Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie elektryczne - gdzie popełniam błąd??


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 71
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

oczywiście, że nie mam żadnego zbiornika

ciepło akumuluje podłoga...

 

U mnie niestety nie dałoby rady tego zastosować. A jak taki układ daje się sterować?? Nie ma problemów z wahaniami temperatury??

 

to sie samo steruje - poszukaj na forum o podłogówce

i nie ma wahań temperatury

tylko wymaga troche nauki w pierwszym okresie użytkowania - potem zapominasz, że masz ogrzewanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To juz temat troche zamkniety ale chcialem dopisac cos dla innych, ktorzy beda go czytac w przyszlosci. Ogrzewanie elektryczne jest wzglednie oplacalne jezeli:

c) ogrzewanie podlogowe (elektryczne i wodne) jest sensowne jezeli pod ta podloga jest pomieszczenie urzytkowane - nie oplaca sie grzac ziemi, bo bez wzgledu na to ile styropianu bedzie dane to bardzo duzo ciepla zostanie oddana na podgrzanie ziemi.

 

co za bzdury.... to samo przecież można powiedzieć o ścianach....

 

Tak oczywiscie, jezeli ogrzewanie jest wbudowane w scianach :), natomiast to zalezy jak interpretujesz straty grzewcze a jak inne straty na ocieplenie scian i wentylacje .

 

Liczac teraz na szybko straty ciepla uciekajacego do ziemi w stosunku do ciepla podgrzewajacego pomieszczenie sa w okolicach 8...10% (niewiele).

Natomiast kiedys z dokladnych obliczen uwzgledniajacych calkowity bilans cieplny pomieszczenia uzyskalem sprawnosc ogrzewania podlogowego z uwzglednieniem strat i wszelkich ucieczek ciepla 32-35% (zima, Tpowietrza=24oC, Tpodlogi=35.71oC (zbyt duza wartość!!!), Tziemi=0 oC (bardzo pesymistyczna wartosc, mozna zakladac 8oC), Quzytkowe=54W/(m*m),Qzasilania=157W/(m*m)) - prosze traktujcie je jako szacunkowe bo w tej chwili nie moge ich zweryfikowac.

 

[Edycja: 13 II 2008r]: W wolnej chwili sprawdze dane. Jezeli ktos ma pomierzone dane i podstawy do podania zgodnych z fizyka danych to bardzo prosze podac innym - moze ktos bedzie je potrzebowal. Pisanie "pustych postow" nic nie wnosi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To juz temat troche zamkniety ale chcialem dopisac cos dla innych, ktorzy beda go czytac w przyszlosci. Ogrzewanie elektryczne jest wzglednie oplacalne jezeli:

c) ogrzewanie podlogowe (elektryczne i wodne) jest sensowne jezeli pod ta podloga jest pomieszczenie urzytkowane - nie oplaca sie grzac ziemi, bo bez wzgledu na to ile styropianu bedzie dane to bardzo duzo ciepla zostanie oddana na podgrzanie ziemi.

 

co za bzdury.... to samo przecież można powiedzieć o ścianach....

Natomiast kiedys z dokladnych obliczen uwzgledniajacych calkowity bilans cieplny pomieszczenia uzyskalem sprawnosc ogrzewania podlogowego z uwzglednieniem strat i wszelkich ucieczek ciepla 32-35% (zima, Tpowietrza=24oC, Tpodlogi=35.71oC (zbyt duza wartość!!!), Tziemi=0 oC (bardzo pesymistyczna wartosc, mozna zakladac 8oC), Quzytkowe=54W/(m*m),Qzasilania=157W/(m*m)) - prosze traktujcie je jako szacunkowe bo w tej chwili nie moge ich zweryfikowac.

 

bo są bardzo błędne....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odsyłam do wątku jakość gazu GZ50.

Ja nie ogrzewam gazem, ale większość sąsiadów już to przerobiła i wróciła do "dobrego" węgla. Choć z teoretycznych obliczeń niby wynika, że niewiele droższy od węgla, ale chyba tylko na początku zimy, bo później licznik bije jak szalony.

Ja słyszałem, że trochę azotu dodają do gazu.

Natomiast z prądem mamy jasną sytuację, nie bardzo da się tutaj oszukiwać.

Polecam magazyn "Budujemy Dom" nr 1-2/2008 strona 76.

Wzrost cen energii lata 1997-2007

olej - 329%

gaz- 88%

węgiel- 71%

koks- 73%

drewno- 220%

en. el. - 29%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast z prądem mamy jasną sytuację, nie bardzo da się tutaj oszukiwać.

Polecam magazyn "Budujemy Dom" nr 1-2/2008 strona 76.

Wzrost cen energii lata 1997-2007

olej - 329%

gaz- 88%

węgiel- 71%

koks- 73%

drewno- 220%

en. el. - 29%

 

Czy to oznacza, że teraz prąd będzie nadrabiał te zaległości?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja mam zwykły kocioł elektryczny i podłogówke :-)

 

No tak, ale w takiej sytuacji musisz grzać cały czas a nie w nocnej taryfie. Wtedy prąd wychodzi już strasznie drogo.. :)

 

Witam

 

Potwierdzam to co napisał "Fotograf" . U mnie podłoga na dole po nagrzaniu oddaje ciepło bardzo długo .Temperatura spada o 1-2C w ciagu 24 godzin więc nie ma potrzeby grzania w ciągu dnia . Mimo to jest jeszcze możliwosc włączenia pieca w godzinach 13-16 w II taryfie . Gdyby nie największy błąd jaki popełniłem przy budowie (czyli kaloryfery na górze a nie podłogówka ) to w ciągu dnia nie musiał bym dogrzewać góry co niestety bedę musiał na razie czynić do czasu zamontowania zbiornika akumulacyjnego właściwie tylko dla kaloryferów na górze .

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam parę osób, którzy przeprosili się z węglem i przywrócili go do łask odstawiając gaz, olej. Co jest relatywnie tanie zaraz musi być drogie, tak to już u nas jest przyjęte i na to się nic nie poradzi ani nikt tego nie przewidzi w dłuższej perspektywie.

Zawsze jednak trzeba mieć na względzie alternatywne źródło ciepła, którym w naturalny sposób wydaje się być komiek a jeszcze lepiej kominko-piec kaflowy.

Energia elektryczna przy braku gazu ziemnego jest według mnie najrozsądniejszym wyborem z wygodnych źródeł ciepła.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ZW

Czy to oznacza, że teraz prąd będzie nadrabiał te zaległości?

Pozdrawiam

 

tak, już zaczął ;)

 

Prąd naprawdę nadrobi zaległości gdy będzie go można "lać do baku" czyli gdy za kilka lat rozpowszechnią się hybrydowe samochody. Patrz co się stało z olejem opałowo - napędowym.

 

Ogrzewanie planujesz na dłużej niż kilka najbliższych lat i nie ma co się kierować tym że coś w zeszłym roku zdrożało a coś nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwem przyszłości wydaje się być hydrat metanowy czy coś takiego jeśli dobrze pamiętam. Jest to gaz ziemny w formie przypominający suchy lód ale paradoksalnie w dotyku niczym styropian. Nieograniczone i wręcz niesamowite ilości tego surowca znajdują się pod oceanami. Japończycy już główkują jak się do niego dobrać. Ciekawostką jest to że przy normalnym ciśnieniu i temperaturze uwalniają się z tej skoncentrowanej substancji niezwykłe wprost ilości gazu, w proporcji ok 160 razy więcej ale w innych jednostkach. Dajmy na to przy gazie LPG z 1 litra uzyskujemy w przybliżeniu 1m3 gazu w stanie lotnym. Dla hydratu metanowego byłoby to z 1kg odpowiednio 160m3 gazu ziemnego. Czujecie blusa jeśli to jest prawdą o czym mówię, a czytałem gdzieś o tym.

W samochodach, ogrzewaniu itd rewolucja, żadne hybrydy, srydy itp. Wrzucałoby się garść suchego lodu do baku i jazda na drugi koniec Polski i z powrotem.

Pytanie tylko jak ten szuwaks pozyskać, ale to już zmartwienie dla następnych pokoleń.

pozdrawiam i myślę że za dużo nie na mąciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrące się odnosząc się do uwagi jednego z poprzedników w sprawie bezpieczeństwa gazu.

Statystyki podają, że najczęstrzą przyczyną pożarów jest instalacja elektryczna, a nie gazowa. Ulatnianie sie gazu i zaczadzenia wynikają zazwyczaj z niedopełnianiu przez lokatorów przeglądów tych instalacji i niedoceniania roli wentylacji nawiewnej i wywiewnej w obliczu przeszczelniania mieszkań.

Instalacja gazowa jest jedyną instalacją wewnętrzną, na którą trzeba uzyskać pozwolenie na budowę co ogranicza (niestety nie eliminuje) samowolki, jaka jest przy instalacjach elektrycznych, bo czym jest przyłaczanie elektrycznego, przepływowego podgrzewacza wody do starej instalacji aluminiowej 1,5 mm2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a czy zastosowanie wydajnej wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła (reku) nie pozwoliłoby na zrezygnowanie z tej paroizolacji między wełną a G-K?? Przyznam się szczerze, ze średnio widzę możliwość dokładnego doszczelnienia, wszystkich gniazdek przyłączy itp., itd. Tak dałbym tylko 12-15 cm wełny, 2cm przerwy i G-K, a wentylację i tak będę robił...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem, jeśli będzie wentylacja wymuszona mechanicznie - nie ma żadnego sensu podejmowanie kroków, o których mowa. Poczytaj wątki o rekuperacji - użytkownicy potwierdzają, że powietrze jest przesuszone i zwłaszcza zimą konieczne staje się korzystanie z nawilżaczy.

 

Obawiam się, że w tym mieszkaniu powietrza nie przesuszę. :) Ale gdyby faktycznie było jak piszesz, to byłbym totalnie szczęśliwy. Ociepliłbym się od środka szczelnie i nie bawił w żadne paroizolacje..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może przy wentylacji mechanicznej nie ma niebezpieczeństwa zawilgocenia wełny jednakże trzeba pamiętać o tym, że pomieszczenia powinny być jak najbardziej szczelne. W przypadku domów pasywnych jest to wręcz wymóg.

 

Tak więc wg mnie i tak wypadałoby zrobić dobre izolacje. Wszystkie przepusty kablowe, gniazdka też należy zaizolować. Widziałem fajny, ciepły dom (szkielet drewniany), w którym okropnie wiało właśnie z gniazdek.

 

MCB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może przy wentylacji mechanicznej nie ma niebezpieczeństwa zawilgocenia wełny jednakże trzeba pamiętać o tym, że pomieszczenia powinny być jak najbardziej szczelne. W przypadku domów pasywnych jest to wręcz wymóg.

Tak więc wg mnie i tak wypadałoby zrobić dobre izolacje. Wszystkie przepusty kablowe, gniazdka też należy zaizolować. Widziałem fajny, ciepły dom (szkielet drewniany), w którym okropnie wiało właśnie z gniazdek.

 

No tak, tylko ze jest to adaptacja zabytkowego starego obiektu. Może być niemożliwe całkowite jego uszczelnienie - chcę go poprostu przyzwoicie docieplić, tak żeby nie wydać fortuny na ogrzewanie, zwłaszcza, że chcę grzać prądem.

 

P.S. Policzyłem koszt uzyskania 100MJ ciepła z różnych paliw i okazuje się, że prąd w taryfie G12 wychodzi raptem kilkanaście procent drożej od GZ50 a dużo taniej od GP i OO. Przy niesamowitej wręcz wygodzie i łatwości sterowania ogrzewaniem elektrycznym wydaje się ono być najsensowniejszym rozwiązaniem przy braku GZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam gaz ziemny na działce i nie zdecydowałem się na jego podłączenie - będę grzał prądem. Jeszcze mieszkam w bloku i od kilku lat (po zwróceniu uwagi przez spostrzegawczego kolegę) obserwuję jak się gotuje na kuchni gazowej w różnych porach roku - zimą płomień jest dłuższy, często wręcz żółty, gotuje się wolniej :-( Wniosek jeden - w sezonie grzewczym w gazie jest więcej azotu, i nie przypuszczam że latem dostajemy metanu ponad normę :-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...