[monia i marek]

pewnego dnia, jeszcze w sierpniu, zauważyłam na jednym z bzów taką gąsienicę Miała chyba 12cm dł. i ok.1,5cm srednicy, a do tego na końcu czarny kolec niczym kolec od berberysa Trzymało się toto mackami gałązki, że zdjąć nie mogliśmy. Nie wiem co to było, bo w życiu tej wielkosci gąsienicy nie spotkałam Dla porównania dołożyłam 1zł

 

http://img525.imageshack.us/img525/8431/gsienicamutant.jpg

[wu]

łoooooooooooo jaki robal ciekawe co to było szkoda że nie poczkeałaś co z tego wylezie