Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 16,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia i marek

    5492

  • wu

    1878

  • anjamen

    1325

  • OK

    888

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nas piwnica dobiła finansowo, ale nie żałujemy! Mamy ją pod całym domem :roll: Jak lochy, super. Ta największa część to nadaje się nawet na knajpkę :lol: . I jest nawet możliwość podłączenia kominka. Kierownik budowy się śmiał, że dom ma kominy jak "Batory", chociaż z zewnątrz tego nie widać. A garderoba przy wejściu przegrała z WC, który tam trafił :cry: Moniu! podobała mi się ta kuchnia z białymi firaneczkami za szybką. Tylko ja rozbiłabym tę drewnianą całość jakąś ciekawą, nietypową glazurą. Ale szafeczki-O.K. :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nas piwnica dobiła finansowo, ale nie żałujemy! Mamy ją pod całym domem :roll: Jak lochy, super. Ta największa część to nadaje się nawet na knajpkę :lol: . I jest nawet możliwość podłączenia kominka. Kierownik budowy się śmiał, że dom ma kominy jak "Batory", chociaż z zewnątrz tego nie widać. A garderoba przy wejściu przegrała z WC, który tam trafił :cry: Moniu! podobała mi się ta kuchnia z białymi firaneczkami za szybką. Tylko ja rozbiłabym tę drewnianą całość jakąś ciekawą, nietypową glazurą. Ale szafeczki-O.K. :D :D

w takim razie masz wspaniałe piwnice :lol:

u nas są tylko pod przednią połową domu - też są spore, ale na wykonanie schodkowego fundamentu do niepodpiwniczonej części poszło tyle betonu i stali, na część niepodpiwniczoną masę pospółki, że kupiłoby się w tej cenie bloczki betonowe i byłaby piwnica po całością jak nic :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też żałuję bo u nas piwnica wyszła by taniej, niż jej nie zrobienie :lol: bo fundament jest pod całością taki sam 2,70m :roll: ale w naszym przypadku strach przed wodą gruntową wygrał i wychodzi na to, że niesłusznie :( choć nie jestem zwolenniczką przechowywania mnóstwa rzeczy w piwnicy, a na wino jest miejsce :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry

dołączam do żałujących braku piwnicy :lol: jakbym wiedziała przy zamawianiu projektu że mam działkę w miejscu gdzie chałupka miała stanąć 1,5 metra niżej niż ulica to bym na bank piwnice zrobiła wystarczyło tylko ciut więcej warstw bloczków dorzucić i by była piwnica jak złoto :roll: a tak jak zobaczyłam ile piachu trzeba było władować w fundamenty to :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mam złe doświadczenia... u teściów kiedyś był garaż pod domem właśnie... i pralnia z kotłownią.... w wszystko było pięknie do którejś tam wiosny, gdy w garażu można było łodzią pływać :-?

 

Ale jak wody gruntowe niziutko i izolacja (bo w niej wypatruję sukcesu piwnicy) porządna, to pewnie jest dobrze... a ja, jak piszę, pokaleczona wspomnieniami :wink:

 

A w ogóle to dzień dobry :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mam złe doświadczenia... u teściów kiedyś był garaż pod domem właśnie... i pralnia z kotłownią.... w wszystko było pięknie do którejś tam wiosny, gdy w garażu można było łodzią pływać :-?

 

Ale jak wody gruntowe niziutko i izolacja (bo w niej wypatruję sukcesu piwnicy) porządna, to pewnie jest dobrze... a ja, jak piszę, pokaleczona wspomnieniami :wink:

 

A w ogóle to dzień dobry :D

dlatego pisałam, że ważne są warnki gruntowe :wink:

my mamy dom na górce, więc jest wypiętrzenie terenu, które powoduje, że do wód mamy daleko - nawet myślę przyszłosciowo o studni i zastanawiam się, czy się do niej dokopiemy :lol:

Masz jednak rację - zdarzają się i takie przypadki jak opisałaś :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom na górce, wody gruntowe głęboko i dobra izolacja nie zabezpieczą od wody w piwnicy. U nas jest górka, wody gruntowe nie istnieją, a u najbliższego sąsiada w piwnicy pół metra wody jesienią było - pomimo oklejenia piwnic papą. Najważniejszy jest drenaż i odpompowanie tej wody. Piwnica to taki dołek dla wody w ziemi i jeśli woda opadowa na taki dołek natrafi to tam wpłynie, bo grunt dookoła piwnicy jest zruszony i chłonie wodę jak gąbka, jeśli się tej wody nie odprowadzi to piwnica zalana bez względu na izolację. Wystarczy, że w pięknej i drogiej izolacji będzie maleńka dziurka i powódź z wody opadowej gotowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom na górce, wody gruntowe głęboko i dobra izolacja nie zabezpieczą od wody w piwnicy. U nas jest górka, wody gruntowe nie istnieją, a u najbliższego sąsiada w piwnicy pół metra wody jesienią było - pomimo oklejenia piwnic papą. Najważniejszy jest drenaż i odpompowanie tej wody. Piwnica to taki dołek dla wody w ziemi i jeśli woda opadowa na taki dołek natrafi to tam wpłynie, bo grunt dookoła piwnicy jest zruszony i chłonie wodę jak gąbka, jeśli się tej wody nie odprowadzi to piwnica zalana bez względu na izolację. Wystarczy, że w pięknej i drogiej izolacji będzie maleńka dziurka i powódź z wody opadowej gotowa.

O Matko i Córko :o No to mnie teraz nastraszyłeś :roll: :roll: :roll: :-?

W sumie masz rację - woda może spływać do dołka z piwnicą. Nie mamy drenażu :( Czyli co teraz? Odkopywać wszystko dookoła i robić drenaż?? Póki co w piwnicach sucho od dwóch lat, co nie znaczy, ze zawsze tak będzie :roll: . Podobnie mówił nam niejaki p.Janusz, któy robiła nam dach. Mówił, że powinno być zrobione odprowadzenie wody, albo przynajmniej spory spadek terenu od domu. Sporego spadku nie mamy, jest tylko minimalny, bo teren raczej równy. Grunt jest raczej przepuszczlany - wapień z piaskiem i gliną (tej niewiele).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli grunt przepuszczalny to nie ma się czego obawiać, u nas jest nieprzepuszczalny dla wody ił. Można wykopać dołek, nalać wiadro wody, a następnego dnia wiadro wody się z tego dołka upompuje - nic nie przepuszcza. Jak wiesz w środku naszej wsi, a wieś na wzgórzu, jest staw. Wszyscy się dziwią skąd tam woda i dlaczego nie ucieka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli grunt przepuszczalny to nie ma się czego obawiać, u nas jest nieprzepuszczalny dla wody ił. Można wykopać dołek, nalać wiadro wody, a następnego dnia wiadro wody się z tego dołka upompuje - nic nie przepuszcza. Jak wiesz w środku naszej wsi, a wieś na wzgórzu, jest staw. Wszyscy się dziwią skąd tam woda i dlaczego nie ucieka.

to u nas jak był wykopany dół na piwnicę, ulewy były niesamowite i ani kropla nie została w dołku - wszystko błyskawicznie uciekało :roll:

problem mam również z zakładaniem ogrodu, ponieważ nawet kilkugodzinne podlewanie to niewiele, bo wszystko ucieka i na drugi dzień ziemia sucha jak pieprz :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...