LeoAureus 16.05.2008 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 „Cegiełki” Ze mną jest tak, że jak coś chcę zrobić (mam natchnienie) to muszę już i zaraz. Nie ma że potem. Tak więc ściany wcale odpowiednio nie przygotowałam, tj. nie umyłam, nie zagruntowałam i pozostaje mi mieć nadzieję, że całość nie odpadnie. Jednak, jeśli ktoś jest cierpliwszy to jednak lepiej zapewne jest ścianę odpowiednio przygotować. Potrzebne rzeczy: Klej. Paca (raczej taka duża). Szpachelka (żeby jej końcówka była mniej więcej szerokości cegły, a zresztą to zależy od upodobań). I już Wzorek cegiełki robiłam zwykłym klejem Ceresit. Męskie ramię rozrobiło mi klej do odpowiedniej konsystencji, tj. żeby nie był ani za gęsty (bo potem trzeba się wysilać) ani za rzadki (żeby za bardzo nie kapał). Później to samo męskie ramię nanosiło na jakiś obszar ściany (tak około 2m2) pacą klej, grubość tak mniej więcej ze 2 mm (nie mierzyłam, ale tak na oko) i szło odpoczywać. Zaczyna się od góry w dół, na początku chciałam odwrotnie, ale brzydko wychodziło. Po nałożeniu kleju przykładałam poziomicę (miałam dosyć długą) i rysowałam czymś szpiczastym linię na tym kleju, a właściwie delikatnie w tym kleju ryłam, co i tak nie ma znaczenia, bo potem ten klej i tak jest traktowany szpachelką. Linie te robiłam tak mniej więcej co przyszłe 2 – 3 cegiełki, czyli co 2 –3 szerokości szpachelki. Poziomica służyła za linijkę No i zabierałam się do zasadniczej części roboty. Szpachelkę przyciskałam do ściany, jechałam nią tak mniej więcej długość cegły (na oko), lekko odrywałam od ściany, przesuwałam dalej z pół centymetra, przyciskałam, jechałam, odrywałam... itd. Jak się tą szpachelką jedzie, to ona zbiera klej i w momencie oderwania od ściany (chodzi o te pół cm) ten nagromadzony klej robi pionową linię. Jednocześnie na dole robi się linia pozioma od kleju który jest wyciskany przez szpachelkę. Po zrobieniu jednego rzędu cegiełek (ale nie robiłam oczywiście całej długości pokoju, tylko tak z metr) robiłam rząd niżej. No i tak dalej, i tak dalej....... Po skończonej robocie trzeba poczekać aż wyschnie i zagruntować. Gruntowałam chyba Unigruntem. Tak to wyglądało jak schło: http://img.photobucket.com/albums/v420/Anel/ZmianarozmiaruDSC03350.jpg No i pomalować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 16.05.2008 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Wzorowa robota, Proponuję rozszerzyć ten zajefajny pomysł:1. na zewnątrz budynku - dodać do tego"gąbkowanie" farbą czerwoną i szarą(brunatną) na przemian - i mamy klimaty starej poniemieckiej cegły (a ta do dziś prezentuje sie super). 2. wewnątrz budynku - dodać "gąbkowanie" farbą żółtą i beżową na przemian - i mamy efekt kominkowej cegły szamotowej. Tak to widzę......poza tym, to zawsze tańsze niż wyłożenie ściany wyżej wspomnianymi cegłami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 16.05.2008 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Dzięki Mr.Jar i od razu Cię wykorzystam, bo widzę, że masz fajne pomysły Doradź mi proszę, jaką przecierkę zrobić na mojej "cegiełce" (chodzi mi o kolory), żeby współgrało to z prawdziwą cegłą która jest obok? Bo ja jakoś nie mam pomysłu... http://img.photobucket.com/albums/v420/Anel/ZmianarozmiaruDSC04229.jpg http://img.photobucket.com/albums/v420/Anel/ZmianarozmiaruDSC05979a.jpg Tam gdzie jest prawdziwa cegła, to było dobudowywane, a że lubię cegły i kamienie i te klimaty to... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 16.05.2008 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Moja żonka się uśmiała, że wreszcie ktoś mnie wykorzysta A tak poważniej to proponuję: 1.podkład robisz na całej powierzchni "KAWA Z MLEKIEM" (żeby nie wychodziły białe plamy w zagłębieniach) 2. potem nieregularnie mazać gąbką CZERWONYM(CEGLASTYM) 3. nakładać kolejne warstwy "CEGLASTEGO" - każda kolejna warstwa nieregularnych plam z coraz większym dodatkiem koloru czarnej farby. 4. nie wiem jak rozwiązać problem białej fugi - ale pomyślę. 5. zamieścić zdjęcie na forum. 6. usiąść w wygodnym fotelu z leonbergerem i podziwiać (Ty na fotelu a Pies na ziemi - albo odwrotnie ) PS. Czy na pewno chcesz zrobić dużą powierzchnię w "cegiełki". Może to być zbyt przytłaczające w pomieszczeniu. Może lepiej zostawić taki kontrast, tylko złamać biały kolor jakimś odcieniem, żeby pasował do koloru np. fugi w cegiełkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 16.05.2008 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Przekaż szanownej żonce, że zostałeś wykorzystany Ale Ty to masz pomysła!!! Ano właśnie nie wiem, czy wszystko ma być tak w ciemny deseń, tym bardziej, że sufit jest brązowy (duuużo sufitu) i spora ściana prostopadła też brązowa. A możesz coś wymyślić ad. ps.? Jak ten biały złamać??? Nawet kupiłam wosk (znowu poszłam w drożyznę, ale malutko kupiłam, na próbę) niby że beżowy, ale nie powiem jak to wyglądało, bo nie będę się wyrażała. Chętnie właśnie zostawiłabym tę część ściany na jasno. No mówię Wam ile mam roboty... jeszcze została przeciwległa ściana do wymyślenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 16.05.2008 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Pierwszy pomysł , tzw. "na gorąco": 1. "podprowadź" cegłę z lewej (patrząc na Twoje zdjęcie - tzn. nie Twoje tylko Twojej ściany ) dalej nad okno leżące już w białej scenerii 2. potem coraz niżej "cegła" wykrusza się i powstaje "powstańcza wyrwa" jak za czasów II wojny 3. ZALETA- podczas imprez z alkoholem masz gdzie wyrzucać "powstańców". PS. Poza "powstaniem" reszta poważnie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 16.05.2008 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Mi osobiście bardzo podoba się ściana ceglasta pomalowana na biało. Na strychu potraktuje tak kominy które sa nieotynkowane a strych bedzie wykorzystany na jakieś pomieszczenie hobby. Naturalną cegłę też lubię. Miałabym problem co zrobić. Czy wogóle coś robić czy tak zostawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 16.05.2008 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Spróbuj użyć bardzo kontrastowej fugi (czyli ciemnej) na "swojej" cegle. Ciemnej, tzn. takiej, która "współgra" z kolorem prawdziwej cegły. Proponuję: becja do ścian wcierana przy pomocy gąbki w kilku warstwach - wymieszana w oddzielnych pojemnikach z różnymi barwnikami, np. siena, kasztan, tytoń albo barwniki ziemi. Można wziąć bejcę satynową albo mat, bo zwykła chyba za bardzo się błyszczy. Wypaćkać gąbeczką w nieregularne plamy (NIE ZA DUŻO CIEMNEGO).... i powtórzyć punkt 5. i 6. z mojego poprzedniego postu. ...................Myślę ciągle jak tą fugę pierdyknąć - ale wymyślę. PS. Tak szczerze mówiąc to chciałbym Ciebie też wykorzystać w sprawie mojego siedliska. Podpowiedz, co zrobić, aby zmienić dużą ilość brzydkich ścian w ... ładne (najlepiej drewniano-ceglane). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 16.05.2008 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Pierwszy pomysł , tzw. "na gorąco": 1. "podprowadź" cegłę z lewej (patrząc na Twoje zdjęcie - tzn. nie Twoje tylko Twojej ściany ) dalej nad okno leżące już w białej scenerii 2. potem coraz niżej "cegła" wykrusza się i powstaje "powstańcza wyrwa" jak za czasów II wojny 3. ZALETA- podczas imprez z alkoholem masz gdzie wyrzucać "powstańców". PS. Poza "powstaniem" reszta poważnie!!! Ehh... to to ja już dawno wymyśliłam i to byłoby bardzo ładne, ale są przeszody: - ta cegła prawdziwa (od lewej ) to jest jakaś ręcznie formowana holenderska czy coś koło tego, którą zamówiłam na styk (tak wyszło) i nie sądzę, żeby chcieli mi przywieźć z zagramanicy jakąś małą ilość. - teraz prawdziwa cegła i moja cegiełka są w jednej płaszczyźnie, gdybym chciała zrobić "powstańczą wyrwę" (zakładając, że dokupiłabym podobną cegłę - ale to też jest niebezpieczeństwo z tą podobnością) to ta dobudowana odstawałaby od ściany na pół cegły ad 3. Do wyrzucania mam czworo drzwi balkonowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 16.05.2008 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Odkupię od Ciebie te drzwi balkonowe. Nie wyrzucaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 16.05.2008 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Mi osobiście bardzo podoba się ściana ceglasta pomalowana na biało. Na strychu potraktuje tak kominy które sa nieotynkowane a strych bedzie wykorzystany na jakieś pomieszczenie hobby. Naturalną cegłę też lubię. Miałabym problem co zrobić. Czy wogóle coś robić czy tak zostawić. No co Ty? Zostaw!!! Troszkę tam przeczyść i będzie pięknie! Ale z drugiej strony widywałam malowaną cegłę (nieotynkowaną) i też wyglądało super... To może jeden komin tak a drugi inaczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 16.05.2008 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Odkupię od Ciebie te drzwi balkonowe. Nie wyrzucaj Nie chciałbyś, psy zniszczyły. Teraz lecę skupić się nad tymi bejcami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 16.05.2008 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Proponuję: becja do ścian wcierana przy pomocy gąbki w kilku warstwach - wymieszana w oddzielnych pojemnikach z różnymi barwnikami, np. siena, kasztan, tytoń albo barwniki ziemi. Można wziąć bejcę satynową albo mat, bo zwykła chyba za bardzo się błyszczy. Wypaćkać gąbeczką w nieregularne plamy (NIE ZA DUŻO CIEMNEGO).... Ale to teraz mówisz, że mam te fugi tak paćkać plamiasto, czy całe cegiełki? i powtórzyć punkt 5. i 6. z mojego poprzedniego postu. Czasami udaje mi się na fotel... ...........Myślę ciągle jak tą fugę pierdyknąć - ale wymyślę. Ja juz tyle czasu mieszkam w tym stanie, że jeszcze poczekam PS. Tak szczerze mówiąc to chciałbym Ciebie też wykorzystać w sprawie mojego siedliska. Podpowiedz, co zrobić, aby zmienić dużą ilość brzydkich ścian w ... ładne (najlepiej drewniano-ceglane). A te brzydkie ściany to są co? Drewniano-ceglane... marzenie! No nie mów, że nie macie pomysłu!!! A elementy drewniane muszą być nieregularne, najlepiej oflisy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 16.05.2008 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 le to teraz mówisz, że mam te fugi tak paćkać plamiasto, czy całe cegiełki? Cegiełki paćkać na JASNO plamiasto a fugę zrobić ciemniejszą pasującą kolorem do prawdziwych cegieł z lewej A te brzydkie ściany to są co? To piękna lamperia olejna, którą trzeba zamienić na mur pruski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 16.05.2008 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Cegiełki paćkać na JASNO plamiasto a fugę zrobić ciemniejszą pasującą kolorem do prawdziwych cegieł z lewej A, to muszę jeszcze raz przeczytać instrukcję To piękna lamperia olejna, którą trzeba zamienić na mur pruski. A z czego są te ściany zbudowane? Bo może się okazać, że z pięknej cegiełki, nie za młodej, to wtedy wystarczy zdrapać lamperię, tudzież tynk, i jest ściana jak ta lala malowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 16.05.2008 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Wcześniej napisałem post o użyciu taśmy papierowej i wałka do uwidocznienia fug, ale go usunąłem bo pomysł byłby zbyt długotrwały (tak mi się za szybko pomyślało ) Myślimy dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 17.05.2008 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 A ja cały czas myślę o tej powstańczej wyrwie... Nie ukrywam, że ten pomysł najbardziej mi przypadł do gustu, tym bardziej, że rozwiązałoby mi to sprawę ściany przeciwległej (potem zrobię zdjęcie i wkleję). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 17.05.2008 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 http://img.photobucket.com/albums/v420/Anel/ZmianarozmiaruDSC07512.jpg No i to jest ta ściana z naprzeciwka. I najchętniej też zrobiłabym tu powstańczą dziurę i tymi licami aż za drzwi zaszła. Co prawda powstańcy wpadaliby do kuchni, no ale trudno Widzę, że jakby z tematu zbaczam, ale nawrócę się - dziura (czyli to co zostanie poza licami) też musi mieć jakąś strukturę i teraz pytanie - czy rzeźbić tam takie cegiełki jak naprzeciwko? Jeśli tak to czy do samego sufitu? Przyznam, że będę się bała, bo to wysoko jest (ok. 4m), mam lęk wysokości a drabinę mam totalnie niestabilną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 17.05.2008 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 http://www.piranesi.pl/extimages/bricks%5B1%5D.jpgPopatrz na to koleżanko!!!Gdybyś zastosowała "powstańczy" pomysł to połącz to z farbą strukturalną (nie tynkiem tylko farbą). Kładąc farbę porobisz powstańcze "zatarcia" i potem są dwa wyjścia: 1. zostawiasz jak jest (wada - łatwo się brudzi ; zaleta - taniej)2. pokrywasz farbę tzw. lazurą , takim lakierem, który doda niesamowitego efektu Twojej powstańczej ściance (wada - drożej: zaleta - Twoje pieski mogą ocierać się o ścianę co 5 minut i nie ma na niej brudu). Sam mam zrobiony pokój tą metodą i już dwa lata ściana wygląda jak dopiero co pomalowana. Ponadto farba strukturalna pięknie pokryje Ci połączenia z prawdziwymi cegłami. Pozostaje kwestia doboru koloru. Myśl intensywnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 17.05.2008 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 A tak przy okazji - jak zagospodarować taką halę http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/sprztanie039.jpg Pomysł mój i mojej żonki jest następujący: ściany robimy podobnie do Twoich (znaczy Powstanie bedzie ), część hali dzielimy ścianą bo kominek nie ogrzeje 120 m2 (kominek będzie tam gdzie widać czarną dziurę ). Za widocznymi drzwiami jest część mieszkalna, tzn. 2 pokoje plus łazienka i widoczne wejście na poddasze do zagospodarowania. Gdybyśmy się odwrócili (myśląc o tym zdjęciu) to mamy za sobą wejście do 70 m2 garażu, w którym będę grał na bębnach a synek na gitarze (nie wiem czy dla 192 cm wzrostu to dobre określenie potomka) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.