Dworek i ogród różany Moni - komentarze

[dardurdka]

Moniu, deszczownica ZA....A!!! CUDNA! Tyle te pieniądze, kosmiczne

[agawi74]

Piękna ta deszczownica moniu i niestety tak samo droga jak moja- również włoska:bash: dlaczego to wszystko tyle kosztuje?

[Beauty]

B

 

Bo Ja do końca nie wiem czy lucky man ma tyle szczęścia żeby trafić w lepszy dzień twojego męża:rolleyes:

Twoje szczęście jest w tym ,że M nie zagląda na fm:D

 

Moniu ,będąc skonfundowaną rozmową z doctorkiem ,nie pochwaliłam Twojej pięknej deszczownicy.Cudo!! A i jesienne widoki za oknem mogą tylko nastrajać optymistycznie...

[doctor.jk]

Twoje szczęście jest w tym ,że M nie zagląda na fm:D

 

Moniu ,będąc skonfundowaną rozmową z doctorkiem ,nie pochwaliłam Twojej pięknej deszczownicy.Cudo!! A i jesienne widoki za oknem mogą tylko nastrajać optymistycznie...

BeautyTłumaczę sobie słowo skonfudowana , i wychodzi mi ( zawstydzona -zakłopotana, tracąca pewność siebie ) Beauty Ty naprawdę drżysz w rozmowie ze mną , Co z Tobą Beauty ?????Nie bój się młotek zostawię przed progiem

[doctor.jk]

p.Moniko przepraszam że nie chwalę twojej kosmicznej deszczownicy ( za te sumę !!!!) boo wiesz jak tak na nią patrzę too mój umysł zabiera mnie na takie wyc..................... blee blee, cośtam , cenzura Edytowane 8 Listopada 2011 przez doctor.jk
.

[dardurdka]

Moniu, przychodzę właściwie z 3 sprawami:

1. Mamy z Kinią kłopot z jej różyczką. Taka mała drobna odmiana w doniczce. Ostatnio zauważyłyśmy, że na najmłodszych pędach, listkach jest jakby biały meszek, taka jakby pleść... Ty na pewno wiesz o czym piszę i może masz sposób jak się tego pozbyć? Ziemia w doniczce też jest tym pokryta (jest to nowa roślinka, więc jeszcze nie przesadzana).

2. To parkiet. Kiedyś wypierałam się go, a już w jodełkę to całkiem! - kojarzył mi się z przedszkolem, a ja nie lubiłam do niego chodzić... Ale jak zobaczyłam to zdjęcie w Twoim dzienniku, gdzie widać trawertyn i parkiet i do tego wazon z białymi mieczykami to po prostu zachorowałam!!! Możesz mi napisać, nawet na pw jaki to jest parkiet, jak kładziony - na legarach czy klejony do podłogi? Jakiej grubości? No i za ile?

3. Chciałam dowiedzieć się gdzie zamawiałaś deszczownicę? Mają jeszcze inne baterie w mosiądzu?

 

Mam nadzieję, że nie za dużo chcę...

[monia i marek]

Ej, Doctorku, ale Ty masz zapaskudzone myśli

[monia i marek]

Moniu, przychodzę właściwie z 3 sprawami:

1. Mamy z Kinią kłopot z jej różyczką. Taka mała drobna odmiana w doniczce. Ostatnio zauważyłyśmy, że na najmłodszych pędach, listkach jest jakby biały meszek, taka jakby pleść... Ty na pewno wiesz o czym piszę i może masz sposób jak się tego pozbyć? Ziemia w doniczce też jest tym pokryta (jest to nowa roślinka, więc jeszcze nie przesadzana).

Te miniatury tak mają. Ogólnie to słabe róże, typowo szklarniowe. Możesz spróbować wsadzić do gruntu, ale obawiam się, że zmarznie w zimie. W domu raczej nie przetrwa, bo będą jej opadały listki. Oprykiwania środkami ochrony roślin nie polecam, bo się po prostu nie opłaca. Może to być mączniak lub zwyczajna pleśń.

2. To parkiet. Kiedyś wypierałam się go, a już w jodełkę to całkiem! - kojarzył mi się z przedszkolem, a ja nie lubiłam do niego chodzić... Ale jak zobaczyłam to zdjęcie w Twoim dzienniku, gdzie widać trawertyn i parkiet i do tego wazon z białymi mieczykami to po prostu zachorowałam!!! Możesz mi napisać, nawet na pw jaki to jest parkiet, jak kładziony - na legarach czy klejony do podłogi? Jakiej grubości? No i za ile?

Parkiet mamy dębowy, klejony do podłoża. Grubość parkietu 2,2cm. Klepka w wymiarze zewnętrznym jest dość duża, ale dokładnie nie pamiętam wymiaru.

Cena o ile sobie przypominam 185zł/m2 z położeniem.

Acha, nasz parkiet jest ciut przyciemniany i nie pokryty preparatami zabezpieczającymi przed ciemnieniem, ponieważ chcę, żeby ciemniał z czasem

3. Chciałam dowiedzieć się gdzie zamawiałaś deszczownicę? Mają jeszcze inne baterie w mosiądzu?

 

Mam nadzieję, że nie za dużo chcę...

Deszczownicę zamawiałam przez Internet. Jest bardzo dużo sklepów z armaturą łazienkową. Wszystko zależy od tego, czego szukasz. Najlepiej zrób przegląd tego, co potrzebujesz, wybierz model i szukaj najkorzystniej cenowo tego modelu, który Ci się spodoba.

http://armpol.abc24.pl/default.asp?kat=63386&pro=603741

[Dorfi]

Parkiet macie pierwszej czy drugiej klasy?

[monia i marek]

Zdecydowanie chciałam II klasę ze względu na bardziej naturalny wygląd. I klasa kojarzy mi się z panelami. Cenowo nie było różnicy, przynajmniej w tej firmie, która nam robiła parkiet. Tańsza była III klasa i prawdę powiedziawszy też mi się bardzo podobała. Ta III klasa, to ponoć była jak II u większości producentów, II jaką wzięliśmy to niby jak I, a I jak select - czyli niemal identyczne usłojenie, barwa itp.

Ja tam się na tym nie znam, więc kazałam sobie przywieźć paczkę z każdego rodzaju i ułożyć w jodełkę dla porównania wszystkie 3 rodzaje. Po namyśle wybrałam II kl.

[Dorfi]

My też mamy dąb II klasę bo i nam pierwsza za bardzo panele przypominała. Ale cenę nam zaoferowali sporo niższą, dlatego o gatunek pytałam.

[monia i marek]

Może inna wielkość klepki, albo grubość? A może miałaś większy metraż i udało się wynegocjować lepszą cenę? Ja niestety przyjęłam cenę jaką podano, ponieważ w międzyczasie trafiłam do szpitala i wtedy było mi wsio rawno. Acha, podałam cenę 185zł/m2, ale to cena z położeniem, lakierowaniem itp. Mówisz, że można taniej? Edytowane 9 Listopada 2011 przez monia i marek

[Dorfi]

Można. My za wszystko płaciliśmy po 105 zł za metr kw.

[monia i marek]

Ojej, to bardzo tanio. Jeśli możesz, to wyślij mi, proszę, namiar na p.w. - zostały nam jeszcze dwa pokoje na poddaszu, to moze skorzytam z tak taniej oferty. To prawie o połowę taniej!! Klepki też 2,2cm grube? Jesteś zadowolona z wykonania?

[Dorfi]

Tak, jestem zadowolona. Wyślę Ci na PW linki ze zdjęciami.

[Gosiek33]

Tak, jestem zadowolona. Wyślę Ci na PW linki ze zdjęciami.

 

 

Dorfi a czy firma, którą polecasz wykonuje podłogi też w okolicach Warszawy? Mogałabyś i mnie na priv wrzucić namiary?

[Dorfi]

Gosiu nie wiem. To są Górale. Nie wiem czy zapuszczają się tak daleko na północ.

 

Numer telefonu wyślę Wam jutro, bo się okazało, że mąż notes "budowlany" w biurze zostawił.

Edytowane 9 Listopada 2011 przez Dorfi

[Gosiek33]

dzięki czekam

[dardurdka]

Moniu, możesz mi zdradzić gdzie kupiłaś umywaleczkę do łazienki? Jaki to producent i model?

Propos blatów, to mój m mówi, że jeśli masz na myśli 3/3,5m blatu pełnego bez otworu np. na zlew to śmiało z granitu możesz robić. Wzór który wybrałaś robi się z dwóch blatów klejonych ze sobą (na tym zdjęciu nawet widać), w sumie pewnie ma ponad 6cm grubości,więc i meble konkretne muszą być żeby ten ciężar utrzymać. Jedyne miejsce na które trzeba uważać to przy otworze na zlew ( tu gdzie dochodzi do brzegu, tam często jest poniżej 15cm odległości i tam może peknąć). A cena to głównie zależy od kamienia, kashmir jest drogi, może wybierzesz coś z tych mazajastych nowości z chin, są na prawdę piękne. M mówi, że ten blat do łazienkowej szafki to już przegięcie ze strony kamieniarza, ale z drugiej strony, jeśli jest niewiele cm od otworu do brzegu, to mógł zepsuć i 3 takie kawałki, zeby zrobic dla Ciebie ten jeden, więc pewnie cena to uwzględnia (dlatego też za blaty z brecci tak liczą, bo też często pęka )

[monia i marek]

Niestety u nas takie wołają ceny - ok.1tys.za 1mb blatu. To chore, ale tak jest. U mnie w blacie łazienkowym są faktycznie blisko siebie otwory na umywalkę i baterię, a zaraz za baterią niewiele zostaje do brzegu blatu. Ponoć blat jest specjalnie zbrojony, żeby nic nie pękło. Do kuchni jednak potrzebuję wycięcie po zlew (okrągły, 1-komorowy) i płytę indukcyjną. Drugi ok.3, blat będzie bez cięć. Co mebli i uniesienia ciężaru blatu jestem spokojna - meble będą w całosci z dębu, solidnie wykonane przez mojego stolarza Ja jednak chcę blat pojedynczy, nie ten klejony z dwóch. Chodzi mi tylko o ten frez brzegowy. Ten klejony podejrzewam, że i tak nie jest na całości klejony ztego samego blatu.

Jesli chodzi o cenę Kashmir Gold, czy te chińskie - u nas cena taka sama, może się różnić minimalnie -ok.50-100zł na metrze, a to już nieduża różnica przy takich kwotach, jakie żądają. Kashmir mi się w miarę podoba i pasowałby do brązu mebli. Jeszcze nie zdecydowałam na 100% Muszę przemyśleć, bo nie chciałabym też, żeby był zbyt żółty - nie lubię takiego koloru we wnętrzu. Kashmir i tak jest jasny w porównaniu do innych "gold". No i trzeba wybierać osobiście, tak jak wybierałam do łazienki, bo ja nie lubię jak jest zbyt dużo ciapek, smug. Do łazienki wybrałam z jednej płyty, która mi odpowiadała, a przejrzałam chyba 6 lub 7 płyt - niby ta sama nazwa koloru, a jednak odcień inny, inne smugi i niekoniecznie mi się podobały. Na szczęście znalazła się taka, która mówiła do mnie, że to jest to

U mnie w mieście nie ma duzej konkurencji jesli chodzi o kamieniarzy. Jest jeden, który robi właśnie te różne blaty i drugi, który ma pracownię sztukatorską z kamienia - ten miał nam robić schody z piaskowca, ale jest niesłowny i chyba zrezygnuję z Jego usług. Nie dość, że ceny duze, to jeszcze ciężko się doprosić o realizację. Blatów z kolei nie chce robić. Dlatego ten pierwszy na tym bazuje i woła ceny z księżyca. Przejrzałam ofert cenowe na allegro i wydaje mi się, ze można znaleźć dużo taniej. Wysłałam zapytanie do kilku firm. Zobaczymy co odpowiedzą.

Co do umywalki - wysłałam wiad.na p.w.

Edytowane 13 Listopada 2011 przez monia i marek