darzur 13.02.2008 18:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 oczywiście, że nie mam żadnego zbiornika ciepło akumuluje podłoga... U mnie niestety nie dałoby rady tego zastosować. A jak taki układ daje się sterować?? Nie ma problemów z wahaniami temperatury?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotograf 13.02.2008 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 oczywiście, że nie mam żadnego zbiornika ciepło akumuluje podłoga... U mnie niestety nie dałoby rady tego zastosować. A jak taki układ daje się sterować?? Nie ma problemów z wahaniami temperatury?? to sie samo steruje - poszukaj na forum o podłogówce i nie ma wahań temperatury tylko wymaga troche nauki w pierwszym okresie użytkowania - potem zapominasz, że masz ogrzewanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariusz Łódź 13.02.2008 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 To juz temat troche zamkniety ale chcialem dopisac cos dla innych, ktorzy beda go czytac w przyszlosci. Ogrzewanie elektryczne jest wzglednie oplacalne jezeli: c) ogrzewanie podlogowe (elektryczne i wodne) jest sensowne jezeli pod ta podloga jest pomieszczenie urzytkowane - nie oplaca sie grzac ziemi, bo bez wzgledu na to ile styropianu bedzie dane to bardzo duzo ciepla zostanie oddana na podgrzanie ziemi. co za bzdury.... to samo przecież można powiedzieć o ścianach.... Tak oczywiscie, jezeli ogrzewanie jest wbudowane w scianach , natomiast to zalezy jak interpretujesz straty grzewcze a jak inne straty na ocieplenie scian i wentylacje . Liczac teraz na szybko straty ciepla uciekajacego do ziemi w stosunku do ciepla podgrzewajacego pomieszczenie sa w okolicach 8...10% (niewiele). Natomiast kiedys z dokladnych obliczen uwzgledniajacych calkowity bilans cieplny pomieszczenia uzyskalem sprawnosc ogrzewania podlogowego z uwzglednieniem strat i wszelkich ucieczek ciepla 32-35% (zima, Tpowietrza=24oC, Tpodlogi=35.71oC (zbyt duza wartość!!!), Tziemi=0 oC (bardzo pesymistyczna wartosc, mozna zakladac 8oC), Quzytkowe=54W/(m*m),Qzasilania=157W/(m*m)) - prosze traktujcie je jako szacunkowe bo w tej chwili nie moge ich zweryfikowac. [Edycja: 13 II 2008r]: W wolnej chwili sprawdze dane. Jezeli ktos ma pomierzone dane i podstawy do podania zgodnych z fizyka danych to bardzo prosze podac innym - moze ktos bedzie je potrzebowal. Pisanie "pustych postow" nic nie wnosi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotograf 13.02.2008 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 To juz temat troche zamkniety ale chcialem dopisac cos dla innych, ktorzy beda go czytac w przyszlosci. Ogrzewanie elektryczne jest wzglednie oplacalne jezeli: c) ogrzewanie podlogowe (elektryczne i wodne) jest sensowne jezeli pod ta podloga jest pomieszczenie urzytkowane - nie oplaca sie grzac ziemi, bo bez wzgledu na to ile styropianu bedzie dane to bardzo duzo ciepla zostanie oddana na podgrzanie ziemi. co za bzdury.... to samo przecież można powiedzieć o ścianach.... Natomiast kiedys z dokladnych obliczen uwzgledniajacych calkowity bilans cieplny pomieszczenia uzyskalem sprawnosc ogrzewania podlogowego z uwzglednieniem strat i wszelkich ucieczek ciepla 32-35% (zima, Tpowietrza=24oC, Tpodlogi=35.71oC (zbyt duza wartość!!!), Tziemi=0 oC (bardzo pesymistyczna wartosc, mozna zakladac 8oC), Quzytkowe=54W/(m*m),Qzasilania=157W/(m*m)) - prosze traktujcie je jako szacunkowe bo w tej chwili nie moge ich zweryfikowac. bo są bardzo błędne.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piomar64 13.02.2008 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Odsyłam do wątku jakość gazu GZ50.Ja nie ogrzewam gazem, ale większość sąsiadów już to przerobiła i wróciła do "dobrego" węgla. Choć z teoretycznych obliczeń niby wynika, że niewiele droższy od węgla, ale chyba tylko na początku zimy, bo później licznik bije jak szalony. Ja słyszałem, że trochę azotu dodają do gazu. Natomiast z prądem mamy jasną sytuację, nie bardzo da się tutaj oszukiwać.Polecam magazyn "Budujemy Dom" nr 1-2/2008 strona 76.Wzrost cen energii lata 1997-2007olej - 329%gaz- 88%węgiel- 71%koks- 73%drewno- 220%en. el. - 29% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 13.02.2008 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Natomiast z prądem mamy jasną sytuację, nie bardzo da się tutaj oszukiwać. Polecam magazyn "Budujemy Dom" nr 1-2/2008 strona 76. Wzrost cen energii lata 1997-2007 olej - 329% gaz- 88% węgiel- 71% koks- 73% drewno- 220% en. el. - 29% Czy to oznacza, że teraz prąd będzie nadrabiał te zaległości? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 14.02.2008 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 to ja mam zwykły kocioł elektryczny i podłogówke No tak, ale w takiej sytuacji musisz grzać cały czas a nie w nocnej taryfie. Wtedy prąd wychodzi już strasznie drogo.. Witam Potwierdzam to co napisał "Fotograf" . U mnie podłoga na dole po nagrzaniu oddaje ciepło bardzo długo .Temperatura spada o 1-2C w ciagu 24 godzin więc nie ma potrzeby grzania w ciągu dnia . Mimo to jest jeszcze możliwosc włączenia pieca w godzinach 13-16 w II taryfie . Gdyby nie największy błąd jaki popełniłem przy budowie (czyli kaloryfery na górze a nie podłogówka ) to w ciągu dnia nie musiał bym dogrzewać góry co niestety bedę musiał na razie czynić do czasu zamontowania zbiornika akumulacyjnego właściwie tylko dla kaloryferów na górze . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 14.02.2008 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Znam parę osób, którzy przeprosili się z węglem i przywrócili go do łask odstawiając gaz, olej. Co jest relatywnie tanie zaraz musi być drogie, tak to już u nas jest przyjęte i na to się nic nie poradzi ani nikt tego nie przewidzi w dłuższej perspektywie.Zawsze jednak trzeba mieć na względzie alternatywne źródło ciepła, którym w naturalny sposób wydaje się być komiek a jeszcze lepiej kominko-piec kaflowy.Energia elektryczna przy braku gazu ziemnego jest według mnie najrozsądniejszym wyborem z wygodnych źródeł ciepła.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 14.02.2008 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Czy to oznacza, że teraz prąd będzie nadrabiał te zaległości? Pozdrawiam tak, już zaczął Prąd naprawdę nadrobi zaległości gdy będzie go można "lać do baku" czyli gdy za kilka lat rozpowszechnią się hybrydowe samochody. Patrz co się stało z olejem opałowo - napędowym. Ogrzewanie planujesz na dłużej niż kilka najbliższych lat i nie ma co się kierować tym że coś w zeszłym roku zdrożało a coś nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 14.02.2008 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Paliwem przyszłości wydaje się być hydrat metanowy czy coś takiego jeśli dobrze pamiętam. Jest to gaz ziemny w formie przypominający suchy lód ale paradoksalnie w dotyku niczym styropian. Nieograniczone i wręcz niesamowite ilości tego surowca znajdują się pod oceanami. Japończycy już główkują jak się do niego dobrać. Ciekawostką jest to że przy normalnym ciśnieniu i temperaturze uwalniają się z tej skoncentrowanej substancji niezwykłe wprost ilości gazu, w proporcji ok 160 razy więcej ale w innych jednostkach. Dajmy na to przy gazie LPG z 1 litra uzyskujemy w przybliżeniu 1m3 gazu w stanie lotnym. Dla hydratu metanowego byłoby to z 1kg odpowiednio 160m3 gazu ziemnego. Czujecie blusa jeśli to jest prawdą o czym mówię, a czytałem gdzieś o tym. W samochodach, ogrzewaniu itd rewolucja, żadne hybrydy, srydy itp. Wrzucałoby się garść suchego lodu do baku i jazda na drugi koniec Polski i z powrotem.Pytanie tylko jak ten szuwaks pozyskać, ale to już zmartwienie dla następnych pokoleń.pozdrawiam i myślę że za dużo nie na mąciłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotograf 14.02.2008 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 pozdrawiam i myślę że za dużo nie na mąciłem. no zapomniałes tylko, ze na dnie oceanu jest ogromne ciśnienie i pewnie stąd takie proporcje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gazio 14.02.2008 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Wtrące się odnosząc się do uwagi jednego z poprzedników w sprawie bezpieczeństwa gazu. Statystyki podają, że najczęstrzą przyczyną pożarów jest instalacja elektryczna, a nie gazowa. Ulatnianie sie gazu i zaczadzenia wynikają zazwyczaj z niedopełnianiu przez lokatorów przeglądów tych instalacji i niedoceniania roli wentylacji nawiewnej i wywiewnej w obliczu przeszczelniania mieszkań. Instalacja gazowa jest jedyną instalacją wewnętrzną, na którą trzeba uzyskać pozwolenie na budowę co ogranicza (niestety nie eliminuje) samowolki, jaka jest przy instalacjach elektrycznych, bo czym jest przyłaczanie elektrycznego, przepływowego podgrzewacza wody do starej instalacji aluminiowej 1,5 mm2? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 14.02.2008 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 no zapomniałes tylko, ze na dnie oceanu jest ogromne ciśnienie i pewnie stąd takie proporcje Kiedyś bawiłem się w nurkowanie więc o ciśnieniu trudno nie pamiętać (10m głębokości to jedna atm.) ale co to ma z moim mąceniem to nie bardzo kumam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darzur 16.02.2008 13:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 Panowie a czy zastosowanie wydajnej wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła (reku) nie pozwoliłoby na zrezygnowanie z tej paroizolacji między wełną a G-K?? Przyznam się szczerze, ze średnio widzę możliwość dokładnego doszczelnienia, wszystkich gniazdek przyłączy itp., itd. Tak dałbym tylko 12-15 cm wełny, 2cm przerwy i G-K, a wentylację i tak będę robił... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CuoreRosso 16.02.2008 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 Moim skromnym zdaniem, jeśli będzie wentylacja wymuszona mechanicznie - nie ma żadnego sensu podejmowanie kroków, o których mowa. Poczytaj wątki o rekuperacji - użytkownicy potwierdzają, że powietrze jest przesuszone i zwłaszcza zimą konieczne staje się korzystanie z nawilżaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darzur 17.02.2008 18:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Moim skromnym zdaniem, jeśli będzie wentylacja wymuszona mechanicznie - nie ma żadnego sensu podejmowanie kroków, o których mowa. Poczytaj wątki o rekuperacji - użytkownicy potwierdzają, że powietrze jest przesuszone i zwłaszcza zimą konieczne staje się korzystanie z nawilżaczy. Obawiam się, że w tym mieszkaniu powietrza nie przesuszę. Ale gdyby faktycznie było jak piszesz, to byłbym totalnie szczęśliwy. Ociepliłbym się od środka szczelnie i nie bawił w żadne paroizolacje.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MCB 17.02.2008 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Być może przy wentylacji mechanicznej nie ma niebezpieczeństwa zawilgocenia wełny jednakże trzeba pamiętać o tym, że pomieszczenia powinny być jak najbardziej szczelne. W przypadku domów pasywnych jest to wręcz wymóg. Tak więc wg mnie i tak wypadałoby zrobić dobre izolacje. Wszystkie przepusty kablowe, gniazdka też należy zaizolować. Widziałem fajny, ciepły dom (szkielet drewniany), w którym okropnie wiało właśnie z gniazdek. MCB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darzur 17.02.2008 19:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Być może przy wentylacji mechanicznej nie ma niebezpieczeństwa zawilgocenia wełny jednakże trzeba pamiętać o tym, że pomieszczenia powinny być jak najbardziej szczelne. W przypadku domów pasywnych jest to wręcz wymóg. Tak więc wg mnie i tak wypadałoby zrobić dobre izolacje. Wszystkie przepusty kablowe, gniazdka też należy zaizolować. Widziałem fajny, ciepły dom (szkielet drewniany), w którym okropnie wiało właśnie z gniazdek. No tak, tylko ze jest to adaptacja zabytkowego starego obiektu. Może być niemożliwe całkowite jego uszczelnienie - chcę go poprostu przyzwoicie docieplić, tak żeby nie wydać fortuny na ogrzewanie, zwłaszcza, że chcę grzać prądem. P.S. Policzyłem koszt uzyskania 100MJ ciepła z różnych paliw i okazuje się, że prąd w taryfie G12 wychodzi raptem kilkanaście procent drożej od GZ50 a dużo taniej od GP i OO. Przy niesamowitej wręcz wygodzie i łatwości sterowania ogrzewaniem elektrycznym wydaje się ono być najsensowniejszym rozwiązaniem przy braku GZ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 18.02.2008 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Mam gaz ziemny na działce i nie zdecydowałem się na jego podłączenie - będę grzał prądem. Jeszcze mieszkam w bloku i od kilku lat (po zwróceniu uwagi przez spostrzegawczego kolegę) obserwuję jak się gotuje na kuchni gazowej w różnych porach roku - zimą płomień jest dłuższy, często wręcz żółty, gotuje się wolniej Wniosek jeden - w sezonie grzewczym w gazie jest więcej azotu, i nie przypuszczam że latem dostajemy metanu ponad normę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 19.02.2008 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Przemyśl to jeszcze raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.