Tynk strukturalny amatorski;)

[neti i]

hehe.. no tak, zapomniałam o taśmie malarskiej.. mówiłam ze laik ze mnie.. dziekuje

[gabi000777]

teraz wiem że bejcy perłowej nigdy nie nałoże na gładki biały sufit!! znac smugi po pęzlu czy moge nanieśc na ten sufit ponownie farbę ?

[gabi000777]

chciałabym to wam pokazac ale nie wiem jak sie wstawia fotki

[gabi000777]

http://img504.imageshack.us/img504/5499/s7300980zv7.th.jpg' alt='s7300980zv7.th.jpg'>http://img262.imageshack.us/img262/3988/s7300976le1.th.jpg a teraz tynk [/img]

[nitubaga]

teraz wiem że bejcy perłowej nigdy nie nałoże na gładki biały sufit!! znac smugi po pęzlu czy moge nanieśc na ten sufit ponownie farbę ?

 

oto mój wpis z 9 stycznia

 

Od dawna marzę o perłowej ścianie w sypialni. Na początku chciałam nałozyć lazurę Alpiny na zwykła, gładką białą ścianę (pomalowaną raz Beckersem), ale chyba nie bedzie to wygladalo ciekawie i lepiej pokusić się najpierw o jakąś strukturę. Nie mam w ogole doświadczenia. Czy mogę kupić farbę strukturalną np. też Alpina i zrobić dowolny wzór czy na niej już się nic nie rozciera tylko nakłada i musi być co jest?

Pogubiłam sie

 

niech Cie ręka Boska broni kłaść lazurę alpiny na gładką ściane!!!!!

 

ona zostawia smugi, wszystkie pociągnięcia pędzla czy tam wałka będzie widać... to jest do struktur, gdzie chropowatość ściany to gubi, wiem co mówię bo mam karton k-g pomalowany na zielono Beckersem i pomalowany lazurą - kicha jakich mało !!!!

 

jeśli chcesz mieć połyskującą perłową ściane to tylko ze strukturką, choćby najmniejszą, ale jednak.

 

pozdraiwam

 

a ślimaczki piękne.... ja tez mam ślimaczki.... co prawda ciut inne, ale ślimaczki to ślimaczki

 

jeśli chodzi o sufit.... to nie wiem czy to coś da rade, ale spróbuj zagruntować... pomalować na jaki chcesz kolor...

 

lub jeśli to ma być perłowe - to koniecznie po gruntowaniu nanieść jakąkolwiek strukturkę... no choćby zwykłego baranka... z ziarenkami... i wtedy grunt, kolor i lazura nie wiem czy to pomoże - ale jeśli to co masz nie daje Ci spokoju, to coś z tym i tak musisz zrobić

 

powidzenia życzę...

[gabi000777]

czyli teraz zagruntuje i pomaluje farbą lateksową i mam nadzieję że nic się nie stanie tzn że nie spadnie mi to na głowe.Szczerze powiem że nie pasował mi ten biały sufit, ponieważ mam terakote w beżu i chcialabym taki beżowy kolorek na suficie ale czy to sie uda?

[nitubaga]

czyli teraz zagruntuje i pomaluje farbą lateksową i mam nadzieję że nic się nie stanie tzn że nie spadnie mi to na głowe.Szczerze powiem że nie pasował mi ten biały sufit, ponieważ mam terakote w beżu i chcialabym taki beżowy kolorek na suficie ale czy to sie uda?

 

Gabi słuchaj....

 

powiem szczerze, że nie wiem jak się zachowa farba na lazurze....

 

ja teraz to bym zrobiła tak, że wzięła kawałek arkusza k-g tak gdzieś z 1m2 i zrobiła to co masz na suficie... czyli zagruntowała, pomalowała na biało i zrobiła lazurę.... jak to wszystko już zrobisz - to na to spróbować położyć tę farbę lateksową...

 

chodzi mi o to, że zanim zrobisz "operację na otwartym sercu" poćwicz gdzieś na boku, byś dokładnie wiedziała co Ci z tego wyjdzie....

 

bo niestety może sie okazać, że trzeba będzie ten sufit przeszlifować... bo farba nie będzie się chciała trzymac lazury i normalnie zacznie ci spływać i kapać.... bo lazura jest farbą wykańczającą ściane... nakładaną już na kolor... i jak dobrze kolarze to dziewczyny gdzieś tu pisały, że już nic lazury nie chce się trzymać ....

 

zatem koniecznie zrób próbke na boku zanim polecisz po całym suficie

 

pozdrawiam

 

Nitka

[LeoAureus]

i jesce jedno pytanko.. jaki tynk polecicie mi do przedpokoju? te cegiełki u LeoAureus były wykonane klejem.. ale czy on sprawdzi się także w ppokoju?

pzdr

Już pędzę odpowiedzieć Ja generalnie większość struktur wykonuję klejem, bądź to do płytek, bądź to do kamieni (ostatnio wolę ten ostatni ze względu na biały kolor), no i jest twardszy od tynku Knaufa, którym robiłam strukturę w pokoju komputerowym.

[gabi000777]

dziekuję za radę

[gabi000777]

Jestem już po malowaniu sufitu nic nie spadlo miejmy nadzieję,że tak będzie farba pięknie pokryła smugi !! Odetchnęłam!!!

[Agduś]

Przestudiowałam wewątek na tyle dokładnie, na ile mogłam i utwierdziłam się w przekonaniu, że tylko tynk strukturalny może ozdobic nasz kominek. Nadal jednak pytań mam więcej niż znam odpowiedzi.

Problem w tym, że kominek częściowo jest z gatunku ciepłych - murowany z cegły szamotowej. Forest stwierdził, że tylko tynk szamotowy się na nim będzie zachowywał jak trzeba. Tylko że ja nie mam pojęcia, jak on wygląda i czym w praktyce się różni od innych w nakładaniu. Czy da się z niego zrobić strukturę? Czy barwi się go w masie? Jak i czym malować? Czy po kilku latach można całkowicie zmienić kolor przemalowując go? No właśnie - co ze zwykłymi tynkami strukturalnymi, gdy znudzi się ich kolor? (Pytam, bo chyba w łazience popełnimy "normalny" tynk strukturalny natchnieni Waszymi zdjęciami, ale ja lubię co kilka lat zmienić to i owo wokół siebie.)

[neti i]

LeoAureus - to ja też się zdecyduję na klej do kamienia - skoro jest twardszy to na pewno nada się do ppokoju:)

A tak swoją drogą co myślicie o bawieniu się tynkiem o tej porze? ..tzn w zimie.. ? Dodam, że mieszkanko jest w stanie surowym jeszcze.. i oprócz prądu niczego tam jeszcze nie ma.. Zastanawiam się czy tynk strukturalny/ farby będą schły.. Czy może jakoś dosuszać? A jeśli dosuszać sztucznie to czy nie spowoduje to późniejszych problemów z tynkiem (np nie zacznie odpadac, itp.)?

pzdr

[mayland]

Przestudiowałam wewątek na tyle dokładnie, na ile mogłam i utwierdziłam się w przekonaniu, że tylko tynk strukturalny może ozdobic nasz kominek. Nadal jednak pytań mam więcej niż znam odpowiedzi.

Problem w tym, że kominek częściowo jest z gatunku ciepłych - murowany z cegły szamotowej. Forest stwierdził, że tylko tynk szamotowy się na nim będzie zachowywał jak trzeba. Tylko że ja nie mam pojęcia, jak on wygląda i czym w praktyce się różni od innych w nakładaniu. Czy da się z niego zrobić strukturę? Czy barwi się go w masie? Jak i czym malować? Czy po kilku latach można całkowicie zmienić kolor przemalowując go? No właśnie - co ze zwykłymi tynkami strukturalnymi, gdy znudzi się ich kolor? (Pytam, bo chyba w łazience popełnimy "normalny" tynk strukturalny natchnieni Waszymi zdjęciami, ale ja lubię co kilka lat zmienić to i owo wokół siebie.)

 

Tynki można malować i malować do woli. Farba na farbę, farba na lazurę.... Ta sama zasada co przy gładnich ścianach.

Nie mam pojecia jaki jest tynk szamotowy ale wydaje mi się, ze skoro to tynk to jest plastyczny i jak najbardziej można nadać mu dowolny kształt. Chyba chodzi o coś takiego: http://www.ogniskadomowe.pl/static.php?dokument=92&pierwszy=&dzial=33,67&SID=3e4cbd858103eb572756eb281763331e

Jeśli jest w kolorze ciemnym tynkiem, tak jak np. beton to nie wiem czy da sie wybarwic go w masie na np. jasne kolory. Chyba lepiej go malować. Uprzedź się także przy wyborze farby do malowania czy nadaje sie na powierzchnie ciepłe zeby potem nie śmierdziało

Mój wiatrołap miał juz 3 kolory a teraz przygotowuję mu 4

[mayland]

neti przy nakładaniu rządzą te same zasady jak przy tynku gładkim. Jeśli temp. dodatnie to mozesz kłaść. Jeśli ujemne to sobie daruj. Co z pozostałymi ścianami w domu? Też mokre ze o dosuszaczu myslisz? Do jednej czy dwóch ścian moim zdaniem nie ma sensu dosuszać. Wystarczy 2-3 ciepłe dni i wyschnie samo a wiosna juz tuż tuż. SKoro tynk nie schnie to raczej nic więcej i tak w tym czasie robić tam nie będziecie wiec mozna spokojnie poczekać. Tynk strukturalny to cienka powłoka. Szybciej wysycha niz tynki właściwe.

Weźcie też pod uwagę, ze im twardszy tynk położycie tym gorzej bedzie go w przyszłosci usunąć np. gdy sie znudzi. Ciężej też się go szlifuje. Napewno jest bardziej odporny na uderzenia. To mniej wiecej ta sama róznica jak przy tynkach cementowych i tynkach gipsowych.

[Szkrab]

Wreszcie mam efekt, z którego jesteśmy zadowoleni. Tynk (co prawda barwiony) pomalowaliśmy indiańskim latem a wierzch rozjaśniliśmy łososiowym (oba kolory z dekorala). Wyszło dosłownie jak majonez roztarty na marchewce Pokryliśmy to bejcą zabarwioną kasztanem (bejca i barwnik z foxa).

Oto efekt:

http://img11.imageshack.us/img11/5238/tynk3ec3.jpg http://img228.imageshack.us/img228/2849/tynk2gp0.jpg

[annavika]

Pomalowałam ścianę farbą strukturalną Alpiny, zrobiłam piękne wzorki, ucieszyłam się i... nałożyłam lazurę Niestety ściana straciła urok, pojawiły się brzydkie zacieki, w zależności od kąta padania swiatła mniej lub bardziej wiodczne. Miejkscami wygląda to tak, jakby sciana była żółtawa i brudna. Muszę ją przemalować. Chcę znowu na biało. Piszecie, że farba powinna się trzymać, ale czy nie za bardzo przykryje mi strukturę...? Podłamałam się. A było tak ładnie Co robić?

[mayland]

No jeśli ma być ściana biała to trzeba jeszcze raz pomalować farbą. Innego wyjscia nie ma.

[annavika]

Zwykłą białą czy lepiej strukturalną?

[mayland]

Skoro tynk ma strukturę to raczje białą. Farba strukturalna w tym wypadku chyba nie miałaby sensu. No chyba, ze dodatkowy efekt chcesz uzyskać

[Tadeusz2]

Witam

Już od dawna śledzę wątek poświęcony amatorskim tynkom strukturalnym na tym forum. A ponieważ właśnie remontuję pokój postanowiłem na ścianach wykonać właśnie taki tynk. Do wykonania struktury wykorzystałem gładź akrylową Acryl-Putz Finisz (FFL Śnieżka). Powierzchnię uformowałem wałkiem z mikrogumy takim który wykorzystuje się podczas tapetowania. Wzór jaki uzyskałem to takie jakby „rozciągnięte sopelki” (niestety nie posiadam aparatu co by pochwalić się swoim dziełem). Po wyschnięciu przetarłem całą powierzchnię ściany krawędzią metalowej pacy aby usunąć „zadziory”. Następnie kilkakrotnie przemalowałem całą ścianę unigruntem (Atlas) mocno rozcieńczonym wodą (nawet 1:4) tak aby dosyć głęboko nasycić tynk ale jeszcze nie „zeszklić” powierzchni. W ten sposób tynk utwardził się i nie jest już tak kruchy jak taki „surowy” – niezagruntowany. Teraz planuję pomalować tak przygotowaną powierzchnię farbą lateksową Akrotix (dekoral) w kolorze śnieżnej bieli. Farba ta daje powłokę matową i taką chciałbym zachować w końcowym efekcie. Niestety ubzdurałem sobie również, że podkreślę delikatnie rzeźbę tynku brokatem np. diamentino lub irys – bo takowy nabyłem właśnie od lokalnego sprzedawcy gotowego systemu do dekoracji ścian (Pargot) w fiolce w postaci suchego proszku. No i tu zaczął się problem ponieważ uprzednio naczytawszy się na stronce FFL Śniezka porad dotyczących wykonywania takich tynków efekt chciałbym osiągnąć tzw. „sposobem gospodarczym”. Podstawowym kryterium, natomiast jest ostateczne uzyskanie matowej powierzchni ściany. Tak więc zgodnie z sugestiami tam zamieszczonymi wykonałem następujące próby – wszystkie na powierzchni pomalowanej na biało Akrotixem.

1. suchy brokat + lakier akrylowy Domalux (wodny) rozcieńczony w stosunku 1:2 = nie spełnia oczekiwań – jakikolwiek lakier bym nie zastosował połysk/półpołysk (matowego niestety nie mają w ofercie), jakkolwiek bym go nie rozcieńczał wodą zawsze uzyskam połysk na emulsji, jak również sam odcień bieli zmienia się.

2. mój pomysł = suchy brokat + farba lateksowa Akrotix rozcieńczona w stosunku ok.1:5 = roztwór do końcowego wymalowania ściany (jako co najmniej druga warstwa) – zamierzony efekt można osiągnąć jednak należałoby dodać do farby bardzo dużą ilość brokatu (a nie jest on taki tani) ponieważ pigment zawarty w farbie skutecznie go „zagłusza”.

3. suchy brokat + unigrunt rozcieńczony w stosunku ok. 1:6 = wydaje się że efekt jest zadowalający jednak próbę przeprowadziłem na niewielkim fragmencie tynku i mam obawy, że w skali całej ściany mogą pojawić się miejscowe odbarwienia w postaci ciemniejszych plam czy zacieków.

Stąd też moja prośba skierowana do wszystkich na forum, którzy stosowali bejce transparentne, farby transparentne, werniksy czy inne cuda niekoniecznie z brokatem. Proszę o opisanie swoich wrażeń a dokładniej czy powierzchnie pokryte przez Państwa wybranym specyfikiem uzyskały połysk, czy pozostały matowe (niezmienione w porównaniu z powierzchnią nie malowaną).

 

Pozdrawiam