Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Chc? budowa? dom, buduj? ale boj? si?. ?e...


Chcę budować, ale boję się, że:  

105 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Chcę budować, ale boję się, że:

    • Zabraknie pieni


Recommended Posts

Brak pieniędzy to chyba podstawowa obawa każdego inwestora. Tu nie byłam oryginalna. Nawet jak coś mi ukradną, wykonawca spartoli jakąś robotę, to jak będę miała pieniądze ewntualnie zaklnę siarczyście, podenerwuję się, wywalę faceta i kupię nowe materiały lub zapłacę za naprawienie błędów. Z obawą przed brakiem pieniędzy ściśle wiąże się obawa przed utratą pracy :cry:

No ale trzeba myśleć pozytywnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale po co taka smutna ankieta???

 

Ludzie, ktorzy biora sie za budowanie domu napewno wierza ze sie uda.

No chyba, ze im na tej budowie nie zalezy ale to chyba jak buduje sie na sprzedaz.

 

Dziwne, ze Redakcja podnosi takie pesymistyczne tematy. :roll:

 

Pomagajcie a nie psychicznie utrudniajcie :(

 

A ze jestem optymista to nie moge wziac udzial w wyzej rozpisanej ankiecie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie po trochu ale mimo wszystko chyba najważniejsze są środki finansowe. Jeśli mam zabezpieczenie finansowe to wszystkie inne zagrożenia nie są takie straszne. Jakie środki zaradcze - jak największy wkład własny i najmniejszy kredyt (a najlepiej gdyby go wogóle nie brać). Inne przeszkody - kłody rzucane pod nogi przez administracje, dostwców mediów, sejm - teraz walczę z administracją samorządową o wydanie WZiZT (brak planu miejscowego), wkrótce podwyżka VAT - ale mimo wszystko ciągle do przodu :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałem zagłosować 2 razy :oops: , ale się nie udało :(.

No bo oczywiście pieniądze, pieniądze... Ale poza tym boję się wszelakich "udogodnień" wynikających z nowych i zmieniających się przepisów... Chociaż teraz będę mógł postawić altanę dla czworonogów bez pozwolenia na budowę :D .

 

Na początku budowy obawiałem sie organizacji pracy, wyboru materiałów, ale teraz patrzę na to zupełnie inaczej. Zwłaszcza wybór materiałów, który wzbudza takie gorące dysksje na forum po pewnym czasie przestaje być tak istotny.

 

A swoją drogą ciekawe skąd taki pesymistyczny temat :o ? Nie jest to często spotykany nastrój na tym forum.

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy sa pieniądze, jest i swoboda w dobieraniu materiałów, wyborze ekipy budowlanej, organizacji pracy na budowie i tego jak bardzo cię ona zajmuje. Im mniej pieniędzy, tym zajmuje cię bardziej...

Marzy mi się slepy los, totolotek, spadek, cokolwiek, a rzeczywistośc jest tak jak w przysłowiu "umiesz liczyć, licz na siebie" i...mądrze planuj swoją budowę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 3 weeks później...

Zaznaczyłam "inne obawy". Oczywiście obawiam się braku kasy, problemów z pracą, wykonawcą itp. Ale są to obawy dosyć mgliste i absolutnie nie spędzają mi snu z powiek.

Trochę boję się jednak, iż kiedyś poczuję, że mnie ta inwestycja przerosła. Jestem dopiero na etapie adaptacji projektu. Do każdej decyzji podchodzę bardzo poważnie, dużo czytam na dany temat, czepiam się każdego szczegółu. Chciałabym wszystko wiedzieć i wszystko mieć dopięte na ostatni guzik. Tyle ważnych decyzji do podjęcia przede mną. Co się stanie jak kiedyś nie będę umiała się zdecydować? Jak nie będę miała już sił na negocjacje cenowe? Czym skończy się takie dzielenie włosa na czworo? Czy mój wykonawca nie ucieknie kiedyś z dzikim krzykiem z budowy? Czy będę potrafiła się wyluzować, czy też z oślim uporem będę stawiać "dom idealny"? Czy za szybko się nie wypalę?

Zobaczymy. W tej chwili jestem pełna radości i optymizmu i mam nadzieję, że mój czarny scenariusz nigdy się niespełni. A jeśli tak, to jedynym jaki mam, ale za to potężnym środkiem zaradczym jest miłość mojego męża i mojej rodziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem wszystkie odpowiedzi i jakoś żadnej nie mogę wybrać z czystym sumieniem. Chyba nie obawiam się niczego przy mojej budowie, niczego cennego na budowie nie trzymam, wykonawców pilnuję, pieniądze na stan surowy i wystarczającą część wykończenia do zamieszkania mam, no i nawet pracę straciłem miesiąc temu i nic złego się nie dziaje :-) Nawet mam więcej czasu, żęby pilnować budowy i nie pluć sobie potem przez 20 lat, że czegoś nie dopilnowałem!

DarekRz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wybrałem "inne" :)

 

Pieniądze - wydają sie być zabezpieczone,

praca - jestem emerytem (niezbyt starym, 55 lat)

oszukanie przez wykonawcę - tego się nie uniknie i to wkalkulowałem w koszty,

kradzież - jw., lecz na terenie gdzie będę budował (podkarpackie) zagrożenie jest niewielkie,

organizacja budowy, dobór materiałów - juz raz budowałem i z sukcesem. Co prawda były to inne czasy, inne technologie, inny rynek. Można sie douczyć. (Również na forum Mratora :)

 

A te wybrane przez mnie "inne" to zdrowie, wypadki losowe, itp.

Nie, nie jestem pesymistą. Gdybym był, nie myślałbym o budowie.

 

W tytule ankiety jest słowo "boję się" jest zbyt mocne.

Ja tych moich "innych" najbardziej się obawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej się boję, że gdy skończę budowę i urządze ogród będe już stara i nie będę sie z tego cieszyła tak jak dziś.

Boję się również, że do mojego ogrodu nie będą zlatywać dzikie kaczki na stawik,i że nie będą podchodziły bażzanty i sarenki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcemy budować własnymi siłami i boję się, że fizycznie nie podołamy. Ja będąc kobietą jestem w stanie unieść bloczek komórkowy o wadze ok. 20 kilogramów, ale trzymam go na wysokości bioder, tata jest w końcu mężczyzną i powinno mu być łatwiej, ale ma 55 lat. Jednak mówi że nie będzie opłacał robotników skoro sam już nie pracuje i ma mnustwo czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...