Dworek i ogród różany Moni - komentarze

[monia i marek]

Martuś, nic nie poradzę poza tym, że jako rodzice, a najlepiej Rada Rodziców powinniście zwrócić się do Wójta. U nas już po rekolekcjach, ale opieka była zapewniona do 15.30, a oprócz tego wszystkie dzieci do kościoła zaprowadzali nauczyciele i przyprowadzali później do szkoły. Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w przedszkolach i szkołach publicznych (Dz.U. z 1992 r. Nr 36, poz. 155 ze zm.mówi o tym, że

§ 10.

1. Uczniowie uczęszczający na naukę religii uzyskują trzy kolejne dni zwolnienia z zajęć szkolnych w celu odbycia rekolekcji wielkopostnych, jeżeli religia lub wyznanie, do którego należą, nakłada na swoich członków tego rodzaju obowiązek. Pieczę nad uczniami w tym czasie zapewniają katecheci. Szczegółowe zasady dotyczące organizacji są przedmiotem odrębnych ustaleń między organizującymi rekolekcje a szkołą.

2. O terminie rekolekcji dyrektor szkoły powinien być powiadomiony co najmniej miesiąc wcześniej.

 

Czyli wyłącznie z zajęć szkolnych, a opieka świetlicowa powinna być normalnie. Zresztą w czasie rekolekcji obowiązuje jeszcze rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa, nie wspominając o Ustawie o Systemie Oświaty ...

Edytowane 1 Kwietnia 2011 przez monia i marek

[markoto]

Dzieki Monia, bedziemy pisac pismo do dyrektora szkoly, do wojta tez sie chyba zwrocimy takze zeby byla normalna swietlica a nie ze dzieci sie tułaja z nauczycielem ktory w tym czasie prowadzi zajecia wyrownawcze

[monia i marek]

Moniu jak nastrój ???

 

Dużo lepiej, bo ekipy od rana działaja dalej

[agawi74]

Dużo lepiej, bo ekipy od rana działaja dalej

No to super I piękną wiosnę masz w ogródku...

[wu]

Moniu chwilkę mnie nie było a Ty już pół domu wykończyłaś

[monia i marek]

Coś Ty, Wusia, połowa to dopiero za rok chyba będzie

[wu]

u Ciebie już kończą zabudowę poddasza a u mnie jedno pomieszczenie jeszcze nie skończone a gdzie tam reszta;)

[monia i marek]

i tak mieszkacie?

[wu]

no mieszkamy na dole:)a dół mam prawie skończony bo brakuje drzwi wewnętrznych, granitu na kominku, tapety w kuchni i salonie bo takie drobiazgi jak brak jakiegoś ładnego narożnika;), firanek i rolet to już zupełnie mi nie przeszkadzają a no i jeszcze do salonu i małego pokoju lampy obmyślić muszę póki co wiszą stare z mieszkania:)

[monia i marek]

A to masz dobrze U nas oprócz braku wieeelu drobiazgów, to jeszcze sporo trzeba grubszych rzeczy, któych nie zdążymy zrobić - m.in.nasza kuchnia, parkiet, schody, ocieplenie na zewnątrz. O ogrodzeniu nie mówię... Nie wiem kiedy się doczekam na to wszystko. Mebli i lamp w zasadzie nie kupuję żadnych na razie - będą te, które mam w obecnym domu.

[wu]

schodów nie mam i pewnie długo mieć jeszcze nie będę, ogrodzenie od frontu tymczasowo siatką ale cóś bramy tymczasowej się doczekać nie mogę ocieplenie jest bo małż zrobił tak to pewnie też by nie było:( teraz mi pralnię kończy na górze ale znowuż potrzebny mi do przekopania kilku grządek na warzywniaczek;) może się jutro da użyć na wykopki) a potem skończy pralnię a potem jeszcze izolacja balkonów i tarasu bo przed zimą nie zdążył i reszta pomieszczeń na górze uuuuuuu zima nas dopadnie;)

[monia i marek]

Nooo, to już mi lepiej

[wu]

Moniu przyjedź zobacz od razu Ci będzie jak w niebie u siebie:lol2:

 

na pocieszkę posadziłam dwie borówki amerykańskie:lol2:

[monia i marek]

Ja mam 4 krzaczki, które co roku owocują i chyba jeszcze dokupię, bo są wyśmienite

[wu]

a gdzie będziesz kupować??

[monia i marek]

w miejscowym ogrodniczym - są producentami

[wu]

buuuuuu troszku daleko mam:( ja brałam w liroju ale już końcówka była i raptem dwie mi się udało jakieś w miarę wybrać a też bym więcej posadziła chętnie bo jak dwa będą to już tylko dla Piotrusia;)

[monia i marek]

Borówki powinnaś bez problemu dostać również w OBI i innych marketach, a także w niemal każdym ogrodniczym. Niestety nie wszystkie odmiany są dobre. Ja wśród tych 4 krzaczków mam jedną dość kwaśną i mimo, że ma wielkie, imponujące owoce, to jakoś mi się średnio widzi. Reszta pyszna. Sarenki niestety w tamtym roku tak je poobgryzały, że odpadły podpisy odmian i teraz nie wiem która jest która.

[wu]

no są są tylko ceny mają różniaste;) u nas w mrówce winszowali sobie 10 zł za krzaczek a liroju były po 6 za krzaczek:) ja też mam każdą inną tylko że one u mnie w więzieniu siedzą coby przed rudym się uchroniły:lol2: więc karteczki zostały;)

[monia i marek]

A to tanio. U nas są również po 10zł. Fakt, że są spore, ale po 10zł, mimo, że od producenta.