Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

no mowie ci, wszyscy grali jak im dyrektor zagral, pewnie normalne bylo ze dzieci mialy zawsze kogos kto sie nim zajmie jak nie pojdzie do szkoly a teraz pojawili sie ludzie ktorzy pracuja i nie maja wielopokoleniowej rodziny mieszkajacej w jednym domu tylko ze nkt na to nie zwraca uwagi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia i marek

    5492

  • wu

    1878

  • anjamen

    1325

  • OK

    888

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

znalazlam jakies rozporzadzenie o organizacji roku szkolnego

 

Dyrektor szkoły lub placówki, w terminie

do dnia 30 września, informuje nauczycieli,

uczniów oraz ich rodziców (prawnych

opiekunów) o ustalonych w danym roku

szkolnym dodatkowych dniach wolnych

od zajęć dydaktyczno-wychowawczych,

 

i to

1. W dniach, o których mowa w § 5 ust. 1,

szkoła ma obowiązek zorganizowania zajęć

wychowawczo-opiekuńczych.

2. Szkoła ma obowiązek informowania rodziców

(prawnych opiekunów) o możliwości

udziału uczniów w zajęciach wychowawczo-

opiekuńczych organizowanych

w dniach, o których mowa w § 5

ust. 1.”;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia a ta opieka ma byc w godzinach jak normalnie swietlica funkcjonuje?

 

i czy informacja o dniach wolnych powinna by rpzekazana do 30.09 czy 30 dni od wejscia rozporzadzenia ktore weszlo 5.10

Edytowane przez markoto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martuś, przepraszam, że dopiero teraz, ale nie udało mi się wyrwać wcześniej. Tak, to dokładnie to rozporządzenie :) :) :)

Dyrektor ma obowiązek poinformowania do 30.09. - my informowaliśmy na zebraniu z rodzicami, a dodatkowo informacja taka znajduje się na stronie szkoły (kalendarium roku szk.). Na bieżąco wieszamy również informacje na tablicy ogłoszeń z jednoczesnym poinformowaniem, że świetlica będzie czynna w godz. od - do . Szkoły praktykują to w rózny sposób, ale każda ma obowiązek wywiązania się z przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martuś, przepraszam, ale sama jestem rodzicem i wkurzam się na takie rzeczy, więc odpowiem na Twoje pytanie pytaniem: "A dla kogo dla świetlica jest do tej 12.00?? Bo raczej nie dla dzieci rodziców pracujących!!!" Wrrr... jak mnie wkurza takie lawiranctwo szkół, nauczycieli itp. A później się dziwię, że mówi się źle o nauczycielach uogólniając. Wiesz, w takich sytuacjach w pełni rozumiem krytykantów.

Ewciu, dziękuję :)

ps. w dzienniku uzupełniłam fotki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie nasza szkola jest z innej planety. Wlasnie sie dowiedzialam dzisiaj , ze jesli mamy takie wymagania , zeby byla swielica to chyba powinnismy zapisac dziecko do szkoly prywatnej. Padlam, To podsumowuje podejscie szkoly do dzieci i rodzicow, widac dzieci sa dla szkoly a nie na odwrot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beatko, myślałam o tym, by nie dawać szprosu, ale z kolei nie wiem, czy nie będzie go brakowało, skoro górne drzwi mają. Z drugiej strony i tak będą dość zabudowane w związku z drewnem w dolnej części...

 

Markotko, Wasza szkoła to jakaś naprawdę zacofana! Tak sobie można było powiedzieć 20-30 lat temu, ale już nie w tych czasach! Załamałaś mnie. A jak wygląda praca z dziećmi na co dzień? Dużo się robi dla dzieci? Mam na myśli koła, imprezy okolicznościowe, działalność artystyczną itp.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to czytam to się dziwię, że ta szkoła jeszcze funkcjonuje. Na szkołę Michała nie mogę złego słowa powiedzieć i z dnia na dzień jestem coraz bardziej przekonana, że dokonaliśmy dobrego wyboru wybierając tę szkołę (nie chodzi do rejonówki). W szkole są dwie świetlice. Jedna - szkolna, jest czynna do 17-ej a druga - prowadzona przez TPD do 19-ej (dzieci dostają w niej jeden darmowy posiłek). Na początku nie zapisałam Michała na świetlicę bo na razie jestem na wychowawczym. Ale bardzo prosił, żeby go zapisać. No to zapisałam go i na obiady. Po lekcjach pani sprowadza ich na obiad a potem idą na świetlicę. Ale na świetlicy dzieci się nie nudzą. Zamiast zwykłego siedzenia i czekania na rodziców mają zajęcia muzyczne, plastyczne, komputerowe i taniec - oczywiście bez dodatkowych opłat. A za świetlicę płacę 8 zł miesięcznie. Wczoraj znowu Michał miał do mnie pretensje, że go za wcześnie odebrałam, bo puszczali jakiś film o dinozaurach i przeze mnie nie obejrzał do końca ;) Najchętniej wcale by ze szkoły nie wychodził.

Tyle, że na zajęciach się strasznie nudzi, bo mamy połowę października a oni jeszcze ani jednej literki nie poznali a chyba wszystkie dzieci są czytające i piszące. Nie wiem na czym polega ten nowy program nauczania. Na lekcjach nie mają prawa znać liter, natomiast na angielskim normalnie piszą i czytają. Do tego rozwiązują rozsypanki słowne. A angielski niby jest zintegrowany z nowym programem nauczania :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy ja jestem zalamana. Szkola to panstwo w panstwie, od lat prowadzona tak samo, od lat nie bylo swietlicy , teraz kiedy pojawili sie nowi ludzie na wsi ktorzy nie maja mozliwosci zostawienia dziecka pod opieka babci to zaczelismy walczyc o swietlice , niby jest cos takiego ale nie do konca, najpierw dzieci sie nudza w bibliotece, jak o 13 biblioteke zamykaja przejmuje nad nimi opieke nauczyciel i znow dzieci sie nudza, nauczyciele traktuja to jako kare , zalezy im zeby jak najszybciej opuscic szkole wiec maja pretensje jak sie im kaze siedziec dluzej. nie ma zadnych kolek, zajec pozalekcyjnych, jak matka jakas chciala zorganizowac angielski w szkole to dyrektor powiedzial ze nie ma wolnych sal potem sie okazalo ze wynajmuje jakas sale raz w tygodniu na godzine.

Mowie wam porazka, chetnie przepisalabym dziecko do innej szkoly ale tu ma znajomych ze wsi i mysle ze to jedyny plus szkoly ze sa dzieci z ktorymi bedzie utrzymywac kontakt

 

Dorfi twoje dziecko jest w zerowce ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markotko, zapisz do mnie do szkoły :lol:

U nas dzieci nie mają czasu się nudzić - non stop przygotowują się do występów, konkursów i imprez szkolnych - mają sporo osiągnięć na wysokich szczeblach.

Mimo reorganizacji pracy świetlic, jaką nam gmina wprowadziła od b.r.szk., nie ma możliwości, żeby dzieci były bez opieki, nudziły się lub nie miały gdzie odrobić zadań - to niemożliwe choćby z uwagi na przepisy, nie mówiąc już o tym, że niewyobrażalne z punktu widzenia bezpieczeństwa dzieci, które miałyby się gdzieś plątać po ulicach. A co z takimi maluchami z kl.I-III, których rodzice w większości pracują? Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, o jakiej piszesz.... U nas każda klasa ma dodatkowe zajęcia, koła zaint., warsztaty, basen lub inne. W dzisiejszych czasach to już chyba norma? Po Twojej szkole widać, że chyba niekoniecznie :(

 

Dorotko, to, że Twój syn nie pisze i nie poznaje literek, to wina tego, że weszła w ub.roku nowa podstawa programowa, wedle której dzieci są wprowadzane we wszystko jak w dawnej zerówce, czyli jeśli chodziły wcześniej do zerówki, to tak, jakby powtarzały klasę ;)

Edytowane przez monia i marek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...