Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 16,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia i marek

    5492

  • wu

    1878

  • anjamen

    1325

  • OK

    888

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Moniu strasznie mi przykro :( spłakałam się rzewnymi łzami czytając Twój wpis. Mój m przed laty identycznie jak Ty trzymał rękę na serduszku swojego pieska do końca :(. Wiem jaka to wielka trauma, to prawdziwa żałoba. I tylko czas zagoi nieco ranę. Przytulam Cię mocno

 

 

http://www.cosgan.de/images/midi/traurig/a020.gif

 

 

 

Ale sama wiesz, że nowy zwierzak w domu potrafi nieco smutki ukoić... za jakiś czas, byle nie za długi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P Moniko, łzy tobie płynęły . jak to pisałaś , nam łzy płynęły gdy to czytaliśmy ... Znam ten ból , sami to przeżywaliśmy. Niektórym ludziom trudno uwierzyć jak może boleć śmierć psa , ale to nie pies, to przyjaciel ,oddany ,i wierny... Powiem Ci ze będzie bolec długo , i inny piesek tez nie zmniejszy tej tęsknoty

Wiem cos o tym ja kupiłem podobnego psa ( owczarek szkocki collie, on tez nie dawno odszedł rak) ale to nic nie pomogło , ten pierwszy zawsze pozostanie niezastąpiony ...... Wiem jesteś teraz załamana, ale powiem Ci, musisz być twarda, nie możesz się rozklejać , staraj się nie myśleć , za dużo o tym ........ A ja mam teraz ślepego pieska , ktoś go wyrzucił , a teraz jest nasz

Edytowane przez doctor.jk
.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za słowa wsparcia ...

Doctorku, jesteś dobrym człowiekiem - przygarnąłeś takiego biedulka. Mimo, że nie widzi, widać, że to kochane psisko! Śliczny, kudłaczek - uwielbiam kudłate psiaki - jak moja Pusiunia ...

Ludzie są okrutni dla zwierząt - dziękuję Ci za to, że przygarnąłeś tego psiurka. Ja co raz dokarmiam gdzieś jakie biedactwa, co rusz też na mojej drodze staje jakiś psiak. Zawsze staram się pocieszyć każde futerko, nakarmić i pomóc.

Szkoda, że pieski nie żyją tyle, co my...

Tak mi smutno, taki mam ból w sercu...

Wczoraj usłyszałam od koleżanki zbulwersowanym głosem: "Płaczesz z powodu psa?! No wiesz co! Są gorsze rzeczy na świecie!" Była oburzona, a ja nie rozumiem takich ludzi :(. Możliwe, że to ze mną coś nie tak, ale nic nie poradzę - taki ze mnie wrażliwiec, tak bardzo przywiązałam się do mojej kochanej psiurki, że nie mogę teraz bez Niej normalnie funkcjonować :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewno, że są gorsze rzeczy na świecie...

 

a brak empatii jest co najmniej smutny :(

 

 

moja koleżanka straciła yorczkę, młoda suczkę i była w autentycznej żałobie, lekarz musiał ja wyprowadzać z tego stanu

 

 

Mam nadzieję Moniu, że jakoś sobie poradzicie z tą stratą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma znaczenia czy kochamy człowieka, czy psa, miłość zawsze płynie z serca i potem po stracie to serce boli. Chociaż doskonale znamy nasz los na tym świecie, każde odejście kogoś bliskiego przeżywamy, jeśli tylko jesteśmy wrażliwi i mamy otwarte serce, jak ty Moniu. Wiem, że żadne słowa cię nie pocieszą, ale twoja Pusia jest tam w niebie szczęśliwa i jest ci wdzięczna, że miała tak cudowne życie, dzięki Tobie!

Pewnie nawet nie rozumie, czemu płaczesz, bo jej nie dzieje się krzywda. Może czasem zagląda do Twojego ogrodu.... Czas Twojej Pusi się wypełnił, ale właśnie zrobiła miejsce dla innego pieska, który bardzo potrzebuje miłości, a nie zaznał jej wcale. To nie chodzi o to żebyś zapomniała o swoim ukochanym piesku i tylko dlatego szybko szukała nowego psa. Żałoba ma swoje prawa i swój czas. Chodzi o to byś dała szansę innemu pieskowi, by mógł zaznać waszego rodzinnego szczęścia, czy inaczej - ogrzać się waszym domowym ogniem. Bo każdy pies, i... każdy człowiek chciałby być tak kochany.

Życzę Ci pięknej wiosny w Twoim ślicznym ogrodzie i gorąco pozdrawiam, bardzo ci współczuję

bo jak wszyscy czytający Twój wpis, popłakałam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Moniu fantastyczna nowina:lol: Alania cudna jest, wiadomo Pusia to była psinka wspaniała i jej nie zapomnicie ale jak ktoś kocha psy bez futrzaka trudno jest:( a człek serce ma duże i pojemne to dla poprzedniego i obecnego miejsce się znajdzie:hug:

 

a ogród jak zwykle zwala z nóg:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ słodziak - bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się na nową kruszynkę :yes: cudna jest

 

 

U Ciebie anabelki już kwitną :o u mnie nawet pąków nie widać, a może to jakaś monstrualna kalina?

 

 

Coraz piękniejszy Twój ogród, rewelacyjne drabinki, dopiero teraz, wśród zieleni widać ich urodę

 

 

Moniu na fotografii pod różowym czosnkiem też czosnek? Takie szerokie liście, a łodyga przysadzista

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiu ,przez moment tez myślałam ,że to hortensja ,ale potem wydało mi się to niemożliwe:no:chyba to jest jakaś okazała odmiana kaliny koralowej.

Monia nareszcie rzuciłaś" łaskawie "nam jakieś zdjęcia:lol2:ogród jest już bardzo dojrzały ..zachwycający.Powiedz mi co to takiego nat ym "łobrazku."

http://i40.tinypic.com/huou92.jpg

 

Bardzo podobają mi się kowalskie wyroby...będziesz je malować na czarno?czy może na biało?:D

Kolo ławeczki masz posadzoną hortensję ?a w ogóle ciśnie mi się sporo pytań ,przyjechałabyś może na zlocik,co?

 

Gratuluję nowego czlonka rodziny ,,,cudowna kruszynka!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki kochane te białe kule to kalina Roseum - w tym roku wyjątkowo ładna, bo nie zaatakowały ją (a raczej ich, bo mam tych krzaczorów aż 5 w ogrodzie) czarne mszyce. Kule na kalinie są w tym sezonie tak suże jak hortensjowe :lol2:

 

A teraz inne kule - na fotce powyżej to taka odmiana czosnku - jedyny, któremu nie żółkną liście do końca sezonu ;)

 

Jeśli chodzi o podpory wykonane przez kowala - na razie mają kolor ocynku, ale będą malowane za rok lub dwa, gdy się to srebro nieco utleni. docelowo będą czarne.

 

Po bokach ławeczki są posadzone hortensje Anabelle.

 

Zlocik... nie dam rady, niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...